Skocz do zawartości

Księżyc w rozmiarze XL


lulu

Rekomendowane odpowiedzi

12 minut temu, lulu napisał:

Okolice kraterów Janssen i Furnerius.

 

Szczegół jak zwykle piękny. Ale z odbiorem tego obrazka mam pewien kłopot. Kratery jawią mi się raz jako twory wypukłe, raz jako wklęsłe. Częściej jednak jako wypukłe. Czy to przypadłość tylko mojego wzroku? ;)

 

 

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kontynuujmy wycieczkę, jaką zawdzięczamy świetnemu seeingowi nad ranem, 12 października w okolicach Krakowa. Morze Zimna nie robi szczególnie lodowatego wrażenia, za to okolice krateru Anaxagoras, wyróżniającego się jasnością i błękitną poświatą otaczających go terenów pokrytych materiałem wyrzutowym, budzą mocno lodowate skojarzenia. Anaxagoras (wiek ok. 1 mld lat) leży na krawędzi dużo większego, starszego i mocno zerodowanego krateru Goldschmidt. 4-4,5 mld lat - tak szacowany jest wiek tej formacji, której krawędź została mocno poobijana w trakcie intensywnych kosmicznych bombardowań, zachowując do dziś ciekawą, postrzępioną formę, przypominającą ziemskie pasma górskie.


MARE-FRIGORIS-2022-10-12-1-d1.5x53-Celes

 

  • Lubię 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Księżyc zostawiliśmy mając na wschodniej (lewej) krawędzi kadru duet kraterów Hercules i Atlas, zaś bliżej terminatora wielki krater Endymion, nad którym Słońce zaczyna właśnie zachodzić, rzucając mocny cień wału na niemal płaskie, zalane lawą dno. Od tego miejsca zaczynamy dziś dalszą podróż, pozostając dla ułatwienia w odwróconym ustawieniu kadru.

 

Na przedłużeniu linii Endymion-Atlas znajdziemy Jezioro Snów - Lacus Somniorum. Morze zbyt małe, by zasłużyć na miano morza, sąsiadujące z wypełnionym lawą, przypominającym swym zarysem wielokąt obszarem znanym jako Jezioro Śmierci (Lacus Mortis), w centrum którego znajduje się dobrze zachowany krater Bürg.

 

Na południe od Jeziora Snów uwagę przykuwa Posidonius - jeden z najbardziej charakterystycznych księżycowych kraterów, rozpoznawalny od razu dzięki obecności przecinającego jego dno systemu rowów (Rimae Pisidonius) oraz mrugającego niemal do obserwatora "oczka" - małego (11 km średnicy) krateru Posidonius A.

 

Warto zwrócić uwagę, że Posidonius nie jest jedynym kraterem mrugającym do nas "oczkiem" na tych północnych terenach. Oprócz znajdującego się w pobliżu Herculesa, podobną dystynkcję znajdziemy także w wypadku leżącego już na terenie Morza Deszczów (niewidocznego na zdjęciu) krateru Cassini.

 

LACUS-SOMNIORUM-2022-10-12-3-d1.5x53-Cel

  • Lubię 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, hanysiak napisał:

 

Nie można usunąć własnego posta? Jak to się robi? Przepraszam za rozbrat z technologią i pozdrawiam. Chciałem powiedzieć, że bardzo mi się podoba, gdy ktoś wie kiedy "zatrzymać suwaki" w procesie obróbki. Powyższe kadry księżycowe są poprostu cudowne.

 

Ps.

      Czy można dodawać posty bez cytowania i załączników??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć, nie znam sposobu na usuniecie własnego wpisu, natomiast treść cytatu daje się normalnie edytować więc można po prostu usunąć zbędny fragment - także grafiki.

 

Dzięki za słowa otuchy, ale ja stale mam do siebie pretensje że za ostro sobie poczynam. Staram się trzymać zasady, że obraz ma wyglądać na ostry, ale nie na wyostrzany - ale to teoria. Z reguły to co jednego wieczora wydaje się akceptowalne, następnego ranka wydaje się zbyt mocno wyostrzone. Ciężko się przed tym wyostrzaniem powstrzymać, a kryteria są naprawdę bardzo płynne. Chcąc uzyskać efekt niebudzący najmniejszych zastrzeżeń, należałoby bardzo mocno zmniejszać obraz. Wówczas mocne wyostrzanie nie jest konieczne, a wszystkie detale są wyrysowane jak od żylety. Tyle, że sporo detalu w takim procesie ginie - no a my tutaj wszyscy jesteśmy maniakami detalu, więc takie degradowanie go w celu upiększenia obrazka przypomina trochę sytuację ogrodnika stojącego wobec konieczności wycięcia krzewu czy drzewa które pielęgnował przez wiele lat - po to by trawnik lepiej wyglądał. I tak źle i tak niedobrze. Okropna sytuacja z tymi drzewami i z tym Księżycem ;-)

Edytowane przez lulu
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tymczasem odwracamy kadr i kończymy powoli wycieczkę z dnia Bardzo Dobrego Seeingu, wracając w okolice Langrenusa i Morza Żyzności. Tutaj moim faworytem jest układ kraterów Messier - mam na myśli dwa największe z całego zespołu. Liczy on kilkanaście obiektów, które swą nazwą przypominają o twórcy najbardziej podstawowego katalogu obiektów mgławicowych - Charlesie Messierze.

Messier i Messier A wyglądają na związane ze sobą morfologicznie. Podłużny kształt Messiera, którego dłuższa oś wyznacza kierunek jasnego rozbryzgu układającego się na powierzchni Mare Fecuditatis, sugeruje uderzenie pod małym kątem przez obiekt, który nadleciał ze wschodu. Po pierwotnym uderzeniu mógł odbić się jak kamienna "kaczka" na wodzie i uformował drugi krater - Messier A. Tylko jak rozumieć jego kształt? Krater ten wygląda jakby tworzyły go dwie niecki - jedna głęboka, o okrągłym kształcie, a druga, widoczna tylko częściowo - o kształcie elipsy, zbliżonym do pierwotnego krateru Messier. Jak mogło dojść do powstania się tak dziwnie zbudowanej formacji? Czy to możliwe, że okrągły krater Messier A to efekt niezależnego, drugiego uderzenia przez obiekt nadlatujący tym razem pod dużym kątem, z góry, który przypadkowo trafił w coś, co pierwotnie przypominało podłużny krater Messier?

 

MARE-FECUNDITATIS-2022-10-12-d1.5x53-Cel

  • Lubię 3
  • Kocham 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo mi miło :-)

Ostatni księżycowy landszaft w tej serii to ponownie ujęcie Morza Przesileń. Jest to inne zdjęcie, które zamieszczam jako ciekawostkę i materiał porównawczy, ponieważ w trakcie obróbki kolejnych zdjęć doszedłem do wniosku że to pierwsze Morze Przesileń zostało potraktowane przeze mnie zbyt agresywnie podczas wyostrzania. Jestem ciekaw Waszej opinii - jeśli ktoś zada sobie trud aby porównać obie wersje. Która lepsza?

MARE-CRISIUM-2022-10-12-5-d1.5x53-Celest

 

Tutaj jest wcześniejsze ujęcie:

 

MARE-CRISIUM-2022-10-12-Celestron-C8-N.j

 

 

  • Lubię 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, lulu napisał:

Jestem ciekaw Waszej opinii - jeśli ktoś zada sobie trud aby porównać obie wersje. Która lepsza?

 

Zdaję sobie sprawę z tego, że jest to zdecydowanie kwestia indywidualnych preferencji, ale ja bym jednak postawił na wersję wcześniejszą (czyli drugie zdjęcie w Twoim poście). Wg. mnie jest bogatsza w szczegóły, wciąż bez efektu nadmiernego wyostrzenia (subiektywna opinia :) ). Nie bez znaczenia jest też różnica w kolorystyce, która mi osobiście bardziej odpowiada w Twojej pierwotnej obróbce.

 

Różnica jest najbardziej widoczna, gdy nałoży się obydwa kadry.

 

 

image.thumb.gif.f1ac89e90cdcf666dbe0c956b95ff5af.gif

 

  • Lubię 1
  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Lulu niszczysz system po raz kolejny. I to wszystko ze zwykłego, 8" newtona tak pogardzanego w niektórych kręgach.  Ciekawe jak by wyglądało analogiczne zdjęcie zrobione jakimś 5" APO nawet z najwyższej półki, który w/g niektórych wgniata w ziemię - ba, nawet w księżycowy grunt - te wszystkie newtony nawet z ręcznie robioną optyką najwyższych lotów.

Edytowane przez anatol
  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki, robiłem sporo podobnych zdjęć edziulką 120 mm no i tutaj cudów nie ma - średnica jest średnica. Tam gdzie na przeszkodzie stoi seeing i bardziej liczą się kwestie takie jak np. kontrast, tam APO rzeczywiście pokaże często więcej niż duży njutek. Ale w bardzo dobrych warunkach, gdy seeing tak nie przeszkadza, albo na zdjęciach gdzie wpływ seeingu minimalizuje się dzięki stackowaniu, wyższość większej średnicy wychodzi natychmiast...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, lulu napisał:

Dzięki, robiłem sporo podobnych zdjęć edziulką 120 mm no i tutaj cudów nie ma - średnica jest średnica. Tam gdzie na przeszkodzie stoi seeing i bardziej liczą się kwestie takie jak np. kontrast, tam APO rzeczywiście pokaże często więcej niż duży njutek. Ale w bardzo dobrych warunkach, gdy seeing tak nie przeszkadza, albo na zdjęciach gdzie wpływ seeingu minimalizuje się dzięki stackowaniu, wyższość większej średnicy wychodzi natychmiast...

Praktycznie wszystkie zdjęcia na forum gdzie liczy się już skala (planety, Księżyc, mniejsze DS-y) to zdjęcia z luster. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.