Skocz do zawartości
  • 0

HEQ5 MOD ROWAN, GUIDING PHD2 - problem problem problem


wismat

Pytanie

Hej :(
Chłopaki, bardzo proszę o pomoc. Wczoraj korzystając z pierwszego okienka pogodowego od 3 miesięcy, podjarany podłączyłem swój stuningowany setup. Przesiadłem się z eq3-2 i od razu chciałem mieć guiding, żeby móc w pełni cieszyć się zdjęciami. Ani mi nie chce phd2 gudingować, ani nie jestem w stanie zrobić zdjęcia 300 sekund bez poruszenia, baaa 60 sekund było poruszone!

 

Zakupiłem używane HEQ5 i od razu dałem do Tom-cia na profilaktyczny serwis oraz przy okazji na opaskowanie Rowan'a. Się okazało że był mały problem ze ślimacznicami, ale zostało to wyregulowane i dodatkowo został założony zestaw Rowana, także powinno być wszystko git. 

Statyw ustawiłem na północ, elegancko go wypoziomowałem. Założyłem wszystko co będzie mi potrzebne do sesji i zacząłem wyważać całość. Z tym wyważaniem to jest tak że jak skieruję tubę w kierunku Księżyca (zdjęcie poniżej) to wtedy mi opada w stronę LW (ale ledwo co, tak nieznacznie). Nie mogę przesunąć głównego dovetaila z tubą w kierunku Księżyca ponieważ jestem na 3 obejmach i 2 pierwsze trzymają mi dovetail z lunetką do guidingu i śruba od środkowej obejmy już opiera się o uchwyt montażu (który nie ma tam dziury jak to miałem w eq3-2). Nie sugerujcie się tym że tam przy aparacie jest tak mocno napięty kabel. To kabel do powerbanka, później włożyłem zwykłą baterię. Montaż prawi idealnie wyważony, jakby ktoś miał koncepcję jak zmienić środek ciężkości żeby było dobrze to bardzo proszę o rady. Stąd zdjęcie pomocnicze. (w sumie teraz myślę że mogę spróbować dać lunetkę bliżej LG i wtedy złapać uchwytami od montaży bliżej LW...)

To idziemy dalej. Biegun Północy został ustawiony dzięki programowi Sharpcap i Polar Aligment. Pokazywało Exelent przy dwóch podejściach (miałem załączone darki). 

 

Teraz jeszcze synchronizacja. Tutaj na początku były cyrki bo montaż był zagubiony po rozbiórce i kompletnie nie parkował gdzie trzeba obiektów. Ciężko było coś znaleźć przy live view z aparatu tym bardziej że szukacze nie były jeszcze synchronizowane. Udało mi się synchronizować 6 jasnych gwiazd w Cartes du Ciel i już myślałem że najgorsze za mną.

Odpaliłem PHD2, udało mi się podłączyć kamerkę i montaż wszystko pod ASCOM. Kliknąłem na podłączenie, na Looping, ustawiłem ekspozycję na 2 sek, zaznaczyłem jasną gwiazdę na środku kadru, kliknąłem na zielony celownik (guding) i... nic... wyskoczyło mi że nie mam biblioteki darków (nawet nie widziałem tam gdzie to się robi), a przede wszystkim pokazywało mi że phd2 jest nieskalibrowane. Wyczytałem tam w opcjach, że to samo się kalibruje. Ale kompletni nic się nie działo. Wykres osi RA i DEC nic nie pokazywał. Stał pusty. W opcjach mam ustawioną moją lunetkę do guidingu i oglądając poradniki zastosowałem zalecane ustawienia do tego. Wbita jest też moja kamerka (QHY5L-II M), wielkość piksela etc.

Tak czekając stwierdziłem że może walnę jedno zdjęcie testowe. No to ustawiłem w APT ekspozycje na 300 sekund i szok. Rozjechane. Myślę... ooo nie dobrze.. to zróbmy 60 sekund... i znów rozjechane... W tym momencie ręce mi opadły i odechciało się wszystkiego. 

Bardzo proszę o rady bo naprawdę bardzo, bardzo się wczoraj zawiodłem. Co robię źle ? :( Czy to te minimalnie złe wyważenie? Wiem że ludzie są w stanie robić 300 sekund spokojnie bez gudingu. na heq5 mod. a ja na tym zestawie mam problem z 60 sekundami. To już na eq3-2 lepiej mi to wychodziło :/ 

IMG-9556.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0
7 minut temu, Piotr4d napisał:

Miałem kiedyś MX716 i do guide można było użyć "połowy" dowolnego piksela, a nie połowy matrycy.

"Because of the construction of the CCD chip used in the MX series cameras, it is possible to use half of each pixel as a guiding imager."

W praktyce po wybraniu gwiazdy "dziura" w obrazie wypalała się tylko w okolicach wybranej do guidingu gwiazdy.

Odniosłem inne wrażenie czytając ten tekst - tj że do guidingu jest oczywiście ROI, żeby działało to szybko, ale i tak nie pracuje cała reszta pikseli połówek. Niemniej tak czy inaczej, i tak trzeba "równać w dół" i nie ma sensu wzmacniać tego kawałka bo będzie mocno szumił.

 

Zastanawiam się, w jaki sposób miałby się dokonać odczyt tylko tego kawałka, bez szkody dla reszty pikseli w linii. No bo sam proces odczytu CCD polega na przemieszczaniu ładunku kolejnymi pikselami wzdłuż linii do krawędzi, a ostatecznie do jednego przetwornika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Przyznam się, że przy użyciu tego rozwiązania zrobiłem tylko jedną fotkę(M27) i było to w prapoczątkach mojej przygody w astrofoto, gdzie moja znajomość technikaliów akwizycji i obróbki jeszcze raczkowała. Przypominam sobie że to działało, ale nie potrafię przytoczyć szczegółów. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.