Skocz do zawartości

Pierwsza misja załogowa SpaceX


dj_peterka

Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, RomekAstrobaza napisał:

tyle milionów i nie mozna zrobic drugiego live z jakiegos smiglowca czy samolotu jak tutaj na fotce ?

 

Oni to pozlosci robia i zeby domniemywać heheh - zeby snuc teorie spiskowe ;)

 

Przechwytywanie.JPG

 

O! Może właśnie dlatego, że to biznes prywatny i nie wydaje się kasy na zbędne rzeczy jest sukces! :)

p.s.

Tm tchodzi o wibracje całego terenu, trzeba by drugi statek spory organizować na te dwie sekundy lądowania.

 

***

https://www.bbc.com/news/live/science-environment-52848185

"Niezły widok.  Oto, co widzą astronauci z orbity.

Z pewnością nie jest to zły widok.
W tej chwili Behnken i Hurley suszą swoje kombinezony (noszą je od rana).
Pozostało jeszcze kilka manewrów, które należy wykonać przed odpoczynkiem."

 

Znam plotki że nieco oddają .... :flirt:

 

Link do tego co teraz widzą astronaci w Dragonie

1f7389d5-21be-487f-9f19-e928388d9568.png

Edytowane przez ekolog
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, MateuszW napisał:

Paradoksalnie wydaje mi się, że znienawidzone przez nas starlinki rozwiążą ten problem :) 

musk już jakis czas temu tweetował poprzez starlinka - a więc to już działa i może mogliby już teraz takie coś zamontować na platformie i z wyprzedzeniem wpajać widzom że starlink to coś tak bardzo dobrego :D

ale antena do starlinka też jest kierunkowa, wiemy że się nakierowuje na ruchomego satelitę, jednak nie wiemy czy potrafi się nakierowywać tak szybko żeby to działało na telepiącej się barce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

https://www.bbc.com/news/live/science-environment-52848185


Prezydent USA Donald Trump wypowiedział się o locie w kosmos.


Zaczął od śmierci George'a Floyda, mówiąc, że to nie powinno się to wydarzyć

(za rzutki policjant niepotrzebnie dusił długo kolanem szyję ciemnoskórego Amerykanina podczas interwencji) ale nie pozwolimy zdominować kraju rozsierdzonemu tłumowi.


Chwilę temu, byliśmy świadkami wyniesienia dwóch wielkich amerykańskich astronautów w kosmos, byliśmy napełnieni tą samą dumą i jednością, która łączy nas jako Amerykanów.
Ten sam duch, który wyniósł naszych astronautów na Księżyc, pomógł także podnieść nasz kraj na coraz wyższe poziomy sprawiedliwości i potęgi w całej naszej historii.


Tak więc dzisiaj, gdy świętujemy odnowione zaangażowania Ameryki w przestrzeni kosmicznej, jest to ogromne zobowiązanie,

angażujmy się także w lepszą przyszłość dla wszystkich obywateli Ziemi - to wychodzi na to, że i dla nas - Polaków :)

 

I jeszcze dodał:


Nie możesz być numerem jeden na Ziemi, jeśli zajmujesz drugie miejsce w kosmosie. I nigdy nie będziemy na drugim miejscu (brawa dostał).


Siema
 

edit:

usunąłem zdjęcie Trumpa, które było tu tak samo potrzebne jak piąte koło u wozu.
moderator

  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej myślę, że SpaceX nie chce się wysilać na rozwiązanie problemu transmisji kilku sekund, bo takie widzimisię ma część internautów :) Wysyłanie helikoptera, czy samolotu - błagam... Gruby hajs dla kilku sekund transmisji. Dron - wydaje się tani. Tylko jak ma wyglądać połączenie? Sygnał z drona musiałby być transmitowany właśnie przez barkę przecież...

  • Lubię 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nagrać i puścić potem nie można? 

 

Podobało mi się wyjaśnienie sztuczki Kopperfielda ze znikającą Statuą wolności, odnajduję dziwne podobieństwa :D

 

 

PS Jest fajne powiedzenie

 

Chcący szuka sposobu, kombinator wymówki :)

 

 

 

Edytowane przez HAMAL
  • Zmieszany 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

52 minuty temu, Marcelixt napisał:

A jak wrócą na Ziemię??Tzn chodzi mi o to,czy kapsuła wyląduje na spadochronie jak rosyjskie???

Tak, Dragon ma lądować w wodzie oceanicznej, i nawet (ponoć) jest wielokrotnego użytku. Obecnie nie ma wahadłowców załogowych (ani pojazdów kosmicznych załogowych lądujących na nóżki) więc ludzie z ISS nie mają opcji powrotu czymś co by lądowało elegancko, spokojnie na Ziemi. Ląduje się "upadkowo" aczkolwiek oprócz spadochronu zawsze można rozważać odpalenie jakiegoś małego silnika odrzutowego aby spowolnić.

Siema

Linki nowe z bbc.news 1-szy "Behnken (far) and Hurley (near) called down to Earth at the end of the day's activities "

_112567757_cap.jpg

 

_112567628_061705150_getty.jpg

Edytowane przez ekolog
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, HAMAL napisał:

I to zamyka kwestię :) dzięki :)

Niby tak, ale......

 

Mnie zastanawia dlaczego rakieta (cienka, długa rura...) wraca na małą platformę, która w nieunikniony sposób kołysze się na wodzie a jednak wszystko wygląda na bardzo stabilne.... Dlaczego nie ląduje na lądzie stałym, gdzie i miejsca więcej, i stabilnie i dalsza logistyka dużo prostsza, tańsza....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Marcin_G napisał:

Dlaczego nie ląduje na lądzie stałym, gdzie i miejsca więcej, i stabilnie i dalsza logistyka dużo prostsza, tańsza....

Zapewne dlatego że ląd za daleko. Przydałaby się mapka lokalizacji gdzie ładują i jaka jest trasa. 

Drugi argument to bezpieczenstwo - na wodzie nikogo nie zabijesz. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, MateuszW napisał:

Drugi argument to bezpieczenstwo - na wodzie nikogo nie zabijesz. 

Bo ja wiem? Rakieta wraca z paliwem dla silników hamujących - jakby poszło coś nie tak, to cała ta tratwa poszłaby z dymem. Nikt nie każe lądować w centrum osiedla mieszkaniowego, ale pustych, nie zaludnionych miejsc w USA (1 km kwadratowy wystarczy) jest chyba pod dostatkiem. 

Ale ja się nie znam, pytam tylko....

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, ekolog napisał:

Tak, Dragon ma lądować w wodzie oceanicznej, i nawet (ponoć) jest wielokrotnego użytku. Obecnie nie ma wahadłowców załogowych (ani pojazdów kosmicznych załogowych lądujących na nóżki) więc ludzie z ISS nie mają opcji powrotu czymś co by lądowało elegancko, spokojnie na Ziemi. Ląduje się "upadkowo" aczkolwiek oprócz spadochronu zawsze można rozważać odpalenie jakiegoś małego silnika odrzutowego aby spowolnić.

Kapsuła Dragona dzięki mniej gabarytowej elektronice i zastosowanym materiałom konstrukcji jest nawet o połowę lżejsza (ma około 3t) od Apollo czy nawet nowszego Sojuza którego trochę odchudzili dając też nową elektronikę (miały po około 6t). 

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Marcin_G napisał:

Nikt nie każe lądować w centrum osiedla mieszkaniowego, ale pustych, nie zaludnionych miejsc w USA (1 km kwadratowy wystarczy) jest chyba pod dostatkiem. 

Chodzi o trajektorię, po jakiej porusza się rakieta. Startuje na wschodnim wybrzeżu i leci dalej na wschód. Jedyna opcja lądowa, która pozostaje, to Afryka lub Europa (ta odpada niemal od razu, bo za gęste zaludnienie), Afryka odpada ze względów bezpieczeństwa. Dodatkowo z tego co rozumiem, to pierwszy człon musiałby się odłączyć zdecydowanie później, żeby do lądu dolecieć.

1280px-Falcon_9_First_Stage_Reusability_Graphic.jpg 

Tutaj możesz też zobaczyć na przykładzie startu innej rakiety SpaceX, kiedy się oddziela pierwszy człon i dlaczego nie wraca w stronę lądu.

 

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Marcin_G napisał:

Bo ja wiem? Rakieta wraca z paliwem dla silników hamujących - jakby poszło coś nie tak, to cała ta tratwa poszłaby z dymem. Nikt nie każe lądować w centrum osiedla mieszkaniowego, ale pustych, nie zaludnionych miejsc w USA (1 km kwadratowy wystarczy) jest chyba pod dostatkiem. 

Ale ja się nie znam, pytam tylko....

 

Dlatego tratwa jest bezzałogowa i już kilka razy poszła z dymem :)

Z każdego niezaludnionego miejsca jak Ci zniesie rakietę, stracisz sterowanie już na dużej wysokości, to przeleci ona co najmniej dziesiątki km i spadnie nie wiadomo gdzie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, MateuszW napisał:

Z każdego niezaludnionego miejsca jak Ci zniesie rakietę, stracisz sterowanie już na dużej wysokości, to przeleci ona co najmniej dziesiątki km i spadnie nie wiadomo gdzie. 

 

 

I to chyba jest decydujący argument, bo jednak SpaceX już pokazywali, że można wrócić w miejsce startu:

https://youtu.be/NT50R2dLht8?t=152

 

Edytowane przez OnlyAfc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi też o możliwości samej rakiety. Im cięższy ładunek lub wyższa orbita tym więcej paliwa/energii trzeba zużyć i rakieta jest już za daleko żeby była możliwość lądowania powrotnego w KSC, zostaje tylko barka. Jak wynoszą coś lekkiego i na niską orbitę to wracają do KSC. Tym razem nie wiem czemu nie wracali, bo możliwości technicznie być może były. Może jakieś inne powody. Pewnie jest cała masa szczegółów od tego zależnych.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, HAMAL napisał:

Nie można dla kompletności pokazu przy tych wydatkach nagrać z innej małej łodzi z oddali?

podstawowe błędne założenie które podświadomie przyjmujemy oglądając te starty jest że oni to wszystko robią żebyśmy my mogli sobie siedzieć i oglądać.

a tymczasem, co za szok, oni robią to tylko po to, żeby coś poleciało na orbitę! :D

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.