Skocz do zawartości

Pytanie do samyangowców - ki czort ?


orlen

Rekomendowane odpowiedzi

6 minutes ago, astrocola said:

To nie są okręgi przez boczne światło, to źle zrobiony flat. Mialem to samo z Orionem robionym Sonnarem 135/3.5.

Ale ja te okręgi mam w lightach bez żadnej kalibracji więc to taki pierwotny sygnał bez żadnej kalibracji.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czesc,

 

Mialem wlasnie zakladac podobny temat. Zaczalem sie bawic astrofotografia niedawno, mam SkyWatcher Adevturer Pro, Canon EOS R i rowniez zauwazylem takie kregi, w sumie na kazdym zdjeciu jakie poki co zrobilem. Poki co zdjecia robilem tylko za pomoca 70-300mm f/4-5.6L, obiektyw nie ma filtra, ma oslone przeciwsloneczna...Myslalem, ze to moze to wilgoc powoduje zamglenie filtra albo soczewki, ale raczej nie, przynajmniej nic nie zauwazylem. Przyslony nie przymykam, wiec na 300mm jest to 5.6, mozliwe, ze to przez to? Probowalem robic stacking w DeepSkyStacker i PixelInsight i w obu to wystepuje.

 

Karol

2020-01-23_10-07.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, karolbe napisał:

Czesc,

 

Mialem wlasnie zakladac podobny temat. Zaczalem sie bawic astrofotografia niedawno, mam SkyWatcher Adevturer Pro, Canon EOS R i rowniez zauwazylem takie kregi, w sumie na kazdym zdjeciu jakie poki co zrobilem. Poki co zdjecia robilem tylko za pomoca 70-300mm f/4-5.6L, obiektyw nie ma filtra, ma oslone przeciwsloneczna...Myslalem, ze to moze to wilgoc powoduje zamglenie filtra albo soczewki, ale raczej nie, przynajmniej nic nie zauwazylem. Przyslony nie przymykam, wiec na 300mm jest to 5.6, mozliwe, ze to przez to? Probowalem robic stacking w DeepSkyStacker i PixelInsight i w obu to wystepuje.

 

Karol

2020-01-23_10-07.png

Wnetrze oslony obiektywu/odrosnika masz matowe czy plastik ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 1/23/2020 at 1:44 PM, orlen said:

Nie jestem jeszcze pewny w stuprocentach ale oslona fabryczna (samyanga 135) nie ma matowego wykonczenia i golym okiem widac ze odbija sporo swiatla wewnatrz

Pytanie czy zmatowienie pomoże. Spróbuję jakoś to zmatowić jakaś czarną taśmą i wtedy sprawdzić czy coś pomogło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Zrobilem drugie podejscie...Tym razem z innym obiektywem: Canon 70-200/2.8, zdjecia zrobione przy przyslonie 3.5 i 200mm, zrobilem tym razem komplet: czyli lights, darks, bias i white flat (metoda bialego tshirt i skierowane na jasne niebo). Uzylem tez PixInsight zamiast DSS do stackowania, efekt po Dynamic Background Extraction i Auto stretch jak na zdjeciu nizej.

 

Co jest nie tak? Czy to jakies refleksy swiatla, moze od Ksiezyca (zdjecie zrobilem 2 dni temu, Ksiezyc byl blisko Oriona)? Moge udostepnic wszystkie RAWy jakby ktos mial czas i ochote na to zerknac fachowym okiem.

 

drugie.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, karolbe napisał:

 

Co jest nie tak? Czy to jakies refleksy swiatla, moze od Ksiezyca (zdjecie zrobilem 2 dni temu, Ksiezyc byl blisko Oriona)? Moge udostepnic wszystkie RAWy jakby ktos mial czas i ochote na to zerknac fachowym okiem.

 

To sprawka elektrycznego zamykania przysłony :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie obiektyw. Nie optyka. Mam EF 70-200 f/2.8 L i takich rzeczy on nie produkuje. Generalnie żaden z moich Canonowskich zoomów L / stałek L nie daje takich obrazów. Testowane z 40D i 6D. Te zdjęcia co zrobiłeś to rzeczywiście jest jakaś masakra. Przysłona też raczej nie, bo na 300mm f/5.6 nie przymykałeś. Gdzieś indziej leży problem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minutes ago, .zombi. said:

A jak fociłeś to sprawdziłeś przynajmniej czy Ci księżyc nie oświetla soczewek lub odrośnika ? RGB przy mocnym księżycu i to w jego stronę to jest lekkie przegięcie.

Dzisiaj zrobie zdjecia w strone polnocy, wtedy sprawe Ksiezyca sie uda calkiem wykluczyc (aczkolwiek poprzednie zdjecia, ktore robilem pare tyg temu bez Ksiezyca tez mialy te kregi, ale nie tak wyrazne).

 

Dzisiaj sprobuje tez jeszcze inne obiektywy i dam znac.

 

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, MateuszW napisał:

Rozwiń proszę. Chodzi o niedokładność ustawienia tej przysłony, czy sam system elektryczny (w czym jest wadliwy?). 

Miałem na myśli niedokładność ustawiania przysłony. Dobrze to widać na timelapsach dziennych bez deflickeringu z obiektywem, w którym przysłona jest ustawiana z menu aparatu - obraz miga, bo światło nie jest takie samo. Tutaj pewnie taka sama sytuacja - winieta na klatkach różna i dlatego flaty do kosza.

Edytowane przez astrocola
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minutes ago, astrocola said:

Miałem na myśli niedokładność ustawiania przysłony. Dobrze to widać na timelapsach dziennych bez deflickeringu z obiektywem, w którym przysłona jest ustawiana z menu aparatu - obraz miga, bo światło nie jest takie samo. Tutaj pewnie taka sama sytuacja - winieta na klatkach różna i dlatego flaty do kosza.

Szczerze mowiac, to watpie w te teorie. EOS R nie jest taka zabawka, zeby dopuszczal taki rozrzut (np. 2.8 - 3.5) w ustawianiu przyslony, zreszta, to by mialo wplyw na mnostwo innych rzeczy - wyobraz sobie wideofilmowanie (do ktorego EOS R jest mocno uzywany), gdy skacze F to zmienia sie czas naswietlania (albo ISO, ale zakladam, ze ISO jest stale) -> zmienia sie ilosc klatek na sek. To bardzo latwo wychwycic w obrobce. Jesli sa jakies niedokladnosci to moze rzedy ulamkow, ale tego nie ma jak zwerfykowac. W kazdym razie w sieci by bylo sporo sygnalow, ze cos jest nie tak. Oczywiscie moge tez miec wadliwy egzemplar...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, karolbe napisał:

Szczerze mowiac, to watpie w te teorie. EOS R nie jest taka zabawka, zeby dopuszczal taki rozrzut (np. 2.8 - 3.5) w ustawianiu przyslony, zreszta, to by mialo wplyw na mnostwo innych rzeczy - wyobraz sobie wideofilmowanie (do ktorego EOS R jest mocno uzywany), gdy skacze F to zmienia sie czas naswietlania (albo ISO, ale zakladam, ze ISO jest stale) -> zmienia sie ilosc klatek na sek. To bardzo latwo wychwycic w obrobce. Jesli sa jakies niedokladnosci to moze rzedy ulamkow, ale tego nie ma jak zwerfykowac. W kazdym razie w sieci by bylo sporo sygnalow, ze cos jest nie tak. Oczywiscie moge tez miec wadliwy egzemplar...

 

Mały błąd imo już może prowadzić do zepsucia flatów

https://www.youtube.com/watch?v=vLgngFvhDWY - tutaj na początku filmu masz przykład skakania przysłony na timelapsie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, karolbe napisał:

Szczerze mowiac, to watpie w te teorie. EOS R nie jest taka zabawka, zeby dopuszczal taki rozrzut (np. 2.8 - 3.5) w ustawianiu przyslony, zreszta, to by mialo wplyw na mnostwo innych rzeczy - wyobraz sobie wideofilmowanie (do ktorego EOS R jest mocno uzywany), gdy skacze F to zmienia sie czas naswietlania (albo ISO, ale zakladam, ze ISO jest stale) -> zmienia sie ilosc klatek na sek. To bardzo latwo wychwycic w obrobce. Jesli sa jakies niedokladnosci to moze rzedy ulamkow, ale tego nie ma jak zwerfykowac. W kazdym razie w sieci by bylo sporo sygnalow, ze cos jest nie tak. Oczywiscie moge tez miec wadliwy egzemplar...

To nie zależy od body, tylko od obiektywu. Niemniej myślałem, że interfejs cyfrowy w Canonie w odróżnieniu od mechanicznego sterowania w Nikonie poprawia dokładność przysłony, ale może nie aż tak.

To ma znaczenie tylko w sekwencji zdjęć, na filmowaniu nic się nie dzieje. To dlatego, że problemem jest cykliczne otwieranie i zamykanie przysłony przy serii zdjęć (timelapse), gdzie każde przymknięcie jest minimalnie inne z powodu dokładności mechanizmu. Gdy filmujesz, przysłona trzyma się w jednej pozycji (na auto oczywiście się rusza, ale pomiędzy kolejnymi pozycjiami wraz ze zmianą jasności, a nie cały czas "otwarta-zamknięta".

Zresztą, przy okazji podałeś nieprawdę (albo mit?) odnośnie ilości klatek na sekundę. Otóż ich ilość nigdy się nie zmienia w czasie nagrywania. Czas naświetlania jest przez aparat ograniczony do długości odpowiadającej liczbie FPS, czyli jak masz 30 FPS, to aparat pozwoli na max 1/30, a gdy 60 FPS, to możesz dać tylko 1/60 (maksymalnie). Natomiast minimalny czas może być dowolnie krótki i to w żaden sposób nie zwiększy FPS, bo cały czas będzie to sztywne 30 lub 60 (albo inne wybrane), tylko po prostu pomiędzy klatkami będą przerwy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  

3 hours ago, MateuszW said:

To nie zależy od body, tylko od obiektywu. Niemniej myślałem, że interfejs cyfrowy w Canonie w odróżnieniu od mechanicznego sterowania w Nikonie poprawia dokładność przysłony, ale może nie aż tak.

 

Poki co testowalem 2 obiektywy, na obu jest to mocno widoczne. Robilem tez testy na pelnej dziurze i tez problem wystepuje. Stad wydaje mi sie, ze najwazniejsza kwestia jest jednak jakosc flatow, to co Chuck pokazuje na tym filmie bardzo odpowiada temu co sie u mnie dzieje:

 

https://youtu.be/O6xR-OQnysE?t=568

 

Pytanie jest, jak te flaty zrobic? Probowalem tshirt i naswietlania na niebo, probowalem tshirt i bialego ekranu iPada - zadna metoda nie dziala i sie te kregi pojawiaja. Mam jeszcze teorie, ze moze mi sie ostrosc troche zmienila w trakcie ich robienia (a ma byc dokladnie taka sama), wiec dzisiaj bedzie kolejne podejscie.

 

PS. odnosnie ilosci klatek na sekunde masz oczywiscie racje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, karolbe napisał:

. Robilem tez testy na pelnej dziurze i tez problem wystepuje

To dość dziwne. A mówisz o długich klatkach? Bo przy flacie jest dodatkowy problem z migawką, która też potrafi nieco zakłamywać ekspozycję, bo otwiera się nieco na inny czas. To ma znaczenie tylko przy ułamkach sekund. Dlatego też flaty rób na czasach >1s.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Ja dzisiaj pierwsze próbne astro ze 135-ką i od razu wyszło, że flaty to podstawa.

Podłączam 2 sample. Składane w Sequatorze.

To prosty stack z 15 klatek. ISO 400, f2, eos 6d. Pierwszy bez żadnych flatów, a drugi z KILKOMA flatami z flatboxa zrobionego z papierowego ręcznika :)

Na początku byłem załamany, że kupiłem zepsuty obiektyw, ale z tego co czytam, to bez kalibracji nie ma co do niego podchodzić.

orion1.jpg

orion3.jpg

Edytowane przez Piotr Pecherz
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.