Skocz do zawartości

Chilijskie eldorado


MateuszW

Rekomendowane odpowiedzi

8 godzin temu, HAMAL napisał:

Pamiętam jak wyrwałem się z podmiejskiego nieba pod smoliste, układu Kasjopei nie byłem w stanie wyłapać tyle było gwiazd. Tam musi być jeszcze wspanialej :)

Oj, połapanie się tam to masakra :) Sama ilość gwiazd jest powiedzmy tylko trochę większa niż w Bieszczadach, bo naturalne świecenie nieba na więcej nie pozwala (cho centrum DM jest znacznie jaśniejsze z racji wysokości), ale tutaj prawie wszystko jest nowe, a część znanych nam gwiazdozbiorów, które na północy jeszcze widać, są ustawione zupełnie nienaturalnie. Trzeba łapać się charakterystycznych punktów jak Obłoki Magellana, czy centrum DM i jakoś dalej kombinować :) 

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, MateuszW napisał:

Oj, połapanie się tam to masakra :) Sama ilość gwiazd jest powiedzmy tylko trochę większa niż w Bieszczadach, bo naturalne świecenie nieba na więcej nie pozwala (cho centrum DM jest znacznie jaśniejsze z racji wysokości), ale tutaj prawie wszystko jest nowe, a część znanych nam gwiazdozbiorów, które na północy jeszcze widać, są ustawione zupełnie nienaturalnie. Trzeba łapać się charakterystycznych punktów jak Obłoki Magellana, czy centrum DM i jakoś dalej kombinować :) 

To prawda. U nas - rzut oka na niebo i już wiesz co i gdzie. A tam patrzysz w górę i zupełnie "nie kumasz" o co chodzi. To niesamowite uczucie! Chociaż pod koniec naszego wyjazdu już byłem lepiej zorientowany. Przydałby się jednak kolejny wyjazd - dla pogłębienia i utrwalenia ;)

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, isset napisał:

Dobrze widze, że masz plastikową butelkę za przeciwwagę? :flirt:

Dobrze widzisz :) Powyżej butelki jest jeszcze pakiet akumulatorów li-ion i całość równoważy teleskop. Butelka jest wkręcana do złączki z gwintem butelkowym na końcu krótkiego pręta przeciwwag (na którym są te akumulatory). Waga do transportu zminimalizowana jest maksymalnie, chociaż nie jest to rozwiązanie idealne -  butelka nie jest do końca sztywna i przy większym wietrze mogłaby sprawiać problemy.

Zamiast butelki niekiedy zakładałem również drugi aparat z głowicą foto, który również idealnie równoważył teleskop. Ten aparat jednak w tym wypadku wykonywał powyższe zdjęcie krajobrazowe :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, isset napisał:

Wielki Obłok Magellana? To jest to? Wow :) 

Na dole jest Wielki, powyżej Mały Obłok Magellana. A tuż nad małym taka mała plamka to gromada kulista 47 Tuc o jasności 4,1 mag (M13 ma zaledwie 5,8).

Właściwie na tym zdjęciu nie widać niczego znanego nam z północnego nieba :) Jedynie kawałeczek DM w prawym górnym rogu to to, co u nas ślizga się po horyzoncie na południu w lecie, reszta u nas nigdy nie wschodzi.

Wielki Obłok Magellana jest ponad 10x większy od tarcz Księżyca. Wizualnie widać go bardzo wyraźnie, wraz z jego charakterystycznym kształtem. Tutaj zbliżenie:

 

  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, holeris napisał:

A ten jasny "rozbłysk" z lewej? Achernar?

Tak, to Achernar a jego kształt wynika ze sporej komy obiektywu :)

A pomiędzy setupami widać alfę Centauri (ta jaśniejsza), któa jest prawie 0,5 mag jaśniejsza od Achernara (ale na zdjęciu z powodu komy wydaje się odwrotnie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, ANowak napisał:

Przez jakieś 3 dni jak patrzę na forum to widzę ten temat i ciągle czytałem go "Chińskie eldorado"... a tu chodzi o Chile.. widzicie co ten wirus robi z ludźmi :P

No przyznam że nie wpadłbym na to, ale faktycznie podobnie wygląda...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, Łukasz Wolańczyk napisał:

czy takie niebo w realu jesteśmy w stanie ujrzeć gołym okiem , czy to tylko światło siła aparatu ?

Takiego niestety nie, ale widać dużo więcej, niż np w Bieszczadach. Przede wszystkim z racji dużej wysokości centrum Drogi Mlecznej widać ją 2-3x jaśniej, niż u nas (u nas centrum jest tuż nad horyzontem, zjadane przez ekstynkcję, chmury/pyły i LP. Widać wiele z tych ciemnych pasm mgławic gołym okiem. Ogólnie DM wyróżnia się na żywo podobnie jak na tym zdjęciu, ale bez koloru i z mniejszą ilością detali. Natomiast widać też sporo ładnych dużych obiektów, jak oba Obłoki Magellana, gdzie w dużym widać nawet jego kształt centrum i ramiona). Widać też jasne gromady 47 Tu (nad małym obłokiem) i Omegę Centauri (poza tym zdjęciem). Widok w skrócie jest zachwycający :)

 

Niestety niebo nie może być już dużo ciemniejsze niż w Bieszczadach, bo uniemożliwia to jego naturalne świecenie (airglow) i np światło zodiakalne i jego pochodne. Za to różnicę robi też wysokość n.p.m, tutaj ok 3000m, dzięki czemu atmosfera jest rzadsza i czystsza, oraz przepuszcza kilkanaście % więcej światła z nieba.

Edytowane przez MateuszW
  • Kocham 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, MateuszW napisał:

Dziękuję , za bardzo wyczerpującą odpowiedź ! Teraz wystarczy tylko odkryć wszelkie zagadnienia związane z tą odpowiedzią :)
Tak więc już postanowione , wyznaczam datę podróży w najciemniejszy zakątek Bieszczad ,układam plan podróży  i oszczędzam pieniążki :D 
Czy jest sens z Gdańska podróż samochodem i zabranie z sobą średniego Newtona :D (czy lepiej sobie odpuścić i wybrać się na jakiś zlot/park gwieździstego nieba w Bieszczadach ) ?
Zdrówka i pogody !


 

 

Edytowane przez Łukasz Wolańczyk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, Łukasz Wolańczyk napisał:

Czy jest sens z Gdańska podróż samochodem i zabranie z sobą średniego Newtona :D (czy lepiej sobie odpuścić i wybrać się na jakiś zlot/park gwieździstego nieba w Bieszczadach ) ?

Hmm, z Gdańska to może lepiej zacznij od ciemnych miejsc gdzieś na mazurach, tam jest niewiele gorsze niebo, a znacznie bliżej. Poszukaj informacji o takich miejscówkach. Oczywiście fajnie jest też pojechać na zlot, jedno i drugie jest cenne. Najlepiej bywać pod dobrym niebem jak najczęściej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.