Skocz do zawartości

Kometa C/2020 F3 (NEOWISE)


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

11 godzin temu, MateuszW napisał:

No to jeszcze zbliżenie z ogniskowej 420 mm. 

 

43x40s

TSAPO65Q + Nikon D750 mod + CEM25EC

To chyba moje pierwsze zdjęcie z kwadrupletu i pełnej klatki.

Na moich zdjęciach też wyszła ta zieleń w okolicy głowy komety - na początku myślałem, że to jakaś refrakcja albo inna dyspersja ;) ale tam rzeczywiście jest trochę zielono.

Świetne ujęcie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Lukasz83 napisał:

Na moich zdjęciach też wyszła ta zieleń w okolicy głowy komety - na początku myślałem, że to jakaś refrakcja albo inna dyspersja ;) ale tam rzeczywiście jest trochę zielono.

Świetne ujęcie!

Tak, tam jest i powinna być zieleń :) Ktoś się tu wcześniej zastanawiał, dlaczego tak mało, bo wiele komet jest przecież w większości zielona. Zrobiłem nawet osobne klatki z nieprzepalonym jądrem, żeby to lepiej pokazać, ale nie umiem tego zgrabnie połączyć z dłuższymi ekspozycjami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, MateuszW napisał:

Tak, tam jest i powinna być zieleń :) Ktoś się tu wcześniej zastanawiał, dlaczego tak mało, bo wiele komet jest przecież w większości zielona. Zrobiłem nawet osobne klatki z nieprzepalonym jądrem, żeby to lepiej pokazać, ale nie umiem tego zgrabnie połączyć z dłuższymi ekspozycjami.

Zielony kolor komet spowodowany jest fluorescencją dwu- i trójatomowych cząsteczek węgla, również cząsteczek cyjanu, obecnych w głowach komet. Jeśli chodzi o kometę NEOWISE, badania spektroskopowe wykazały silną emisję pochodzącą od sodu, dlatego dominującym kolorem na zdjęciach tej komety jest kolor żółty.

  • Lubię 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warkocz jonowy jeśli się utrzyma do końca lipca, będzie wtedy bardziej odstawał od składnika pyłowego, ponieważ  będziemy je widzieli całkiem z boku. https://theskylive.com/3dsolarsystem?objs=c2020f3&date=2020-07-30&h=18&m=09&

 

 

f3-30lipca.JPG

Edytowane przez lemarc
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że czas najwyższy poruszyć temat okazałości komety NEOWISE. :) Pojawia się sporo skojarzeń i porównań do Hale'a-Boppa. Na niektórych niesamowitych zdjęciach NEOWISE wygląda wręcz bajecznie, znacznie bardziej okazale niż większość zdjęć Hale'a-Boppa. Pamiętajmy jednocześnie jednak, że wynika to tylko i wyłącznie z kolosalnego przeskoku technicznego w fotografii astro, nie tylko sprzętowego, ale i może przede wszystkim software'owego. Oglądając i komentując NEOWISE nie możemy zapomnieć, że tak naprawdę wizualnie ona nie dorasta do pięt widokowi komety Hale'a-Boppa,  która wręcz biła po oczach, a warkocz jonowy był z łatwością widoczny GOŁYM OKIEM, a nie dopiero na długo naświetlanych fotkach. ;) Pamiętajmy o tym. Niemniej NEOWISE wygląda w lornetkach bajecznie. :)

  • Lubię 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W przypadku komety Hale Bopp nie tylko był widoczny warkocz jonowy, ale nawet jego niebieskawy odcień (obserwacja z miasta).  Negatywy nie miały takiej czułości i sprawności jak matryce ccd i cmos. Kometę trzeba było naświetlać przynajmniej 10 minut pod ciemnym niebem, a o efekcie dowiadywało się dopiero po wywołaniu filmu na drugi dzień, albo później. Dzisiaj są złote czasy dla amatorskiego astrofoto, pomijając wzrost skażenia światłem i Starlinki.

Edytowane przez lemarc
  • Lubię 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doskonale pamiętam komety Hyakutake oraz Hale Bopp, obie były dużo bardziej spektakularne od Neowise. Obecna kometa jest piękna, długo było nam dane czekać na takiego przybysza lecz  to nie ta klasa komety z 1997r. Tak jak zauważył kolega wyżej w tamtych czasach w astrofoto rządził rosyjski  aparat Zenit z kliszami Fuji lub Kodak o ISO 400,800 lub1600 przy czym ta ostatnia to był już rarytas.Po otwarciu migawki aparatu naświetlało się klatkę prowadząc obiektyw lub teleskop ręcznie, nieliczni posiadali montaże z napędem, zazwyczaj była to produkcja firmy Uniwersał, lub domowy ATM. To była całkiem inna epoka, obecne możliwości to lata świetlne w porównaniu do tamtych czasów dlatego fotografie komety Hale Bopp mogą być trochę mylące dla osób które nie miały okazji jej oglądać. 

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z przedmówcą, Hale Bopp to była zupełnie inna liga, ale cieszmy się tym co jest :) Może jeszcze doczekamy czegoś pokroju HB czy Hyakutake czy ..... Wielkiej Wrześniowej :)

 

Dorzucam zdjęcia z 14 lipca, okolice Krosna

 

Nikon d5200 + Nikkor 18-105 + Sigma 100-300 f/4 APO

 

 

BS_kometa1.jpg

BS_kometa2.jpg

BS_kometa3.jpg

  • Lubię 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.