Skocz do zawartości

Zdążyć przed kwarantanną, czyli w poszukiwaniu ramion spiralnych


Rekomendowane odpowiedzi

Wspaniały połów. 

Ostatnio ja też nabrałem apetytu na galaktyki. Wspaniałe patrzeć na te odległe światy... 

Zastanawiają mnie duże powiększenia jakie stosujesz. U mnie najlepiej było widać w ES 14mm. Przy 138× w 9mm już trudniej było wyłowić halo z tła. Tylko że ja mam 10" i podmiejskie niebo z tym że to "pod" jest troszkę optymistyczne:neat:

Ciekawe czy gdybym miał więcej lustra (16") to z moim niebem i dobrymi szkłami choć zbliżyłbym się do takich widoków...

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Mariusz Psut napisał:

Wspaniały połów. 

Ostatnio ja też nabrałem apetytu na galaktyki. Wspaniałe patrzeć na te odległe światy... 

Zastanawiają mnie duże powiększenia jakie stosujesz. U mnie najlepiej było widać w ES 14mm. Przy 138× w 9mm już trudniej było wyłowić halo z tła. Tylko że ja mam 10" i podmiejskie niebo z tym że to "pod" jest troszkę optymistyczne:neat:

Ciekawe czy gdybym miał więcej lustra (16") to z moim niebem i dobrymi szkłami choć zbliżyłbym się do takich widoków...

Dzięki, niestety prawda jest okrutna .Większe lustro i w tym przypadku niewiele da. Np M81 z podmiejskiej miejscówki nie pokazuje ramion nawet w 16", a co dopiero w tych engiecach. Podejrzewam, że jasność tła przewyższa ich jasność. Takie czasy, że duży teleskop łatwiej dziś dostać niż ciemne niebo ;)

Co do powiększeń, to zauważyłem, że do wyciągania z tła niektórych obiektów najlepsza jest źrenica wyjściowa ok 1.7mm. W Twoim przypadku byłoby ok 150x. Rzeczywiście jest trochę ciemniej, ale dobra adaptacja wzroku, zerkanie i skupienie robią robotę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Również posiadam teleskop 10" (w moim przypadku Synta). Generalnie dysponuję raczej średnim niebem - w całej okolicy według Light Pollution Map na żółto choć 2 razy miałem okazję obserwować pod trochę bardziej przyzwoitym niebem niż wyżej opisane :D

Przechodząc do sedna sprawy - dopiero wtedy zdałem sobie jak wiele zmienia choćby trochę ciemniejsze niebo - wtedy bowiem udało mi się pierwszy raz dostrzec spiralne struktury galaktyk; dotychczas widywałem tylko jądra otoczone mgiełką. Pierwszą z galaktyk, w których zobaczyłem strukturę spiralną była M51 - dokładnie tę, w której jako pierwszej w historii obserwacji zauważono spiralną strukturę. Ramiona widziałem dość wyraźnie, pomagało też zerkanie. O ile dobrze pamiętam widziałem też pomost do NGC5195. Jeśli się nie mylę to spośród wszystkich galaktyk które wtedy obserwowałem właśnie w M51 ta struktura była najwyraźniejsza. Zawsze najpierw spoglądałem przez Maxvisiona 18mm, następnie przez Meade UWA 8,8mm. Pamiętam, że w tym drugim obraz był na pewno ciemniejszy ale przyjemniejszy dla oka - spirala mimo tego przyciemnienia ukazywała więcej szczegółów w wyniku większej wartości powiększenia. Zgodzę się zatem z MichalKaczan że do tego celu najlepiej sprawdza się źrenica około 1,7mm - dla mojej Synty 10" która ma światłosiłę f/4,7 przy ogniskowej 8,8mm wychodzi ona 1,87mm.

 

PS. MichalKaczan - piękna przygoda, sam w miarę możliwości spróbuję zmierzyć się z tymi galaktykami

PS. Mariusz Psut - czekam z niecierpliwością na rezultaty tych eksperymentów - sam jestem ciekaw co da radę jeszcze wyciągnąć tymi naszymi 10-tkami :icon_cool: widziałem Twoje relacje z https://astropolis.pl/topic/68285-noc-cudów/ i bardzo mi się spodobały

Edytowane przez lukaskot779
  • Lubię 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, lukaskot779 napisał:

Również posiadam teleskop 10" (w moim przypadku Synta). Generalnie dysponuję raczej średnim niebem - w całej okolicy według Light Pollution Map na żółto choć 2 razy miałem okazję obserwować pod trochę bardziej przyzwoitym niebem niż wyżej opisane :D

Przechodząc do sedna sprawy - dopiero wtedy zdałem sobie jak wiele zmienia choćby trochę ciemniejsze niebo - wtedy bowiem udało mi się pierwszy raz dostrzec spiralne struktury galaktyk; dotychczas widywałem tylko jądra otoczone mgiełką. Pierwszą z galaktyk, w których zobaczyłem strukturę spiralną była M51 - dokładnie tę, w której jako pierwszej w historii obserwacji zauważono spiralną strukturę. Ramiona widziałem dość wyraźnie, pomagało też zerkanie. O ile dobrze pamiętam widziałem też pomost do NGC5195. Jeśli się nie mylę to spośród wszystkich galaktyk które wtedy obserwowałem właśnie w M51 ta struktura była najwyraźniejsza. Zawsze najpierw spoglądałem przez Maxvisiona 18mm, następnie przez Meade UWA 8,8mm. Pamiętam, że w tym drugim obraz był na pewno ciemniejszy ale przyjemniejszy dla oka - spirala mimo tego przyciemnienia ukazywała więcej szczegółów w wyniku większej wartości powiększenia. Zgodzę się zatem z MichalKaczan że do tego celu najlepiej sprawdza się źrenica około 1,7mm - dla mojej Synty 10" która ma światłosiłę f/4,7 przy ogniskowej 8,8mm wychodzi ona 1,87mm.

 

PS. MichalKaczan - piękna przygoda, sam w miarę możliwości spróbuję zmierzyć się z tymi galaktykami

PS. Mariusz Psut - czekam z niecierpliwością na rezultaty tych eksperymentów - sam jestem ciekaw co da radę jeszcze wyciągnąć tymi naszymi 10-tkami :icon_cool: widziałem Twoje relacje z https://astropolis.pl/topic/68285-noc-cudów/ i bardzo mi się spodobały

Tak, M51 wymiata, jeśli chodzi o widoczność ramion spiralnych. Podobnie M33, ale te są bardziej rozmyte. Podczas ostatniego nowiu, będąc w górach doświadczyłem "życiowego" widoku M51,podobnego do krótkoczasowych fotografii. Widziałem też spiralkę w M81, M61,M99 i M100. Co ciekawe miejscówka wg map LP to "tylko" 21.55mag, z przyzwoitym zasiegiem 6.4mag ale przejżystość atmosfery była fenomenalna. Jakiś czas temu w Zatomiu (coś koło 21.80mag wg mapy) nawet nie zbiżyłem się do takich widoków. Także oprócz ciemnego nieba atmosfera musi być dobrze przewiana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Ciąg dalszy poszukiwań. Było ostatnio kilka nocek obserwacyjnych, w tym jedna z naprawdę dobrą przejrzystością. Tym razem na tapecie perełki Panny i Warkocza Bereniki i uciekający Lew. Padły jeszcze dwie spiralki oprócz niżej opisanych, ale opiszę je później. Oczywiście było też sporo porażek. Tym bardziej cieszy to co się udało :) 

 

NGC 4535, 9.84 mag, 8.2'x7.5'

Kwietniowy obiekt tygodnia na FA:

https://www.forumastronomiczne.pl/index.php?/topic/21318-obiekt-tygodnia-4042020-ngc-4526-i-4535/

 

4535.thumb.jpg.2c9bb1ba6cc5a020cfb24c914d7f99f6.jpg

 

W Delosie 8mm (232x) z początku widoczna jako okrągła chmurka światła o nierównomiernej jasności. Pięknie komponuje się z kilkoma gwiazdami świcącymi na jej tle. Zerkaniem wyskakuje poprzeczka i łukowate pociemnienia na tle galaktyki. Po dłuższym chwili, co jakiś czas, wyskakują i znikają roztapiając się w halo dwa słabiutkie ramiona, nadając galaktyce kształt litery S. Przepiękna galaktyka :)

 

NGC 4536, 10.38mag, 7.1'x2.5'

Również Obiekt Tygodnia :

https://www.forumastronomiczne.pl/index.php?/topic/17037-obiekt-tygodnia-26042019-ngc-4527-i-4536/

 

4536.thumb.jpg.64cd2cbdf93efbc968912e338fe339fe.jpg

 

W akcji również Delos 8mm (232x). W tym powększeniu bardzo duża, słabo skoncentrowana i rozciągnięta . Obserwowałem ją podczas dwóch nocy na 700 m npm i przy lepszych warunkach jedno z ramion widoczne właściwie na wprost, długie i odcięte krótką przerwą od jasnego centrum. Drugie ramię krótsze i zawinięte też właściwie widoczne bez problemu. Byłem w szoku, że doświadczyłem takich widoków tak łatwo. Następnej nocki już tak dobrze nie było - to jaśniejsze ramię widoczne tylko zerkaniem. Także przejrzystość rządzi.

 

NGC 4618, 10.80mag, 3.6'x2.3'

 

4618.thumb.jpg.707aea40a8c350baa50cc5699ca83482.jpg

 

Niezwykły kształt. Jasne, rozciąłe centrum i niesymetrycznie położone halo. Zerkaniem mogłem zobaczyć, że w tym halo znajduje się ciemne wcięcie oddzielające centrum od ramienia. Po chwili staje się jasny przebieg tego masywnego ramienia: wychodzi z centrum, staje się coraz grubsze i zakręca, tworząc łuk bliski 180 stopni . Fajny widok. Są tam jeszcze dość jasnye obszary HII:  IC3668 i IC3669. Niestety nie zwróciłem na nie uwagi. Także jeszcze tu wrócę

 

NGC 4725 , 9.00mag, 9.7'x7.1'

 

4725.thumb.jpg.ca97acd67f6b304374d186037efc81b5.jpg

 

Przy dobrej przejrzystości robi wrażenie. Wcześniej oglądałem ją z nizin i widoczne było tylko halo z ledwo zaznaczonym, mglistym łukiem. Teraz jest ogromna i mogę podbijać powiększenie. Widoczne bardzo jasne centrum i dwa jasne ramiona po obydwu stronach galaktyki. Szczególnie jasne są dwa łuki po przeciwnych stronach. Środek przecina delikatna poprzeczka. Same ramiona sprawiają wrażenie cętkowania. Świetny widok, nie spodziewałem się tyle zobaczyć.

 

NGC 3596, 11.26mag, 3.5'x3.4'

 

3596.thumb.jpg.e0bb8e4436dd28830913c4cedd8d9957.jpg

 

W końcu, po kilku podejściach udało mi się dostrzec co nieco. Przy 300x (Delite 11mm + TMB 1.8x) czasami, zerkaniem wyskakuje blade łukowate pojaśnienie , oddzielone od jasnego centrum. Co ciekawe widziałem górne, czyli południowe ramię. Na zdjęciu widać, że w tym miejscu obydwa ramiona przebiegają obok siebie i może stąd było łatwiej. W mniejszych powiększeniach już widać, że coś się tak kręci, ale nie mogłem potwierdzić jak te spirale przebiegają.

cdn

  • Lubię 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

I zaległe dwie pięknotki:

NGC 5371, 10.5mag, 4.2'x3.4'

Położona w Psach Gończych tuż obok Hicksona 68 i wraz z nim tworzy piękny kawałek nieba. Obserwowałem ją wielokrotnie podczas różnych sesji w górach i prawie zawsze mogłem wyłuskać górne (czyli południowe) ramię. Zerkaniem, z halo galaktyki wyskakuje lekko zagięta wypustka. Ramię północne jest sporo trudniejsze i zerkaniem wyskakuje tylko czasami i przy bardzo dobrej przejrzystości. Obok świeci gwiazda 9mag, która nie ułatwia zadania. Tak, czy inaczej to świetny cel.

5371.thumb.jpg.50c728df24ec6aaa4082c3d9971aaac9.jpg

NGC 5248, 10.1mag, 6.2'x4.5'

Tutaj spore zaskoczenie. Już w jakiś czas temu próbowałem wyłuskać nieco szczegółów z miejscówek 21.55-21.62mag/arcsec2 wg mapy LP. Niestety bezskutecznie. Dopiero w górach mi się to udało i było zaskakująco łatwe. Możliwe też, że jednak południowy horyzont na moich "nizinnych" miejscówkach pozostawia sporo do życzenia. Z marszu widoczne jest dolne (ciągnące z zachodu na północ), łukowato zagięte ramię, nieco oddzielone od jasnego centrum. Drugie ramię trochę słabsze, ale po chwili, zerkaniem również oczywiste. Piękna galaktyka, naprawdę perełka Wolarza.

5248.thumb.jpg.2a09189d106527d70a3f453a93829ed3.jpg

Może jeszcze będzie okazja przed nastaniem białych nocy na wiosenne galaktyki. Mam nadzieję, że tak.

cdn

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

NGC 5247, 10.1 mag, 5.3'x4.3'

Jedna spośród kilku galaktyk spiralnych, upolowana podczas ostatnich obserwacji. Tylko w niej mogłem dostrzec coś więcej, choć  warunki były niezłe jak na niziny. Dopisała przejrzystość i obserwacje wkrótce po górowaniu obiektu (po minięciu łuny od Namysłowa).

Garść wrażeń przepisanych z dyktafonu:

..też niziutko, w końcu to deklinacja -18stopni. W Es24mm spora mgiełka z jaśniejszym centrum. W tym powiększeniu tło jeszcze dość jasne, obok galaktyki jasna gwiazda 9.6mag. Zmiana na Delite 11mm (170x) - zerkaniem widoczne delikatnie jaśniejsze centrum. Są momenty, kiedy dostrzegam esowaty kształt galaktyki. Jedno ramię zakręca w kierunku tej jasnej gwiazdy, drugie w przeciwną. Momenty widoczności są bardzo krótkie. Spędzam dobre 30min, żeby upewnić się, że to jest realne. Eh, gdyby była nieco wyżej.. Wrócę do niej, jeśli tylko będę w Sudetach.

5247.thumb.jpg.3e0ca12b4fcb238a91494d647195f6e6.jpg

  • Lubię 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 miesięcy temu...

Poszukiwania trwają:

NGC 1637 w Erydanie, 10.8mag, 3.3'x2.7'

 

Obserwowałem ją kilka tygodni temu, podczas jednego z nielicznych okienek obserwacyjnych tej zimy. Podejścia robiłem kilkukrotne i nie spodziewałem się dostrzec cokolwiek, bo jest dość nisko nad horyzontem, a tu miła niespodzianka

T16", Delos 8mm(232x) i Delite5mm(370x) - Z początku widoczna jako dość sporych rozmiarów, jajowata mgiełka z niesymetrycznie położonym pojaśnieniem centralnym. Po kilkudziesięciu minutach obserwacji zaczęło przebłyskiwać cieniutkie, łukowate wcięcie ginące pod centrum. W ten sposób ujawniało się masywne ramię, o nierównomiernej jasności.  Dodatkowo, raz na jakiś czas, to centrum ujawniało jasny środek i delikatne symetryczne  wypustki. Piękna galaktyka, trzeba dać jej trochę czasu.

 

Na szybko popełniłem szkic, niestety nieco ucierpiał po kontakcie z moimi bobasami (kontrast podniesiony):

 

obraz.png.a31e1b8008cbe0dd92a990cf232a974d.png

 

 

 

  • Lubię 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.