Skocz do zawartości

Astroshop problem ze zwrotem gotówki


Antoni

Rekomendowane odpowiedzi

Jakiś czas zamówiłem tam towar obsługa i przesyłka ok, ale towar nie spełniał moich oczekiwań więc na drugi dzień zrobiłem zwrot. Jak do tej pory nie otrzymałem zwrotu gotówki mimo rozmowy telefonicznej czy też pisania. Ciągle otrzymuję jakieś głupawe tłumaczenia. Mam przykre doświadczenie z nimi więc nie polecam tego sklepu. Może ktoś jeszcze miał taki przypadek może się śmiało wypowiedzieć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

48 minut temu, kiniu-13 napisał:

Niedawno otwarto sklep Astroshop w Warszawie. Nie wiem gdzie kupowałeś, czy w Niemczech, czy w Polsce. Ale może tam by Ci pomogli w odzyskaniu kasy.

Zamawiane było przez Warszawę ale i tak to idzie z Niemiec. Rozmawiałem z przedstawicielami w Warszawie to co mówią i to co piszą to jest śmieszne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Antoni napisał:

... to co mówią i to co piszą to jest śmieszne.

Antoni, czy mógłbyś zdradzić nieco więcej szczegółów. Albo będzie można nieco bliżej poznać temat, a w najgorszym razie pośmiejemy się wspólnie. Robiłem zakupy w Astroshop (ostatnio nawet w tym tygodniu) i zawsze obsługa była bez zarzutu. Nie miałem co prawda zwrotów, ale to co piszesz skłania do ostrożności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, lkosz napisał:

@Antoni a kiedy odebrałeś towar oraz kiedy złożyłeś oświadczenie o odstąpieniu? I co takiego sklep pisze? Trochę za dużo tu ogólników...

Towar odebrałem 11.lutego a 12 lutego zrobiłem zwrot wraz z przesłaniem informacji o zwrocie. Dzisiaj mamy 26  luty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

49 minut temu, grztus napisał:

Ja mam obecnie podobną sytuację, ale z teleskopy.pl

Próbuję polubownie, ale wszystko wskazuje na to że sprawa trafi na wokandę.

Witam w klubie. Też miałem problem z teleskopy.pl . Uparli się, że muszę podać powód zwrotu, czego oczywiście nie zrobiłem, bo nie mam obowiązku a oni prawa tego ode mnie żądać i zwlekali ze zwrotem kasy 2 miesiące. Potem brąchali, że za często zwracam towar więc mi nie oddadzą. Zwróciłem się o pomoc do Rzecznika Praw Konsumenckich i po jego interwencji pieniądze zwrócili w przysłowiowych zębach (wylali jedynie swoją frustrację na papier listowny do rzecznika, bo tyle mogli zrobić). Szkoda mobilizować sąd do tego, sam rzecznik wystarczy pod warunkiem, że po Twojej stronie wszystko ok (terminy, zwrócony towar w nienagannym stanie itd.)

 

I taki tok postępowania również polecam @Antoni emu jeśli termin wyraźnie przekroczy 2 tygodnie. Myślę, że do miesiąca można dać im czas i nie ma się na razie co spinać.

Edytowane przez alinoe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Antoni napisał:

Towar odebrałem 11.lutego a 12 lutego zrobiłem zwrot wraz z przesłaniem informacji o zwrocie. Dzisiaj mamy 26  luty.

jeśli odebrali go 12 lutego (a nie było to wsadzone w paczkę, a przez telefon nie rzucili coś na odczepnego) i potwierdzili otrzymanie odstąpienia, to czas liczy się od 13 lutego, dwa tygodnie kalendarzowe, to 28 lutego dopiero można stwierdzić że nie zwrócili w terminie. Trochę się chyba pośpieszyłeś...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla przykładu.

 

Panie Antoni,

okazalo sie, ze nie otrzymalismy jeszcze od UPS srodkow ktore im Pan wplacil przy odbiorze zamowienia - jest to powod dla ktorego nie otrzymal Pan jeszcze zwrotu pieniedzy.

Poza tym obecnie w naszej centrali trwaja przygotowania do przeprowadzki. Jest to wielka i skomplikowana operacja przez co niektore procedury zajmuja obecnie wiecej czasu, niz zwykle. To z kolei spowodowalo, ze dopiero teraz dowiedzialem sie o braku wplaty od UPS.

To nas oczywiscie w zaden sposob nie tlumaczy, prosilbym jednak o nieco wyrozumialosci.

Chcielibysmy jakos przyspieszyc procedure zwrotu srodkow, dlatego prosimy o przeslanie nam rachunku ktory otrzymal Pan od UPS. Po jego otrzymaniu zlecimy wykonanie zwrotu srodkow na wskazane przez Pana konto.

Raz jeszcze przepraszamy za zaistniala sytuacje.

 

 

Po pierwsze. UPS nie ma podpisanej umowy transportowej z Astroshop  tylko NIMAX a on wynajmuje firmy transportowe. UPS przelał pieniądze firmie NIMAX informacja sprawdzona prze ze mnie.

Po drugie. Co mnie to obchodzi czy przelał czy nie niech trzymają się regulaminu a tam pisze wyraźnie.

Po trzecie. Co mnie obchodzą ich przeprowadzki.

Edytowane przez Antoni
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, lkosz napisał:

jeśli odebrali go 12 lutego (a nie było to wsadzone w paczkę, a przez telefon nie rzucili coś na odczepnego) i potwierdzili otrzymanie odstąpienia, to czas liczy się od 13 lutego, dwa tygodnie kalendarzowe, to 28 lutego dopiero można stwierdzić że nie zwrócili w terminie. Trochę się chyba pośpieszyłeś...

W regulaminie pisze 14 dni a nie 14 dni kalendarzowe a to chyba różnica

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm, właśnie mija 14 dni od zgłoszenia, nie wiem dokładnie jak to jest, ale może być tak że mają jeszcze chwilę czasu (może być że jest to 14 dni od czasu dostarczenia zwrotu, trzeba doczytać). Tłumaczą się trochę niezgrabnie, może rzeczywiście ciężko im ogarnąć sytuację, ale nie wygląda to jakoś tragicznie. Wiadomo zamrożone pieniążki bolą, ale mam nadzieję że skończy się wszystko dobrze.

 

Ogólnie taka branża, był kiedyś taki sklep w którym sporo czasu się czekało czasem na towar czy usługi, a jednak był na czele astro-sklepów w Polsce.

Edytowane przez cwic
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, alinoe napisał:

Szkoda mobilizować sąd do tego, sam rzecznik wystarczy pod warunkiem, że po Twojej stronie wszystko ok (terminy, zwrócony towar w nienagannym stanie itd.)

Zostałem na tyle wyśmiany i wykpiony w korespondencji, że nie zamierzam odpuszczać, a że mam stały dostęp do prawników z uwagi na wykonywaną pracę, to nie stanowi to dla mnie problemu.

Czas gra na moją korzyść, bo zgodnie z przepisami naliczam już odsetki od nieterminowej płatności. Do tego dojdą koszty postępowania do zwrotu, i może właściciel się trochę zreflektuje.

Jak już będzie po wszystkim, opiszę dokładniej swój przypadek, bo jest bardzo ciekawy.

Edytowane przez grztus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, grztus napisał:

Zostałem na tyle wyśmiany i wykpiony w korespondencji, że nie zamierzam odpuszczać, a że mam stały dostęp do prawników z uwagi na wykonywaną pracę, to nie stanowi to dla mnie problemu.

Czas gra na moją korzyść, bo zgodnie z przepisami naliczam już odsetki od nieterminowej płatności. Do tego dojdą koszty postępowania do zwrotu, i może właściciel się trochę zreflektuje.

Jak już będzie po wszystkim, opiszę dokładniej swój przypadek, bo jest bardzo ciekawy.

chyba mają ciche dni, wczoraj na moje pytanie o dostepnosc teleskopu mailem odpisali niemiło i nieprofesjonalnie. 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Astroshop ma czas co najmniej do piątku 28 lutego na zwrot pieniędzy, a jeśli ich od razu nie poinformowałeś o zwrocie, to od momentu kiedy otrzymali przesyłkę z dokumentem odstąpienia od umowy sprzedaży. Na razie burza w szklance wody i szczerze to sklep może się poczuć całą sprawą dotknięty. To czarny PR w tym momencie jest.

Edytowane przez kubaman
  • Lubię 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, grztus napisał:

Zostałem na tyle wyśmiany i wykpiony w korespondencji, że nie zamierzam odpuszczać, a że mam stały dostęp do prawników z uwagi na wykonywaną pracę, to nie stanowi to dla mnie problemu.

Czas gra na moją korzyść, bo zgodnie z przepisami naliczam już odsetki od nieterminowej płatności. Do tego dojdą koszty postępowania do zwrotu, i może właściciel się trochę zreflektuje.

Jak już będzie po wszystkim, opiszę dokładniej swój przypadek, bo jest bardzo ciekawy.

I myślisz, że ile tych odsetek będzie?

Nie chcę Ci psuć zabawy, ale od kwoty... powiedzmy... 1.000zł, za miesiąc opóźnienia dostaniesz niecałe 6zł. Tak, że wiesz - nie wydaj wszystkiego od razu na głupoty :lol: Zanim uruchomisz prawników, rzeczników i inne sądy, to oni Ci tę kasę trzy razy zdążą oddać.

 

A zupełnie poważnie - skoro oświadczenie o odstąpieniu złożyłeś 12 lutego (zakładam, że wysłałeś jakiegoś maila czy coś), to odsetki możesz zacząć naliczać dopiero od dzisiaj (czyli 27 lutego). Jeśli jednak moje założenie jest błędne i oświadczenie wysłałeś w paczce z odsyłanym towarem, to czas na zwrot środków liczy się od momentu otrzymania oświadczenia przez sprzedającego. Musisz też mieć świadomość, że sprzedawca ma prawo wstrzymać się ze zwrotem pieniędzy do momentu otrzymania towaru - nie podałeś szczegółów, więc rozpisuję wszystkie możliwości - jeśli np. twoja przesyłka jeszcze do nich nie dotarła, to nie mają póki co obowiązku zwracania Ci pieniędzy, nawet jeśli od złożenia oświadczenia minęły dwa tygodnie.

Nie wiem jak im płaciłeś, ale może też być tak, że po prostu nie mają twojego numeru konta (tak będzie np. w przypadku przesyłek pobraniowych albo płatności przez PayU itp.) i dlatego proszą o jego podanie.

 

Zamiast zakładać, że chcą Cie oszwabić (hehe) i się spinać - wykaż odrobinę dobrej woli i współpracuj choć w minimalnym zakresie, bo to leży w twoim interesie (jaki rym mi wyszedł!). To nie jest jakaś firma-krzak, żeby od razu zakładać najgorsze.

 

Edit: A, jeszcze jedno. Już chyba kiedyś pisałem, że sprzedaję różne rzeczy przez internet. No więc generalnie nie podobają mi się tego typu zabawy ze zwrotami (i np. nigdy w życiu z tego prawa jako kupujący nie skorzystałem - staram się kupować z głową), bo to, z mojej perspektywy, po prostu zawracanie dupy i więcej potem biurokracji niż to warte - ale dobra, niech se ludzie mają, rozumiem ideę, choć wykonanie (w sensie konstrukcji tych przepisów) nie do końca mi pasuje.

W każdym razie, kończąc tę przydługą wypowiedź, chyba mi się zdarzyło parę razy spóźnić ze zwrotem kasy (bo zwyczajnie zapomniałem, bo jakieś tam święta czy inne urlopy były po drodze), ale jakoś nikt nigdy specjalnie nie burczał. Natomiast gdyby mi ktoś przed upływem terminu zaczął grozić sądami... Gdyby ktoś był naprawdę mocno irytujący, to specjalnie, złośliwie, bym pieniędzy nie oddał i nawet podesłał namiary na rzecznika praw konsumenta - i niech się delikwent buja po sądach :lol: Stać mnie na to, żeby zapłacić odsetki nawet i za pięć lat zaległości razem z kosztami sądowymi.

To tak do przemyślenia, że czasem nie warto się spinać, szczególnie jak się nie do końca ma rację.

Edytowane przez Krzysztof z Bagien
  • Lubię 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Krzysztof z Bagien napisał:

Zanim uruchomisz prawników, rzeczników i inne sądy, to oni Ci tę kasę trzy razy zdążą oddać.

Jeśli chodzi o teleskopy.pl (sorry za offtop) to gwarantuję ci, że skoro robią problemy ze zwrotem, przedłużają, po czym zaczynają obraźliwe maile, to oni tych pieniędzy koledze nie oddadzą, dopóki nie zwróci się do rzecznika. Tak było w moim przypadku i tak jest/będzie w tym. Tacy po prostu pracują tam ludzie.

Edytowane przez alinoe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To normalna praktyka sprzedawców, aby utrudniać oddawanie zakupów bez konkretnego powodu. I muszę przyznać, ze akurat pod tym względem jestem po stronie sprzedawców. Bo człowiek chce kupić nową rzecz, a kupi potem wielokrotnie używaną. Ja wiem , że takie jest prawo i jak ktoś chce, to może z niego korzystać, ale postawcie sie w miejsce sprzedawcy i ewentualnych dalszych kupujących. Ile razy juz tu czytałem, ze chciał ktoś chciał kpić nowy np. okular a dostał używany... A co ma zrobić sprzedawca? Wyrzucić taki sprzęt do śmietnika i pokryć koszty? I z drugiej strony - miło Wam kupować używane rzeczy w cenie nowych?

  • Lubię 6
  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, JSC napisał:

To normalna praktyka sprzedawców, aby utrudniać oddawanie zakupów bez konkretnego powodu. I muszę przyznać, ze akurat pod tym względem jestem po stronie sprzedawców. Bo człowiek chce kupić nową rzecz, a kupi potem wielokrotnie używaną. Ja wiem , że takie jest prawo i jak ktoś chce, to może z niego korzystać, ale postawcie sie w miejsce sprzedawcy i ewentualnych dalszych kupujących. Ile razy juz tu czytałem, ze chciał ktoś chciał kpić nowy np. okular a dostał używany... A co ma zrobić sprzedawca? Wyrzucić taki sprzęt do śmietnika i pokryć koszty? I z drugiej strony - miło Wam kupować używane rzeczy w cenie nowych?

Dokładnie tak, zgadzam się z kolegą. Moim zdaniem to zwroty powinny być jedynie w przypadku stwierdzenia usterki albo uszkodzenia podczas transportu.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.