Skocz do zawartości

O rowerach słów kilka


Rekomendowane odpowiedzi

23 minuty temu, Nova napisał:

O! Stamtąd to już rzut beretem do mojej ukochanej Puszczy Zielonki :zakochany: tam to dopiero są trasy. 

Oj nie ten kierunek hehe :) To ta z południa :D

 

Screenshot_2020-06-17-21-53-58-226_com.google.android.apps.maps.jpg

Edytowane przez Bezel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Budują ścieżki rowerowe w Giżu więc chcę zacząć jeździć.

Planuję zakup treka Lazaro Senatore tylko nie wiem czy warto dokładać do kasety i lepszego widelca w V3 zamiast V1.

To ma być rekreacyjne jeżdżenie, żadne wyścigi czy inne ekstrema- kostka, asfalt i trochę szutru bo tak będą ścieżki prowadziły. Raptem kilkanaście- kilkadziesiąt km tygodniowo i raz lub dwa razy do roku "większe" kilkadziesiąt km. Czy warto dołożyć te 400zł do kasety zamiast wolnobiegu? Czy lepszy widelec z regulacją jest tego wart nie dla wyczynowca (musi być amortyzacja)? Przy rowerach dla dwóch osób to już jest 800zł różnicy w cenie.

Nie zakładam tematu na szajbajkach bo tam fetysze mi napiszą, że na rowerze za 1299-1699zł to nie można jeździć, że trzeba korby zmieniać bo na kwadracie to nie pojadę, że minimum to Alivio bo inne to rozpadną się po 5 kilometrach itd.

Chciałbym poznać opinie praktyków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

44 minuty temu, piotrkusiu napisał:

Budują ścieżki rowerowe w Giżu więc chcę zacząć jeździć.

Planuję zakup treka Lazaro Senatore tylko nie wiem czy warto dokładać do kasety i lepszego widelca w V3 zamiast V1.

To ma być rekreacyjne jeżdżenie, żadne wyścigi czy inne ekstrema- kostka, asfalt i trochę szutru bo tak będą ścieżki prowadziły. Raptem kilkanaście- kilkadziesiąt km tygodniowo i raz lub dwa razy do roku "większe" kilkadziesiąt km. Czy warto dołożyć te 400zł do kasety zamiast wolnobiegu? Czy lepszy widelec z regulacją jest tego wart nie dla wyczynowca (musi być amortyzacja)? Przy rowerach dla dwóch osób to już jest 800zł różnicy w cenie.

Nie zakładam tematu na szajbajkach bo tam fetysze mi napiszą, że na rowerze za 1299-1699zł to nie można jeździć, że trzeba korby zmieniać bo na kwadracie to nie pojadę, że minimum to Alivio bo inne to rozpadną się po 5 kilometrach itd.

Chciałbym poznać opinie praktyków.

Ja nie jestem jakimś specem od rowerów, na nowinkach sprzętowych się nie znam, głównie biegam.

Ale od 10 lat mam ten rower (kupiony za 1200zł), jeżdżę nim 15-20 razy w roku, głównie trasy po 30-40km, zdarzyło się kilka ponad 100km i jedna ponad 230. 

https://allegro.pl/oferta/kands-maestro-shimano-alivio-2017-7615132381

Amortyzowany widelec mam skręcony tak żeby było jak najbardziej miękko i naprawdę sporo to daje - zwłaszcza na kostce lub dziurawym szutrze. Jak jadę po asfalcie to go blokuję (jeden ruch, bez schodzenia z roweru). Także amortyzację polecam.

Faktem jest, że mam właśnie przerzutki ALIVIO i od 10 lat śmigają aż miło, tylko regulacja od czasu do czasu była konieczna.

 

  • Lubię 1
  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

59 minut temu, piotrkusiu napisał:

Budują ścieżki rowerowe w Giżu więc chcę zacząć jeździć.

Planuję zakup treka Lazaro Senatore tylko nie wiem czy warto dokładać do kasety i lepszego widelca w V3 zamiast V1.

To ma być rekreacyjne jeżdżenie, żadne wyścigi czy inne ekstrema- kostka, asfalt i trochę szutru bo tak będą ścieżki prowadziły. Raptem kilkanaście- kilkadziesiąt km tygodniowo i raz lub dwa razy do roku "większe" kilkadziesiąt km. Czy warto dołożyć te 400zł do kasety zamiast wolnobiegu? Czy lepszy widelec z regulacją jest tego wart nie dla wyczynowca (musi być amortyzacja)? Przy rowerach dla dwóch osób to już jest 800zł różnicy w cenie.

Nie zakładam tematu na szajbajkach bo tam fetysze mi napiszą, że na rowerze za 1299-1699zł to nie można jeździć, że trzeba korby zmieniać bo na kwadracie to nie pojadę, że minimum to Alivio bo inne to rozpadną się po 5 kilometrach itd.

Chciałbym poznać opinie praktyków.

Niestety taka prawda, tani rower to jak tani teleskop, dobrze trzymać pewien poziom.

Nie warto dorzucać do widelca bo to wszystko jedno w tym wypadku, każdy jest do niczego. Najlepiej kupić sztywny, lekki widelec. Alivio to już jakiś poziom i też bym polecał, warto dopłacić do kasety. Tak w ogóle Lazaro to taki Opticon wśród rowerów.

  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chodzi o widelec to zależy od tego ile ważysz  , olejowo sprężynowe nawet dobrej firmy miałem rockshoxa xc30 nie sprawdzą się przy dużej wadze kierowcy . Jeżeli będziesz jeździł po gładkim to amortyzator jest zbędny,  śmigam teraz gravelem na sztywno i jest super . Wolnobieg to przeszłość i warto mieć opcję  na zmiany przełożeń. Do takiego śmigania , bez szaleństwa to i altus wystarczy , a alivio to już super wyposażenie( ale pełna grupa). 

  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja na rowerze śmigałem za młodu, a potem nastała długa przerwa, aż brat zaczął mnie zachęcać bo sam się mocno wkręcił. No i zacząłem jeździć w 2016 roku i mnie również mocno to wkręciło. Kupiłem sobie Krossa mtb za 1100zł a potem, po 3 latach dokupiłem szosę. W czasach przed pandemicznych głównie kręciłem do i z pracy, a że do roboty mam ponad 30km to licznik nabijał dosyć konkretnie. W lato starałem się jeździć w obydwie strony, wiosna i jesień do dojazd do pracy pociągiem i powrót rowerem. W najlepszym miesiącu w życiu zrobiłem ponad 2,2 tyś km, rocznie ponad 8tyś. Teraz jest pandemia i praca z domu i ciężej mi się zmobilizować, ale za to jeżdżę głównie po lasach, których trochę mam niedaleko domu. Z szosy rzadziej korzystam, mniej mi odpowiada. W tym czasie miałem jednego konkretnego dzwona i lekko się połamałem. Jadąc chodnikiem, bardzo wolno, wbiegła we mnie młoda dziewczyna i pech taki, że zatrzymałem się na słupku od znaku drogowego. Ciągle jeżdżę na tym tanim Krossie. Na początku bawiłem się w wymiany łańcucha etc, ale mnie to wkurzyło, bo jak robiłem zmianę co 3 tyg to łańcuch już nie pasował do zębatek. I teraz chyba od 3 lat katuję na tym samym setupie, jak się wytrze to wymienię wszystko za jednym zamachem. Generalnie rower jest super. Jeśli mogę to jeżdżę tylko nim, bo przynajmniej w korkach nie stoję. No i jak ktoś chce schudnąć, to też polecam rowerek, nie trzeba katować się żadnymi dietami tylko kręcić.

  • Lubię 2
  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za opinie. Mam trochę do przemyślenia. Muszę też pojechać do sklepu i przymierzyć się do ramy :)

Z amortyzatora nie zrezygnuję ale z kasety raczej tak bo zapewne nigdy nie będę potrzebował zmiany zastosowanych przełożeń w zwykłym treku.

Kiedyś człowiek nie miał takich dylematów. Wsiadał na Ukrainę i jechał...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, piotrkusiu napisał:

Dzięki za opinie. Mam trochę do przemyślenia. Muszę też pojechać do sklepu i przymierzyć się do ramy :)

Z amortyzatora nie zrezygnuję ale z kasety raczej tak bo zapewne nigdy nie będę potrzebował zmiany zastosowanych przełożeń w zwykłym treku.

Kiedyś człowiek nie miał takich dylematów. Wsiadał na Ukrainę i jechał...

Był czas, że zbierałem stare rowery, akurat Ukrainy mam dwie :)

Koniecznie przymierz się do nowego roweru i dobierz odpowiedni rozmiar ramy pod swój wzrost. To dość istotne, pozwoli uniknąć wielu problemów.

  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, piotrkusiu napisał:

Dzięki za opinie. Mam trochę do przemyślenia. Muszę też pojechać do sklepu i przymierzyć się do ramy :)

Z amortyzatora nie zrezygnuję ale z kasety raczej tak bo zapewne nigdy nie będę potrzebował zmiany zastosowanych przełożeń w zwykłym treku.

Kiedyś człowiek nie miał takich dylematów. Wsiadał na Ukrainę i jechał...

No tak Ukraina  najtańszy rower dostępny w sklepach,nie miałem choć jeździłem , a jeździć to nauczyłem się na Popularnym , oczywiście pod ramą boBobo też nie miałem

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, piotrkusiu napisał:

kasety raczej tak bo zapewne nigdy nie będę potrzebował zmiany zastosowanych przełożeń w zwykłym treku

To polecam pilnować sobie tylko zużycia łańcucha, jedna kaseta/wolnobieg przeżyje wiele łańcuchów, jeżeli są one wymieniane zanim się nadmiernie rozciągną. I zębatki korby też się będą wtedy wolniej zużywać

  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, Zlew said:

To polecam pilnować sobie tylko zużycia łańcucha, jedna kaseta/wolnobieg przeżyje wiele łańcuchów, jeżeli są one wymieniane zanim się nadmiernie rozciągną. I zębatki korby też się będą wtedy wolniej zużywać

To jest jedna szkoła z tymi łańcuchami. Ja reprezentują tą drugą :) Kiedyś to próbowałem robić, tzn. kupiłem 4 łańcuchy i je zmieniałem w miarę często. Tak mi doradził znajomy i tak tez wyczytałem w mądrościach internetu. Ale zaczęło mnie to wkurzać, bo kiedy dużo jeździłem to zmiana łańcucha co miesiąc nie wystarczała, tzn. za każdym razem nie pasował mi już na kasetę. A zmieniać co tydzień to mi  się nie chciało. Zmieniłem więc w końcu kasetę i łańcuch na nowe i teraz piłuję je aż zajadą się na amen. Przejechałem tak już ponad 10tyś km i jest ok :)

  • Lubię 1
  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, tomekL napisał:

To jest jedna szkoła z tymi łańcuchami. Ja reprezentują tą drugą :) Kiedyś to próbowałem robić, tzn. kupiłem 4 łańcuchy i je zmieniałem w miarę często. Tak mi doradził znajomy i tak tez wyczytałem w mądrościach internetu. Ale zaczęło mnie to wkurzać, bo kiedy dużo jeździłem to zmiana łańcucha co miesiąc nie wystarczała, tzn. za każdym razem nie pasował mi już na kasetę. A zmieniać co tydzień to mi  się nie chciało. Zmieniłem więc w końcu kasetę i łańcuch na nowe i teraz piłuję je aż zajadą się na amen. Przejechałem tak już ponad 10tyś km i jest ok :)

Zmieniając co miesiąc to łańcuch nie powinien się w zauważalny sposób wydłużyć. Nie wiem z jakiego on musiał być materiału. Ja piszę z własnego doświadczenia, mam jeden łańcuch, przymiarem pilnuję, żeby jego wyciągnięcie nie było większe niż 0,5%  jak dojdzie do tego momentu to wymieniam na następny. interwał to kilka tysięcy km ;) 

A zmieniam łańcuchy bo koszt łańcucha to 170zł, a koszt kasety to 650zł. więc wymiana kompletu "od nowości do zajechania" jest zdecydowanie większa niż koszt wymiany samych łańcuchów. No i wolniej zużywają się też zębatki korby.

  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minutes ago, Zlew said:

Zmieniając co miesiąc to łańcuch nie powinien się w zauważalny sposób wydłużyć. Nie wiem z jakiego on musiał być materiału. Ja piszę z własnego doświadczenia, mam jeden łańcuch, przymiarem pilnuję, żeby jego wyciągnięcie nie było większe niż 0,5%  jak dojdzie do tego momentu to wymieniam na następny. interwał to kilka tysięcy km ;) 

A zmieniam łańcuchy bo koszt łańcucha to 170zł, a koszt kasety to 650zł. więc wymiana kompletu "od nowości do zajechania" jest zdecydowanie większa niż koszt wymiany samych łańcuchów. No i wolniej zużywają się też zębatki korby.

Nie znam się za bardzo na tym, ale łańcuchy były produkcji Shimano. W miesiąc robiłem ponad 2tyś km i po takiej jeździe kolejny łańcuch już "strzelał" na kasecie. Ja płaciłem za łańcuch 60zł, kaseta 80zł, od Shimano, więc założyłem, że szajs to nie jest. Mój rower do drogich nie należy więc i części są tanie :)

  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można kupić taki przymiar do łańcucha pokazujący stopień zużycia. Mam i działa niezawodnie.

Klucz do pomiaru zużycia łańcucha Bike Hand YC-503

 

 

Co do jakości osprzętu - długie lata jeździłem na najtańszej acerze (codzienna jazda miejska całoroczna, śnieg, sól, piach, błoto, bardzo częste zmiany przełożenia), z czasem przesiadłem się na alivio. Porównanie mam takie, że napęd alivio jest trwalszy i wytrzymalszy. W acerze łańcuch zmieniałem minimum raz w roku, w alivio dużo rzadziej. Przerzutki alivio łatwiej się reguluje, nad acerą trochę dłużej trzeba spędzić żeby ładnie chodziło, ale też się da. Manetki mam w gripie i są nie do zajechania, a mówimy o >100 zmianach przełożenia dziennie.

Podsumowując... jeśli można sobie finansowo pozwolić, to opłaca się wejść przynajmniej na średnią półkę cenową. A amortyzator na widelcu to bardzo dobra sprawa, zwłaszcza do miasta ;) trzeba tylko wybrać odpowiedni, żeby nie sztywniał na zimnie

Edytowane przez lkosz
  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, lkosz napisał:

taki przymiar

O dokładnie taki, tzn ten ma tylko 0,75 i 1%, ja mam jeszcze pozostałe ćwiartki. Ale ten też wystarczy do pilnowania. 

 

19 minut temu, tomekL napisał:

łańcuchy były produkcji Shimano

Z mojego doświadczenia Shimano ma miękkie łańcuchy, ale ja jestem prawie 100kg klocek to łańcuch u mnie lekko nie ma ;) 

 

W sumie tak myślę, że jak miałem trekkinga to też w nim wymieniałem komplet kaseta łańcuch bo to były podobne kwoty do tych które podałeś. Na szosie szkoda mi trochę kasy na kasety wydawać, to pilnuję łańcuchów ;)

  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Regularnie jeżdżę na szosówce z osprzętem Shimano 105 i łańcuch mi beż żadnych regulacji wytrzymuje jakieś 8 - 10 tysięcy, z tym, że regularnie go smaruję co tydzień, czyli co jakieś 100 - 150 km.
W gorszą pogodę i w zimie jeżdżę na góralu z osprzętem Deore i tu łańcuch z regularnym smarowaniem wytrzymuje mi pewnie połowę z tego, z tym że z jazdą 100 % szosa.

Wg mnie regularne smarowanie znacznie wydłuża czas życia i łańcucha, i zębatek.
A łańcuchy od lat smaruję tylko olejem do łańcuchów firmy Rohloff.
Można kupić 50 ml za 20 złotych na popularnej platformie zakupowej.
Mi to wystarcza pewnie na jakieś 20 tysięcy kilometrów.

 

  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.