Skocz do zawartości

Meade Infinity 102 AZ


CityFinn

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry!

Chciałbym się dzisiaj pokusić o opisanie (amatorska recenzja) refraktora firmy Meade o nazwie jak w temacie.

Kupiłem go niedawno, spełniając swoje dawne marzenie o sprzęcie, który pozwoli mi na obserwacje nocnego nieba. Mieszkam w bloku, w mniej jasnej części Gdańska, gdzie z dość dużego balkonu widok rozpościera się na stosunkowo ciemne (jak na Gdańsk) tereny naturalne. 

Teleskop miał być prezentem na moje 40te urodziny, ale jednocześnie miałem mocno ograniczony budżet i... wiedzę. Po trzech tygodniach spędzonych na forach, w przeglądarkach i po niezliczonych filmach na YT (z bólem głowy) zawęziłem wybór do dwóch:

- Levenhuk MAK 90

- Bresser 130/750 na dobsonie.

 

Napisałem do Pana Aleksandra Kacza z teleskopy.pl i otrzymałem poradę, żeby na balkon w warunkach miejskich kupić refraktor 102 z firmy Meade.

Ostatecznie zdecydowałem się na ten polecany refraktor.

 

Teleskop jest lekki i mobilny. Łącznie z montażem i statywem (zmodyfikowanym AZ3 na stalowych nogach) waży ok. 7kg (niektóre wagi podają 5,6kg, ale moja zawsze w okolicach 7). Rozpakowanie i zmontowanie albo rozmontowanie i spakowanie to raptem jakieś 3 minuty, a więc bardzo dobrze, bo błyskawicznie mogę ruszyć w drogę. Ustawić go można wszędzie, nie zajmuje wiele miejsca, a przeniesienie jedną ręką nie stanowi problemu.

 

Refraktor ma aperturę 102 mm i ogniskową 600 mm. Światłosiła to f/5.9. Do tego plastykowa osłonka na obiektyw dość skutecznie chroni nas przed swiatłem bocznym.

 

Tubus jest ciemnoniebieski i... zwyczajnie ładny. Żonie się podoba, Teściowej i Teściowi też, a dla mnie jest idealny, bo mój!

 

W zestawie znajdziemy: nasadkę kątową 90°, trzy okulary: 26mm, 9mm oraz 6,3mm, szukacz typu red-dot i barlow 2x - wszystko w standardzie 1,25".

 

Szukacz jest prosty i trzeba pamiętać o wyłączeniu, bo padnie bateria.

 

Okulary 9 i 6,3 są w plastykowych pudełkach, 26 ma dwie osłonki.

 

Barlow ma jedną soczewkę i pojawia się winietowanie. Zdecydowanie będę kupował lepszy, choć na razie działa dobrze.

 

Wyciąg jest 2" z adapterem na 1,25". Zwykły rack and pinion, ale metalowy i bez luzów.

 

Montaż posiada rączkę do sterowania oraz gałki mikroruchów, które mogłyby być dłuższe, bo przy patrzeniu w zenit wchodzą w kontakt z teleskopem. 

Tylko szczerze powiem, że początkującemu jakim jestem, absolutnie nie powinno to przeszkadzać.

 

Zastrzeżeniem jest śruba do ruchów w pionie, bo mocno trzyma i obniżanie teleskopu czasami sprawia przesunięcia skokowe nawet w poziomie. Poluzowanie śruby nie daje wiele, a może sprawić, że przy celowaniu w górę zacznie nam tuba lekko opadać (zależy jaki mamy ciężar okularu - kitowe są lekkie).

 

Metalowe nogi statywu są... lekko chybotliwe, czasami wydają się niepewne, ale nie sprawiają że obraz drga jak galareta, nie rozchodzą się na boki i stabilnie trzymają teleskop. Pracuję nad modyfikacją, ale nie ma z tym pośpiechu.

 

Półeczka na akcesoria, która jednocześnie pełni funkcję spinacza dla nóg, jest wygodna i ma otwory, w których możemy na sztywno włożyć okulary (3 sztuki), co pomaga kiedy chcemy przestawić teleskop o kilka metrów.

 

Powiększenie maksymalne to niby 204x ale już przy okularze 6,3mm Księżyc nie jest super ostry jak przy 9mm. Ale jest ostry - żeby nie było.

 

Pierwszym obiektem, w jaki wycelowałem, była Wenus. Wiele nocy była dokładnie przed moim balkonem, więc to logiczny cel.

 

Szukacz dostosowałem wcześniej za dnia i dość precyzyjnie udało się w nią trafić za pierwszym razem. W pierwszej chwili poczułem rozczarowanie, bo chyba nie tak ją sobie wyobrażałem ale... nagle dotarło do mnie, że nie widzę już świecącego punktu, a świecący rogalik!

 

I wtedy prawie się rozpłakałem z radości. Bo po raz pierwszy zobaczyłem planetę i mogłem śledzić jej fazy. 

 

Obserwowalem dalej - choćby Betelgezę - i coraz bardziej zachwycałem się tym, czego wcześniej nie mogłem zobaczyć.

 

Ale prawdziwa ekstaza przyszła wraz z Księżycem.

 

Miałem szczęście, bo dopiero rozkwitał i linia terminatora dawała niesamowite obrazy. Teleskop ma krótką ogniskową, ale szczegóły są bardzo dobrze widoczne, używając mniejszych okularów lub barlowa można naprawdę poczuć się jak pierwsi astronomowie.

Obraz jest ostry, cienie wyraźne, a morza i kratery stają się rzeczywiste. Zastosowanie dokupionego filtra GSO pomogło i jeszcze bardziej byłem zachwycony widokiem!

 

Aberracja chromatyczna jest obecna - kolorowe krawędzie podswietlają obiekty - i mocno widoczna. Mi osobiście to nie przeszkadza, a tylko dodaje klimatu, ale zapewne brak mi doświadczenia w sprzętach bez aberracji. 

 

Po podłączeniu lustrzanki (słabego Olympusa e410) za pomocą dokupionego T2 obraz jest ciemniejszy i prawie bez aberracji. Podłączając komórkę przez dokupiony adapter mamy już aberrację ale mniejszą. 

 

Część obserwacji robiłem przez zamknięte okno (to z ekscytacji) ale nawet podwójna szyba balkonowa nie zniszczyła jakości obrazu.

 

Z zakupionej folii zrobiłem filtr słoneczny i chyba nawet, ale nie będę się upierał, zobaczyłem małe plamki na Słońcu.

 

Dokupiłem okular plossel 17mm i to był bardzo dobry ruch, bo 26mm daje spory obszar, ale niewielkie powiększenie, a 9mm dość mocno ogranicza pole widzenia i lepsze jest do szczegółów. 17mm jest akuratnie plus ma ciut lepszą jakość, niż kitowe okulary.

 

Na razie tyle - brak czasu i seeingu - więc postaram się dokładać kolejne informacje, o ile kogokolwiek to będzie interesowało.

 

Zdjęcia na moim instagramie:

 

  • Lubię 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spoko opis, przydałyby się fotki sprzętu. Zobaczysz też, że niedługo będziesz zmieniał montaż na jakiś AZ4 jeśli będziesz chciał zobaczyć jakieś obiekty w zenicie :) AZ3 jest zwyczajnie taki bardziej plenerowy. Miałem niedawno podobną tubkę, całkiem fajna rurka. Życzę zadowolenia ze sprzętu.

Pozdro

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdjęcia sprzętu oczywiście dodam, z zaznaczeniem co będę chciał zmodyfikować. Ale cenna uwaga :)

 

Zapytam w tym miejscu, żeby nie zaśmiecać forum. 

1. Chciałbym dokupić soczewkę barlowa 2x albo 3x, bo kitowa wydaje sie być słaba. Jaką byłoby najlepiej kupić do 200zł?

2. Jaki refraktor lub reflektor (względnie Maczek) byłby dobrym uzupełnieniem do mojego Meada?

Edytowane przez CityFinn
Dodanie treści.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Załączam zdjęcia sprzętu. 

Oryginalne okulary są 3: 6,3/9/26mm 

Dokupiony: 17mm

Nasadka kątowa z zestawu, redukcja 2" na 1'25" z zestawu. Na zdjęcich wyciąg z i bez redukcji.

Dokupione: T2, przedłużka :)

W statywie najsłabszym punktem jest mocowanie plastykowych widełek na nity - są luzy.

20200624_101341.jpg

20200624_101318.jpg

20200624_101259.jpg

20200624_101246.jpg

20200624_101229.jpg

20200624_101157.jpg

20200624_101140.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć CityFinn!

Dobry opis użytkownika. Sam sprzęcik fajny jako mobilny, podręczny sprzęt. Oby sprawił dużo radości. Oczywiście ma swoje ograniczenia, ale to normalne. Moja rada: nie pakuj się w Barlowy o dużej krotności. To nie jest sprzęt do dużych powiększeń. Możesz albo kupić 1 okular krótszy niż to co masz (nie krótszy niż 5mm => 150x), co i tak będzie trochę lub sporo ponad realne możliwości tego teleskopu, albo dobry Barlow 1.5-2x i dotychczasowe okulary. ALE zanim dokupisz jakiekolwiek akcesoria zwiększające powiększenie, zainwestuj najpierw w filtr Fringe Killer lub inny obcinający fiolet. To w takich krótkich achromatach podstawa, jeśli chcesz oglądać jasne obiekty z powiększeniami >ok. 50x. Koniecznie zacznij od tego!

 Przy okazji mam pytania:

-ile waży montaż ze statywem oraz cały zestaw lub osobno tuba

-jaka jest minimalna długość całkowicie złożonego statywu z głowicą i bez

Chodzi mi o realne dane, nie te z katalogu/strony dystrybutora. Rozglądam się za większym travellerkiem na wyjazdy pod południowe niebo kiedyś i będę bardzo wdzięczny za te informacje.

Pozdrawiam

-J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Jarek napisał:

Cześć CityFinn!

Dobry opis użytkownika. Sam sprzęcik fajny jako mobilny, podręczny sprzęt. Oby sprawił dużo radości. Oczywiście ma swoje ograniczenia, ale to normalne. Moja rada: nie pakuj się w Barlowy o dużej krotności. To nie jest sprzęt do dużych powiększeń. Możesz albo kupić 1 okular krótszy niż to co masz (nie krótszy niż 5mm => 150x), co i tak będzie trochę lub sporo ponad realne możliwości tego teleskopu, albo dobry Barlow 1.5-2x i dotychczasowe okulary. ALE zanim dokupisz jakiekolwiek akcesoria zwiększające powiększenie, zainwestuj najpierw w filtr Fringe Killer lub inny obcinający fiolet. To w takich krótkich achromatach podstawa, jeśli chcesz oglądać jasne obiekty z powiększeniami >ok. 50x. Koniecznie zacznij od tego!

 Przy okazji mam pytania:

-ile waży montaż ze statywem oraz cały zestaw lub osobno tuba

-jaka jest minimalna długość całkowicie złożonego statywu z głowicą i bez

Chodzi mi o realne dane, nie te z katalogu/strony dystrybutora. Rozglądam się za większym travellerkiem na wyjazdy pod południowe niebo kiedyś i będę bardzo wdzięczny za te informacje.

Pozdrawiam

-J.

Waga jest niewielka - wg. moich wyliczeń sama tuba to około 3,5 kg (nie mam jak tego precyzyjnie zważyć, więc skorzystałem z metody ja na wadze, a potem ja+sprzęt).  Producent podaje 5,6kg całości i być może tak jest, ale u mnie wyskakiwało zawsze około 6/7 kg.

Realnie przekłada się to tak, że po rozłożeniu przenoszę całość spokojnie jedną ręką. Na dłuższym dystansie, kiedy mam spakowaną tubę i statyw z montażem, to bez problemów i zadyszki. Jako traveller, moim zdaniem, nie będzie robił problemów. Jedynie co, to wymiary tuby mogą być przeszkodą, bo nie zawsze w każdy plecak wejdą (chyba, że użyjesz torby).

Długość tuby:

63 cm z adapterem 2"/1,25" i osłoną przednią.

70,5 cm z maksymalnie wyciągniętym fokuserem.

16,5 cm listwa metalowa na montażu, do której przyczepiam tubus. Ale nie wiem co dokładnie rozumiesz pod pojęciem głowica (wydaje mi się, że właśnie to, ale popraw mnie, jak się mylę).

Dziękuję za rady, bo dopiero się uczę i zawsze się przydają.

Jedynie czego odrobinę mi brak w nim, to długość ogniskowej, bo byłyby lepsze powiększenia. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 17.06.2020 o 09:41, CityFinn napisał:

Zdjęcia sprzętu oczywiście dodam, z zaznaczeniem co będę chciał zmodyfikować. Ale cenna uwaga :)

 

Zapytam w tym miejscu, żeby nie zaśmiecać forum. 

1. Chciałbym dokupić soczewkę barlowa 2x albo 3x, bo kitowa wydaje sie być słaba. Jaką byłoby najlepiej kupić do 200zł?

2. Jaki refraktor lub reflektor (względnie Maczek) byłby dobrym uzupełnieniem do mojego Meada?

Bardzo fajny ,"kieszonkowiec", warto przejrzeć na forach wątki dotyczące przerabiania odrośników na wsuwane, ułatwia to spakowanie do plecaka (mam SW 80/400 i jestem właśnie w trakcie takiej przeróbki). Dwucalowy wyciąg to mocna strona tego sprzętu, środowisko naturalne jasnych achromatów to szerokie pola, czyli okulary 2".

Ad 1: Szukaj takiej https://teleskopy.pl/Soczewka-Barlowa-Vixen-2x-/-1,25--z-T2-teleskopy-774.html, w sklepach już niedostępne, ale trafiają się na giełdach.

Ad 2: Zależy co rozumiesz jako uzupełnienie. Dla mnie ten Bresser to jest mobilne, plecakowe uzupełnienie czegoś do planet i czegoś do DS. Do planet APO, Mak albo długi achromat, zależnie od budżetu (i miejscówki, bo długie Achro na balkonie może być kłopotliwe). Do DS duża apertura, znowu zależna od budżetu, miejscówki (tu dochodzi jeszcze LP - zaświetlenie nieba w mieście mocno ogranicza ) i możliwości "fizycznych" - 12" Newton swoje waży i mierzy, taszczenie po schodach 20 kg/ 150 cm rury może dać w kość.

Edytowane przez KrzychK
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, KrzychK napisał:

Bardzo fajny ,"kieszonkowiec", warto przejrzeć na forach wątki dotyczące przerabiania odrośników na wsuwane, ułatwia to spakowanie do plecaka (mam SW 80/400 i jestem właśnie w trakcie takiej przeróbki). Dwucalowy wyciąg to mocna strona tego sprzętu, środowisko naturalne jasnych achromatów to szerokie pola, czyli okulary 2".

Ad 1: Szukaj takiej https://teleskopy.pl/Soczewka-Barlowa-Vixen-2x-/-1,25--z-T2-teleskopy-774.html, w sklepach już niedostępne, ale trafiają się na giełdach.

Ad 2: Zależy co rozumiesz jako uzupełnienie. Dla mnie ten Bresser to jest mobilne, plecakowe uzupełnienie czegoś do planet i czegoś do DS. Do planet APO, Mak albo długi achromat, zależnie od budżetu (i miejscówki, bo długie Achro na balkonie może być kłopotliwe). Do DS duża apertura, znowu zależna od budżetu, miejscówki (tu dochodzi jeszcze LP - zaświetlenie nieba w mieście mocno ogranicza ) i możliwości "fizycznych" - 12" Newton swoje waży i mierzy, taszczenie po schodach 20 kg/ 150 cm rury może dać w kość.

 

Dziękuję, te barlowy to bardzo ciekawe pozycje.

 

Chyba myślę o DS'ach, bo wczoraj miałem piękne okienko na M108, 97 i 51 ale nie udało mi się ich uchwycić. Bardziej z mojej winy, niż teleskopu. Planet jakoś na razie chyba nawet nie mam w polu widzenia.

 

Za to cudowne było zobaczyć każdą z gwiazd Wielkiego Wozu i towarzyszące im gwiazdy, których gołym okiem nie było widać. 26mm i 17mm dały ładny widok - z dość szerokim polem - a jak zszedłem do 9 i 6,3mm to także dobry i ostry widok. 

Wydaje się, że tak jak mówili w teleskopy.pl ten Meade ma dobrą optykę.

 

Pytanie czy byłby sens kupić tubę 114/900 albo 130/900? Czy to cokolwiek by zmieniło czy lepiej min. Dobsona 6"?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za dane!

Przydałaby się jeszcze całkowita długość statywu w stanie złożonym, jeśli mogę poprosić.

 Co alternatywnych sprzętów: 114/900 mija się z  celem całkowicie, nie ma co wchodzić w szczegóły. Twój refraktor bije go na głowę. 130/900 dałby jakąś różnicę, jeśli optyka byłaby dobra, ale jest kilka dużych ale: przede wszystkim bardzo słaby montaż w standardowym zestawie, na dokładkę bardziej skomplikowana obsługa. W sumie -nie.

Docelowo możesz myśleć o Maku 127 lub 150. Jak mobilne to tylko AZ, chociaż ja ganiam czasem piechotą po osiedlu z Makiem 127 i EQ3-2 na ramieniu. Newton 6" raczej w krótkiej wersji 150/750, i to na montażu AZ, jeśli ma być mobilny. Możesz do tej tuby użyć AZ4 albo "krótkiego Dobsona" którego robi Bresser Messier bodajże. O, tutaj przykładowo:

https://teleskopy.pl/product_info.php?cPath=21_349&products_id=4631&lunety=Teleskop Bresser MESSIER Dobson NT 150 150 750

Tylko w przypadku balkonowych obserwacji wszystkie Dobsony wymagają dodatkowej podstawki. Zależy co jest dla Ciebie priorytetem. Jak planety i Księżyc, to Maki, jak DS-y to krótki Newton. Co nie znaczy, że nie da się ich stosować zamiennie "do wszystkiego". To tylko kwestia optymalizacji zadań.

Pozdrawiam

-J.

P.S. Głowica to ta cała "końcówka" statywu, czyli konstrukcja umożliwiająca manewrowanie teleskopem, do której się go mocuje. Czyli ta listwa 16.5cm to część głowicy. Czy w tym montażu głowicę da się oddzielić głowicę od statywu, czy to jest konstrukcyjnie całkiem zintegrowane (nierozłączne)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za wyjaśnienie :)

Wrócę do domu, to dodam wielkości. Co do demontażu od statywu, to jest śruba mocująca (chyba 19), która trzyma głowicę. Spokojnie można ją odkręcić, chociaż nie próbowałem. Na upartego można i nogi od statywu odczepić od podstawy głowicy.

 

Jednego nie rozumiem. Jak sprawdzam w symulatorach teleskopu, to najwięcej różnicy (w powiększeniach) robi długość ogniskowej. I pomiędzy 150/1200 a 150/750 jest kolosalna różnica. Czytam i czytam, ale jakoś nie mogę tego załapać :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, Jarek napisał:

Dzięki za dane!

Przydałaby się jeszcze całkowita długość statywu w stanie złożonym, jeśli mogę poprosić.

 Co alternatywnych sprzętów: 114/900 mija się z  celem całkowicie, nie ma co wchodzić w szczegóły. Twój refraktor bije go na głowę. 130/900 dałby jakąś różnicę, jeśli optyka byłaby dobra, ale jest kilka dużych ale: przede wszystkim bardzo słaby montaż w standardowym zestawie, na dokładkę bardziej skomplikowana obsługa. W sumie -nie.

Docelowo możesz myśleć o Maku 127 lub 150. Jak mobilne to tylko AZ, chociaż ja ganiam czasem piechotą po osiedlu z Makiem 127 i EQ3-2 na ramieniu. Newton 6" raczej w krótkiej wersji 150/750, i to na montażu AZ, jeśli ma być mobilny. Możesz do tej tuby użyć AZ4 albo "krótkiego Dobsona" którego robi Bresser Messier bodajże. O, tutaj przykładowo:

https://teleskopy.pl/product_info.php?cPath=21_349&products_id=4631&lunety=Teleskop Bresser MESSIER Dobson NT 150 150 750

Tylko w przypadku balkonowych obserwacji wszystkie Dobsony wymagają dodatkowej podstawki. Zależy co jest dla Ciebie priorytetem. Jak planety i Księżyc, to Maki, jak DS-y to krótki Newton. Co nie znaczy, że nie da się ich stosować zamiennie "do wszystkiego". To tylko kwestia optymalizacji zadań.

Pozdrawiam

-J.

P.S. Głowica to ta cała "końcówka" statywu, czyli konstrukcja umożliwiająca manewrowanie teleskopem, do której się go mocuje. Czyli ta listwa 16.5cm to część głowicy. Czy w tym montażu głowicę da się oddzielić głowicę od statywu, czy to jest konstrukcyjnie całkiem zintegrowane (nierozłączne)?

Głowica ma (razem z gałkami mikroruchów) 24 cm długości, a jak dodam długość rączki prowadzenia, to 43,5cm. Szerokość to 19cm wraz ze wszystkimi gałkami.

Długość złożonego statywu to 70,5cm od stopki do podstawy głowicy, 83cm wliczając głowicę. Czyli głowica (wysokość) to 12,5 cm :)

Edytowane przez CityFinn
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnie noce nie były łaskawe, ale udało mi się znowu zlustrować okolice Wielkiej Niedźwiedzicy, a także - oczywiście - Księżyc. 

 

Dokupiłem dwa okulary:

- SW Silver Plossl 17mm, którym najczęściej oglądam naszego satelitę, bo kitowy 26mm daje mniejsze powiększenie choć ma zadziwiająco dobrą jakość (jak na oko początkującego)

- Baader Classic Ortho 10mm, który daje bardzo dobry obraz, lepszy od kitowego 9mm.

 

Poniżej dwa zdjęcia Księżyca, bez żadnej obróbki, zrobione Samsungiem A70 przyczepionym do okulara 17mm za pomocą adaptera. To, gdzie Księżyc jest większy, w rzeczywistości ma tylko większą rozdzielczość.

Na "żywo" jest bardziej ostro, mam wrażenie, że gdzieś ta ostrość się zgubiła na komórce.

Filtr GSO.

 

20200704_001109.jpg

20200704_001125.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Wczoraj wreszcie miałem okazję znowu popatrzeć na niebo. Niestety komety nie zobaczyłem, ale za to spróbowałem zrobić zdjęcie temu na co patrzę. 

Fotki są robione komórką, więc szału absolutnie nie ma, oczywiście widać mniej gwiazd, niż przez okular, ale zauważyłem że najlepszy "kształt" gwiazd mam w okularach: plossla 17mm i kitowym 26.

Kiedy użyję 10mm ortho baadera, to mam wrażenie, że nie mogę gwiazdy "wypunktować". Nawet w 17mm już zaczyna się lekko ciężej ustawić.

Poniżej kilka fotek, ale oczywiście poglądowo.

20200718_231155.jpg

20200718_225918.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Kolejna udana noc. Tym razem udało mi się zobaczyć Saturna i Jowisza. Warunki atmosferyczne pozwoliły, chmur nie było, a między 24:30, a 1:30 było na tyle ciemne niebo, że nie stanowiło to jakiegoś większego wyzwania. Nawet nie przeszkadzał tak bardzo bliski Księżyc.

 

Saturn - widoczny bardzo dobrze w 17mm plossl, w 10mm baarder classic ortho i 6.3mm (ten kitowy już dawał słaby obraz). 17mm z barlowem 2.25x baader'a też w miarę dobrze. Najlepiej jednak było, kiedy wykręciłem barlowa i wkręciłem na 1.3x, zarówno w 17mm jak i 10mm. 

Przerwa Cassiniego dobrze widoczna, delikatnie widać było cień pierścieni na Planecie.

 

Jowisz - widoczna Planeta i cztery księżyce. Przy okularze plossl 17mm widoczny jako jasna kulka z widoczną abberacją. Przy 10mm baader'a już delikatnie pokazał pasy, ale dopiero przy założeniu szkła z barlowa 1.3x pokazał je tak, że wiem na 100% że je widziałem. Z 10mm i barlowem 2.25x obraz z paskami ale bardzo trudno było mi ustawić ostrość. Okular kitowy 6.3mm też pokazał pasy, minimalnie lepiej z ostrością, niż przy 10 z barlowem ale oglądało się gorzej. Wielką Plamę wydaje mi się, że dostrzegłem, ale nie będę się tutaj zarzekał.

 

Widoczna mocno abberacja przy Jowiszu, ale dla mnie do przeżycia, zwłaszcza, że po raz pierwszy na żywo zobaczyłem Saturna z pierścieniami i Jowisza z pasami.

 

Księżyc to wiadomo.

 

Próbowałem zrobić zdjęcia, ale używam komórki i montażu AZ, więc szału nie ma. Na żywo jednak obraz bardzo dobry, ostry mimo abberacji. Trochę brakuje ogniskowej, fajnie byłoby mieć te 750 lub 900.

 

Nie oceniajcie widoku po fotkach, bo te tylko poglądowo i absolutnie nie oddają rzeczywistości.

PSX_20200802_023041.jpg

PSX_20200802_022601.jpg

PSX_20200802_022425.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, CityFinn napisał:

Trochę brakuje ogniskowej, fajnie byłoby mieć te 750 lub 900.

Do planet rzeczywiście by się przydało trochę więcej. Miałem wczoraj do dyspozycji dość dobre podmiejskie niebo i bardzo dobry seeing.

Obserwy prowadziłem tubą SW 90/900. Z okularem SW WA 6mm. Przy powiększeniu 150x mogłem dostrzec ledwo majaczącą przerwę Cassiniego, pas na Saturnie, 3 pasy na Jowiszu. Chyba jak do tej pory najlepsze obrazy jakie widziałem z tego teleskopu. Takie warunki jak wczoraj trafiają mi się dosłownie kilka razy w roku. 

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.