Skocz do zawartości
  • 0

Fotografia 16" newtonem i zmiany ostrości


oprzemo1

Pytanie

Cześć wszystkim,

ostatnio spróbowałem sił w astrofoto przez mojego newtona. Udało mi się w końcu opanować guide na platformie paralaktycznej i mogę spokojnie robić 60 sekundowe klatki. Mam jednak problem z ostroscią. Co kilka-kilkanaście minut trzeba ją poprawiać. Pewnie chodzi o zmiany temperatury chociaż lustro mam schłodzone a teleskop jest od kilku godzin na dworze. Fotografuję Canonem, zazwyczaj 80mm refraktorem i tam nie mam takiego problemu. Czy musiałbym używać jakiegoś autofocusera? Jestem kompletnie zielony w tym temacie. Może ktoś mógłby mi coś doradzić żeby jakoś w miarę prostym sposobem to opanować?

 

Pozdrawiam

Przemek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

  • 1

A co to za newton (Taurus, SW, GSO, ASA)?

Bo o ile to nie jest coś klasy ASA to ilość potencjalnych problemów jest dłuższa od niejednej litanii.

Jeżeli to jest blank GSO z BK7 to bez wspomagania raczej nie będzie nadążał termicznie.

Jeżeli to prosty truss jak w rozsuwanych SW to będzie się uginał pod własnym ciężarem.

Nie bez uzasadnienia "fotograficzne" newtony są na wejściu 3-4 razy droższe od obserwacyjnych.

 

Mi udało się okiełznać lusterko 8" F4 dopiero po wrzuceniu go w karbonową tubę.

Edytowane przez Merarem
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1

Niestety budżetowe 16" ma swoje brzemię: https://www.astrobin.com/users/kombinuj-licz/

 

Ostrosci pod to jeszcze ani razu nie ustawilem prawidlowo nawet na sekunde.

 

 

Pokaz jakies klatki

Edytowane przez kombinuj-licz
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1

A nie ma czasu luzu na wyciągu? Pod wpływem ciężaru kamery/aparatu może on się wsuwać lub wysuwać delikatnie i ostrość może uciekać...

Jeśli taki luz jest to można go skasować dokręcając jedną ze śrub pod spodem wyciągu (docisk do prowadnicy Crayforda)

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

To Taurus, w załączniku jedna z pięciu klatek, które przedostatnio udało mi się zrobić a nawet zestackować. Pozostałe były po prostu trochę poruszone ale ostrość była OK - podczas pierwszego testu jakoś nie miałem takiego problemu a wczoraj co kilka minut gubił się focus. 

dobra_klatka.jpg

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
16 godzin temu, oprzemo1 napisał:

To Taurus, w załączniku jedna z pięciu klatek, które przedostatnio udało mi się zrobić a nawet zestackować. Pozostałe były po prostu trochę poruszone ale ostrość była OK - podczas pierwszego testu jakoś nie miałem takiego problemu a wczoraj co kilka minut gubił się focus. 

dobra_klatka.jpg

Fajnie to wyszło. Tak z ciekawości: jakiej platformy i kamery używasz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Po wczorajszych testach wychodzi na to, ze faktycznie chodzi o zmiany temperatury, musiałem co 10-15 minut poprawiać ostrość... Platforma jest zrobiona przez Leszka Jędrzejewskiego z napędem w obu osiach, pilotem ręcznego sterowania i portem guide a zdjęcia robię zmodyfikowanym Canonem 1100D, do tego korektor komy GSO. Ktoś wie może czy da się ogarnąć autofocus przy takim sprzęcie? Bo o ile jeszcze na galaktykach i mgławicach nie będzie to takie widoczne to na gromadach kulistych chyba bez tego się nie da. Załączam w miarę obrobione zdjęcie z poprzedniej sesji (5 klatek po 60 sekund) - dzisiejszą zajmę się jutro

Wir.jpg

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
W dniu 13.04.2020 o 13:28, oprzemo1 napisał:

Po wczorajszych testach wychodzi na to, ze faktycznie chodzi o zmiany temperatury, musiałem co 10-15 minut poprawiać ostrość...

Nie ma w tym nic niezwykłego, ja robiąc dużą skalę dużo sztywniejszymi konstrukcjami, bywa, że ostrość koryguję co kilka minut.

Niemniej motofokus w tym przypadku jest niezbędny :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Dzięki, tak myślałem... tylko jak to najlepiej ogarnąć? Czy da się zrobić tak, żeby ostrość nastawiała się sama? Przy DSLR? Czy po prostu co kilka minut założyć maskę Bahtinova, przestawić na jakąś gwiazdę, nastawić ostrość i ustawić się z powrotem na obiekt?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
21 minut temu, oprzemo1 napisał:

Dzięki, tak myślałem... tylko jak to najlepiej ogarnąć? Czy da się zrobić tak, żeby ostrość nastawiała się sama? Przy DSLR? Czy po prostu co kilka minut założyć maskę Bahtinova, przestawić na jakąś gwiazdę, nastawić ostrość i ustawić się z powrotem na obiekt?

mam 10" Newtona i automatyzacja ostrości była przełomem i krokiem milowym w moim hobby - rozwiązanie na fotce, ostrzenie maską Bahtinova to udręka, potrzebny jest sensowny wyciąg, silnik, dobra przekładnia i oprogramowanie np. FocusMax

 

polecam Astrojolo

 

- szybki czas reakcji

- praktyczne podejście

- rozwiązania szyte na miarę pod konkretny zestaw

 

focuser_1.thumb.jpg.709cfc743fef8011645de77ac655b8af.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Masz wielki teleskop trus, nie sztywny astrograf, masz lustro 16" które w polskich warunkach nie nadąża za zmianami temperatury otoczenia, masz teleskop na ich zmiany też podatny, masz budżetową celę LG, będzie pływać, nie ma siły, w zadanych realiach, moim zdaniem tak.

 

 

Edytowane przez HAMAL
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Obejrzałem sobie jakiś materiał o teleskopach ESO i tam pokazywali montowanie wentylatorów z boku tuby tuż nad lustrem (żeby owiewało powierzchnie lustra), bo wyszło, że najwięcej termicznych turbulencji powstaje od lustra. Ma takie coś sens w 16" amatorskich teleskopach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
Godzinę temu, Morth napisał:

Obejrzałem sobie jakiś materiał o teleskopach ESO i tam pokazywali montowanie wentylatorów z boku tuby tuż nad lustrem (żeby owiewało powierzchnie lustra), bo wyszło, że najwięcej termicznych turbulencji powstaje od lustra. Ma takie coś sens w 16" amatorskich teleskopach?

było to popularne kilkanaście lat temu i nosiło nazwę ASCT

ciepłe lustro podgrzewa powietrze nad nim powodując turbulencje. Sprawdza się zaraz po wyniesieniu teleskopu na miejscówkę. Po wyrównaniu temperatur wiatraki trzeba wyłączyć bo pogarszają obraz

 

niestety ma to swoje wady. Powoduje przyspieszoną degradację powierzchni odbijającej światło, a przydaje się tylko na samym początku sesji obserwacyjnej. Takie rozwiązanie dla niecierpliwych ;)

 

wracając do Tarusa to może mieć lustro GSO z BAK7 lub rodzime z pyrexu. Zależy co wybrał zamawiający. Ponieważ to teleskop mobilny do wizuala to brakuje mu sztywności niezbędnej w fotografii. Obawiam się, że żadne fokusery automatyzujące ustawianie ostrości niewiele wniosą

 

pozdrawiam

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
28 minut temu, ZbyT napisał:

Ponieważ to teleskop mobilny do wizuala to brakuje mu sztywności niezbędnej w fotografii. Obawiam się, że żadne fokusery automatyzujące ustawianie ostrości niewiele wniosą

Dokładnie, to są wielkie konstrukcje do średnich powiększeń do DS, ludziska adaptują je do extremalnej astrofotografii i są rozczarowania ich zachowaniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ja mam lustro N-BK7 i nie chodzi mi o o extramalną astrofotografię :) Chcę sobie coś pofotografować i już zaczyna coś wychodzić. Platformę paralaktyczną i tak muszę co kilkadziesiąt minut przewijać więc poprawianie ostrości co kilka minut też nie będzie problemem. Na sztywność Taurusa też nie narzekam ale oczywiście jest podatny na lekkie podmuch wiatru więc musi być bezwietrznie.

Bardzo wszystkim dziękuję za porady i opinie. Przy ostatniej sesji udało mi się zrobić około 90 klatek po 60 sekund a około 60 jest całkiem przyzwoita. Niestety wcześniej dla testów przełączyłem tryb na JPG zamiast RAW i wszystko na nic... :( Ale dużo się nauczyłem. Poczytam sobie o Dream Focuserze i może nawet sprawdzę czy jednak coś poprawi w nastawianiu ostrości. Za jakiś czas na pewno wrzucę tu jakieś kolejne zdjęcie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Cześć,

miałem wrzucić kolejne zdjęcie to wrzucam chociaż ciągle nie jest najlepsze... Pytanie mam trochę z innej beczki. Już pogodziłem się z tym, ze co kilka minut muszę nastawić ostrość ale największym problemem jest to, że ciężko potem trafić w ten sam kadr - to samo po przewinięciu platformy. Czy jest ktoś kto dałby radę skonstruować napęd do 16" Taurusa? Sam Taurus ma to dopiero w planach. Napęd utrzymywałby też teleskop w tej samej pozycji przy zakładaniu i zdejmowaniu maski Bahtinova. Obecnie większość czasu zajmuje mi ponowne złapanie kadru a w międzyczasie ostrość już się trochę zdąży zmienić. Strasznie to frustrujące... Jeśli to udałoby mi się opanować to byłoby super. W załączonym zdjęciu też już nie ustawiałem obiektu dokładnie na środku a do wykadrowania nie jest wystarczająco wyostrzoneM27.thumb.jpg.52684880567774610054e860ddb91405.jpg

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.