Skocz do zawartości

Mały montaż do astrofotografii


TomekDw

Rekomendowane odpowiedzi

Ostatnio robię tylko astrofotografię krajobrazową, i mój NEQ6 leży nie używany - kupiony był z myślą o większym teleskopie, ale coraz bardziej podoba mi się fotografia w szerszych kadrach. Chciałbym podpowiedź co wybrać z takich mniejszych montaży na 135-200mm, i czy jest coś co byłoby dość małe żeby łatwo ze sobą zabrać, ale wystarczająco wytrzymałe żeby wrzucić na to TS65Q i zrobić 2 minutowe ekspozycje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z najtańszych opcji to montaż Skywatcher Star Adventurer lub Ioptron Skyguider Pro - obydwa można łatwo zabrać i łatwo zasilić. To, co jest zdecydowanie większym wyzwaniem dla obydwu montaży, to masa przy użyciu TS65Q. 

Zakładam, że wyglądałoby to następująco:

a) TS65Q - 2,8 kg;

b) DSLR - 0,5-0,7 kg

c) mały autoguider (120mm f/4) z kamerą - 0,4 kg

d) grzałki (jedna na obiektyw, druga na autoguider) - 0,1-0,2 kg

Daje to łącznie masę ok. 4kg. Duże obciążenie dla obydwu montaży, ale powinny udźwignąć. Do tego przydałby się jeszcze mikrokomputer do sterowania autoguidingiem i ustawienia na polarną, np. Asiair Pro lub AstroBerry (zakładam, że nie chcesz dźwigać laptopa...). Zasilanie DSLR, mikrokomputera i grzałek z dwóch litowych powerbanków USB. Biorąc pod uwagę wielkość używanego sprzętu, to spokojnie kupisz grzałki na USB. Do tego wszystkiego statyw fotograficzny z włókna węglowego bez kolumny centralnej (np. RT80C) - lekki i stosunkowo stabilny jak na taki sprzęt. 

Statyw przywiazać do plecaka, zaś sam plecak na plecy ;) I można śmigać...

 

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, TomekDw napisał:

Raspberry mam mam , właśnie się zastanawiam który lepszy Skywatcher czy Ioptron, są jakieś porównania?

Wspomniane montaże nie mają szans poradzić sobie z TS65. Do obiektywow do 200 mm jak najbardziej. 

Żeby pociągnąć TS65 polecam Cem25 z guidingiem. No ale do krajobrazów to on nie będzie już taki super poręczny (plecakowy), więc może pozostać przy obiektywach? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak w ioptronie ale sam klin i sztywnosc glowicy w sw sa uniemożliwią ustawienie na biegun z odpowiednią dokładnością w akceptowalnym czasie, waga zestawu z ts65q do tego będzie na zupełnej granicy. Zakladam że pewnie się da, ale po co się denerwować :drinks:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, MateuszW napisał:

Wspomniane montaże nie mają szans poradzić sobie z TS65. Do obiektywow do 200 mm jak najbardziej. 

Żeby pociągnąć TS65 polecam Cem25 z guidingiem. No ale do krajobrazów to on nie będzie już taki super poręczny (plecakowy), więc może pozostać przy obiektywach? 

Nie do końca się z tym zgodzę - Amerykanin P. Zelinka używa Tamrona 150-600 na Skyguiderze Pro na 600mm, ale ma wymieniony klin paralaktyczny na ten od William Optics (link do kanału na Youtube). Sam zresztą używam tego klina i jest on dużo lepszy niż oryginalny klin dostarczony w zestawie (choć sam robię zdjęcia na SWSA).

 

Jeśli znasz język angielski, to obejrzyj sobie tutaj ten film - dotyczy on Skyguidera Pro.  Ja kanał tego gościa śledzę od dłuższego czasu i bardzo podoba mi się jego podejście do tematu - mały, lekki montaż + teleobiektyw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, tomchm napisał:

Nie do końca się z tym zgodzę - Amerykanin P. Zelinka używa Tamrona 150-600 na Skyguiderze Pro na 600mm, ale ma wymieniony klin paralaktyczny na ten od William Optics (link do kanału na Youtube). Sam zresztą używam tego klina i jest on dużo lepszy niż oryginalny klin dostarczony w zestawie (choć sam robię zdjęcia na SWSA).

 

Jeśli znasz język angielski, to obejrzyj sobie tutaj ten film - dotyczy on Skyguidera Pro.  Ja kanał tego gościa śledzę od dłuższego czasu i bardzo podoba mi się jego podejście do tematu - mały, lekki montaż + teleobiektyw.

Ten tamron jest o ponad kilogram lżejszy od ts65q, to bardzo dużo dla tych głowic... 

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To prawda, że jest lżejszy. W ogóle teleobiektywy są sporo lżejsze od teleskopów w swojej klasie ogniskowej. Np. taki Canon 400mm f/5.6L waży 1,25kg, zaś TS5Q waży 2,8 kg.

Niska masa obiektywów wynika z innego materiału i innej technologii wykonania niż w przypadku teleskopów; dobrej klasy teleobiektyw ma obudową odlewaną z magnezu (przy okazji projektowania można jeszcze sporo zaoszczędzić na materiale), podczas gdy obudowa teleskopu to aluminiowy kawał rury + ciężki wyciąg na końcu. 

 

Generalnie do takich montaży Ioptron Skyguider Pro czy SWSA najlepsze będą obiektywy stałoogniskowe. Zalety:

a) małe;

b) lekkie;

c) łatwe w łączeniu do DSLR (poprzez bagnet, bagnet zapewnia bardzo precyzyjne połączenie z aparatem - nie trzeba przejmować się zachowaniem odległości obiektywu od matrycy)

Wady? Największa z nich to ustawienie ostrości, ale jest to do ogarnięcia (maska Bahtinova). 

 

Podtrzymuję swoją opinię - obydwa montaże uciągną TS65Q, ale będzie im ciężko. Teleobiektyw stałoogniskowy jak w/w Canon będzie dla nich znacznie lepszym wyborem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, czyli taki najmniejszy sensowny co na 100% da radę TS65Q utrzymać to ten CEM25. A na siłę mógłbym próbować tymi małymi, ale za dobrze to raczej nie wyjdzie. Czyli raczej muszę wybrać albo teleskop albo obiektywy. A patrząc na ogniskowe 100-200mm lepszy Adventurer czy Ioptron?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ewentualnie może być jeszcze Fornax Lightrack II, ale ma on ma ograniczony bieg śledzenia wynoszący bodajże 110 minut - potem trzeba go przewinąć do początku. Za to jest bardzo dokładny, no i ma bardzo duży udźwig równy udźwigowi CEM25P. Również jak CEM25P wymaga zasilania zewnętrznego 12V.

 

Na najwyższej jakościowej  (i cenowej niestety) półce są montaże oparte na przekładni falowej, jak np. RST 135. Pomijając to, że musi być zasilany z zewnątrz 12V, to ma on nośność CEM25P, dokładność prowadzenia większą od CEM25P i masę własną dorownujaca SWSA.

 

Cena ok. 14 tys. zl/szt :(

 

Tak więc do wyboru, do koloru...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem Sky Guider będzie nieco lepszy od Adventurera, ale nie miałem możliwości ich obiektywnie porównać. SkyGuider ma teoretycznie tą samą ślimacznicę i ślimak co CEM25, jedynie silnik jest z gównianymi trybikami :) No i zapewne mniejsze łożyska na głównej osi. SkyGuider ma też sztywniejszy klin niż SW.

13 minut temu, tomchm napisał:

Na najwyższej jakościowej  (i cenowej niestety) półce są montaże oparte na przekładni falowej, jak np. RST 135. Pomijając to, że musi być zasilany z zewnątrz 12V, to ma on nośność CEM25P, dokładność prowadzenia większą od CEM25P i masę własną dorownujaca SWSA.

Moim zdaniem RST ma sens jedynie jeśli interesuje nas bezkompromisowa mobilność i maksymalna redukcja masy przy nieograniczonym budżecie. CEM25EC oferuje lepszą jakość prowadzenia i jest tańszy, ale mniej mobilny. RST z tego co wiem charakteryzuje się gładkim przebiegiem PE i ładnie się guiduje, ale właśnie trzeba guidować, a CEM25EC nie trzeba.

17 minut temu, tomchm napisał:

Cena ok. 14 tys. zl/szt :(

Gdzie go tak tanio widzisz? :) 

3 godziny temu, tomchm napisał:

Nie do końca się z tym zgodzę - Amerykanin P. Zelinka używa Tamrona 150-600 na Skyguiderze Pro na 600mm, ale ma wymieniony klin paralaktyczny na ten od William Optics (link do kanału na Youtube). Sam zresztą używam tego klina i jest on dużo lepszy niż oryginalny klin dostarczony w zestawie (choć sam robię zdjęcia na SWSA).

Gdzie są te zdjęcia? Poproszę w pełnej rozdzielczości :) Dla mnie zestaw jest akceptowalny, jeśli prowadzi w punkt (co do piksela) z marginalnym odrzutem. Na dobrym statywie, ze sztywnym klinem i przy stosunkowo lekkim obiektywie no... może to działa. Ale nie uwierzę puki nie zobaczę :) 

No i ten klin za 1k... patologia. W sumie to można by kupić za połowę tej ceny używkę EQ3-2, uciąć boshem głowicę i już mamy klin + statyw :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Link do zdjęć Petera Zelinki:

https://www.peterzelinka.com/nightscapes/hcd41570d

To tak na początek. Śledzę gościa na Youtube i zdumiewa mnie, co mozna osiągnąć za pomocą malego montażu i teleobiektywu. Utwierdzam się również w przekonaniu, że obiektywy + DSLR + SWSA to dla mnie najlepsze połączenie.

 

Co do ceny mobilności... każdy sam określa sobie jej poziom i koszty finansowe. Montaże paralaktyczne oparte na przekładniach falowych swoje kosztują, ale mają również swoje możliwości, które nie mają montaże oparte na przekladniach ślimakowych. Coś za coś. 

 

Pytanie brzmi - jak wysoką cenę ktoś chce zapłacić za maksymalną mobilność przy jak najlepszych efektach, ale to już pytanie do kolegów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.