Widziałem coś dziwnego.

[anatol]

Amerykany co to latały swoimi myśliwcami (F35 chyba) to niby coś widziały ostatnio i nawet film pokazywały w internetach. 

 

Edytowane 20 Marca 2020 przez anatol

[lkosz]

32 minuty temu, dobrychemik napisał:

Odsetek ludzi wierzących w UFO jest bardzo niewielki

UFO (rozumiane jako niezidentyfikowane obiekty latające) istnieje, co łatwo wykazać. Każdy czasem widzi coś lecącego i zastanawia się co to jest, ale w sumie ma to gdzieś więc pozostaje niezidentyfikowane

 

5 godzin temu, lemarc napisał:

Chyba dosyć tych wyjaśnień.

zgadzam się, wobec tak skąpego materiału nie ma sensu dłużej drążyć tematu. Jak odkryjesz co to i znajdziesz dowody - daj znać

[Mariusz Psut]

I co? Miałem rację . 

[lemarc]

Ja niczego nie zamierzałem udowadniać. Zaliczyłem obserwację i puściłem w świat. Wątek można zamknąć i skasować, jeśli zbyt rażąco odstaje od idei tego forum.

[sp3uca]

Wg. Mnie nie ma potrzeby kasowania. Oczywiście widziałeś coś co można określić jako UFO.  Takich przypadków jest dużo, a Wenus tylko jedna.

Tak jak Anatol mam kilka filmików z kamer bolidowych. Co tu dyskutować.

Zjawiska są , a że burzą światopogląd niektórych - no cóż. Życie.

 

Andrzej

 

[megrez23]

2 godziny temu, lemarc napisał:

Wątek można zamknąć i skasować, jeśli zbyt rażąco odstaje od idei tego forum.

Sam widziałem ze dwa razy "dziwne światła" na niebie. Nie sądzę, że odwiedzili nas Little Green Men. Temat ciekawy, jak i zaobserwowane zjawisko. Pozdrawiam Jarek

[Jarek]

Leszku, po lekturze wątku przychylam się do opinii lkosz, że to mógł być drugi samolot. Oczywiśce, trudno stwierdzić jednoznacznie / robić jakieś analizy (brak zdjęć, siłą rzeczy), więc z formalnego punktu widzenia UFO. Niemniej podawane przez Ciebie szczegóły pasują mi bardzo do teorii samolotu na innym kursie i pułapie, tylko bardziej odległego od obserwatora niż pierwsza maszyna, wyraźnie widoczna/zidentyfikowana przez Ciebie. Poszlaki/przypuszczenia:

-mniejsza widoma prędkość kątowa drugiego obiektu, ale jakoś w zbliżonym zakresie bardzo pasuje tutaj (odpada balon i jakieś satelity)

-brak widzialności samego płatowca jest wytłumaczalny większą odległością i ew. dodatkowo innym oświetleniem przez słońce drugiego obiektu; ten i następny punkt potwierdza częściowo podany przez Ciebie fakt, że obiekt był na granicy widzialności w lornetce

-to co w sytuacji jak wyżej dostrzegałeś to były albo silne flary/odblaski od ustawionych pod odpowiednim katem elementów skrzydeł/kadłuba albo po prostu jego światła antykolizyjne, często zapalone są także w dzień podczas przelotu

Na 80% pasuje mi to do tego scenariusza, ale oczywiście możemy tylko zgadywać. Sam kilka razy miałem do czynienia z nietypowymi obiektami, które dopiero po dalszej obserwacji dawały się zidentyfikować jako "zwykłe" odrzutowce. Tutaj po prostu tej możliwości identyfikacji nie było,  obiekt nie był skłonny do bliższego zaprezentowania się

Pozdrawiam

-J.

[Krzychoo226]

Obstawiałbym myśliwce lecące w szyku. Lecący bardzo wysoko i oddalający się od obserwatora myśliwiec widać właśnie jako taką gwiazdkę.

[_vk_]

To potwierdza że J(F)K spylił

[MateuszW]

3 godziny temu, sp3uca napisał:

Zjawiska są , a że burzą światopogląd niektórych - no cóż. Życie.

Ale co tu burzyć? Nie ma potrzeby zakładać że to kosmici ani inne mało prawdopodobne rzeczy. Jest ogromna ilość możliwości na wytłumaczenie dziwnych zjawisk w racjonalny sposób, tylko akurat nikomu nie przychodzą teraz do głowy, albo to coś oczywistego tylko widziane w jakiś nietypowy sposób.

 

Tak, rozmawiamy tutaj o UFO, czyli o unidentified flying object.

 

Ja kiedyś widziałem "UFO" (nielatające) na drodze, trwało to kilkanaście sekund, aż załapałem o co biega i przestało to być UFO  W nocy na długim prostym odcinku drogi pod górę zobaczyłem z przeciwka coś jakby dwa samochody osobowe. Jednak zbliżając się do mnie ich wzajemne ustawienie zaczynało robić się nieracjonalne, tzn trajektoria ich ruchu nie zgadzała się z kształtem drogi. Gdy zbliżyłem się do tego tworu, okazało się, że to zwykły piętrowy tir wiozący samochody, a za dwie osobówki wziąłem jego dolny i górny zestaw świateł  Jednak przez tą krótką chwilę miałem poważne obawy, czy nie mam jakiś halucynacji  A to zwykłe złudzenie optyczne.

[anatol]

Kosmici nie jeżdżą po drogach, bo nie znają koła. 

A tak na poważnie to tak doświadczony obserwator jak Lemarc nie ryzykowałby sobie szargania opinii gdyby był choć cień wątpliwości, że to samolot czy inne znane zjawisko. 

Coś musi być "na rzeczy". 

[Mariusz Psut]

25 minut temu, anatol napisał:

Kosmici nie jeżdżą po drogach, bo nie znają koła. 

A tak na poważnie to tak doświadczony obserwator jak Lemarc nie ryzykowałby sobie szargania opinii gdyby był choć cień wątpliwości, że to samolot czy inne znane zjawisko. 

Coś musi być "na rzeczy". 

Jak to??? 

Ufoludki nie znają koła??? 

A latający talerz to niby co??? 

[HAMAL]

Po tym jak zobaczyłem piorun kulisty nad telewizorem wierzę we wszystkie dziwne zjawiska, ale uważam, że można je naukowo wytłumaczyć, a jak nie można, to jedynie z braku wiedzy 

[MateuszW]

25 minut temu, anatol napisał:

gdyby był choć cień wątpliwości, że to samolot czy inne znane zjawisko. 

Moim zdaniem nawet zwykłe rzeczy typu samolot, balon, lampion, satelita, czy podobne potrafią w pewnych specyficznych warunkach wydawać się nienaturalne. Jest też trochę wojskowych maszyn, czasem jakieś eksperymentalne pojazdy no ale to raczej nie w tym kraju  Niemniej zapewne nigdy się nie dowiemy, chyba że ktoś powtórzy taką obserwację robiąc nagranie i coś więcej się uda ustalić.

28 minut temu, anatol napisał:

Kosmici nie jeżdżą po drogach, bo nie znają koła. 

Te pojazdy zdawały się lewitować nad drogą

[Krzysztof z Bagien]

1 godzinę temu, MateuszW napisał:

Ale co tu burzyć? Nie ma potrzeby zakładać że to kosmici ani inne mało prawdopodobne rzeczy. Jest ogromna ilość możliwości na wytłumaczenie dziwnych zjawisk w racjonalny sposób, tylko akurat nikomu nie przychodzą teraz do głowy, albo to coś oczywistego tylko widziane w jakiś nietypowy sposób.

 

Tak, rozmawiamy tutaj o UFO, czyli o unidentified flying object.

Dodać należałoby jeszcze, że skoro obiekt jest unidentified, to znaczy, że kompletnie nie wiemy co to jest - i w tym momencie należy zakończyć dyskusję. To nie działa przecież tak, że skoro nie wiemy, to na pewno muszą to być kosmici; nie - skoro nie wiemy to nie wiemy i koniec, i nie ma co tutaj dorabiać ideologii.

 

A, jeszcze jedno - w przypadku badań naukowych to "zeznania" naocznego świadka mają akurat najmniejszą chyba wartość ze wszystkich możliwych dowodów - bo raz, że ludzkie zmysły bardzo łatwo oszukać (nawet nasz własny mózg to robi), dwa, że pamięć jest bardzo zawodna, a trzy, że nie da się prawdziwości tego takich zeznań w żaden obiektywny sposób zweryfikować.

[sp3uca]

Lemarc trzymaj sie. Nie jestem super astrofotografem więc moja opinia nie zniszczy mojego statusu, co akurat mam w głebokim poważaniu. Widziałem coś takiego i to nie był samolot. Na nocnych kamerach jest tego troche.

UFO ? Tak. Obcy ? Nie wiem. Może.

 

Andrzej.

[Krakus]

Co do UFO, to nie zastanawia was, że zazwyczaj rejestruje się jego obrazy - niewyraźne, punkciki światła, ale nie rejestruje się ostrych wyraźnych i zrobionych z bliska zdjęć UFO, domniemanych obcych? Czyli każdy przypadek zarejestrowania  jakiegoś światełka i już tworzą się teorie spiskowe o obcych, na których istnienie nie ma do dzisiaj na żadnego dowodu.  Statystycznie jakby na sto czy tysiąc obserwacji, mógłby być zarejestrowany obiekt obcych, to cholera ciągle mamy pecha, że zdjęcie tego obiektu jest rozmyte, niewyraźne, tylko punkt lub smuga światła a nie coś wyraźnego, materialnego - co możemy badać metodami naukowymi. A może to mózgi obserwatorów tworzą ze światełka - obiekty obcych?

Edytowane 21 Marca 2020 przez Krakus

[lemarc]

Podobne światła w Anglii ale nocą, za to bliżej.

https://www.dailymail.co.uk/news/article-470579/UFO-sightings-bring-town-standstill.html

[seg]

Czy ktoś mniej leniwy ode mnie mógłby wstawić linka do flightradar24 z tego dnia i godziny? Gdybyś lemarc z łaski swojej na zrzucie ekranowym flightradar24 mógł nanieść obszar gdzie ten obiekt widziałeś (oraz poprzedzający go samolot) byłbym bardzo zobowiązany. 

Edytowane 12 Maja 2020 przez seg

[sp3uca]

21 minut temu, seg napisał:

Czy ktoś mniej leniwy ode mnie mógłby wstawić linka do flightradar24 z tego dnia i godziny? Gdybyś lemarc z łaski swojej na zrzucie ekranowym flightradar24 mógł nanieść obszar gdzie ten obiekt widziałeś (oraz poprzedzający go samolot) byłbym bardzo zobowiązany. 

Na 1 stronie jest. 

 

A.

[seg]

O ja głupi.. Dzięki. lemarc - zaznacz proszę jeszcze na tej mapce o której godzinie w którym miejscu to widziałeś oraz jak sie to przemieszczało. Nie robię sobie jaj, proszę o tę mapkę, może być na priv.

[seg]

Tzn. wiem, że o 13:25, ale gdzie o tej godzinie był samolot i ten obiekt względem samolotu oraz obserwator patrząc na całość z góry - stąd potrzebuję szkicu na mapce.

[lemarc]

Obiekt zauważyłem zaraz po minięciu smugi kondensacyjnej, kiedy jeszcze były razem w polu widzenia lornetki, tak jak na symulacji narysowałem. Po kilkunastu sekundach mniej więcej zerknąłem na ścienny zegar, była 13:25. Obserwując obiekt nadal rozważałem czy nie zrobić fotki Canonem który leżał na stole za mną, ale z tej racji że miał założony obiektyw kitowy 18-55 mm. zdecydowałem że zmiana obiektywu na większy spowoduje iż stracę go z oczu i nie zdołam odszukać w wizjerze. Wolałem zatem obserwować go do końca widoczności. Początkowo miały te "gwiazdki" jasność około minus - 4 magnitudo (przybliżona ocena) a w miarę oddalania słabły. Przecięcie ich lotu z grubsza zaznaczyłem na wycinku z wcześniej publikowanej mapki. To jest moment zauważenia obiektu kiedy ich drogi się przecinały, na nie więcej niż pół minuty przed zerknięciem na ścienny zegar. (jego chód +- 1 minuta) O zrobieniu screena strony flyghtradar24 pomyślałem później, ale samolot jest.

Edytowane 13 Maja 2020 przez lemarc

[lemarc]

Coś leciało nad Księżycem wczoraj około godz. 20:03. Miałem pod ręką tylko bino 10x50. Nie było czasu zrobić fotki, ani użyć większego sprzętu. Było niczym planeta Mars w ruchu, ale leciało dużo wolniej niż typowy rejsowy samolot. (widok w lornetce - symulacja)

[Morth]

Może lampion.