Transport sprzętu - walizki, skrzynki

[plesniak]

Od dłuższego czasu nie mogłem ogarnąć transportu sprzętu. Trochę pozwiedzałem sklepy budowlane i znalazłem ciekawe walizki na narzędzia z wypełnieniem które łatwo można pokroić. Walizki są o tyle fajne, że można je łączyć w moduły czyli jeden uchwyt podnosi dwie lub więcej walizek. Na ten moment zakupiłem dwie ale jeszcze czeka mnie zakup kolejnych dwóch na montaż, resztę sprzętu i kable. W skrzynkę po niewielkiej modyfikacji wchodzi też montaż AVX. Teleskop pakuję w Geoptika-zmodyfikowanego ze względu na to, że fokuserow nie demontuję z teleskopu.

[bernis21]

Ile płaciłeś za taką walizkę, jeśli można wiedzieć :).

 

[kiniu-13]

Na Allegro są po 90 zł/ sztuka

[lulu]

Powiedzcie jak Waszym zdaniem wygląda sprawa tych tworzyw w walizkach - jest obawa że to co się z nich ulatnia (a musi się ulatniać) reaguje jakoś z powłokami optyki?

[Tayson]

Balbym się łączyć tak walizki i nosić w nich cenne rzeczy. Zawias puści, źle zapniesz i będzie problem. 

Ja mam zrobione na wymiar skrzynie transportowe z plyty i zamkami motylkowymi oraz wpuszczane rączki. W jednej skrzyni mieści sie kompletny setup (bez montażu ). Pomimo że wszystko jest wykonane solidnie trochę się stresuję jak coś niose za górna rączkę. 

Mam 3 skrzynie: 1. Na teleskop z kamerą, 2. Glowica montszu, 3. Zasilanie, wifi, pc.

Nogi montażu luzem, przedłużacz na bebnie luzem, laptop w torbie. Koniec. 

 

Edytowane 3 Stycznia 2020 przez Tayson

[MateuszW]

Moja ogólna rada jest taka, aby transportować sprzęt maksymalnie poskładany do kupy. Tak jak Tayson mam teleskop ze stale założoną kamerą (a do tego ze wszelkimi kablami i komputerem na nim). Takie postępowanie oszczędza Ci kilkadziesiąt minut pod niebem i ma szczególne znaczenie w zimie. Czyli jeśli czegoś nie musisz odkręcać, to nie odkręcaj

[isset]

Chyba ze się ma oryginalną skrzynie, w której nie mieści się wkrecona kamera 

[MateuszW]

3 minuty temu, isset napisał:

Chyba ze się ma oryginalną skrzynie, w której nie mieści się wkrecona kamera 

Zrobić sobie pokrowiec na wymiar  

[Gość wessel]

Lub skrzynię na wymiar-pewnie nieco drożej ale i tak taniej niż nowy teleskop albo głowica montażu

[Hagen]

Do transportu sprzętu używam dwóch zaadoptowanych do tego celu mocnych z tworzywa skrzynek narzędziowych zakupionych w Praktikerze. Wnętrze wyłożyłem gąbką, odpowiednio dociętą i dopasowaną do poszczególnych "kawałków". Służą mnie już blisko trzy lata i jest wszystko w porządku. Pozdrawiam!!!

[Karol W.]

Mam podobne kufry, po prawdzie inny producent i przeznaczenie - napakowane narzędziami po "sufit", bedzie tego ze 100 kg. Dolna waliza ma kółka i wysuwaną wajche do ciągania, klamry spinające trzymają jak trzeba nigdy nic nie puściło.  W terenie można używać jako stolik pod lapcia i siedzenie...  

[plesniak]

6 godzin temu, MateuszW napisał:

Moja ogólna rada jest taka, aby transportować sprzęt maksymalnie poskładany do kupy. Tak jak Tayson mam teleskop ze stale założoną kamerą (a do tego ze wszelkimi kablami i komputerem na nim). Takie postępowanie oszczędza Ci kilkadziesiąt minut pod niebem i ma szczególne znaczenie w zimie. Czyli jeśli czegoś nie musisz odkręcać, to nie odkręcaj

To nie jest takie proste. Nie wyobrażam sobie transportować sprzętu z wkręconym kołem, ADC i kamerą. Biorąc pod uwagę wymiary SCT9,25 to z focuserem Baadera już jest dosyć duży. Myślałem, że rozwiążę problem kupując focuser celestrona, ale strasznie buja lustrem i do finalnego ostrzenia używam baadera.

[MateuszW]

Godzinę temu, plesniak napisał:

Nie wyobrażam sobie transportować sprzętu z wkręconym kołem, ADC i kamerą.

To nie musisz aż tak skręcać, ale mieć chociaż skręcone ze sobą akcesoria, które w całości wsadzisz do wyciągu.

[Tayson]

Godzinę temu, plesniak napisał:

Nie wyobrażam sobie transportować sprzętu z wkręconym kołem, ADC i kamerą. 

Inni mogą ty też. Akurat Krzysiek wozi bez gratow, ale o wiele dłuższy niż Twój. Wystarczy porządnie ogarnąć punkty podparcia ma dole skrzyni i gotowe. 

 

 

Wiem że 100q jest o wiele mniejszy, ale na prawdę sporo kombinowalem jak całość ułożyć i wozić żeby w razie wypadku (czołowej stłuczki) wszystko było ok. Mam nadzieję że nic nie spapralem i grubości pisanek akustycznych są odpowiednie ;-)

[plesniak]

Jest MAŁY problem. Ja sprzęt wożę tym. Każdy centymetr jest dla mnie ważny

 

Edytowane 3 Stycznia 2020 przez plesniak

[plesniak]

del

Edytowane 3 Stycznia 2020 przez plesniak

[Tayson]

35 minut temu, plesniak napisał:

Jest MAŁY problem. Ja sprzęt wożę tym. Każdy centymetr jest dla mnie ważny

 

ooo F...K!

tego to ja nie bralem pod uwage....

 

 

troche jak to