Skocz do zawartości

Poszukiwany/poszukiwana: większy teleskop


lkosz

Rekomendowane odpowiedzi

Chciałem dać tytuł "Newton czy Refraktor" ale obawiałem się zamieszek :D

 

Nadszedł ten dzień... Potrzebuję uzupełnić MAKa 127 o tubę do:

- większych powiększeń Jowisza, Saturna (+ księżyce), Słońca i Księżyca

- słabszych fragmentów mgławic, komet, galaktyk itp. zwykle z użyciem filtrów ograniczających zaświetlenie atmosfery (szerokie pola mają najniższy priorytet, i tak wolę większy szczegół i przewinąć sobie obraz)

Wizual, wspomagany ASI120MC, ale bez zabawy w fotografa, na EQ5. Nie mam wielkich wymagań co do krzywizny pola i zniekształceń, ale MAK z korektorem dyspersji jednak mnie trochę rozpieściły w kwestii chromy czy komy, i niżej nie zejdę :D Wyposażenie mam, szukam tylko tuby. Budżet powiedzmy 2000zł + epsilon, jeśli będzie warto.

 

Dłubię od kilku dni, i wyszło mi tak:

- Newton 200/1000mm, najtańszy, wejdzie na EQ5, komę można łatwo skorygować, ale obawiam się braku sztywności konstrukcji i konieczności częstej kolimacji. Sporo ludzie narzekają, a wessel nie chce nawet słyszeć o takich teleskopach, to coś w tym musi być. A wolałbym bezproblemowy sprzęt, którego jednak będę używać :)

- Achromat Bresser 152L/1200 - wagowo EQ5 da radę, ale ta aberracja chromatyczna... przy Jowiszu może to wyglądać tragicznie, konieczne będzie użycie filtrów (mam na wyposażeniu). Z drugiej strony 100% apertury jest czynne więc w porównaniu do mojego MAKa będzie wyraźna różnica w obrazie

- Cassegrain 154/1848 lub Ritchey-Chretien 152/1370 - raczej ten drugi, chociaż przy tej konstrukcji różnica 1 cala względem MAKa 5" raczej nie spowoduje takiej różnicy, żeby na nią wydawać prawie 2000zł

- GSO Ritchey-Chretien 200/1600 - powyżej budżetu, ale za to 8" bez aberracji chromatycznej, korektor nie będzie chyba mi potrzebny. Ale 1300zł tańszy od TS Optics Pro RC 203/1624, co wzbudza podejrzenia co do jakości tego pierwszego. I czy to przypadkiem nie jest jeszcze gorsze w kolimacji od dużych Newtonów i jeszcze bardziej kapryśne? :)

- nic nie kupować, obrazki pooglądać w necie

 

Najchętniej to bym kupił 8" lub 12" MAKa. Gdyby istniał, nie ważył 50kg i miał jedno zero mniej w cenie :D Tak źle, i tak niedobrze, i weź tu coś wybierz...

Edytowane przez lkosz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SCT8? 

EDIT Ritchey-Chretien jest baaardzo trudny do kolimacji. 

Achromat zajedzie Ci montaż, ciężki i długi. 

Newton na montażu EQ... Słabo. Przekładać tubę trzeba. 

SCT8 z giełdy to ok 3k zł z plusem. Ale to najlepszy wybór. 

 

Edytowane przez kjacek
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, kjacek napisał:

SCT8? 

  Paanie, nie ten budżet :) nawet używki w dobrym stanie przekraczają o ponad 1500zł.

 

12 minut temu, kjacek napisał:

EDIT Ritchey-Chretien jest baaardzo trudny do kolimacji. 

Achromat zajedzie Ci montaż, ciężki i długi. 

Newton na montażu EQ... Słabo. Przekładać tubę trzeba. 

SCT8 z giełdy to ok 3k zł z plusem. Ale to najlepszy wybór. 

Trafiłem właśnie na poradnik od wessela, sprzęt do kolimacji RC jest droższy niż sam teleskop, także RC dziękujemy

Przekładanie Newtona to dla mnie nie jest problem, i tak nie mam miejscówki gdzie widać całe niebo, a w ostateczności kamerę podłączę. W jego przypadku zastanawia mnie jak długo utrzymuje kolimację przy wynoszeniu na zewnątrz nieopodal domu, i ile takich wyniesień wytrzyma.

 

Edytowane przez lkosz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

RC to nie tylko problemy z kolimacją ale przede wszystkim to teleskopy do fotografii, a nie do wizuala ... ta gigantyczna obstrukcja

Newtona f/5 można usztywnić i wtedy zminimalizujesz konieczność częstej kolimacji, choć do wizuala nie jest ona aż tak krytyczna jak do fotografii. W założonym budżecie raczej trudno będzie znaleźć coś równie sensownego. Z drugiej strony EQ5 to trochę za mało na taką tubę do fotografii. Będzie się to trzęsło

 

Cassegrainy mają pająki jak Newtony więc na jedno wyjdzie w obserwacjach planetarnych

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, lkosz napisał:

Przekładanie Newtona to dla mnie nie jest problem, i tak nie mam miejscówki gdzie widać całe niebo, a w ostateczności kamerę podłączę. W jego przypadku zastanawia mnie jak długo utrzymuje kolimację przy wynoszeniu na zewnątrz nieopodal domu, i ile takich wyniesień wytrzyma.

 

Mój poprzedni Newton (SW 10'' 254/1200), który służył mi do fotografowania przy bardzo wymagającej skali (0,41''/pix) , został skolimowany w lutym 2019. Potem skręciłem kontry i trzyma kolimację do dziś - a zaliczył w tym czasie grubo ponad 30 sesji + ze cztery wyjazdy samochodem. Sprawdzałem kolimację kilkukrotnie w tym czasie ale nie było trzeba nic ruszać.

 

Mój obecny Newton kratownicowy 14'' (350/1400) wymaga kolimacji przed każdą sesją, nawet czasem bo wykonaniu "flipa" ale to ze względu na fakt, że LG jest strasznie cienkie i praktycznie leży luzem w celi a boczny pierścień wokół lustra (zamiast łapek) tylko zabezpiecza je przed wypadnięciem gdybym przypadkiem spojrzał teleskopem w dół :)

 

Wniosek jest taki - grubsze lustra (takie jak fabrycznie w SW czy GSO) po dobrym obsadzeniu w celi i po dobrym zakontrowaniu śrub na LW i LG będą trzymać kolimację bardzo długo.

Nie zauważyłem pływania kolimacji w następstwie termiki tuby czy luster - ostrość uciekała (nieznacznie) ale kolimacja nie.

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wykreśliłem już tego RC i Cassegraina, żeby nie wprowadzało zamętu. Rzeczywiście z tego wyszedł dylemat refraktor vs. newton...

 

Dzięki @ZbyT i @Lukasz83 za wypowiedzi. Fotografii nie planuję, kamery używam wspomagająco, bo trudno u mnie o dobrą akomodację oka. Trochę mnie zaskoczyliście z tymi Newtonami, bo wiele osób narzekało nawet na Newtony 6", że wszystko pływa, trzeba non stop pilnować kolimacji, "przed wyjazdem, po wyjeździe, w trakcie", sama frustracja, nieostre, pojechane pole. Ale chyba faktycznie do innych zastosowań, inne wymagania, i chyba też wyższe światłosiły - rzędu F4. Ja planuję zwiększać ogniskową barlowem w pobliże F10, a to już inna para kaloszy. Nawet wessel te planety machnął na Newtonie: https://astropolis.pl/topic/73083-noc-trzech-planet/ hmmm...

 

Weźmie ktoś w obronę refraktor? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Lukasz83 ma (miał?) tego Bressera przerobionego na teleskop słoneczny, może go testował pod kątem AC przed przeróbką?

 

Z moich doświadczeń z achromatem 120/600 który mam od 2 lat wynika, że AC na Jowiszu jest potężna.. ale jak się skupić na detalu zamiast na kolorkach, to można wbrew pozorom sporo wyzerkać. Kilka tranzytów czy WCP widziałem, z kolei na Saturnie Przerwa Cassiniego czy jasny pas równikowy też czasem wyskakują. A to przecież f/5. W tym Bresserze AC zapewne wciąż jest widoczna, jednak obraz powinien być  ostrzejszy niż w Newtonie. Sam jestem ciekaw jakby wypadło porównanie tych dwóch teleskopów.

 

Z kolei Newton f/5 do planet musi być perfekcyjnie skolimowany. Bez tego będziesz miał plamę światła bez detalu. 

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, lkosz napisał:

 

 

Weźmie ktoś w obronę refraktor? :)

Mam m in. BM 152s Petzval.  Ale robiłem próby po wyjęciu korektora, ma wtedy 1200mm i daje naprawdę piękny, kontrastowy obraz. Gwiazdy przy powiększeniach do 100x są świetne - szpileczki, AC pojawia się na najjaśniejszych gwiazdach, np. Wega wygląda jak diamencik - AC pojawia się w takt seeingu. Mnie to nie przeszkadza. Księżych super. Jak przesłoniłem obiektyw do 10cm - nie dostrzegałem AC na brzegu Księżyca w ogóle. Planet nie oglądałem. Te próby robiłem trzy lata temu... Cóż, 12" Newtonowi jednak nie dorównuje rozdzielczością, ale gromady gwiazd w moich warunkach wolę w refraktorze.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, lkosz napisał:

Weźmie ktoś w obronę refraktor? :)

Refraktory to najlepszy sprzęt na świecie. Prawie bezobsługowe. Prawie, bo im większa tuba, to tym więcej wystudzenia potrzebuje. Ale to trwa krótko, kilkanaście minut. 

Miałem kiedyś tego Bressera z Petzwalem i równocześnie zwykły achromat 150/750. Obrazy były porównywalne. Ale nie oglądałem jakoś specjalnie Księżyca i planet. Widoki gromad przepiękne, zwłaszcza pod ciemnym niebem. 

Czy EQ5 pociągnie tą tubę bez problemu, nie wiem. 

Z ciekawości - do czego Ci ASI120MC w wizualu? 

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, kjacek napisał:

Czy EQ5 pociągnie tą tubę bez problemu, nie wiem. 

Z ciekawości - do czego Ci ASI120MC w wizualu? 

Ten Bresser i Newton 200/1000 to zdaje się podobny gabaryt (długość) i waga. Czyli do astrofoto na eq5 słabo ale do wizuala powinno dać radę.

Edytowane przez Astrobonq
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, lkosz napisał:

Weźmie ktoś w obronę refraktor? :)

przez ten konkretny teleskop chyba nie miałem okazji popatrzyć ale przez 152S już tak i było całkiem przyzwoicie

nie robiłem testów, a jedynie spojrzałem więc trudno mi powiedzieć coś konkretnego poza tym, że aberracja chromatyczna nie była jakaś dramatyczna. Podobno ta wersja ma wyraźnie mniejszą AC niż 152L

 

refraktory pokazują planety inaczej niż reflektory. Obraz jest bardziej plastyczny, a drobny detal jest bardziej kontrastowy więc mimo mniejszej apertury widoczność detalu jest na zbliżonym poziomie ... pod warunkiem, że chromatyzm nie rozmywa tego detalu. Wybór jest kwestią dość indywidualną. Bez osobistego sprawdzenia na pewno bym  nie kupił

 

w grę wchodzą jeszcze gabaryty. 152S jest wielki, a 152L na pewno jeszcze większy. Jak sobie z nim poradzi EQ5 trudno powiedzieć ale o sztywności zapomnij

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, Astrobonq napisał:

AC na Jowiszu jest potężna

noo właśnie... a ja by chciał taki widok jak ma Wessel po stackowaniu miliona klatek 300mm Newtonem :laugh: Ja już mam refraktor, Messier AR-90/500, kupowałem do guide'ingu DIY i jako większy szukacz. Z ciekawości sprawdziłem na Jowiszu w pobliżu maksymalnych powiększeń, i było źle. W sumie adekwatnie do ceny, choć jako szukacz jest świetny.

Naprawdę ten MAK z korektorem dyspersji mnie rozpieściły pod tym względem. Mam 4 filtry planetarne i w sumie mogę obejść tę aberrację, ale liczyłem po cichu że za 2500zł będzie lepiej. Np. jak w apochromacie :D

 

48 minut temu, ryszardo napisał:

Mam m in. BM 152s Petzval.  Ale robiłem próby po wyjęciu korektora, ma wtedy 1200mm i daje naprawdę piękny, kontrastowy obraz

a przy jakich ogniskowych obiektywów? W okolicach 4-6mm sprawdzałeś może? Bo ja właśnie do takich szczegółowych potrzebuję. No tu jest ta zaleta refraktorów, że dają ostry kontrastowy obraz... no i nie trzeba ich kolimować. Newton 8" za to więcej światła zbiera od refraktora 6", a to też jest dla mnie ważne, bo nie widzę w MAKu słabszych fragmentów

 

Godzinę temu, kjacek napisał:

Refraktory to najlepszy sprzęt na świecie. Prawie bezobsługowe. Prawie, bo im większa tuba, to tym więcej wystudzenia potrzebuje. Ale to trwa krótko, kilkanaście minut.

Z MAKiem jestem przyzwyczajony. Jak nie wystudzę zawczasu w zimne wieczory, to 30-60 minut trzeba czekać, inaczej obraz jest jak przez kisiel. Jedni w lodówce chłodzą wódkę, a u mnie chłodzi się teleskop :D

 

52 minuty temu, kjacek napisał:

Czy EQ5 pociągnie tą tubę bez problemu, nie wiem. 

Sprawdzałem możliwości swojego, ale na potrzebę anteny radioteleskopu i 12kg nie jest problemem. Napęd (DIY) ładnie i równo prowadzi. Drapnąłem montaż na grubszych stalowych nogach. Ewentualnie mogą być drgania przy silniejszym wietrze, ale wtedy to i seeing jest gorszy.

 

54 minuty temu, kjacek napisał:

Z ciekawości - do czego Ci ASI120MC w wizualu? 

nie mam w ogóle ciemnej miejscówki - dużo punktowych źródeł światła dookoła, coraz częściej ostrego LEDowego. Niedostateczna akomodacja jest zwykle dużym ograniczeniem. Przykład: w piątek lornetką 50mm godzinę szukałem komety, zasięg wizualny był w okolicach 3 magnitudo, i to siedząc w najciemniejszej miejscówce, na cmentarzu, na najwyższej górce w okolicy. Koło 23 dopiero zauważyłem niemrawą błękitną kluseczkę pod UMa i kawałeczek warkocza. Do tego dochodzi łuna znad Siechnic zimą i wczesną wiosną, kiedy trzeba uciekać w IR lub pobliże UV.

 

50 minut temu, Astrobonq napisał:

Ten Bresser i Newton 200/1000 to zdaje się podobny gabaryt (długość) i waga. Czyli do astrofoto na eq5 słabo ale do wizuala powinno dać radę.

Newton jest lżejszy i krótszy, ale średnica tuby za to większa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, lkosz napisał:

nie mam w ogóle ciemnej miejscówki - dużo punktowych źródeł światła dookoła, coraz częściej ostrego LEDowego. Niedostateczna akomodacja jest zwykle dużym ograniczeniem. Przykład: w piątek lornetką 50mm godzinę szukałem komety, zasięg wizualny był w okolicach 3 magnitudo, i to siedząc w najciemniejszej miejscówce, na cmentarzu, na najwyższej górce w okolicy. Koło 23 dopiero zauważyłem niemrawą błękitną kluseczkę pod UMa i kawałeczek warkocza. Do tego dochodzi łuna znad Siechnic zimą i wczesną wiosną, kiedy trzeba uciekać w IR lub pobliże UV.

To masz podobnie jak ja. Za jasno wszędzie - żeby było dobrze, to muszę jechać dalej, a na to rzadko jest czas. 

Bardzo proszę, opisz jak wykorzystujesz tą kamerę. Podpinasz do laptopa czy jak? Sorki, nigdy nie bawiłem się takim sprzętem, stąd takie, może lamerskie pytanie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@kjacek spooko, zaraz się tu wymienimy wiedzą :) noo nie ma to jak miejscówka koło domu... To najgorsze znaleźć sobie taką super, ale daleko, i sprzęt się większość nocy nudzi, bo nie ma czasu albo siły. A tak, to jak masz godzinkę, albo się właśnie przetarły chmury, to telep pod pachę, gołębie odgarniesz, i można obserwować :D Do tego zauważyłem, że miejska wyspa ciepła jakoś zmniejsza zachmurzenie, bo o wiele częściej mam bezchmurne niebo niż średnia forum, w nocy mam cieplej, słabszy wiatr, mniej komarów per capita, wokół biegają szczury, a nie dziki i niedźwiedzie. Jest jednak trochę sprawiedliwości na tym świecie :D

 

Mam raspberry (wer. 3 wystarczy, a 4 to już w ogóle śmiga) i pojemnościowy ekran z wyjściem HDMI o taki:  https://botland.com.pl/pl/wyswietlacze-raspberry-pi/6803-ekran-dotykowy-pojemnosciowy-lcd-ips-101-b-1280x800px-hdmi-usb-dla-raspberry-pi-obudowa-waveshare-11769.html Tylko jak go kupowałem, to był ponad 200zł tańszy. Inne tańsze, niepancerne oporowe TFT też będą ok (choć widzę że i one tragicznie podrożały). Te połączane pod DSI też będą dobre, to nie musi być matryca IPS po HDMI. Przy tych cenach to można nawet wziąć wyświetlacz z zepsutego laptopa, kupić przetwornik sygnału za niecałe 50zł i też podłączyć do raspberry z jakimś touchpadem. Albo tablet/smartfon i przewód USB OTG. ZWO ma swoją aplikację na androida, a zdjęcie można przecież powiększyć. U mnie są jeszcze przetwornice na 5V, trochę dodatkowych układów które nie są konieczne typu napęd, grzałki rąk itp. (warto tylko mieć układ pilnujący poziomu rozładowania akumulatora), i całość podpięta pod akumulator 12V (ja akurat mam NiMH) albo pod turystyczny panel słoneczny w dzień. Na upartego mogą być też dwa duże powerbanki. Obsługa przez AstroDMX. Laptop to też jest dobre wyjście, ale mojego mi trochę szkoda tak ciągać na tę wilgoć, chłód i komary...

 

Do tego mam filtry na różne okazje, m.in. nieśmiertelny moon&sky glow, zwykły IR-pass oraz fioletowy GSO. Filtr UV jest trochę drogi, a i moja kamera w tym paśmie jest słaba, więc nie warto. Niebo mam najgorszej klasy 9, bywa przyzwoicie, a bywa że widać tylko trójkąt letni/zimowy, trochę coś majaczy koło 1 magnitudo i nic więcej. Nawet znalezienie Polaris to świetna zabawa, jak na Wszystkich Świętych: no gdzieś tu była. Stąd ten refraktor zamiast szukacza. No trudno, krawiec kroi z tego, co ma. Regularne wyjazdy 50km za miasto nie wchodzą w grę, więc pozostaje zakup większej lufy i oglądanie tego, co inni za miastem wyraźnie widzą w lornetce, albo gołym okiem :)

  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

48 minut temu, lkosz napisał:

Niebo mam najgorszej klasy 9, bywa przyzwoicie, a bywa że widać tylko trójkąt letni/zimowy, trochę coś majaczy koło 1 magnitudo i nic więcej.

A ja narzekam na moją 6 klasę...nie mam prawa! :) . A tak poważnie, to chyba jednak refraktor. U mnie ten 152mm jest przypięty do Newtona i jak ten foci, to ja sobie patrzę w okular refraktora i jest bardzo miło. Na jasnym niebie wolę zdecydowanie refraktor od Newtona. I tak niewiele widać, ale w refraktorze obraz jest bardziej kontrastowy. A porównuję 305 mm do 152mm. U Ciebie byłoby 203mm do 152mm i refraktor da lepszy obraz ( przy masywnym LP). Robiłem różne eksperymenty z refraktorami AC. Fotograficzne też i im gorsze miałem warunki, tym bardziej refraktor się sprawdzał. Dwa lata temu dosłownie pod obserwatorium kręcono (całą noc) reklamę pewnego znanego produktu. Kilkanaście potężnych reflektorów świeciło prosto w niebo, następne po okolicy itp. Pogoda była doskonała, a nawet trójkąt letni nie był widoczny! Wtedy zrobiłem eksperyment z refraktorem d=25 f/40. Dał radę! :) . Taki z pojedynczej soczewki okularowej +1 dioptria. O,takie zdjęcie wyszło: (filtr czerwony_) Mam sentyment do refraktorów...

1948532523_n7082annotatepng.png.cebf5b0d2a33c3d0bf04243171a65d9a.png

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, lkosz napisał:

@kjacek spooko, zaraz się tu wymienimy wiedzą :) noo nie ma to jak miejscówka koło domu... To najgorsze znaleźć sobie taką super, ale daleko, i sprzęt się większość nocy nudzi, bo nie ma czasu albo siły. A tak, to jak masz godzinkę, albo się właśnie przetarły chmury, to telep pod pachę, gołębie odgarniesz, i można obserwować :D Do tego zauważyłem, że miejska wyspa ciepła jakoś zmniejsza zachmurzenie, bo o wiele częściej mam bezchmurne niebo niż średnia forum, w nocy mam cieplej, słabszy wiatr, mniej komarów per capita, wokół biegają szczury, a nie dziki i niedźwiedzie. Jest jednak trochę sprawiedliwości na tym świecie :D

 

Mam raspberry (wer. 3 wystarczy, a 4 to już w ogóle śmiga) i pojemnościowy ekran z wyjściem HDMI o taki:  https://botland.com.pl/pl/wyswietlacze-raspberry-pi/6803-ekran-dotykowy-pojemnosciowy-lcd-ips-101-b-1280x800px-hdmi-usb-dla-raspberry-pi-obudowa-waveshare-11769.html Tylko jak go kupowałem, to był ponad 200zł tańszy. Inne tańsze, niepancerne oporowe TFT też będą ok (choć widzę że i one tragicznie podrożały). Te połączane pod DSI też będą dobre, to nie musi być matryca IPS po HDMI. Przy tych cenach to można nawet wziąć wyświetlacz z zepsutego laptopa, kupić przetwornik sygnału za niecałe 50zł i też podłączyć do raspberry z jakimś touchpadem. Albo tablet/smartfon i przewód USB OTG. ZWO ma swoją aplikację na androida, a zdjęcie można przecież powiększyć. U mnie są jeszcze przetwornice na 5V, trochę dodatkowych układów które nie są konieczne typu napęd, grzałki rąk itp. (warto tylko mieć układ pilnujący poziomu rozładowania akumulatora), i całość podpięta pod akumulator 12V (ja akurat mam NiMH) albo pod turystyczny panel słoneczny w dzień. Na upartego mogą być też dwa duże powerbanki. Obsługa przez AstroDMX. Laptop to też jest dobre wyjście, ale mojego mi trochę szkoda tak ciągać na tę wilgoć, chłód i komary...

 

Do tego mam filtry na różne okazje, m.in. nieśmiertelny moon&sky glow, zwykły IR-pass oraz fioletowy GSO. Filtr UV jest trochę drogi, a i moja kamera w tym paśmie jest słaba, więc nie warto. Niebo mam najgorszej klasy 9, bywa przyzwoicie, a bywa że widać tylko trójkąt letni/zimowy, trochę coś majaczy koło 1 magnitudo i nic więcej. Nawet znalezienie Polaris to świetna zabawa, jak na Wszystkich Świętych: no gdzieś tu była. Stąd ten refraktor zamiast szukacza. No trudno, krawiec kroi z tego, co ma. Regularne wyjazdy 50km za miasto nie wchodzą w grę, więc pozostaje zakup większej lufy i oglądanie tego, co inni za miastem wyraźnie widzą w lornetce, albo gołym okiem :)

Bardzo Ci dziękuję za informacje. Znaczy, że czekają mnie zmiany sprzętowe. 

To pytanie - jaka kamera? Ta Twoja jest OK? 

Lubię DSy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ryszardo Wygląda na zasięg po 12-13 magnitudo, musiało być bardzo czyste powietrze przy takim LP... brakuje tylko zdjęcia z newtona... Łatwo popłynąć w różne wrażenia i romantyczne opisy więc wróćmy do twardszych danych, bo tak szukając to nie podejmę żadnej decyzji :D

 

Gromady i tak przyzwoicie widzę w MAKu, zresztą ja bardziej za mgławicami i galaktykami, niż gromadami, a już tym bardziej otwartymi. Do nich od biedy mam tego małego refraktorka. Nową tubę potrzebuję tam, gdzie MAK niedomaga, czyli do bardzo dużych powiększeń m.in Jowisza bliżej granicy możlwości atmosfery i pracy obu teleskopów, oraz do obrazowania słabych fragmentów obiektów typu mgławicowo-galaktycznego. Większość pasma i tak będę ciąć filtrami więc potrzebuję iść w siłę zbiorczą, a odstęp sygnału od szumu i tak będę osiągać sztucznie kamerą i progowaniem na komputerze.

 

Podsumowując wychodzi takie coś:

 

Nie uwziąłem się na ten refraktor - po prostu do wyboru jest jeden, w dwóch sklepach, za tę samą cenę, newtonów jest trochę więcej. Za Newtonem przemawia mimo wszystko większa apertura czynna i większa zdolność zbiorcza, co da zysk przy mgławicach, które i tak ostre nie są. Zagadką dla mnie są planety w takich powiększeniach i aberracja chromatyczna w refraktorze, która może nieźle popsuć ostrość. Szukając po necie czy youtubie, to są nagrania z 150/1200, ale w powiększeniach rzędu 120x. Każda dyskusja pt. "refraktor 150 czy newton 200" to remis (tzn. przegrana obu z MAKiem) z lekką odchyłką na rzecz Newtona, ale wszystko oparte o subiektywne wrażenia. Wątpię też trochę w te swoje pomiary montażu, bo w zasadzie wszędzie polecany jest EQ6 pod ten refraktor. To jednak 2 kg różnicy przy bardzo długim tubusie... a tego nie mierzyłem. Ja tylko dociążyłem montaż i sprawdziłem czy napęd daje radę i jak bardzo to się trzęsie przy dużych powiększeniach.

 

1 godzinę temu, kjacek napisał:

To pytanie - jaka kamera? Ta Twoja jest OK? 

ojj tu nie mam zdania, miałem w ręce tylko tę moją. Na moje potrzeby jest przyzwoita, łatwo dorobić chłodzenie. Niebawem będę odpalać też tę super kamerę do Raspberry, ale to raczej nie ten level sprzętu...

Edytowane przez lkosz
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poznajdywałem rezultaty pracy poszczególnych typów teleskopów.
Refraktor:
nagrane skywatcherem 152/1200 + jakimś korektorem chromy:
https://www.youtube.com/watch?v=wbSzXR6Elhk
tu rezultaty użycia korektora
https://www.cloudynights.com/topic/613549-the-aries-chromacor-and-the-classic-fast-achromat/
a tu przykład refraktora bez korektora, w porównaniu z mniejszym Newtonem:
https://www.youtube.com/watch?v=wG6lxFW-pyQ
https://www.youtube.com/watch?v=bahaXB8QeVU
https://www.youtube.com/watch?v=RPUmOR2p0pk

Newton:
https://www.youtube.com/watch?v=u2xiZi44vfw
https://www.youtube.com/watch?v=62N4B2APYkQ
https://www.youtube.com/watch?v=AhfIYUdNTug
https://www.youtube.com/watch?v=iBU3U-7mnF0

----

Decyzję też już podjąłem - jednak Newton. @ryszardo mam nadzieję że mi to kiedyś wybaczysz, ale szafka przewidziana na teleskop ma 98cm wysokości :D W międzyczasie achromat okazał się trudny do kupienia więc wielkiego wyboru i tak już nie mam :D

 

Zastanawiam się teraz tylko czym się te newtony linkowane w poprzednim poście różnią. Któryś z nich jest jakiś szczególnie wart uwagi?

edit. poza oczywistościami typu inny wyciąg i chłodzenie. Któryś z producentów robi te tuby lepiej?

Edytowane przez lkosz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Krzysztof z Bagien napisał:

Stal ma około dwukrotnie niższy współczynnik rozszerzalności temperaturowej niż aluminium.

pyrex ma trzykrotnie mniejszy współczynnik rozszerzalności cieplnej niż BAK7, a jednak Ikosz to olał

myślisz, że przejął się materiałem tubusu, a materiał luster wcale go nie obchodzi?

raczej kuriozalne podejście ale nawet przy takim podejściu szukałbym tubusu z włókien węglowych zamiast ciężkiej stali

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytałeś w czym jedno jest lepsze od drugiego, to napisałem; a czy się Ikosz tym przejął czy nie, to już jego sprawa :)

A włókno węglowe jest oczywiście super, ale trzeba niestety niemało za taką opcję dopłacić, przy w miarę budżetowych rozwiązaniach chyba niestety odpada.

Edytowane przez Krzysztof z Bagien
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.