Teleskop znaleziony w ......

[Polux]

Witam, jestem tu nowy więc kilka słów o sobie.

Z astronomią miałem mało do czynienia, więcej z fotografią. Jestem więc lajkonikiem i do tego zielonym.

A oto historia: Kilka miesięcy temu mój syn (lat 10) przytargał do domu teleskop, a właściwie zwłoki teleskopu: mówił że znalazł. Niech mu będzie, podjechałem autem na miejsce gdzie ponoć znalezisko było i po przeszukaniu chaszczy wynalazłem jeszcze drewniany statyw i dekiel do tubusa. Niestety to wszystko. Po oględzinach okazało się, że to newton 70/700 (zabawka), wykonanie tragiczne. No cóż, obczyścilem jak mogłem, oczywiście rozmontowałem na części pierwsze i co wydawało się zepsute naprawiłem jak najlepiej umiałem. Statyw obecnie służy mi jako sztaluga, a teleskop leży na szafie.

Kilka dni temu wspomniałem sąsiadowi o znalezisku, a ten przyniósł mi do mieszkania kolejne piwniczane wykopalisko i ofiarował je mojemu synowi. A ja mam problem teraz, bo to wielkie w cholerę, oczywiście jak na moje warunki mieszkaniowe. Niestety syn od kiedy zobaczył przez rurę xiezyca, z uporem maniaka ciosa mi kołki na głowie żeby mu to wszystko usprawnić.

Teleskop z piwnicy to Seben Big Boss 1400/150 okulary h6mm, h20mm.

No i statyw. Wygląda na solidny, ale nie ma przeciwwagi. Ponoć gdzieś zaginęła. Operować z tego statywu teleskopem jest ciężko, wszystko się rozjeżdża, o obrazach pozyskiwanych z cudeńka nic nie mówię, bo brakowało czasu żeby cokolwiek solidniej pooglądać. Jednak już wiem, że będę chciał posadzić ten teleskop na montażu Dobsona. Nawet sklejkę już zgromadziłem. Ale dość chwalenia się.

Piszę tu, bo mam problem, szkoda mi tego małego teleskopu. Chciałbym żeby nie trafił znowu tam gdzie już raz był.

Z poważnych braków to brak mu okularów i jakiegoś sensownego wyciągu. Obecnie jest tylko metalowa rurka przyspawana punktowo do tubusa. Szukacza brak, ale mam lunetkę od wiatrówki, może uda się coś dopasować. Zastanawiam się też czy nie byłoby dobrze obstalować ten teleskopik na stelażu od tego większego, skoro i tak planuję zbudować Dobsona. Poza tym największym wyzwaniem będzie dostosowanie wyciągu, bo sami, szanowni, zobaczycie na zdjęciach w czym tkwi problem (dołączę jak tylko do domu dotrę). I sam nie wiem, czy jest w ogóle sens przywracać ten teleskop do życia, czy uda się np. dopasować do niego wyciąg taki żeby można było stosować wymiennie optykę między teleskopami (chodzi o okulary), czy może lepiej przystosować teleskop do fotografii (mam nieużywany pentax k10) czy może dokleić jakoś do tubusa okularu kamerkę. Proszę o porady, głos rozsądku lub inne idee. Wszystko mile widziane. Dla uzupełnienia: mieszkam w niewysokich górach w miasteczku około 100 tys. mieszkańców (ale na skraju), miasto nocą jest wygaszone, ciemno jest (oświetlenie led – wcale nie jest jasno, wręcz odwrotnie), A jak poza miasto to kilka km dalej świetna miejscówka na szczycie górki około 800m npm. Wstrząsów raczej bym nie oczekiwał, chyba że sejsmiczne. Auto do transportu posiadam. Oczekiwania: jak zobaczymy księżyc to dobrze, a jak coś więcej to będzie bardzo. Aha mały teleskop to chciałbym zabierać np. na biwak żeby coś dzieciom znajomych pokazać, albo co innego – zależy co się uda z nim zrobić. 

Pozdrawiam

[Agatek]

Może pokazałbyś nam jakieś zdjęcia tych zdobyczy, napewno wtedy łatwiej będzie pomóc.

[Polux]

Jakie to życie jest pełne niespodzianek. Mam już wyciąg. Koleżanka żony podarowala mi go i dziś rano po robocie pozyskałem cudo i już nawet przykręciłem. Wyciąg z bardzo podobnego teleskopu (kupiony w lidlu). Dzieci jak dzieci skakały po łóżku, na łóżku leżała rura i któreś usiadło na nią nieopatrznie. Dzięki temu mam wyciąg. Tyle, że okularów nie ma nadal.

A teraz zdjęcia:

 

Edytowane 4 Lutego 2020 przez Polux

[Polux]

I jeszcze:

 

tego dużego to będę musiał przywieźć z garażu, a to trochę potrwa bo nawał innych zajęć i ogólnie nie ma czasu. Niemniej obiecuję że do niedzieli zamieszczę foteczki.

Edytowane 4 Lutego 2020 przez Polux

[Darek_B]

18 godzin temu, Polux napisał:

Z poważnych braków to brak mu okularów i jakiegoś sensownego wyciągu.

Ciężko będzie o okulary do tej zabawki jeśli są 1 calowe (25mm).

Wydaje mi się że kiedyś jakiś miałem, poszukam. W sieci też słabo znalazłem tylko w zestawie z inną zabawką.

https://allegro.pl/oferta/teleskop-soczewkowy-36050-8885183884

 

Zmierz średnicę wewnętrzną jeśli okaże się że ma 31.7 mm czyli 1.25 cala to spokojnie kupisz tanie dość poprawne okulary za paręnaście-parędziesiąt złotych.

[Lukasz83]

Teleskop marki "ACHTUNG".

Tak mi się skojarzyło z ostatniego zlotu astronomicznego  

 

A na poważnie to chyba tam będzie 1,25'' - 1'' to raczej niespotykane rozwiązanie, w ogóle takie są??

Jakby to było 1,25'' to spokojnie można go skolimować i popatrzeć na Księżyc, M42, M13 i M31 i powinno być fajnie

Edytowane 4 Lutego 2020 przez Lukasz83

[JSC]

Dawniej okulary 0,965mm były standardem w amatorskim sprzęcie, ale jaką średnicę wyciągu ma ten teleskop to nie wiem. Zresztą robią takie w "zabawkowym" sprzęcie do dzisiaj.

Jeśli lustra są w dobrym stanie, to śmiało można się pobawić w reanimację - na pewno później zaprocentuje wiedza techniczna zdobyta  podczas praktyki

Edytowane 4 Lutego 2020 przez JSC

[Krzysztof Tomasik]

zawodowcy_ wszyscy jesteście, po raz pierwszy tu jestem i tak czytam i czytam, symbole, skróty, cale i _czarna magia_  pozdrawiam wszystkich 

tak w ogóle to lornetki mnie interesują 

[fornax]

W ostateczności można kupić okulary mikroskopowe PZO o średnicy 23,3 mm  w metalowej oprawie , zapewne będą lepsze niż kitowe plastiki.

[kompas]

54 minuty temu, fornax napisał:

W ostateczności można kupić okulary mikroskopowe PZO o średnicy 23,3 mm  w metalowej oprawie , zapewne będą lepsze niż kitowe plastiki.

Zgadza się, najlepiej gdyby to był okular 12xO lub 12,5 xO to dobre okulary jak najbardziej nadające się do teleskopów.

[Polux]

Szanowni, znalazłem okular w swoim kartonie z badziewiem do aparatu i wygląda to tak 8x:

myślę, że pochodzi z mikroskopu, a w teleskopie jest tak:

 

 

proszę więc o poradę, co dalej,czego szukać, na czym skupić uwagę żeby to ogarnąć. Da się pożenić to coś, czy poszperać za czymś innym? i jak szukać to czego?

Pozdrawiam.

Edytowane 5 Lutego 2020 przez Polux

[Polux]

Tak się przyglądam temu zabawkowemu zestawowi i może to nie głupi pomysł. Miałbym od razu szukacz... . Usiłowałem ten okular wsadzić w teleskop ale nic nie widzę. niebo za chmurami więc: szarość widzę ... szarość. Poza tym lata w obudowie.

[Agatek]

No to taki standardowy okular nie wejdzie. Może owiń czymś ten okular, jakąś taśmą izolacyjną, żeby nie latał. Spróbuj w dzień w coś wycelować, w jakieś dalekie drzewo, czy budynek.

[dj_peterka]

Tylko ACHTUNG! Nie celuj w Słońce, wypalisz sobie oko! 

[Darek_B]

Spokojnie: na Słońce można spojrzeć bez filtrów dwa razy.

Lewym okiem i prawym okiem.

 

 

W poważnie to jak wyżej.

[Pomidor]

Kup nowy jak dzieci się cieszą jedną calowe okulary trudną kupić Idziesz do sklepu i kupujesz nie myślisz o naprawie Nowy dobry

[Polux]

Dobry mam, tu chodzilo wlasnie o ten zlom. Poszukam jeszcze jakiegos okularu, a jak nie to zrobie lusterko zonie, zeby miala sie w czym przegladac. :)

[Agent Smith]

Stare okulary mikroskopowe bez trudu kupisz za grosze na alledrogo.

Za parę groszy lub dobre słowo ktoś z grona posiadaczy drukarek 3D może, być może, dorobić Ci tulejkę redukcyjną (nie znam się na druku 3d, nie wiem czy tak cienkie ścianki dadzą się wydrukować)

Ale chyba warto byłoby najpierw zorientować się czy wyciąg w ogóle pasuje do teleskopu, tzn. czy punkt ogniska lustra wypada gdzieś w zasięgu regulacji wyciągu.

Można to łatwo zrobić umieszczając kawałek cienkiego papieru czy matowej taśmy w otworze wyciągu i kierując teleskop w stronę jasnego, dalekiego obiektu - Księżyca, latarni czy też Słońca, choć próby z tym ostatnim obiektem sugerowałbym robić bez obecności dzieciaków ( aby im nie sugerować potencjalnie niebezpiecznych zabaw )

Po uzyskaniu ostrego obrazu - o ile się to uda - notujesz jaki zakres regulacji (w obie strony) pozostał w wyciągu.

[Agent Smith]

On 2/4/2020 at 6:29 PM, Krzysztof Tomasik said:

zawodowcy_ wszyscy jesteście, po raz pierwszy tu jestem i tak czytam i czytam, symbole, skróty, cale i _czarna magia_  pozdrawiam wszystkich 

tak w ogóle to lornetki mnie interesują 

Witaj na forum. 

Jesteśmy w ogromnej większości amatorami, o różnym stopniu zaawansowania.

Znajdziesz tu pomocne głowy nawet jako całkowity nowicjusz, ważne jednak, aby pytania zamieszczać w odpowiednich działach i wątkach forum - ten nie jest o lornetkach, więc Twój post (a przy okazji mój ;))j jest off-top(ic) - nie na temat - rzecz niewskazana.

Dział o lornetkach jest tu:

https://astropolis.pl/forum/146-astronomia-przez-lornetkę/

Przed zadaniem pytania warto jednak skorzystać z wyszukiwarki - Astropolis to prawdziwa kopalnia wiedzy!

Powodzenia!

 

 

Edytowane 6 Lutego 2020 przez Agent Smith

[HAMAL]

Nie lepiej dopaść/dorobić redukcję z 1,25" na 0,965" okulary 1,25 przydadzą się w docelowym sprzęcie.

[kompas]

Godzinę temu, HAMAL napisał:

Nie lepiej dopaść/dorobić redukcję z 1,25" na 0,965" okulary 1,25 przydadzą się w docelowym sprzęcie.

Powiedziałbym że w tym przypadku powinno być raczej odwrotnie tj. z 0,965 na 1, 25", choć rozumiem że to błąd który każdemu może się zdarzyć.

[HAMAL]

Ja szedłem od strony okularu   

[kompas]

18 minut temu, HAMAL napisał:

Ja szedłem od strony okularu   

No cóż, można to rozpatrywać i od drugiej strony. Gratuluję błyskotliwości

[HAMAL]

Oj tam, oj tam, czasem bywa tak, że człek się za temat od d...y strony weźmie  

[Polux]

zrobie dzis test jak Agent sugeruje, bo to moze byc prawda ze g... widac bo ognisko wypada poza okularem. Na smierc zapomnialem ze mam mikroskop, a tam sa przeciez okulary. Tylko, ze sprzet stoi u rodzicow w piwnicy. A to ze 2k km. Pobawie sie jeszcze z tym obiektywem co mam. Zrobie jak mowicie i owine go tasma klejaca, poszukam ogniska i moze cos wyjdzie. A jak sie uda to dokupie mikroskopowych bo sciagne sobie mikroskop z rodzinnego domu i sprawdze co tam mam i pewnie bedzie cos pasowac "do wszystkiego". Przepraszam za brak polskich znakow ale nie mam mozliwosci instalowania czegokolwiek w pracy, a tu uzywaja tylko: ß,ä,ö,ü.