Skocz do zawartości
  • 0

Z synty 6 na 8 czy 10


Ftraw

Pytanie

Witam serdecznie. Posiadam od dość krótkiego czasu synte 6. Mimo wcześniej opisywanych problemów z kręgosłupem nie stanowi większego problemu ze względu na wózek do przenoszenia jej z garażu na ogród. Apetyt rośnie w miarę jedzenia i powiedzmy koło lata chciałbym iść wyzej. Wiem że wcześnie bo mógłbym z szóstki wyciągnąć ile się da i dopiero przesiadkę robić dałoby to pewnie większą satysfakcję, ale jest fundusz to chciałbym skorzystać. Czytałem tematy o wymaganiach co do okularów w 8 i 10tce. Wiem mniej więcej że zakup teleskopu to początek wydatków i na tym to się nie kończy. Powiedzmy że z czasem wpadna te esy i potrzebne filtry, nie od razu Rzym zbudowano. Pytanie mam co do nieba. Wszędzie pisze że na 10tke to ciemne niebo obowiązek. Nie mam możliwości wyjazdów na ciemniejsze partię nieba z teleskopem i raczej jest to astronomia z zakresu własnego ogrodu/tarasu. Jestem wg mapki w rejonie żółtym prawie 20km od miasta Konin. Co do seeingu to zdarza się w ładna noc że widzę pas drogi mlecznej. Jasny może bez większych szczegółów ale zawsze. Pytanie czy takie niebo pozwoli mi wykorzystać potencjał 10 czy lepiej iść w 8 bo nie wycisnę dużo więcej pod takim niebem? Pozdrawiam serdecznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0
38 minut temu, astrokarol napisał:

Znów powielasz nieprawdę. Jestem ciekaw skąd takie informacje masz ...

A konkretnie które informacje masz na myśli? Bazuję na znanym powszechnie i przytaczanym w literaturze fachowej fakcie, że sprawność przeciętnego obiektywu achromatycznego jest wyższa niż sprawność lustra - chyba że ktoś stosuje jakieś specjalne warstwy zmniejszające straty, o których w wypadku tych modeli Synty nie słyszałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Myślę że kolega Ajot z tymi okularami troszkę przesadził. Oczywiście można obserwować takimi za 200zł ale moim skromnym zdaniem szkoda by było marnować możliwości takiej maszynki. 

Używane Morfeusze chodzą po 500,Delosy po 1000 a to już górna półka. 

To tylko moje zdanie ale wolałbym mieć jednego Morfeusza czy Delos niż dwa lub trzy Hyperion. 

Teleskop mam od pół roku i do tego czasu kupiłem Morfa 9mm. Teraz dojdzie 14mm 100° choć za tą kasę mógłbym mieć już całą linię takich "półśrodków". 

 

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
Godzinę temu, lulu napisał:

Weź pod uwagę że sprawność luster w takim teleskopie plus obstrukcja LW sprawiają, że efektywna ilość światła docierająca do okularu jest wyraźnie niższa niż w wypadku refraktora - i spada z czasem. Przyjmując że spada o 1% na rok, to po 10 latach z tej Synty 10'' zostanie Ci w praktyce tyle ile dawałby 8'' obiektyw o 100% efektywności optycznej...

 

Nic dziwnego że sobie ceniłeś ten refraktorek 90-tkę. Jak uwzględnisz wygodę, brak konieczności certolenia się z kolimacją itd. - zatęsknisz pewnie za refraktorem w wypadku planetarno-księżycowych wojaży po niebie...

Konkretnie:

skąd wiesz, ze spadek sprawności lustra wynosi 1% na rok ? Dlaczego nie 0,1% albo 10% ? 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
12 minut temu, mkowalik napisał:

Czepiasz się. Spod domu pewnie będzie zauważalnie gorzej niż w najlepszym miejscu z pobliskiej okolicy (do 30 minut jazdy). Mi wydaje się, że duże znaczenie ma to ile syfu w powietrzu siedzi. Jak jest dużo to odbija on sztuczne światło i zdecydowanie zmniejsza kontrast na DS'sach i większy teleskop chyba nie jest sposobem na to.

Nikt tu się nikogo iniczego nie czepia. Po prostu dyskutujemy i tyle:happy:

Absolutnie nie neguję tego że 20km za miastem będzie lepiej. Na pewno będzie. 

Jednak mowa o obserwacji stacjonarnej. Ma tak autor tego wątku, mam i ja. I chyba mi nie powiesz że będąc na naszym miejscu i mając możliwość wyboru zostałbyś przy 6" zamiast 10"...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ja się też zgodzę z kolegami - zwolennikami 10". Tak się składa ze przez 1,5 roku używałem 8" a jesienią przesiadłem się na 10" - oba GSO. Powiększenia sa te same bo ogniskowe 1250 w obu ale większe lustro daje znacznie jaśniejsze obrazy i więcej szczegółów. To że do 10" konieczne jest ciemne niebo to myślę, że bardziej chodzi o to że możesz się na 10" pokusić o obiekty o których przy 8" jeszcze możesz pomarzyć. A skoro możesz się przymierzyć do takich trudnych DS to tylko na ciemmnym niebie. Jak będziesz patrzył na M31 to uzyskasz lepszy obraz nawet przy niebie słabszym.  Są tacy co ponoć widzieli z 10" koński łeb. 

Ja mam 10" korzystam z niego z parkingu przed domem - wiejskie niebo, oświetlenie uliczne trochę w krzakach ale jest a jak wszyscy wokół idą spać i pogaszą światła to 10 naprawdę robi różnicę. Weź pod uwagę że to "tylko" 2 cale różnicy ale to o około 60% więcej powierzchni lustra ! 

Dodam jeszcze co do okularów że jak korzystałem z hyperiona 68stopni a niedawno wpadł mi ES 20mm 100 stopni. Jak spojrzałem na M42 to aż siadłem z wrażenia - jakbym dostał nowy teleskop. Moje amatorskie zdanie - kup jak największe lustro a później kompletuj porządne okulary. 

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
Just now, Mariusz Psut said:

Jednak mowa o obserwacji stacjonarnej. Ma tak autor tego wątku, mam i ja. I chyba mi nie powiesz że będąc na naszym miejscu i mając możliwość wyboru zostałbyś przy 6" zamiast 10"...

Nie pisałem, żeby nie kupował tylko, że kupno większego lustra pod średnie niebo to półśrodek. Zawsze można kupić używany teleskop i porównać jeden teleskop przy drugim. Kiedyś porównywałem 6" z 8" pod podmiejskim niebem i w 8" było troszkę lepiej (jaśniej) widać kometę, ale szału nie było. Natomiast jest zauważalna różnica przy patrzeniu na DSy spod domu i na ciemnej górce i wydaje mi się, że jakość nieba znacznie bardziej decyduje o tym, czy wyłapiemy detale w DSach niż średnica lustra. Na słabym niebie brak kontrastu zje detale.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
23 minuty temu, astrokarol napisał:

Konkretnie:

skąd wiesz, ze spadek sprawności lustra wynosi 1% na rok ? Dlaczego nie 0,1% albo 10% ? 

 

Zakładam że 1% ponieważ z takim szacunkiem spotkałem się podczas dyskusji na forach. Sam miałem okazję porównywać obrazy w starszych reflektorach ze stosunkowo "młodymi" lustrami i spadek ten bywa wyraźnie widoczny przy kilkuletniej różnicy w metryce, choć oczywiście nie mierzyłem tego i nie wyliczałem konkretnego ubytku sprawności, a porównania nie były do końca miarodajne bo dotyczyły różnych modeli.

 

To tylko szacunek i chyba każdy ma świadomość, że posługujemy się wyłącznie szacunkowymi wartościami, bo każdy przypadek jest nieco inny. Dotyczy to zarówno spadku sprawności jak i szacunków dot. sprawności nowych luster i obiektywów achro. Ja zakładam że lustro z chińskiej fabryki o standardowej powierzchni alu+zabezpieczenie ma 86% sprawności, a przeciętne chińskie achro - 93%. Jeśli się mylę, chętnie skoryguję punkt widzenia.

Edytowane przez lulu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
9 minut temu, marro napisał:

Mariusz to jednak nie zdecydowałeś się na 92stopnie ?

Nie. Chwalą je bardzo ale mój "domowy minister finansów" stwierdził że 2k za jedną EP to troszkę za dużo:D

Wezmę 14 100°. 

Jak czytałem porównania na CN to jest o włos od Ethosa a to mi wystarczy. No i więcej ogniskowych. Jak mi się spodoba to dadam następne. 

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
5 minut temu, lulu napisał:

Zakładam że 1% ponieważ z takim szacunkiem spotkałem się podczas dyskusji na forach. Sam miałem okazję porównywać obrazy w starszych reflektorach ze stosunkowo "młodymi" lustrami i spadek ten bywa wyraźnie widoczny przy kilkuletniej różnicy w metryce, choć oczywiście nie mierzyłem tego i nie wyliczałem konkretnego ubytku sprawności, a porównania nie były do końca miarodajne bo dotyczyły różnych modeli.

 

To tylko szacunek i chyba każdy ma świadomość, że posługujemy się wyłącznie szacunkowymi wartościami, bo każdy przypadek jest nieco inny. Dotyczy to zarówno spadku sprawności jak i szacunków dot. sprawności nowych luster i obiektywów achro. Ja zakładam że lustro z chińskiej fabryki o standardowej powierzchni alu+zabezpieczenie ma 86% sprawności, a przeciętne chińskie achro - 93%. Jeśli się mylę, chętnie skoryguję punkt widzenia.

Tylko to nie ma nic związku z rzeczywistością. Moim zdaniem nie powinno się tworzyć takich mitów. Co innego jakby były jakieś badania na ten temat ...

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
2 minuty temu, astrokarol napisał:

Tylko to nie ma nic związku z rzeczywistością. Moim zdaniem nie powinno się tworzyć takich mitów. Co innego jakby były jakieś badania na ten temat ...

 

 

A Ty masz jakieś bardziej wiarygodne dane na ten temat? Mówimy o kwestii sprawności czy o kwesti jej spadku w czasie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
1 minutę temu, lulu napisał:

A Ty masz jakieś bardziej wiarygodne dane na ten temat? Mówimy o kwestii sprawności czy o kwesti jej spadku w czasie?

Nie mam i nie piszę nic o sprawności ani o spadku jej (przynajmniej nie pamiętam bym pisał).

 

Jedyne co wiem to, że GSO deklaruje (nie gwarantuje !) z tego co pamiętam 93% albo 96% sprawności. SW nic o tym nie mówi. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
1 minutę temu, astrokarol napisał:

Nie mam i nie piszę nic o sprawności ani o spadku jej (przynajmniej nie pamiętam bym pisał).

 

Jedyne co wiem to, że GSO deklaruje (nie gwarantuje !) z tego co pamiętam 93% albo 96% sprawności. SW nic o tym nie mówi. 

Tak jest w wypadku zastosowania dodatkowych warstw tlenków, ale zwykłe krzemowe zabezpieczenie zmniejsza odbiciowość warstwy alu do 86-87% i taką powszechnie wymienianą wartość należy moim zdaniem przyjmować zawsze gdy ktoś nie chwali się wyższą. Z prostego powodu: gdyby mógł, to by się pochwalił, jak GSO.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
2 minuty temu, lulu napisał:

zwykłe krzemowe zabezpieczenie zmniejsza odbiciowość warstwy alu do 86-87%

Można gdzieś o tym poczytać ? 

3 minuty temu, lulu napisał:

Z prostego powodu: gdyby mógł, to by się pochwalił, jak GSO.

Nazywa się takie coś insynuacją. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Aha, udałem się w styczniu zeszłego roku na obserwacje  w Twojej okolicy - bo tylko tam była wtedy pogoda. Tłukłem się blisko 240 km - znalazłem niezłą miejscówkę koło wsi Biała Panieńska.

Edytowane przez PiotrTheUniverse
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
1 godzinę temu, Ajot napisał:

8" na mgławicach i galaktykach jest niewiele lepszy niż refraktor 100mm f/5.... Natomiast w porównaniu z refraktorem 150/750mm  Synta 8 przegrywa i jedynie kuliste są dalej lepsze.

Dość rzadko zdarza mi się użyć podobnych słów - chłopie, nie wprowadzaj ludzi w błąd, piszesz bzdury.

Jest przepaść między 200mm a 100mm.

 

A achromat 150/750 pokaże trochę mniej niż Newton 8". Bardzo lubiłem achromat 150/750, jest znacznie wygodniejszy w obsłudze od Newtona ale dobrze skolimowany Newton 8" pokaże jednak nieco więcej na niebie. Widoki nieba w jednym i w drugim sprzęcie są porównywalne. 

 

2 godziny temu, Ajot napisał:

Nie patrz specjalnie na to, że f/5 będzie wymagał lepszych okularów. I przez tanie rzędu 200-250zł można obserwować z przyjemnością, choć fakt że te droższe oferują wyraźniejszy obraz i większe pole, ale nie jest to jakaś granica którą musisz przekroczyć aby żyć. :)

F5 wymaga lepszych okularów, lepiej skorygowanych. Tego nie zmieni nasza chęć i mówienie 'da się obserwować'. 

Pewnie, że da się obserwować nawet 10mm kitem, choć ten lepiej spełni się jako kielonek ;-). 

F5 pokaże klasę przy mniejszych powiększeniach i szerokich polach, z okularami minimum 82 stopnie. Wtedy widoki są najlepsze moim zdaniem. 

Obserwacje prowadzone przez tańsze okulary w F5 też są oczywiście możliwe, ale przyjemność z oglądania nieba pojawia się gdy mamy dobry szerokokątny okular i dobrze skolimowany Newton a przede wszystkim CIEMNE niebo. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ja bym ujął to tak. Jak najszybciej przesiadamy się na okulary za 200-300 zł (używane) i odczuwamy bardzo wyraźną różnicę. Potem kupujemy droższe i mamy zauważalną różnicę. Kupujemy jeszcze droższe ale z większym polem widzenia. Jakość pozostaje taka sama ale mamy "szerszy" widok. A potem, puryści kupują jeszcze droższe ale to każdy już sam odpowiada na pytanie czy warto ...

Przy F/5 spokojnie można "jechać" na okularach za 200-300 zł jeśli mają 60-70 stopni pola widzenia. Choć tylko SW SWA daje dobrą jakość z tych, którymi ja obserwowałem. 

Edytowane przez astrokarol
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
32 minuty temu, PiotrTheUniverse napisał:

To nie jest tak, że 10tką (i zestawem okularów lepszym od kitowców) zobaczysz nagle nowy wszechświat - będzie po prostu wygodniej coś dojrzeć i wyłoni się trochę więcej subtelnych szczegółów (np. we wspomnianym przez Ciebie Tryplecie - 3cia galaktyka będzie jak na dłoni). 

Święta prawda. Właśnie coś podobnego chciałem napisać :-)

 

Między 8 a 10 cali nie ma wielkich różnic (pomijam wagę). Ale jednak 10 cali pokaże więcej. 

 

Kiedyś miałem bardzo dobrego Maka 15 F10 i w tym samym czasie SCT8. Maka kupiłem bo chciałem sprawdzić jak wygląda niebo oglądane takim sprzętem. No cóż, niebo rzeczywiście wygląda ładnie. A jeśli ktoś lubi Księżyc, to taki Mak to sprzęt docelowy, porównywalny z APO. Ale zdecydowałem, że zostawię sobie SCT8 a Mak pójdzie w świat. Dlaczego? Bo 8 cali pokazuje więcej detali niż 6 cali. Mimo, że obrazy z Maka były porównywalne z obrazami z APO. 

Ktoś inny mógłby zostawić sobie właśnie takiego Maka a sprzedać SCT. I taki wybór też miałby sens. Bo obserwujemy niebo w różny sposób i zwracamy uwagę na różne rzeczy. 

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
2 minuty temu, astrokarol napisał:

Ja bym ujął to tak. Jak najszybciej przesiadamy się na okulary za 200-300 zł (używane) i odczuwamy bardzo wyraźną różnicę. Potem kupujemy droższe i mamy zauważalną różnicę. Kupujemy jeszcze droższe ale z większym polem widzenia. Jakość pozostaje taka sama ale mamy "szerszy" widok. A potem, puryści kupują jeszcze droższe ale to każdy już sam odpowiada na pytanie czy warto ...

Przy F/5 spokojnie można "jechać" na okularach za 200-300 zł jeśli mają 60-70 stopni pola widzenia. Choć tylko SW SWA daje dobrą jakość z tych, którymi ja obserwowałem. 

Piękne to ująłeś. 

Mogę dodać jedynie, że później, gdy człowiek zobaczy niebo przez dobry okular 80 czy 100 stopniowy, to te 70 stopni zaczyna być trochę klaustrofobiczne. Ale gdzieś trzeba zachować rozsądek i powiedzieć sobie stop ;-). 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
6 minut temu, kjacek napisał:

Piękne to ująłeś. 

Mogę dodać jedynie, że później, gdy człowiek zobaczy niebo przez dobry okular 80 czy 100 stopniowy, to te 70 stopni zaczyna być trochę klaustrofobiczne. Ale gdzieś trzeba zachować rozsądek i powiedzieć sobie stop ;-). 

Bo to zawsze tak jest że chciałoby się więcej, lepiej. W ten sposób rozsądek kończy się na linii TV Ethos :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
Godzinę temu, astrokarol napisał:

Można gdzieś o tym poczytać ? 

Nazywa się takie coś insynuacją. 

Insynuacją??? Wyjaśnisz o co chodzi?:

 

Ze sprawnością optyczną jest łatwiej, bo wystarczy wbić temat w Googla i kliknąć kilka pierwszych wyników, np.:

https://astropolis.pl/topic/1561-typy-teleskopów-dla-początkujących-i-nie-tylko/
http://deltasky.pl/powloki-optyczne-i-sprawnosc-optyczna-transmisja-w-teleskopach/
http://www.astrocd.pl/forum/viewtopic.php?f=45&t=827
https://teleskopy.pl/wyklad_straty_w_szkle.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
54 minuty temu, bartolini napisał:

Te 87-89% to chyba ze strony orion optics:

https://www.orionoptics.co.uk/OPTICS/opticalcoatingsh.html

89% max. to pewnie odrobina marketingu :)

 

Akurat tam nie zaglądałem ale jak wziąć pod uwagę, że zbliżone do 87% wartości podają również źródła związane z producentami, to moim skromnym zdaniem 86-88% można traktować jako wiarygodną wartość w wypadku standardowej powłoki kwarcowej. Nie wiem dlaczego to wywołuje takie kontrowersje i emocjonalne reakcje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
18 minut temu, lulu napisał:

Insynuacją??? Wyjaśnisz o co chodzi?:

W sumie mniejsza o to bo to już poważne czepialstwo jest ale pisanie, że ktoś nie chwali się, że ma lepsze powłoki to insynuowanie, że ma te gorsze ...

 

5 minut temu, lulu napisał:

Nie wiem dlaczego to wywołuje takie kontrowersje i emocjonalne reakcje.

Bo nie było to poparte niczym ... A teraz jest więc nie ma tematu. 

 

Choć i tak najlepiej było by gdyby takie Synty i GSO były pomierzone jak trzeba ... Ale dobre i to co Bartolini dał. 

Edytowane przez astrokarol
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
25 minut temu, Mariusz Psut napisał:

Bo to zawsze tak jest że chciałoby się więcej, lepiej. W ten sposób rozsądek kończy się na linii TV Ethos :D

Powiedziałem sobie stop na Naglerach i innych zabawach od TV.

Ale ciągnie mnie do 100st. Jednak nie Ethosy. Lunt czy WO XWA daje podobny efekt a kosztuje znacznie mniej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.