Zdjecia z kliszy

r.ziomber · 4 Lutego 2005

Klisza Konica Centuria 1600. Aparat Praktica MTL 5 i obiektyw 1.8/50 i 2.8/135.

5 Lutego 2005

Ten film jest KOSZMARNY. Zabójcze ziarno strasznie wychodzi na niebie. Nie nadaje się do astrofoto. Do reportaży negatywy Konica się nadają, ale na czarnym tle nieba - katastrofa.

Robiłem na CENTURIA 800 - też koszmarne ziarno, jak próbujesz zabić ziarno obróbką to giną wszystkie subtelności obrazu.

Dla porównania załączam dwie fotki M-42 (jak Orion to Orion) na Centurii 800, naświetlanie 10 minut, Tair 3A (300 mm), Praktica LTL.

Pierwsza fotka SUROWA, tzn. nie tuningowana programami graficznymi, zrobiona w ten sposób że powiększono pełną klatkę do formatu 20 x 30 cm przy trzykrotnym prześwietleniu (dla zabicia ziarnistego tła), potem skanowano wykadrowany fragment powiększenia (mniej więcej 1/4 klatki) skanerem płaskim Agfa Snapscan e40 w rozdzielczości 1200 x 2400 i rezultat zmniejszono do 400 x 600 pikseli.

Druga fotka (tak samo zeskanowana) byla obrabiana w PaintSzopie.

Nic chyba nie da się więcej wyciągnąć. Wszystko zabite razem z ziarnem.

McArti · 5 Lutego 2005

No i jaka ładna czerwień M42 :rolleyes:

r.ziomber · 5 Lutego 2005

Ten film jest KOSZMARNY. Zabójcze ziarno strasznie wychodzi na niebie. Nie nadaje się do astrofoto.

Wiem. Ale niestety nigdzie w okolicy nie moge dostac klisz Fuji

Wogole Konica jest jedyna klisza o tej czulosci, do ktorej mam dostep.

A zdjecia - bardzo ladne

Edytowane 5 Lutego 2005 przez r.ziomber

Jendrako · 5 Lutego 2005

Dołączę się.

Czy film Fuji Superia 400 nada się do astrofoto?

5 Lutego 2005

No i jaka ładna czerwień M42

<{POST_SNAPBACK}>

Żarty się Ciebie trzymają.

Zdjęcie ma złe zrównoważenie barwne, cale tło jest rudawe!

No ale z korekcją przefajnowałem i na tym drugim się zniebieszczyło

Moi zdaniem nie ma sensu stosowania do nieba filmu 1600. Naprawdę ziarno zamorduje nam obiekty które mają być widoczne.

Nie ma rady, prowadzenie parominutowe jest konieczne! Montaż, montaż i jeszcze raz montaż!

Sami widzieliście jakie rezultaty daje home-made Adamo, z tej właśnie piramidki miałem przyjemność cyknąć moje debiutanckie knoty. Jak na debiut nawet nie bardzo mi sie gwiazdy rozjechały. Kometę już spoko potrafiłem utrzymać na krzyżu (bez bólu w krzyżu)

Po cichu liczę na to, że jak Adamo doczeka sie Losmandy to mi da więcej szans z piramidką się bawić. Ale nic Mu o tym nie mówcie!

Edytowane 5 Lutego 2005 przez cygnus

Adamo · 6 Lutego 2005

Dołączę się.
Czy film Fuji Superia 400 nada się do astrofoto?

Jak najbardziej, lecz Fuji Press byłby lepsza ale tylko troszkę

Zresztą, Fuji Press to nic innego jak Fuji Superia tylko dłużej leżakowana, więc jak zastosujemy Superie tuż po terminie ważności to będzie efekt ten sam, tylko winna ona sie przeterminować w lodówce.

Nie proponuję Fuji xtra 400/800 - to jest tragedia kolorystyczna.

HAMAL · 6 Lutego 2005

Dołączę się.
Czy film Fuji Superia 400 nada się do astrofoto?

Moje fotki na tym filmie.

http://members.lycos.co.uk/hamal/astro/-%20D.S./

Jest świetny do galaktyk ale bardzo słabo rejestruje czerwień.

r.ziomber · 6 Lutego 2005

Nie ma tam co prawda Superii 400, ale pewnie kogos zainteresuje:

Astrophotography Color Print Film Tests

Jendrako · 7 Lutego 2005

Moje fotki na tym filmie.

http://members.lycos.co.uk/hamal/astro/-%20D.S./

Jest świetny do galaktyk ale bardzo słabo rejestruje czerwień.

Kurcze HAMAL. Wszystkie fotki są świetne, ale niektóre to prawdziwe perełki.

Rozumiem, że robione były w głównym ognisku z napędem.

7 Lutego 2005

Jak najbardziej, lecz Fuji Press byłby lepsza ale tylko troszkę
Zresztą, Fuji Press to nic innego jak Fuji Superia tylko dłużej leżakowana, więc jak zastosujemy Superie tuż po terminie ważności to będzie efekt ten sam, tylko winna ona sie przeterminować w lodówce.

Nie proponuję Fuji xtra 400/800 - to jest tragedia kolorystyczna.

<{POST_SNAPBACK}>

Moim zdaniem - Fuji Superia przeleżakowana W WARUNKACH NORMALNYCH a nie w lodówce - pod koniec okresu ważności będzie podobna do FujiPress.

W lodóce spowalniamy cały proces dojrzewania emulsji więc w lodówce trzeba by trzymać znacznie dłużej!.

No i PRESS są w kontrolowanych warunkacj dojrzewane więc rezultat jest mniej przypadkowy niż w amatorskiej wersji która dojrzewa NA PÓŁCE.