Forum Astromaniak - problemy, wnioski, zapytania

7 Października 2005

Ja otrzymałem z AM list od... Domka, z którego to powodu (tzn. że od niego) jest mi podwójnie przykro.

List był typu UPRZEJMIE DONOSZĘ - link do lycos - ŻYCZLIWY.

A potem uzupełnieniem że była tam dyskusja Rady o mnie właśnie i to jak najgorzej...

Hm... Odpisałem mu: "A jak inaczej mogłoby być o mnie?"

Sam jestem o sobie jak najgorszego zdania, ale, jak to powiadał mój dziadek: "PROSZĘ MI PRAWDY W OCZY NIE MÓWIĆ BO JA PRAWDY W OCZY NIE LUBIĘ!". :Boink:

Edytowane 7 Października 2005 przez cygnus

Adam_Jesion · 7 Października 2005

Przykro mi, ze musze znowu ustosunkowac sie do oszczerstw, ktore padly na Astromaniaku. Bardzo cwanych, bo uderzajacych w podstawowe ludzkie instynkty. Na poczatku nie podejrzewalem Domka o udzial w tej aferze, ale aktywnosc z jaka ten czlowiek majstruje faktami jest porazajaca.

Jako, ze nie moge odpowiedziec, bo mam tam Bana, powiem to tu... (wiem, ze wszysyc wierzycie w czystosc intenecji).

Pomine wiekszosc belkotu propagandowego, ale do jednego fragmentu nie da sie nie ustosunkowac. To swinstwo na poziomie Pleszki. Widac, ci Panowie sa sobie rowni.

Dominik Wos twierdzi, ze RADA FORUM bogaci sie na astrobraciach, poprzez sprzedaz gadzetow i organizacje zlotow. Piotr wyraznie napisal, po co to zostalo opracowane i jaki jest tego cel. Naszym marzeniem jest stworzenie organizacji non-profit, ktora wspierac bedzie osoby niezamozne i osoby, ktore sa wyjatkowo zdolne. Z budzetu, ktory udaje nam sie pozyskac z organizacji imprez, a takze sprzedazy na nich koszulek oplacamy pobyty osob, fantastycznych osob, ktore z przyczyn materialnych nigdy by sie na zlot nie udaly. Z tych samych pieniedzy chcemy opacac inicjatywy mlodych geniuszy. Mamy juz sukcesy na tym polu, bo dzieki WASZYM, powtarzam, WASZYM pieniadzom mlody naukowiec mogl zorganizowac pewien program naukowy, a takze wyjechac zagranice na sympozjum. Nie robimy tego dla poklasku, bo kazdy z nas od reallizacji ambicji "karierowych" ma zycie zawodowe - dlatego nigdy nie podamy nazwisk osob ktorym pomagamy. To chyba oczywiste.

Od roku praktycznie w calosci z tego utrzymujemy forum. Im wiecej uda nam sie pozyskac pieniedzy tym wiecej mozemy zrobic. Pomyslow jest wiele.

Ja rozumiem, ze Dominik Wos, jako czlowiek zamozny, moze zupelnie nie CZAIC, co to znaczy, nie miec za co pojechac na zlot, czy sympozjum. Ludzka arogancja i znieczulica po prostu mnie w tym kraju przytlacza. Gdzie ja zyje? Dominik woli wszystko co dobrego robimy wywalic do smieci na polu walki o wplywy swojego (Pleszki) forum. Nizej juz stoczyc sie nie da.

Przykro mi, ze temat dalej ciagne, ale to jest forum i mam prawo wyzalac sie na nim, tak samo jak kazdy inny jego uzytkownik. Jestem tylko czlowiekiem, mam prawo popelniac bledy.

PS. A mi sie w ogole marzy, aby stworzyc wspolna organizacje, zbierac skladki roczne, datki, dofinansowania, etc. z tego organizowac zloty (w budzecie), oplacac ludzi zdolnych bez mozliwosci finansowych, zbudowac pierwsze polskie obserwatorium dostepne dla kazdego, organizowac seminaria, propagowac astronomie. Brzmi to jak demagogia? Wcale nie... To jest do zrobienia. Oczywiscie wtedy trzeba by juz to robic "legalnie" - czyli zarejstrowac takie stowarzyszenie. Podlegac kontroli etc. Czy to nie byloby piekne? A moze jest chorym marzycielem?

Myślę, że jest trochę pytań, na które nie trzeba udzielać odpowiedzi (nie ma się co zniżać do naprawdę niskiego poziomu). Sam fakt tematów dyskusji członków Rady A-F.org wywołuje u mnie uśmiech i politowanie. Zakres obłudy na jedynym demoratycznym forum jest wręcz tak przesadny, że aż śmieszny:

- zarzucanie Astrokrakowi uprawiania komercji na forum w kontekście zarabiana na każdym organizowanym przez A-F.org zlocie astroamatorów na sprzedaży koszulek z marżą (zarabiana na kolegach pewnie nawet tego nie świadomych, którzy mogliby być może inaczej spożytkować te pieniądze);

- zarzucania administratorom Astromaniaka wyrzucania postów i osób, które przecież w jawny sposób naruszyły regulamin naszego forum w kontekście banowania bez podania przyczyny osób po prostu niewygodnych na A-F.org. Kiedyś tam była "Kwarantanna" ale nie zdała egzaminu podobno;

- zarzucanie braku wolności i demokracji na Astromaniaku w kontekście tego, że A-F.org jest pod całkowitą kontrolą jednego człowieka, który robi co chce a Rada Forum jest jego parawanem mającym świadczyć o demokracji;

- wiele wiele innych, ale nie ma co marnować waszego czasu na rozprawy o nich.

Tak więc apel - analizujmy co się działo i dzieje, myślmy samodzielnie, nie dajmy sobą manipulować i przekażmy innym, żeby darowali sobie próby dokopania Januszowi i osobom, które wspólnie z nim chcą coś zrobić (przyjazne i merytoryczne forum). Wydaje mi się, że Astromaniak nie jest żadnym zagrożeniem dla A-F.org, gdzie zarejestrowanych jest jeśli dobrze pamiętam ponad 1.700 użytkowników. Może co innego wydaje się osobom, którym zależy na A-F.org ale mi kolejny raz wydaje się, że może istnieć kilka miejsc, w których można będzie podyskutować na tematy astronomiczne. Istnienie kilku takich miejsc jest dla nas gwarancją właśnie ... demokracji. Astromaniak jest i będzie jednym z tych miejsc. Podam przykład z życia. Lider jednego z forum zamieścił nieprawdziwa informację na mój temat. Chciałem się obronić ale założony przeze mnie użytkownik w celu wyjasnienia sprawy natychmiast został zbanowany (zresztą to było w tych materiałach z Rady A-F.org). Dziwnym trafem zostałem zbanowany na drugim największym forum w Polsce (tutaj nawet nie złożyłem użytkownika bo dostałem bana na IP od razu - widocznie administratorzy porozumieli się ze sobą).

Nie dajmy wiec szansy próbom monopolizacji miejsca wymiany zdań bo możemy kiedyś paść ofiarą kampanii medialnej Laughing .

Dodam jeszcze jedno. Nie róbmy "kupy" we własnym domu. I nie pozwólmy innym też takiej kupy u nas w domu zrobić.

Amatorska Astronomia - to nas łączy. Dzielić może wszystko inne ale mam nadzieję, że nie będzie to tematem dyskusji - przynajmniej na Astomaniaku.

Pozdrawiam,

Dominik

Mirek Krasnowski · 7 Października 2005

Adam wiem, że Cie to boli ale na frustratów nic nie poradzisz. Zazdrośnik zawsze będzie zazdrosny i będzie Cię kąsał po łydkach jak wściekły pies. Muszisz do tego przywyknąć. Na mnie też napluto wkładając w moje usta słowa, których nie wypowiedziałem ale ja się tym nie przejmuję. Nie jestem osobą anonimową ludzie mnie znają nie tylko z netu ale z wielu zlotów i spotkań osobistych i wiedzą kim i jaki jestem. Podobnie jest z Tobą możesz spokojnie chodzić z podniesioną głową. Jeszcze raz apeluję nie przejmuj się frustratami i ludźmi z kompleksami.

grzybek80 · 7 Października 2005

Nigdy nie brałem udziały w żadnych dyskusjach związanych z jakąś aferą, ale bacznie śledziłem wszystkie wątki z tym związane, ponieważ interesuje mnie przyszłość tego forum.

Zarejestrowałem się 2003r. a wcześniej czytałem i uczyłem się, teraz sam mogę pomóc i będę to robił tak jak pomagali mi członkowie AF. A teraz jak czytam te wszystkie zażuty itp. To mi się niedobrze robi, trzeba być ślepym żeby nie widzieć gdzie leży prawda, doskonale pamiętam wypowiedzi Janusza i tylko na tej podstawie można wywnioskować, jakim jest człowiekiem. Co do Jesiona to mogę powiedzieć tylko jedno, cieszmy się że mamy takiego człowieka wśród astrobraci. Kiedyś kupiłem od Adama teleskop czekałem na niego przed jego domem, kiedy przyjechał i wysiadł z samochodu pierwsze, co mi rzuciło się w oko to koszulka, którą miał ubrane, koszulka AF. Adam żyje tym forum i ja to widziałem i nie uwiężę, że ten człowiek dopuścił by się tego, co mu zarzucają ludzie, którzy po prostu zazdroszczą.

Do rady forum: róbcie to, co robicie dalej, bo naprawdę widać waszą pracę i jedyne, co mnie gryzie to to, że nie było mi dane bliżej was poznać.

Serdecznie pozdrawiam Adam Szulc

Adam_Jesion · 7 Października 2005

O kurde - to Ty jestes? Teraz mi mowisz...

Pozdrawiam i mam nadzieje, ze teleskopem wszystko bylo OK? :Beer:

Niestety, Janusz napisal na AK/AM swoje oswiadczenie. Przekracza kolejne granice.

Nie jestem za wojnami "okopowymi". Janusz, Domek i inni moga wejsc i pisac na forum. Kazdy ostatnio przeciez widzial, jak Domek pod ksywka "Bonzo" udowadnial, jaki to ze mnie smiec. Panowie, odkopcie w sobie minimum klasy i meskiego honoru i napiszcie to tutaj, pod swoim nazwiskiem. Albo po prostu spotkajmy sie i wyjasnijmy wszystkie kwestie. Januszowi proponowalem to juz kilka dni temu, niestety olewa mnie. Dla niektorych zgoda i porozumienie nie jest oplacalne.

Grzybek ma racje, ja forum kocham i zyc bez niego chyba juz bym nie potrafil. A wiem to, bo przeciez odszedlem na wiele tygodni i powiem wam, ze bylo ciezko.

I jeszcze na koniec slowo dla Pleszki, Domka, Mirka - naprawde zycze Wam wiele powodzenia z forum. Nie widze zadnego problemu w istnieniu wielu forow. Prowadzcie AM, ale uczciwie. Nie atakujcie nas, nie podsuwajcie swin i prowokacji. Nie rozsylajcie beznadziejnych prowokacyjnych maili do uzytkownikow forum. Sa pewne zasady i prosze o ich zachowanie. Jezeli macie dobre, obiektywne forum, to ono samo sie obroni. Nie przekonujcie nas do Astromaniaka twierdzac, ze wszyscy userzy AF to sa idiotami i stadem slepych baranow. Ja wiem, ze po wywaleniu z waszego watku wszystkich "innych" glosow rozsadku, teraz zostala tylko czysta piesn na czesc meczennikow AM. Jestem przekonany, ze taka taktyka jest korzystna tylko w krotkim czasie. Czas Was zweryfikuje.

PiotrZ · 7 Października 2005

No właśnie teraz przeczytałem że pliki , same sie ukradły, same sie sfałszowały i same sie opublkowały na Astromaniaku bo wszyscy byli w tym czasie na obserwacjach . Nie ma winnych

Widzę że ktoś ma takie motto życiowe że na swiecie jest on a reszta to stado baranów ( bez obrazy dla tych pożytecznych zwierząt)

7 Października 2005

Byłem odcięty od świata przez ponad tydzień a tu takie cuda... tragedia... :blink:

PiotrZ · 7 Października 2005

A może nie tragedia Maćku tylko nadzieja na normalność , wszyscy już wiedzą wszystko więc wracamy do tego co kochamy czyli astronomii .

7 Października 2005

A może nie tragedia Maćku tylko nadzieja na normalność , wszyscy już wiedzą wszystko więc wracamy do tego co kochamy czyli astronomii .

Piotrku ja od tego co kocham nigdy nie odszedłem... cieszę się że zaczyna wracać normalność, ale o wnioskach nie należy zapominać! Wybaczać-tak, zapomnieć-nie!

7 Października 2005

:-)))

Ciekawe ile watkow powstanie na ten sam temat.

Kazdy kolejny jest konsekwentnie zamykany jako koniec dyskusji, a tu CIACH! - nastepny.

PiotrZ · 7 Października 2005

Wątek " Oświadczenie III " był mój i zamknołem go zgodnie z tym jak pisałem , tam każdy wiedział że o określonej godzinie się zakończy .

Wątek o wyższości mintaja nad halibutem też musiałem zamknąć bo jego tytuł i temat obrażał bliską mi osobę .

Ten wątek jest Adamo i on zrobi z nim co chce .

PiotrZ · 7 Października 2005

A przy okazji nie zapominajcie że na dniach ktoś może nam skroić księżyc

Krzysztof_TG · 7 Października 2005

No właśnie teraz przeczytałem że pliki , same sie ukradły, same sie sfałszowały i same sie opublkowały na Astromaniaku

Bo to taka Zosia Samosia była :rolleyes:

pozdro

Krzysiek

Robert Bodzoń · 7 Października 2005

Nie wiem, czy sprawa będzie rozgrywana poza forum. Ale tutaj już chyba wszystko zostało powiedziane. A jeżeli nie, to można to jeszcze uczynić w tym wątku. A potem niech wybije godzina zero i zakończmy ten temat.

I na forum A-F i na forum Astromaniaka są zwykli użytkownicy-miłośnicy astronomii. Nie pogłębiajmy już podziału w naszym światku. Zakończmy to. Tak jak piszą koledzy pora wrócić do astronomii. Ta jesień oferuje nam tak piękną pogodę.

Czy można zamknąć ten temat np. dzisiaj o północy. I jednocześnie dyskusję o Astromaniaku na A-F. A może w drugą stronę to też zadziała.

Życzę pogodnego nieba - wszystkim miłośnikom astronomii

PiotrZ · 7 Października 2005

Mogę się tylko przyłączyć do Twojej prośby Robercie . Jak będzie tam nie wiemy przecież .

oskar · 7 Października 2005

A przy okazji nie zapominajcie że na dniach ktoś może nam skroić księżyc

Chciałem głosować na Tuska ale teraz muszę przemyśleć. Jakby tak skroili i Księżyc to by można cały miesiąc bez stresów obserwować

Po namyślę: głosuję jednak na Kaczora ale Donalda.

el_jot · 7 Października 2005

Kilka słów w formie otwartego listu do kolegów z Rady Forum.

Miałem nie włączać się do dyskusji ale to co tu się dzieje to dawno przekroczyło granice normy a teraz przekracza już nawet nie tylko dobry smak ale kiepski smak także.

Nawiązując nieudolnie do stylistyki obowiązującej na Radzie forum chciałoby się rzec: dajcie spokój bo rzygać się chce. Nie powiem tego jednak ważąc wrażliwość uszu niektórych ale zaapeluję: Panowie z Rady przestańcie jątrzyć tą sprawę. Bądźcie mężczyznami i zjedzcie tą żabę z godnością odpowiednią do sytuacji. Najlepiej będzie jak zamkniecie wszystkie wątki na ten temat i przeproście wszystkich, którzy mogli się Waszymi wynurzeniami poczuć dotknięci. To będzie najlepsza rzecz jaka się wszystkim zdarzy w związku z tą sprawą.

Nie ustawiajcie się ciągle w roli niewinnej dziewicy po nocnej hulance. Fakt, że we wzajemnych kontaktach przy pracach Rady posługujecie się wulgarnym językiem nie został zakwestionowany przez nikogo z Was. Argument, że ktoś drogą manipulacji włożył Wam w usta słowa, których nikt z Was nie powiedział jest równie wartościowy jak i ten, że strony te są jednak prawdziwe. Na pewno kilku z Was ale zarazem wielu czytających zdaje sobie sprawę, że równie dobrze strony html zmienił ktoś kto je opublikował ale też i Wy możecie je ocenzurować i spreparować do postaci nadającej się do opublikowania zamieniając zarówno treść stron jak i sygnatury plików. Będąc w posiadaniu wszystkich materiałów na ten temat możecie z siebie zrobić nawet kółko różańcowe pogrążone w modlitwie. Zatem taki dowód może stanowić broń obosieczną więc wieszczę, że nie będzie żadnego prokuratora i sądu. A gdyby nawet taki sąd się odbył to pierwszy zgłaszam się na świadka, że język opublikowanych stron jest właściwy dla dyskusji na Radzie i treści opublikowanych stron są wielce prawdopodobne. Wiem coś o tym bo sam byłem członkiem Rady. O tym w jaki sposób każdy z Was mówił i mówi na tych stronach nie decydował mityczny haker ale zależało to wyłącznie od Was. Przecież każdy z czytających może zauważyć, że nie wszyscy Radni zniżyli się do tego rynsztoka i w Radzie są koledzy, którzy mówią jak ludzie, wypowiadają swoje poglądy bez wulgaryzmów i poniżania innych więc zależy to jedynie od mówiącego. Apeluję ponownie: nie zwalacie więc wszystkiego na złodziei internetowych i złych ludzi ale bądźcie teraz odpowiedzialni za własne czyny, choćby zrobione w skrytości. Czyniąc zło, nawet pokątnie nie można być pewnym, że nie zostanie ono ukarane a Wy macie żal, że to się właśnie teraz dzieje. Jest to dość sprytna taktyka - przesunięcie ciężaru oskarżenia na przeciwnika.

Rada jest dość luźną asocjacją ludzi i dlatego nie wierzę, że ktoś Wam się włamał na stronę z zewnątrz. Nie wierzę, że profesjonalnie prowadzona strona dałaby się w taki sposób obrobić. Macie przecież najnowszy, najlepszy i najbezpieczniejszy motor forum a forum zarządzane jest przez najlepszych specjalistów. Fakt, że wszystkie strony zostały wyczytane z konta Oskara świadczy tylko o jednym. To z tego konta, bez żadnego włamania wyciekły materiały. Nie jest moim zmartwieniem dociekać w jaki sposób hasło Oskara zostało pozyskane do odczytania strony. To już Wasz kłopot. Hasło zna tylko właściciel konta – to ogólna prawidłowość. Nawet najwyższy w hierarchii admin może jedynie komuś zmienić hasło ale nie może go odczytać. Strony mógł wymycić sam Oskar, ktoś komu on przekazał swoje hasło lub jeden z adminów mający uprawnienia do zmiany hasła. Włamanie o jakim wy mówicie jest typu ‘brutal force’ i wymaga czasu, robi wiele hałasu i zostawia tyle śladów w systemie ile szalony słoń w składzie porcelany pozwalając jednocześnie na łatwe spostrzeżenie prób włamania i jego uniknięcie ale też po włamaniu, jak już nastąpi, na łatwą identyfikację włamywacza. Jakoś nie macie chyba śladów w systemie bo szukacie i strzelacie po omacku. Popatrzcie więc sobie prosto w oczy jeden na drugiego i zgadujcie kto się nie bał i za........ bo chyba nikt z Was się nie przyzna. Jak się bawicie w różne teorie spiskowe to i ja pozwolę sobie na jedną. Jest też możliwość, że wyciek był inspirowany i kontrolowany przez kogoś z Rady i być może skutek został osiągnięty albo przerósł swojego sprawcę.

Ciągnięcie przez Was tego wątku w zestawieniu z już istniejącymi i być może nowymi przyniesie wszystkim a szczególnie Wam jedynie straty. Miotacie się w bezsilności i nawet nie możecie się porządnie odszczeknąć bo krępuje Was Wasz własny kaganiec. Reakcja na to jest różna, Piotr żali się na odejście przyjaciół i chce przepraszać Boga. Przypomina to żenujące samobiczowanie się na tym forum niektórych, a w tym Jesiona, przy okazji śmierci Papieża. Może Piotrze wystarczy przeprosić użytkowników i po prostu żyć godnie szanując przyjaciół, ich poglądy i zdanie a nie klasyfikując ich według własnego aktualnego stanu potrzeb ?. Jesion rozpamiętuje swoją ciężką pracę i bezgraniczne poświęcenie - wątek znany i lubiany już z kilku podobnych zdarzeń. Jeśli mogę przy okazji pozwolić sobie na osobistą dygresję to powiem, że w tej znanej wprawdzie historii zawsze stale najbardziej podoba mi się, a nawet czasem wzruszam się, przy urywku kiedy Jesion załamuje się i zniechęcony wrażą postawą ludzi, dla których wypruwa sobie żyły, odchodzi zrezygnowany ale po namowie kolegów wraca ze zdwojoną energią ku chwale forum. Jakież to budujące !

W tym całym zamieszaniu najbardziej podoba mi się postawa Mirka, który nie wstydzi się swoich słów ale też nie zależy mu na zdaniu innych. Inni nie odzywają się wcale i czasem wydaje mi się, że Rada ma tylko czterech członków. Panowie, Wam jest teraz potrzebny psychoanalityk a nie prokurator, sąd i rzekomy haker jako alibi.

Mam też prośbę abyście nie przynosili swoich żali na Astromaniaka choć przyznając, że nie jestem dobrym człowiekiem odczułem osobistą satysfakcję z faktu, że Jesiona na Astromaniaku zbanowano. Poczuł jakie to wrażenie kiedy nie ma się żadnego wpływu na sposób w jaki ukaże się własny komentarz i czy w ogóle się ukaże. Mam nadzieję, że Jesion został upokorzony choć i tak ma możliwość pisania w odpowiedzi tutaj czego nie mają z reguły inni. Może jednak to go nauczy dystansu do sytuacji kiedy to on banuje ?. Może, choć osobiście wątpię. Z drugiej strony patrząc, Jesion poszedł do Astromaniaka rozrabiać więc nie może mieć pretensji, że go wyrzucono. Więc po co się żali i chodzi gdzie sam nie chce i gdzie nie chcą jego ?. Ten typ tak jednak chyba ma.

Powtórzę po raz trzeci, zamknijcie wszystkie wątki na ten temat, miejcie odwagę wziąć odpowiedzialność za własne słowa i zróbcie zadośćuczynienie wszystkim, którym się to należy. W ten sposób możecie tylko zyskać szacunek.

Na wszelki wypadek, gdyby zachęty Jesiona do swobodnej, nieskrępowanej wypowiedzi nie były jednak prawdziwe i ten post zniknie to pozwolę sobie na powtórzenie tej wypowiedzi na Astromaniaku. Liczę się też z tym, że cudem zostaną odnalezione i opublikowane (znowu haker) jakieś archiwalne zapiski z czasów kiedy byłem członkiem Rady świadczące o moim przywiązaniu do rynsztoka przez fakt używania wulgarnego języka i obrażanie przeze mnie mniej lub bardziej znanych mi ludzi. Może okazać się tez przypadkiem, że to ja a nie krasoludki szczają ludziom do mleka. Spodziewam się też, że będzie to ostatni post jaki będę mógł napisać z konta el_jot na tym wolnym i otwartym na różne poglądy forum.

Uprzedzając pytania retoryczne i zarzuty odpowiem, że na Astromaniaku bywam chcąc zajmować się tym co najbardziej lubię a więc konstrukcjami. Mam świadomość , że jest to forum prywatne więc muszę pogodzić się z wolą jego właściciela w tym i z usuwaniem niewygodnych dla niego postów i z moderowaniem wypowiedzi. Jak kiedyś przestanie mi to odpowiadać to odejdę. Astro-forum czytuję bo ciekawy jestem głosu kilku kolegów, których cenię i którzy tu pisują. Sam tu nie pisuję bo nie odpowiada mi sposób reagowania Rady na krytykę i stałe jej oddalanie się od założeń leżących w podwalinach przy powoływania tego forum. Jak powiedziałem nie jestem dobrym człowiekiem i nie zależy mi na tym czy kogoś z Rady zmienię, mam nadzieję jednak, że to Wasze żenujące bezsilne skomlenie i równoległy, nachalny serwilizm niektórych członków forum wobec Rady się nareszcie skończy.

Jeden z kolegów, który jako jeden z pierwszych oświadczył publicznie, że nie wierzy w prawdziwość publikacji odpowiedział na moje prywatne pytanie o podstawę swojego przekonania, że to nie kwestia argumentów i faktów ale kwestia wiary. Życzę na koniec wszystkim mniej takiej wiary a więcej realizmu w ocenie sytuacji.

Leszek Jędrzejewski

oskar · 7 Października 2005

Fakt, że wszystkie strony zostały wyczytane z konta Oskara świadczy tylko o jednym. To z tego konta, bez żadnego włamania wyciekły materiały. Nie jest moim zmartwieniem dociekać w jaki sposób hasło Oskara zostało pozyskane do odczytania strony. To już Wasz kłopot. Hasło zna tylko właściciel konta – to ogólna prawidłowość. Nawet najwyższy w hierarchii admin może jedynie komuś zmienić hasło ale nie może go odczytać. Strony mógł wymycić sam Oskar, ktoś komu on przekazał swoje hasło lub jeden z adminów mający uprawnienia do zmiany hasła.

Miałem się w tej kwestii nie odzywać ale nie zdzierżę tego! Po prostu mam dość! Oświadczam Ci Leszku że nie udostępniłem nikomu hasła, ani nikt nie mógł go pozyskać. I dosyć mam tych insynuacji. Na forum nie odzywasz się wiele, kolegów z Wrocławia, z którymi kiedyś obserwowałeś olałeś w ciągu jednego dnia. Wystarczyło Ci za komentarz stwierdzenie, że: "Ja was nie potrzebuję do życia". Bo śmieliśmy dawno temu dać Januszowi ostrzeżenie. Widać pozostała Ci do dziś sympatia do kolegi z Krakowa, z którym współpracujesz komercyjnie.

Dzisiaj forum traktujesz wyłącznie komercyjnie. Reklamujesz swoje produkty i piszesz tylko po to żeby je sprzedać. Po tym co mówiłeś o forum i o nas powinieneś po prostu się wylogować i odejść. Ale kasa Ci nie pozwala prawda? Nie różnisz się wiele od kolegi z Krakowa.

Nigdy bym sobie nie pozwolił na udopstępnienie haseł komukolwiek. Wiadomo kto to zrobił - prostacko przerobiono login osoby, która udostępniła hasła na mnie. Jako że tajemnica informacji jest mi z racji zawodu bezcenna - nie powiem kto udostępnił dane z rady do opublikowania.

PiotrZ · 7 Października 2005

Ja biorę odpowiedzialność za swoje słowa Leszku , niestety piszesz zbyt długie wypowiedzi i nie mogę ich przeczytać bez okularów . Pozdrawiam Jagódkę , cześć .

PiotrZ · 7 Października 2005

Zaraz zaraz ? Siare też wypuścili ? Komisarz Ryba się tym zajmie . Oskar nie odpowiadaj nawet .

mario2005 · 7 Października 2005

Leszku

(Skasowałem to co miałem napisać bo ręce opadają.) I to człowiek którego uważałem za wzór.

Jak dla mnie to rada prywatnie może sobie nawet grypsować jej sprawa. Zapewnie w prywatnych rozmowach nie posługują się tylko "Miodkową" Polszczyzną, mnie to jakoś nie dziwi. Miałem okazję porozmawiać sobie z niektórymi osobami przy piwie i wiem że to co ukazało się w necie napewno było przerobione (nieudolnie).

Brutforce to można na email i gg się wpakować, są metody które nie zostawiają śladów, sam producent oprogramowania nam je zapewnił .

Pamiętaj tylko jedną ważną rzecz jeśli zdobyłeś już pewien autorytet w środowisku to uważaj co piszesz "...bo potem będzię wstyd", naprawdę nie warto nadstawiać karku za innych.

PiotrZ · 7 Października 2005

W sumie Mario słusznie prawi . Też tak myślę .

7 Października 2005

Moze podejdzcie do tego zdarzenia z chumorem - wpadka i tyle . :Beer: Ktos z zwenatrz pobawil sie . A teraz ma jeszcze wieksza zabawe . Wystarczy dostep lepiej zabezpieczyc , moze nawet pokasowac jakies starocie i spokojna glowa . Pozdrawiam wszystkich . Zbyszek :Beer:

PiotrZ · 7 Października 2005

Następne Subforum rady będzie na serwerze w Sri lance albo w lasach deszczowych Amazonii Nikt nas tam nie podsłucha ale tą sprawę zlecam Jesionowi . Adam do roboty

Adam_Jesion · 7 Października 2005

No i jest moj wielbiciel :wub: , a mowiac troche powazniej, choc powage trudno zachowac (caly czas mam nadziej, ze sie jednak czegos najarales, albo opiles)...

Wiedzialem Leszku Jedrzejewski, ze wykorzystasz okazje, jak hiena padline.

Nawaliles taka kupe absurdow, ze nie ma z czym nawet polemizowac. Twoja wyjatkowa milosc do mojej osoby wszyscy znaja, wiec moze juz wystarczy z przynudzaniem. To moja rada, bo nie wiem czy czujesz, ale szargasz sobie ostatnia dobra opinie.

Wczoraj powiedzialem kolegom z rady, ze cos chyba ElJot chory, bo nie wykorzystuje afery, zeby swoje moraly wyciagnac. A tu prosze, jednak ELJot w formie.

Pozdrawiam i zycze wielu sukcesow na polu biznesu astro, ale nam juz odpusc swoje, jakze oryginalne, przemyslenia.

PS. Rozumiem, ze to co zawsze mowiles o Domku nagle wobec nowego rynku zbytu traci waznosc? Teraz juz razem pracujecie ku czci AM? Ciekawe, ze z tego forum Domka przegoniles, a tam jestes pod jego moderacja. Czego to sie nie robi... Na odswierzenie pamieci:

http://astro-forum.org/Forum/index.php?showtopic=5565&st=20