Skocz do zawartości

Księżyc w rozmiarze XL


lulu

Rekomendowane odpowiedzi

Kto wie gdzie szukać Mare Smythii? Starzy księżycowi wyjadacze oczywiście wiedzą - to morze słynie w kręgach miłośników obserwowania obiektów na granicy widocznej z Ziemi części Księżyca, ujawnianych czasem bardziej, a czasem mniej, w zależności od kaprysów księżycowej libracji. Na krawędzi tarczy Księżyca to niewielkie morze o ok. 200 km średnicy zaznacza się czasem jako spłaszczony fragment księżycowej okrągłości. 3 września obszar ten znalazł się na granicy terminatora w takim położeniu względem nas, że można było zajrzeć sobie z boku w głąb pogrążającego się właśnie w mroku, tajemniczego basenu Mare Smythii:

 

MARE-SMYTHII-2020-09-03--01.jpg.2e86cf16f99111eb6684dc976f915f5e.jpg

MARE-SMYTHII-2020-09-03--02.jpg.79df851b6133f06e2277b59fd21bec4e.jpg

 

Jeżeli ktoś nie wie gdzie szukać tego obszaru, albo co gorsza nawet o nim nie słyszał, nie ma powodów do wstydu. Po pierwsze, mówiąc szczerze Mare Smythii nie należy do czołówki księżycowych przebojów turystycznych, a po drugie - z pewnością je znacie, chociaż niekoniecznie o tym wiecie. Kto bowiem nie widział słynnych zdjęć wykonanych przez dzielną załogę statku Apollo 11, pokazujących wschód naszej pięknej Ziemi nad powierzchnią Księżyca? Te zdjęcia wykonano właśnie nad Morzem Smytha:

1465783930_Apollo_11_Mission_Image_-_View_of_moon_limb_with_Earth_on_the_horizon_Mare_Smythii_Region_(5052744654).jpg.9ed6033c2ee44081882baf72ba6ce6c4.jpg

 

A tak obszar ten wygląda w rzucie z góry - znajdziecie tu bez trudu widoczne na zdjęciu formacje znajdujące się w pobliżu krawędzi Morza Smytha, w tym przede wszystkim kratery Gilbert i Kastner:

qm-lroc-1599174622923.thumb.jpg.e25a1d5c2a24664ae35381e35806d165.jpg

 

 

Edytowane przez lulu
  • Lubię 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Gwiazdy południowo-wschodniej krawędzi tarczy - Langrenus i Petavius. Między nimi jest jeszcze Vendelinus - trzeci krater podobnej wielkości, najczęściej jednak niezauważany z powodu obecności dwóch prominentnych towarzyszy. Szkoda bo to ciekawy obiekt. Zainteresowanym polecam krótki tekścik na moim blogu w którym wyjaśniam dlaczego moim zdaniem zasługuje na uwagę: http://astrostrona.pl/na-niebie/ksiezyc-przewodnik-turystyczny/vendelinus-cichy-swiadek-historii-ksiezyca/

 

LANGRENUS-&-PETAVIUS-2020-09-04.jpg

Edytowane przez lulu
  • Lubię 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dorsum Oppel, Dorsum Termier, Dorsa Harker, Dorsa Tetyaev - cztery osobne nazwy selenograficzne, ale tak na prawdę jedna formacja, stanowiąca zapewne ślad wału materii wyrzuconej podczas uderzenia, które uformowało Morze Przesileń. Krótkie rozwinięcie tematu: http://astrostrona.pl/na-niebie/ksiezyc-przewodnik-turystyczny/cztery-grzbiety-morza-przesilen/

 

MARE-CRISIUM-2020-09-04-sRGB.jpg

Edytowane przez lulu
  • Lubię 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, lulu napisał:

Panie i Panowie, to jak to jest z tym złudzeniem mającym tworzyć iluzję "mostu O'Neill'a"? Ktoś tę iluzję widział, czy jest ona tak samo mityczna jak sam most?

 

A nasze dwa Mistrze Księżycowe @Loxley i @lemarc już z nim walczyli :grin: teraz mamy już trzech Mistrzów jak widać :) 

 

https://astropolis.pl/topic/54567-kampania-obserwacyjna-morza-przesileń-śladami-odkrycia-mostu-oneilla/

 

Miałem kiedyś na niego zapolować wizualnie i fotograficznie, ale ten ciągły polski brak pogody wszystko miesza, ale może kiedyś :)

 

 

  • Lubię 3
  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja już powypatrywałem na wylot fotki naszych Mistrzów (gdzież mnie do nich, he he...) - no ale gdzie to złudzenie? Jak pokopać w necie, poszukać starych odręcznych szkiców, to okaże się że każdy pokazuje tak na prawdę inny rodzaj zjawiska mającego dawać ten efekt. A to "prześwit" pod "mostem", a to łukowaty cień rzucany przez centralne przewężenie tego "mostu", są nawet szkice które wyszły spod tej samej ręki, które pokazują stan w różnym oświetleniu i światłocieniu - i sugerujące że tam stale widać to złudzenie, chociaż gra świateł i cieni kompletnie się zmienia.

 

Nigdy nie udało mi się zaobserwować niczego o czym mógłbym powiedzieć, że mnie "łudzi" obecnością mostu, nie znalazłem w necie ani jednej fotki która pokazywałaby coś, co można by uznać za łudząco sugerujące obecność "mostu", chociaż fotek pokazujących to miejsce podpisanych jako "O'Neill's Bridge" jest na kopy. Powiem szczerze - robię się powoli mostosceptykiem...

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też nigdzie nie widzę przesłanek do tego złudzenia (starannie oglądałem to miejsce) choć rozumiem te opisy "historycznych" złudzeń (pewnie przez gorszy sprzęt / fotografie).

 

Natomiast samo to, że mamy dwie proste struktury (kreski) wycelowane w siebie choć z przerwą, jest fascynujące, jakby techniczne.

 

To normalne, że wypatrujemy śladów budowli dawnych kosmitów, także na Łysym, bo samotność nam doskwiera. Boli.

Boli bo tracimy niejako szansę na optymizm. Gdybyśmy upewnili się, że w kosmosie pojawiają się inne istoty wysoce inteligentne to ...

nawet gdyby nas trafił kataklizm (albo niemożność migracji pod inną gwiazdę gdy Słońce się brzydko zmieni) to pocieszalibyśmy się, że gdzieś indziej "życie toczy się dalej". 

 

No jeszcze można zakładać, że mógł to być (domniemywany) naturalny most skalny jakie widujemy czasem na Ziemi ;)

 

https://epod.usra.edu/blog/2018/01/natural-bridge-versus-natural-arch.html

 

Siema

Link:

6a0105371bb32c970b01b7c93b3c07970b-pi

Edytowane przez ekolog
  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, ekolog napisał:

Też nigdzie nie widzę przesłanek do tego złudzenia (starannie oglądałem to miejsce) choć rozumiem te opisy "historycznych" złudzeń (pewnie przez gorszy sprzęt / fotografie).

Trochę to dziwne, bo głównym promotorem idei istnienia tego mostu nie był wcale O'Neill, ale Hugh Percy Wilkins, który posługiwał się w swoich obserwacjach prawie 40-cm teleskopem Newtona, a korzystał też z profesjonalnych, dużych teleskopów. Wygląda to trochę na rodzaj manii czy fobii, bo tak uparcie i entuzjastycznie forsował tę hipotezę, że usunięto go w końcu z Brytyjskiego Towarzystwa Astronomicznego. Tak że uważajcie z tym mostem, bo można przez niego stracić niektóre legitymacje :-)

Edytowane przez lulu
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Również wypatrywałem go wielokrotnie od lat i nie mam pojęcia jak ten O'Neill zobaczył tam most. Ani po wschodzie ani przed zachodem Słońca nad tym rejonem cienie nie układają się w taki sposób, aby tworzyły złudzenie mostu. Chyba, że jest to jakiś krótki moment, dosłownie minuty, kiedy gra cieni jest odpowiednia. Ale nie wydaje mi się, księżycowe płaskie w sumie struktury bardzo powoli i przewidywalnie zmieniają swój wygląd z upływem czasu. 

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Loxley napisał:

Powiedzcie mi proszę, co znaczy stwierdzenie: nie wierzę w to, że złudzenie istnieje, bo go nie widziałem? :g::D

W wypadku złudzeń optycznych można mówić o obiektywnym efekcie powstającym w mózgu pomimo, że nie wynika on z prawdziwej natury obserwowanego obiektu. Jeżeli sięgnąć do klasycznych przykładów złudzeń optycznych, to raczej nie dyskutuje się przy ich okazji czy widać je czy nie - percepcja wzrokowa i psychofizjologia widzenia to stosunkowo obiektywny i powtarzalny proces powodujący, że większość ludzi ulega takim iluzjom:

 

1920px-Penrose_triangle_svg.png.668240f12b67aa42958ad745acab1a28.png

 

Tutaj natomiast jest pytanie komu i w jakiej sytuacji oświetlenia udało się w ogóle "ulec" takiej iluzji, bo jeśli chodzi o mnie to jedyne "iluzje" na temat mostu O'Neill'a jakie zaobserwowałem, to futurystyczne rysunki z gatunku SF...

 

Edytowane przez lulu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 września 2020 r. Znajdujące się na granicy terminatora Morze Jasności, Morze Spokoju oraz Morze Nektaru i otaczające je klify Rupes Altai. Na zachód od Mare Nectaris i Zatoki Grubiaństwa znajduje się miejsce lądowania misji Apollo 16. Wśród pozostawionych tam gratów do dziś zalega tam teleskop, za pomocą którego przeprowadzono pierwsze obserwacje astronomiczne z ciała niebieskiego innego niż Ziemia. Kilka słów na ten temat: http://astrostrona.pl/na-niebie/ksiezyc-przewodnik-turystyczny/apollo-16-i-teleskop-astronomiczny-ktory-pozostal-na-ksiezycu/

RUPES-ALTAI-2020-08-09-opt.jpg

Edytowane przez lulu
  • Lubię 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 września. Humboldt i jego charakterystyczne "centralne pasmo górskie". Na pierwszym planie Vendelinus, Petavius B i Petavius.

 

Ze względu na niekorzystną librację Humboldt widoczny jest w bardzo płaskiej perspektywie, ale ma ona swoje uroki, pozwalając obejrzeć centralne wzniesienia i brzegi krateru z perspektywy niskiej orbity - tak jak mielibyśmy szansę widzieć je na miejscu np. załogi Apollo 15, która miała okazję przelatywać nad tym terenem. To jeden z uroków obserwowania obiektów w pobliżu krawędzi tarczy Księżyca. Krótka refleksja na ten temat okraszona zdjęciami wykonanymi z pokładu Apollo 15 na moim blogu: http://astrostrona.pl/na-niebie/ksiezyc-przewodnik-turystyczny/niskie-loty-nad-kraterem-humboldta/

HUMBOLDT-&-PETAVIUS-B-2020-09-03--02.jpg

  • Lubię 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Południowe, zryte kraterami wyżyny Księżyca… Trudno o mocniej zbombardowany meteorytami, a jednocześnie monotonny rejon księżycowego globu. Wydawać by się mogło, że to wielki kawał doskonale martwej skały. To jednak tylko pozory – nie zawsze tak było!

 

Na zdjęciu widoczny jest m.in. Gemma Frisius. Krater okazuje się być siedliskiem wulkanizmu, o który nie podejrzewalibyśmy tej części Księżyca. Nieco informacji na ten temat zebrałem na moim blogu: http://astrostrona.pl/na-niebie/ksiezyc-przewodnik-turystyczny/gemma-frisius-wulkaniczne-poludnie-ksiezyca/

 

GEMMA-FRISIUS-REGION-2020-03-31.jpg

Edytowane przez lulu
  • Lubię 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fantastyczne zdjęcia. Księżyc to, dla mnie, jeden z najpiękniejszych obiektów na niebie.

  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

30 kwietnia 2020 r. W centrum zdjęcia, na granicy terminatora widoczny gigantyczny krater Deslandres o średnicy 235 km. Na prawo od niego widoczny wulkaniczny region Gemma Frisius. Skoro widać na tych terenach aktywność wulkaniczną, to gdzie się podziała lawa, dlaczego nie obserwujemy zalanych nią kraterów, jak na północy? Kiedy zakończył się księżycowy wulkanizm? A może jeszcze nie całkiem się zakończył, może księżycowe wulkany jeszcze wybuchną? Kilka słów na ten temat na moim blogu: http://astrostrona.pl/na-niebie/ksiezyc-przewodnik-turystyczny/gemma-frisius-i-nuklearny-wulkanizm-ksiezyca/

DESLANDRES-2020-04-30.jpg

  • Lubię 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Moje pierwsze podejście do dużej skali.

Registack wywinął mi psikusa i przy zmianie stron zostawił takie sobie obszary )kwadraciki), ogólnie zmiana czy obrót obiektu jest w tym programie niedopracowany.

Ciagle cioś zostaje, wyłazi  itd....

Sprzęt ED120mm, projekcja afokalna smartfonem. Stack 4 zdjęć.

Moon_afokal_4xtiff.thumb.jpg.620011cb6ed69fddfded62a01fd1ff45.jpg

  • Lubię 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej, nie wiem czy to jest ten przypadek, ale zastosowanie przy wyostrzaniu filtra Gaussian zamiast Default powoduje powstawanie białych krawędzi wzdłuż pasów, na które Registax dzieli sobie obraz poddając go wyostrzaniu. Jeżeli mogę coś radzić - choć smartfon daje ograniczone możliwości manipulowania w tym zakresie - warto unikać przepalania najjaśniejszych obszarów do bieli. Najlepiej stosować zasadę, że najjasniejsza partia obrazu jest "o ton" ciemniejsza niż biel. Lepiej stracić w cieniu cześć detalu przy terminatorze niż zostawić białe dziury.

Edytowane przez lulu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
W dniu 7.12.2020 o 02:38, lulu napisał:

Bellissimo Mare di Nettare... 21 listopada.

 

Ładny szczegół. Można byłoby zastanawiać się nad kolorem (czy go nie wywalić). Ale ostatecznie dochodzę do wniosku, że odrobinę pokolorowany relief księżycowej skorupy ma swój urok. :)

  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.