Wielkość gwiazd w zależności od skali

[kubaman]

Mam taki dylemat do przegadania.

Fotografuję RASA 11", która ma wyjątkowo dobre parametry optyczne, plamka osiąga 4 mikrony, całe pole ładnie pokryte itd.

Kiedy fotografuję kamerą ASI 178MMC, piksel 2.4um skala 0.8 mam naprawdę duże gwiazdy na zdjęciach. Nie że rozlane czy z halo, po prostu mają dużą średnice.

Kiedy zakładam ASI 1600MMC, która daje skalę 1.26 gwiazdki, pomimo zdecydowanie trudniejszej sytuacji ze względu na wielokrotnie większe FOV, gwiazdy 

są malutkie. To oczywiście nie tylko moja przypadłość, ale ma ktoś pomysł, dlaczego tak się dzieje?

 

 

[cyberboss]

Wg mnie spowodowane jest to dyfrakcją optyki. Obraz gwiazdy przy kamerze o mniejszym pikselu jest w większym stopniu "rozrzucany" po sąsiednich pikselach, bo są gęściej "upakowane".

Jeśli masz możliwość, to wykonaj zdjęcie tej samej średnio jansej gwiazdy jedną i drugą kamerą, a potem zrób downsize tego z 178 o 380%, a tego z 1600 o 240% (powinna wyjść ta sama skala) i ciekawe czy wielkość gwiazd wyjdzie podobna?

[Tayson]

Nie wiem jak inni, ale ja nazwałbym to seeingiem.

Im wieksza skala, tym jest bardziej daje sie we znaki.

 

Ja sobie to tak tlumacze, ze gwiazdy sa "projekcja" na niebie. Obraz ten rozmywa atmosfera/seeing. Im masz wieksza skalę, tym mocniej przyblizasz juz istniejacy obraz.

Nie wiem jakie stosowales czasy exp, ale obstawiam, ze rozwiazaniem moze byc stosowanie podejcia ala @Lukasz83. Wiele krótkich exp.

 

[LibMar]

Tak jak pisze Tayson, z taką skalą schodzimy już do granicy z seeingiem. Cyberboss ma dobry pomysł aby to zaprezentować, choć w tym przypadku mogą wyjść ciut różne wyniki (zależy od tego jak bardzo punktowe są gwiazdy z ASI1600MM).

[Grzędziel]

Tayson dobrze prawi.

Kuba, przeskaluj sobie zdjęcia tak, aby na monitorze skala była taka sama, czyli zdjęcie z ASI 178 zmniejsz o wielkość = 0.63x

Wtedy będziesz miał gwiazdki podobnej wielkości, a jeśli nie to będzie to efekt różnego seeingu.