zbyt dużo światła słonecznego na obserwowanych planetach

[darco]

Witam. Od dwóch lat posiadam dosyć duży teleskop sky-watcher 12" i nie wiem co robię źle ewentualnie czy to jest wina złej kolimacji sprzętu czy może jakaś wada sprzętu. Podczas oglądania marsa, saturna czy jowisza nawet w czasie ich opozycji kiedy są najbliżej ziemi widzę tylko mocno oświetlone przez słońce punkty i trudu dostrzec jakiekolwiek szczegóły. Wygląda to tak jakbym obserwował duże gwiazdy. Jedynie na jowiszu bardzo słabo mogę rozróżnić główne pasy atmosfery ale to wygląda tak jakby niektóre części tarczy były słabiej podświetlone przez słońce. Nie widać żadnych kolorów ani szczegółów powierzchni. Rozumiem że obserwacje głębokiego nieba są w odcieniach szarości ponieważ ludzkie oko nie rozpoznaje w ciemnościach kolorów ale myślę że planety są na tyle blisko że powinienem widzieć kolory. zresztą innym się to udaje jak czytam po forach.  A może to wina zbyt dużego teleskopu do obserwacji planet. 

[darco]

5 minut temu, anatol napisał:

A próbowałeś na przykład rozdzielić Epsilony albo jakiś inny układ podwójny? A jak w ogóle wyglądają gwiazdy podczas dobrego seeingu? Są punkcikami czy plackami? 

 gwiazdy wyglądają jak punkciki. z obserwacją np. gromad kulistych nie mam problemów wszystko widzę jak na dłoni jeśli można to tak nazwać. a o co chodzi z tą rozdzielić Epsilony albo jakiś inny układ podwójny. o ty pierwsze słyszę  ???

[darco]

10 godzin temu, Mariusz Psut napisał:

Witaj. 

Mam GSO 10 i jak był czas na planetki (sierpień, wrzesień) to z przyjemnością na nie patrzyłem. Jasny, duży Newton nie jest co prawda planetarnym wymiataczem ale jeśli chodzi o rozdzielczość Mak czy refraktorek mogą mu buty czyścić. Nie rozumiem jak możesz nie widzieć szczegółów. 

Najważniejsze to kolimacja i świetny okular. Mam Vixena SLV 6. Jakość obrazu jak ortho. Nie porównywałem ale wystarczy poczytać opinie na zachodnich forach. No i warunki. To chyba ważniejsze niż okular. Jak patrzę w notatnik to było 21 września. Choć tak jak mówisz planety były bardzo jasne (w końcu to F5) to szczegół mnie powalił. Pasma chmur na Jowiszu, ich postrzępienie, WCP. Cassini na Saturnie, chmury na jego powierzchni... CZAD. 

Moja rada to olać filtry. Kup okular z górnej półki 6-7mm i starannie skolimuj teleskop. 

takiego kolimatroa mi jeszcze brakuję 6-7mm poszukam coś dobrego mówisz że ten Twój Vixena wymiata ?

[Dasionek]

Godzinę temu, darco napisał:

fotki telefonem ? jest taka możliwość ? ja na przyszły sezon planetarny bo teraz wszystkie prawie są po drugiej stronie słońca przymierzam się do zakupu adaptera do nikona dzięki

Oczywiście jest czym lepszy telefon tym lepiej.

Adapter kupujesz i przez okular, a to mój Saturn przez Baader classic ortho 6mm

Nie taki nowy smartfon Samsun Galaxy s6 edge.

Pozdro

(A Epsilony w Lutni(Double Double) to, że tak to nazwę podwójny układ podwójny, kiedy pierwszy raz na to spojrzałem mowie 2 zwykłe gwiazdy czym się jarają? Biorę większe powiększenie, a tam proszę 4 gwiazdy i tak powstał mój ulubiony układ podwójny)

https://www.google.com/search?client=firefox-b-d&biw=1680&bih=936&tbm=isch&sxsrf=ACYBGNRXi2Q_xGCMTVMtqqT_mlxTJf9uDQ%3A1575491210213&sa=1&ei=ihboXdnYDImjgQaux7jIDw&q=epsilony+w+lutni&oq=epsilony+w+lutni&gs_l=img.3..0i24.2833.7996..8235...2.0..2.111.2751.21j8......0....1..gws-wiz-img.....10..35i39j0j0i30j35i362i39j0i131j0i67.almB5zHbQzA&ved=0ahUKEwjZxbmP6pzmAhWJUcAKHa4jDvkQ4dUDCAY&uact=5#imgrc=nRlrUM7pehhDuM:

Edytowane 4 Grudnia 2019 przez Dasionek

[anatol]

Epsilony to takie trochę abecadło dla teleskopów. Jak większy teleskop ma problem z ich rozdzieleniem to optyka jest raczej do poprawy. 

[Mariusz Psut]

5 godzin temu, darco napisał:

takiego kolimatroa mi jeszcze brakuję 6-7mm poszukam coś dobrego mówisz że ten Twój Vixena wymiata ?

Nie porównywałem go z innymi o zbliżonej ogniskowej bo teleskop mam pół roku. Mam kitowce, Morpheus 9mm i tego SLV. Na niemieckim forum Stargezelunge jes jego recenzja zrobiona przez Jon'a. Według niego jakość ortho co wydaje się mieć sens. To co mi pokazał tamtej nocy to poezja. Używam go też na księżycu i ostrość klasa. Widziałem przez niego Rima Hadley. 

Teraz planet nie ma ale wrócą. Kup sobie bardzo dobry okular i zrób manualną kolimację wg. Hamala. A to że masz duży teleskop tym lepiej bo rozdzielczość większą. 

[Mariusz Psut]

Teraz patrzę że masz ES i TShr. To dość dobre okulary. 

Dziwne

[jupiter1969]

15 godzin temu, darco napisał:

takiego kolimatroa mi jeszcze brakuję

Jak już przeprowadzisz kolimacje optyczną,koniecznie daj znać jak w porównaniu do niej wyglądała kolimacja laserem.

Może strzel fotkę.

[Mariusz Psut]

Jeszcze taka mała dygresja odnośnie kolimacji laser vs manual. 

Cyt. za Hamalem:

"... Kolimacja za pomocą przerobionego pudełka po kliszy foto co daje jakość kolimator laserowego a nawet posiada nad nim przewagę, ponieważ dokładnie widzimy położenie luster. Da się tak skolimować teleskop laserem że będzie pokazywał idealne ustawienie a lusterko kątowe będzie ustawione całkowicie nieprawidłowo a przy kolimacji pudełkiem nie ma takiej możliwości..."

[Dasionek]

Dobra już wiem o co ci chodzi heh. 

Dzisiaj wyszedłem na Wenus właśnie wróciłem to planeta wyglądała tak cała Góra ostro przeswietlona, a dół planety aż niebieski taki przepał

Koniec sezonu planetarnego. 

 

Az sprawdziłem kolimacje, ale była dobra tak że poczekaj parę miesięcy. 

[Gość]

Nie wiem czemu wszyscy tak odradzają kolimator laserowy. Kupiłem ten z Baadera, nim sprawdzam i gwiazdy nawet w kitowcach mam ostre. Ale może coś robie źle:) bo nie wnikając w szczegóły na tzw chłopski rozum pudełko po kliszy nie może być aż tak świetne a laser tak zły. Poza tym przed zakupem kolimatora jak teleskop miałem rozjechany wydaje mu się, że obraz w zasadzie nie wiele się różnił. Co do obserwacji jak mam za jasno np na księżycu zakładam dekiel fabryczny i odkręcam ten mały. I widać swietnie i nie razi w oczy.

[jupiter1969]

2 minuty temu, astroartur napisał:

Nie wiem czemu wszyscy tak odradzają kolimator laserowy. Kupiłem ten z Baadera, nim sprawdzam i gwiazdy nawet w kitowcach mam ostre.

Kolimacja laserem musi zgadzać się z kolimacją kolimatorem optycznym,inaczej nie ma to sensu.

Problem jest właśnie w tym ,że bardzo często się nie zgadza, szczególnie LW.

Polecam sprawdzić .

Wystarczy lekki luz w wyciągu,za mocne dokręcenie jedną ze śrubek i cała kolimacja laserem idzie do kosza.

 

[Gość]

Ok a czym się to będzie objawiało? No i właśnie, że sprawdzę. :)))) Jak nie zobaczę to nie uwierzę:)

[Mariusz Psut]

13 minut temu, astroartur napisał:

Ok a czym się to będzie objawiało? No i właśnie, że sprawdzę. :)))) Jak nie zobaczę to nie uwierzę:)

Zrób test gwiazdowy. Umieść jasną gwiazdę (Vega) w środku pola okularu i rozogniskuj. Pojawią się okręgi otaczające środek czyli gwiazdę. Coś na podobieństwo okręgów tarczy strzelniczej. Jeżeli będą idealnym kołami wokół środka to kolimacja jest prawidłowa. 

[Gość]

Zawsze sobie robie take cos bo bardzo lubie (a teraz sie dowiaduje, ze tak mozna test kolimacji zrobic) i jest jasny pierścień wokol ciemnego srodka na znaczniku lustra. Poprostu lubie sobie patrzec jak sie gwiazda robi ostra:). Ale przyjrze sie dokladniej i i tak zmontuje kolimator optyczny celem nauki. 

[abo]

Jak kolimacja dobra to bym zaczął od filtru szarego. Mam 8" i bez filtrów, bezproblemowo, bez jakiegoś przyzwyczajenia oczu pasy na Jowiszu widzę. Koledzy perwszy raz patrzacy też widzą. Obiektyw ES 8.8 82deg.

Drugie co mi przychodzi do głowy to przejrzystość powietrza.

[Mariusz Psut]

Kolega pisze że posiada 12" od dwóch lat.Skoro widzi gromady kuliste i ma gwiazdy ostre jak to opisuje to problem raczej nie leży w kolimacji.  Pozostaje kwestia okularów albo po prostu spodziewa się zobaczyć Jowisza jak na fotkach z SCT 9. Pewnie nie patrzył w nic innego oprócz swojego teleskopu. W moim 10" Jowisz, nawet w znakomitym SLV 6 jest bardzo jasny i aby dostrzec ów szczegół (postrzępienia pasów, pociemnienie na biegunie czy WCP) wpatrywałem się dłuuugo, czekając na dziury w seeingu i przyzwyczajając wzrok do jasności tarczy. I choć detal był bogaty to nie wygląda to jak na zdjęciach naszych zacnych astrofotografów. Tak jest i kropka. 

[astrokarol]

To jest raczej kwestia dania planecie i oku trochę czasu (plus kolimacja, chłodzenie itp. sprawy). Musza być na prawdę fatalne warunki bym nie widział pasów na Jowiszu. 

[Gość]

W dniu 14.12.2019 o 12:11, Mariusz Psut napisał:

Zrób test gwiazdowy. Umieść jasną gwiazdę (Vega) w środku pola okularu i rozogniskuj. Pojawią się okręgi otaczające środek czyli gwiazdę. Coś na podobieństwo okręgów tarczy strzelniczej. Jeżeli będą idealnym kołami wokół środka to kolimacja jest prawidłowa. 

No więc robiłem test gwiazdowy. Okręgi są koliste wokół środka. Więc organoleptycznie przekonałem się, że kolimacja dedykowanym do tego laserem jest równie dobra co metoda optyczna. Nie ma co sobie zawracać głowy 

 

W dniu 14.12.2019 o 11:35, jupiter1969 napisał:

Kolimacja laserem musi zgadzać się z kolimacją kolimatorem optycznym,inaczej nie ma to sensu.

Problem jest właśnie w tym ,że bardzo często się nie zgadza, szczególnie LW.

Polecam sprawdzić .

Wystarczy lekki luz w wyciągu,za mocne dokręcenie jedną ze śrubek i cała kolimacja laserem idzie do kosza.

 

A to już całkiem jest dzieleniem włosa na czworo. Koła wyglądają tak samo czy okular jest dokręcony czy włożony luźno. Nie wiem co trzebaby zrobić żeby zobaczyć tą różnicę w kolimacji.

[Gość]

A teraz ja prosiłbym o test. Popatrzcie przez swoje ,,super dokładnie skolimowane teleskopy dwoma metodami" na coś,  rozkolimujcie je - skolimujcie super niedokładnym laserem i popatrzcie znowu. Opiszcie mi różnicę.

Myślę, że początkujący obserwatorzy (w tym ja) byliby zainteresowani:)

[jupiter1969]

Godzinę temu, astroartur napisał:

No więc robiłem test gwiazdowy. Okręgi są koliste wokół środka. Więc organoleptycznie przekonałem się, że kolimacja dedykowanym do tego laserem jest równie dobra co metoda optyczna. Nie ma co sobie zawracać głowy 

 

A to już całkiem jest dzieleniem włosa na czworo. Koła wyglądają tak samo czy okular jest dokręcony czy włożony luźno. Nie wiem co trzebaby zrobić żeby zobaczyć tą różnicę w kolimacji.

To tyczyło się kolimatora laserowego,nie okularu !

35 minut temu, astroartur napisał:

A teraz ja prosiłbym o test. Popatrzcie przez swoje ,,super dokładnie skolimowane teleskopy dwoma metodami" na coś,  rozkolimujcie je - skolimujcie super niedokładnym laserem i popatrzcie znowu. Opiszcie mi różnicę.

Myślę, że początkujący obserwatorzy (w tym ja) byliby zainteresowani:)

To,że nie widzisz różnicy wcale nie oznacza,że jaj nie ma !

[Kunzite]

Astroarturze, nie rozpraszaj i nie gorączkuj się tak tą kwestią z laserowym kolimatorem. Z relacji dziesiątków użytkowników takich kolimatorowych wyszło zgodność, że ten instrument nie gwarantuje dobrej kolimacji. I tyle. To, że nie gwarantuje to nie znaczy, że taka poprawna kolimacja nie jest możliwa, ale właśnie ze względu na tą niepewność, ten sprzęt nie jest polecany. Skoro test gwiazdowy daje u Ciebie zadowalające wyniki to nie jest to problem z kolimacją, przynajmniej nie na taką skalę. Tym bardziej skoro ładnie rozbijasz gromady kuliste.

Koledzy dali porady i wskazówki więc nic tylko czekać cierpliwie na wysokiego Jowisza i testować wskazane metody obserwacji tudzież dodatkowe kontrastowe filtry.

[jupiter1969]

2 godziny temu, astroartur napisał:

No więc robiłem test gwiazdowy. Okręgi są koliste wokół środka. Więc organoleptycznie przekonałem się, że kolimacja dedykowanym do tego laserem jest równie dobra co metoda optyczna. Nie ma co sobie zawracać głowy 

Okręgi powinny być idealnie centryczne, domknięte i jednakowej grubości,może przyjrzyj się im dokładnie,nie żebym się czepiał,ale sam to też kiedyś robiłem i tez mi się wydawało,że jest ok,a nie było.

Wiele razy obserwowałem nie zbyt dobrze skolimowanym teleskopem,i jakoś nie było tragedii.

Co do planet,to trzeba poczekać aż będą wyżej,a najlepiej je obserwować godzinę po zachodzie Słońca.