Skocz do zawartości
  • 4

Pierwsza lornetka


nasus

Pytanie

Cześć. Wiem, że takich wątków już kilka było, czytałam, ale wciąż jestem w kropce. Szukam lornetki, to będzie mój pierwszy sprzęt do obserwacji nieba. Jeśli w końcu uda mi się coś wybrać to obserwacje będę prowadzić pod miejskim niebem, zanieczyszczenie światłem jest, ale nie jakieś straszne. Drżę na myśl o wydaniu 900 zł (boję się utopić tyle pieniędzy na początek, z tego prostego względu, że jestem ciamajdą i taką pierwszą lornetkę, jako nieobyta osoba, mogę po prostu upuścić, obijać i zepsuć takim sposobem) na nikona ex, czy bylibyście w stanie polecić tańszą lornetkę 10x50 z dobrą optyką? Wchodząc na niższą półkę cenową prawdopodobnie żegnam się z azotem/argonem, ale myślę, że jakoś dam sobie z orosieniem radę. Bardzo zależy mi na fully multi-coated (z tego co rozumiem to gwarantuje to maksymalnie małą utratę światła), czy da się dorwać model poniżej 600 zł z tymi powłokami?

Będę wdzięczna za każdą wskazówkę, czytałam co nie co o parametrach, pryzmatach itd., ale jestem na tyle zielona wciąż, że nie umiem wybrać z całą odpowiedzialnością i pewnością :/

Modele, nad którymi myślałam (większość do 400 zł):

- Celestron SkyMaster 15x70 (głównie przez aperturę i cenę)

- Nikon Aculon 10x50 (z polecenia, ponoć całkiem fajnie się sprawdza, wiem, że jest nieporównywalny z actionem, ale jest sporo tańszy)

- Delta Optical StarLight 15x70

- Praktika Toucan 10x50

- Delta Optical Silver 10x50

 

Edytowane przez nasus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0
Godzinę temu, MarcinSn napisał:

Zrobiło się nieprzyjemnie.. Może żeby jakoś załagodzić, podzielę się swoim doświadczeniem. Moja pierwsza lornetka (właśnie, "pierwsza lornetka") to SkyMaster 15x70 nawet bez pro. Oprowadzila mnie ona jako tako po niebie i dała mi wiele radości. Choć pewnie byłem wtedy takim Januszem, ale zadowolonym Januszem i nikt mi tego nie zabierze. Do dziś pamiętam pierwsze obrazy galaktyk i mgławic, jakie w życiu zobaczyłem. Poczułem, że to jest to, co lubię i kiedy tylko zauwżyłem pierwsze oznaki nierówno chodzącego mostka zacząłem myśleć o kupieniu czegoś lepszego. Jakieś 7 lat temu kupiłem Nikon EX 10x50, zobaczyłem ogromny przeskok jakości obrazu i do dziś służy mi bezawaryjnie. Mam teraz jeszcze DO Extreme 15x70, ale i tak częściej używam Nikona, bo mniejsza i można jeszcze patrzeć z ręki -  wygoda i szybkość użycia. 

Pamiętam Marcinie tego sky mastera, był u mnie na testach i muszę szczerze powiedzieć że obraz mnie lekko mówiąc nie powalił:original:, za to extreme 15x70 to było coś innego, choć aberracja w dzień była spora.

Edytowane przez peter5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ja osobiście używam Pentaxa SP 10x50 WP, osobiście jestem zachwycony tą lornetką. Powłoki są niesamowicie dobre, szczególnie widać to za dnia, gdy nasyceniem kolorów dorównuje droższym modelom. Kupiłem ją za ok. 650 PLN, więc powinna wpasować się w budżet. Mam porównanie do lornetek radzieckich, wynalazków z allegro z zoomem, bazarowych lornetek chińskiej produkcji, Nikona EXa, Steinera i Bushnella. Trzymałem też cudze Swarowskie i Fuji, ale nie patrzyłem przez nie w gwiazdy. 

 

W tym przedziale cenowym proponuję skupić się na trzech parametrach: powłoki (przy czym nie sugeruj się formami, czasami piszą tam głupoty. Dobre powłoki mają tylko czołowi producenci optyki), sprawność/liczba zmierzchowa i pole widzenia. 

 

Podsumowujące moją obecną lornetkę Pentaxa SP 10x50 WP (https://www.optyczne.pl/324-Test_lornetki-Pentax_SP_10x50_WP.html ):

Plusy:

- solidna obudowa,

- regulowany odstęp źrenicy (3 stopniowy eye relief),

- dobre powłoki, patrząc przez obiektyw nie widać żadnego refleksu, co zdarzało się w Steinerze,

- blokada ustawienia ostrości (brak u wielu konkurentów),

- potężna głębia ostrości.

 

Minusy:

- średnie pole widzenia- 5 stopni- za tę cenę można wyrwać już 6- 6,5 stopnia,

- waga (dla mnie to minus, bo dużo chodzę pieszo po górach)

- koma poza osią toru optycznego, szczególnie widoczna na planetach (to jest minus wszystkich lornetek w tym przedziale cenowym) 

- mała regulacja dioptrażu (tylko do 2 dioptrii, osoby starsze nie mogą nieć problem z stereoskopią).

 

Czy kupiłbym jeszcze raz? Zdecydowanie. Czy zmieniłbym ja na coś innego? Tak, ale na jakąś w układzie dachowym w celu zoptymalizowania rozmiaru i wagi bagażu. Coś pokroju Nikona WX 10x50 lub Leici Trinovid. Ale zysk jakościowy do ceny nie jest uzasadniony ekonomicznie:) 

 

Edytowane przez Kubiłan
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
Godzinę temu, peter5 napisał:

Pamiętam Marcinie tego sky mastera, był u mnie na testach i muszę szczerze powiedzieć że obraz mnie lekko mówiąc nie powalił:original:, za to extreme 15x70 to było coś innego, choć aberracja w dzień była spora.

Piotrze tamten SkyMaster u Ciebie to był 20x80 :) Ja pisałem o 15x70, mojej najpierwszej lornetce. Pozdrawiam serdecznie:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
44 minuty temu, Kubiłan napisał:

Ja osobiście używam Pentaxa SP 10x50 WP, osobiście jestem zachwycony tą lornetką. Powłoki są niesamowicie dobre, szczególnie widać to za dnia, gdy nasyceniem kolorów dorównuje droższym modelom. Kupiłem ją za ok. 650 PLN, więc powinna wpasować się w budżet. Mam porównanie do lornetek radzieckich, wynalazków z allegro z zoomem, bazarowych lornetek chińskiej produkcji, Nikona EXa, Steinera i Bushnella. Trzymałem też cudze Swarowskie i Fuji, ale nie patrzyłem przez nie w gwiazdy. 

 

W tym przedziale cenowym proponuję skupić się na trzech parametrach: powłoki (przy czym nie sugeruj się formami, czasami piszą tam głupoty. Dobre powłoki mają tylko czołowi producenci optyki), sprawność/liczba zmierzchowa i pole widzenia. 

 

Podsumowujące moją obecną lornetkę Pentaxa SP 10x50 WP (https://www.optyczne.pl/324-Test_lornetki-Pentax_SP_10x50_WP.html ):

Plusy:

- solidna obudowa,

- regulowany odstęp źrenicy (3 stopniowy eye relief),

- dobre powłoki, patrząc przez obiektyw nie widać żadnego refleksu, co zdarzało się w Steinerze,

- blokada ustawienia ostrości (brak u wielu konkurentów),

- potężna głębia ostrości.

 

Minusy:

- średnie pole widzenia- 5 stopni- za tę cenę można wyrwać już 6- 6,5 stopnia,

- waga (dla mnie to minus, bo dużo chodzę pieszo po górach)

- koma poza osią toru optycznego, szczególnie widoczna na planetach (to jest minus wszystkich lornetek w tym przedziale cenowym) 

- mała regulacja dioptrażu (tylko do 2 dioptrii, osoby starsze nie mogą nieć problem z stereoskopią).

 

Czy kupiłbym jeszcze raz? Zdecydowanie. Czy zmieniłbym ja na coś innego? Tak, ale na jakąś w układzie dachowym w celu zoptymalizowania rozmiaru i wagi bagażu. Coś pokroju Nikona WX 10x50 lub Leici Trinovid. Ale zysk jakościowy do ceny nie jest uzasadniony ekonomicznie:) 

 

Dziękuję! Właśnie czytam sobie test na optyczne.pl i bardzo fajnie to wygląda :) mam jeszcze pytanie co do pola widzenia: czy amatorce będzie ono mocno przeszkadzać? I jak wypada porównanie z nikonem ex?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
14 godzin temu, nasus napisał:

Czy nada sie statyw od aparatu z odpowiednią przejściówką czy potrzeba raczej czegoś solidniejszego?

To zależy jaki statyw, i jaka lornetka...

Jak już masz jakiś statyw, to spróbuj z zakupioną lornetką i zobaczysz jak to działa. Jak lornetka nie będzie zbyt ciężka a statyw w miarę solidny i wysoki, to powinno być OK.

Najbardziej krytyczne są obserwacje blisko zenitu.

Nawet jak to nie wypadnie zbyt dobrze, to po takim teście będziesz lepiej wiedzieć jaki statyw Ci potrzeba.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
9 godzin temu, Mareg napisał:

To zależy jaki statyw, i jaka lornetka...

Jak już masz jakiś statyw, to spróbuj z zakupioną lornetką i zobaczysz jak to działa. Jak lornetka nie będzie zbyt ciężka a statyw w miarę solidny i wysoki, to powinno być OK.

Najbardziej krytyczne są obserwacje blisko zenitu.

Nawet jak to nie wypadnie zbyt dobrze, to po takim teście będziesz lepiej wiedzieć jaki statyw Ci potrzeba.

Jasne, dziękuję!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
W dniu 3.08.2020 o 00:22, anatol napisał:

Co za przykład pogardy dla innych forumowiczów. "Janusze optyki". Apeluję do Administratora o pozbycie się tego użytkownika z forum, chyba że taki chamski styl dyskutowania ma stać się wizytówką tego forum. 

Nie widzę chamskiego stylu dyskusji, nigdzie nikogo nie obraziłem, a określanie pewnych grup mianem "Janusza czegośtam" weszło już dawno do języka, choć możesz o tym nie wiedzieć. I wiedz nie jest to przykład pogardy - w każdej grupie klientów (czy to na lornetkę, zegarek czy samochód) zawsze znajdą się tacy, którzy nie mając pojęcia o niuansach technicznych, kupią byle co, bo jest tanie, ma nazwę wpadającą w ucho i przecudowny wręcz opis. Uważam, że fajnie byłoby początkujących i nie mających własnego doświadczenia forumowiczów przestrzec przed pchaniem się zakup czegoś nie-do-końca rozsądnego.

Czy nie zastanawia Cię, że lornetka 18x70 marki Nikon kosztująca 5999 nazywa się po prostu 18x70 IF WF WP (indywidualne ogniskowanie, szerokie pole, wodoszczelna), tymczasem chiński Celestron za 1/8 tej ceny ma w nazwie dopisek PRO? Chyba obaj wiemy, że w intencji producenta dopisek PRO ma sugerować PROfesjonalność i być haczykiem na klienta, tak? Tymczasem tak naprawdę - jeśli ktoś ma jakąś podstawową orientację w rynku  optyki i lornetek - szybko się zorientuje, że PRO w Celestronie ma zwiastować raczej PROblemy z jakością, a lornetka jest w istocie PROfanacją dobrej i solidnej optyki astro.

Twój apel da administratora o usunięcie doświadczonych forumowiczów z ogromną wiedzą praktyczną jest doprawdy żałosny. Na prawdę chciałbyś by pozostali tu tylko tacy jak Ty?

 

Jeśli masz dalsze uwagi do mojej osoby i pisanych przeze mnie treści, to proszę abyś pisał je na PW, a nie uzewnętrzniał swoje frustracje publicznie, OK?

Edytowane przez Marcin_G
  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
Godzinę temu, Marcin_G napisał:

Nie widzę chamskiego stylu dyskusji, nigdzie nikogo nie obraziłem, a określanie pewnych grup mianem "Janusza czegośtam" weszło już dawno do języka, choć możesz o tym nie wiedzieć. I wiedz nie jest to przykład pogardy - w każdej grupie klientów (czy to na lornetkę, zegarek czy samochód) zawsze znajdą się tacy, którzy nie mając pojęcia o niuansach technicznych, kupią byle co, bo jest tanie, ma nazwę wpadającą w ucho i przecudowny wręcz opis. Uważam, że fajnie byłoby początkujących i nie mających własnego doświadczenia forumowiczów przestrzec przed pchaniem się zakup czegoś nie-do-końca rozsądnego.

Czy nie zastanawia Cię, że lornetka 18x70 marki Nikon kosztująca 5999 nazywa się po prostu 18x70 IF WF WP (indywidualne ogniskowanie, szerokie pole, wodoszczelna), tymczasem chiński Celestron za 1/8 tej ceny ma w nazwie dopisek PRO? Chyba obaj wiemy, że w intencji producenta dopisek PRO ma sugerować PROfesjonalność i być haczykiem na klienta, tak? Tymczasem tak naprawdę - jeśli ktoś ma jakąś podstawową orientację w rynku  optyki i lornetek - szybko się zorientuje, że PRO w Celestronie ma zwiastować raczej PROblemy z jakością, a lornetka jest w istocie PROfanacją dobrej i solidnej optyki astro.

Twój apel da administratora o usunięcie doświadczonych forumowiczów z ogromną wiedzą praktyczną jest doprawdy żałosny. Na prawdę chciałbyś by pozostali tu tylko tacy jak Ty?

 

Jeśli masz dalsze uwagi do mojej osoby i pisanych przeze mnie treści, to proszę abyś pisał je na PW, a nie uzewnętrzniał swoje frustracje publicznie, OK?

Słuchaj, ja mogę z Tobą wymieniać ciosy w nieskończoność.  Mogę Ci również wytykać frustrację, która wylewa się za każdym razem kiedy na forum pojawiają się słowa "Celestron Sky Master" - zupełnie nie rozumiem dlaczego wzbudza to w Tobie taki przypływ niechęci. Są inne tanie lornetki, więc dlaczego akurat ta jest przedmiotem twoich ataków ? I zarazem często atakujesz osoby, które takie lornetki posiadają ? Nie każdego stać nawet na DO Extreme albo nawet nie chce kupić takiej lornetki, bo woli wydać na np. okulary do teleskopu, filtry etc a lornetka jest dla niego zakupem drugo- czy trzecirzędnym.   

 

Mogę również Ciebie nazwać "Januszem optyki" bo czy posiadanie kilku/kilkunastu drogich lornetek automatycznie stawia kogoś w gronie znawców ? Czy jeśli jakiś milioner kupi sobie parę drogich obrazów, których autorów nawet nie może zapamiętać to od razu staje się koneserem malarstwa ? I nie zarzucam Ci bynajmniej, że się nie znasz (bo wiem, że jest inaczej chociażby z Optyczne.pl), piszę że samo posiadanie drogiego sprzętu nie jest równoznaczne fachową wiedzą na jego temat. Ja akurat zbudowałem już kilka teleskopów więc coś tam na temat optyki w praktyce wiem ale drogich lornetek nie mam, więc jestem tym Januszem czy nie ?

Nota bene Ty serio myślisz, że ktoś nie wie kto to jest Janusz czegoś tam ? Albo, że ktoś z nas się frustruje, bo krytykujesz Sky Mastera ? Wincyj luzu.   

 

Nie chcę dalej toczyć z Tobą sporów - jeśli ta próba wyciągnięcia z mojej strony ręki na pojednanie jest oznaką słabości to trudno, niech stracę - ale proszę Cię żebyś nie krytykował osób, które w jakiś sposób są zadowolone z tanich, słabych lornetek jak Sky Master. Zamiast krytykować lepiej spokojnie tłumaczyć. Sam widzisz, że nie tylko mnie zniechęciło twoje podejście do Sky Mastera i jego właścicieli. Obaj wiemy, że ta lornetka jest słaba i inni jej właściciele też o tym wiedzą, ale starają się dostrzec, że szklanka jest do połowy pełna a nie do połowy pusta. Czerpią radość z tych niewielu plusów, które ta lornetka posiada. Zauważ, że większość osób które piszą o tej lornetce to jej byli właściciele, czyli po jakimś czasie oczarowania (a może tylko akceptacji) kupili sobie coś lepszego. I to jest naturalna droga rozwoju.

 

I nie zawsze jak ktoś kupuje tańszą lornetkę to znaczy, że się nie zna na sprzęcie (chociaż też tak może być) tylko czasami nie jest to dla niego takie istotne. Fakt, że dla Ciebie lornetki są bardzo ważne nie znaczy, że dla każdego musi tak być i że jest automatycznie lornetkowym ignorantem.  Ja na przykład na motoryzacji znam się na tyle, że dużą część napraw samochodu robię sobie sam (na ile czas mi pozwala), ale nie uważam się za jakiegoś fana i znawcę motoryzacji tylko dlatego bo coś tam umiem i wiem na ten temat. Znam ludzi, którzy nawet wycieraczek by sobie nie wymienili sami a wymiana oleju to dla nich jakaś czarna magia (jakby ktoś miał problem to oświadczam, że zużyty olej bierze ode mnie znajomy mechanik) a uważają się za znawców samochodów o jeździe nie wspominając (Kubica się chowa). 

 

Mimo, że cały czas mam tego nieszczęsnego Sky Mastera to też planuję zakup czegoś lepszego, ale na razie inne sprawy mają priorytet bo kupa szmalu poszła na kupno i remont domu, a jak mam wolne fundusze to najpierw idą na zakupy około-teleskopowe - choćby okulary. Lornetka to dla mnie właśnie zakup drugorzędny.

Inna sprawa jest taka, że chciałbym lornetkę klasy 15x70 , ale chciałbym mieć centralną regulację ostrości a droższe lornetki (z tych sprzętów, które znam) mają indywidualne ogniskowanie, może Ty mi coś doradzisz ?

 

Więc nie kłóćmy się, darzmy się szacunkiem. Jeśli w czymś uchybiłem to przepraszam. 

 

 

 

                

 

 

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
Godzinę temu, anatol napisał:

Nie widzę chamskiego stylu dyskusji, nigdzie nikogo nie obraziłem, a określanie pewnych grup mianem "Janusza czegośtam"

 

Godzinę temu, anatol napisał:

Na prawdę chciałbyś by pozostali tu tylko tacy jak Ty?

Marcin_G naprawdę uważasz, że takie wpisy nikomu nie uwłaczają ???

zweryfikuj podejście, jak anatol radzi wyluzuj, to że na czymś znasz się lepiej nie czyni Ciebie od razu kimś lepszym.

pozdrawiam. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Anatol, nie krytykuję ludzi. Krytykuję lornetki, po które te osoby sięgają.

Aktualnie przebudowuję Skymastera 20x80 na lornetę kątową 90* / 1,25" z wymiennymi okularami i od podszewki znam tę serię, niestety od najgorszej strony. Wiem, że cena czyni cuda, ale odrobina rozsądku nie zaszkodzi. Więc zawsze interweniuję, gdy ktoś o lornetce z jakościowego dna stawki pisze, że to lornetka docelowa.

A teraz do rzeczy, do Twojego pytania - producenci kładący nacisk na jakość z premedytacją unikają oferowania lornetek porro* łączących duże powiększenie i centralne ogniskowanie za pomocą mostka. Dlatego, że duże powiększenie wymaga zastosowania w lornetce okularów krótkoogniskowych, a te muszą być prowadzone szalenie precyzyjnie, by obraz był ostry. Cieżko to osiągnąć nawet za pomocą całkowicie metalowego mostka, jak w Nikonach E II i SE. Ze znanych mi, zachodnioniemiecki ZEISS, a potem DOCTER  z Jeny oferował model 15x60 z centralnym ogniskowaniem (łącznie 5 różnych modeli). Doradzę zakup lornetki z indywiduwalnym ogniskowaniem, bo łatwiej taką lornetkę uszczelnić i łatwiej zagwarantować precyzyjne, osiowe prowadzenie okularu, szczególnie jeśli są dość duże i ciężkie --> patrz Nikon WX.

 

* - w lornetkach dachowych z powodzeniem można sięgnąć po Nikona Monarch 5 16x56 lub nawet 20x56.

 

Między nami zgoda!:hug:

Edytowane przez Marcin_G
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
5 godzin temu, Marcin_G napisał:

Nie ma znaczenia czy amatorce z pierwszą lornetką czy zawodowcowi-koneserowi: Duże pole widzenia jest ZAWSZE miło widziane. Natomiast czy to przeszkadza? - nie, jeśli nigdy nie miałaś lornetki z dużym polem. Załóżmy, że kupisz Pentaxa 10x50 z polem 5*. Mówisz sobie "fajny!" a potem u kogoś patrzysz przez np Nikona 10x35 E II z polem 7*, potem znów przez Pentaxa i.....już wiesz, że Pentax to dziurka od klucza.

Natomiast wybierając pierwszą lornetkę, nie demonizowałbym wielkości pola widzenia - skupić sie trzeba jak ogólej jakości obrazu (ostrość/rozdzielczość, kontrast, kolorystyka) oraz solidnej mechanice. Tu poniżej masz kopalnie wiedzy lornetkowej, od samych praktyków:

 

https://forum.optyczne.pl/viewforum.php?f=7&sid=e0f1468fc022eeff2c2e2bbc4d7b6db7

Rozumiem, dziękuję pięknie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Wady można dostrzec w KAŻDYM sprzęcie, zarówno w tym za 300 zł, jak i tym za 3000 zł. Wyłapywanie wad to żadna sztuka, lepiej skupić się na pozytywach.

Każdy kupuje zgodnie z własnym portfelem i oczekiwaniami, a najlepszy sprzęt to taki, który się często używa, szczególnie na początku przygody :)

 

Osobiście miałem Nikona EX 10x50. Pomimo jego wad nigdy ich nie zauważałem i po prostu cieszyłem się dawanym obrazem. Gdybym dziś miał kupić pierwszą lornetkę z takim budżetem to ponownie byłby to taki sam wybór :)

Edytowane przez dexter77
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
2 godziny temu, Marcin_G napisał:

Anatol, nie krytykuję ludzi. Krytykuję lornetki, po które te osoby sięgają.

Aktualnie przebudowuję Skymastera 20x80 na lornetę kątową 90* / 1,25" z wymiennymi okularami i od podszewki znam tę serię, niestety od najgorszej strony. Wiem, że cena czyni cuda, ale odrobina rozsądku nie zaszkodzi. Więc zawsze interweniuję, gdy ktoś o lornetce z jakościowego dna stawki pisze, że to lornetka docelowa.

A teraz do rzeczy, do Twojego pytania - producenci kładący nacisk na jakość z premedytacją unikają oferowania lornetek porro* łączących duże powiększenie i centralne ogniskowanie za pomocą mostka. Dlatego, że duże powiększenie wymaga zastosowania w lornetce okularów krótkoogniskowych, a te muszą być prowadzone szalenie precyzyjnie, by obraz był ostry. Cieżko to osiągnąć nawet za pomocą całkowicie metalowego mostka, jak w Nikonach E II i SE. Ze znanych mi, zachodnioniemiecki ZEISS, a potem DOCTER  z Jeny oferował model 15x60 z centralnym ogniskowaniem (łącznie 5 różnych modeli). Doradzę zakup lornetki z indywiduwalnym ogniskowaniem, bo łatwiej taką lornetkę uszczelnić i łatwiej zagwarantować precyzyjne, osiowe prowadzenie okularu, szczególnie jeśli są dość duże i ciężkie --> patrz Nikon WX.

 

* - w lornetkach dachowych z powodzeniem można sięgnąć po Nikona Monarch 5 16x56 lub nawet 20x56.

 

Między nami zgoda!:hug:

Zgoda !

Chyba będę musiał się pogodzić z brakiem centralnego ogniskowania. O mniejszych obiektywach niż 70 mm nawet nie myślę więc w zasadzie dachówki odpadają. Jest jeszcze opcja lornetki kątowej, ale tutaj ceny już są spore za dobre modele, bo czytałem, że w tych tańszych (czyli i tak w okolicach 3-4 tys. zł) wymienne okulary bywają kiepskie a jakość obrazów też często wiele pozostawia do życzenia (spora aberracja chromatyczna). No i taka lornetka kątowa o obiektywach 70 - 80 mm to trochę mało. Jeśli obserwacje są wygodne i nie pęka kark jak w przypadku normalnych lornetek (nawet na żurawiu) to aż się prosi o większy zasięg, czyli tak lornetka/lorneta 100 mm musiałaby być a to już się robi co najmniej 5-6 tys zł. Lepiej już kupić refraktor 120/600 i skrócić go pod nasadkę bino. 

Chyba więc jednak zostanę przy normalnej lornetce 15x70, ewentualnie 20x80 szkoda, że Delta w serii Extreme nie ma lornetki o parametrach 20x80. 

Ten zakup to i tak temat na raczej początek przyszłego roku, jak będę kupował to poproszę Ciebie o konsultacje.

Za cenę Nikona WX (chyba coś ok. 6-7 tys $) to bym sobie z USA ściągnął porządny, dłuuugi refraktor 8" i jeszcze by trochę zostało. Swoją drogą ciekawe jaką Nikon ma sprzedaż tych lornetek. W sumie mimo, że doskonałe optycznie to jednak drogie i raczej nieporęczne.  

Edytowane przez anatol
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Poruszyłeś bardzo ważny wątek. Lornetki 100 mm w półce cenowej 4000-7000 niestety są TYLKO, 1,25" co odbiera możliwość cieszenia się szerokim polem przy małych powiększeniach. Z tego powodu postanowiłem samodzielnie zbudować lornetkę, która spełniać będzie następujące warunki:

- obiektyw nie mniej niż 90mm (raczej 100mm)

- okulary wymienne

- standard 2"

- odgięcie 90*

Wstępnie do dalszych działań wytypowany został achromat Bresser 102/600 z 2,5" wyciągiem Hexafoc. A do obrócenia/odgięcia obrazu posłużą lustra płaskie, zastępując pryzmat Amiciego.

Problemem jest brak okularów około 40mm z dużym polem, które stojąc obok siebie dadzą rozstaw osi około 65mm, rzutem na taśmę pasują WO SWAN 40mm/72* (15x102), bardziej się jednak skłaniam ku Hyperionom 36mm/72*. (dadzą 16,7x102 ze źrenicą 6mm)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
Godzinę temu, dexter77 napisał:

Osobiście miałem Nikona EX 10x50. Pomimo jego wad nigdy ich nie zauważałem i po prostu cieszyłem się dawanym obrazem. Gdybym dziś miał kupić pierwszą lornetkę z takim budżetem to ponownie byłby to taki sam wybór :)

Sam napisałeś najlepszą rekomendację

Właśnie z tych powodów osoby z małym budżetem namawiam na tę lornetkę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Dla osoby wsiąkniętej w to hobby 900 zł to mały budżet, jednak dla nowicjusza to już spory wydatek, tym bardziej że w tej cenie można dostać teleskop (który pokaże pierścienie Saturna :)))) ). Także dobrze by było, aby ten budżet został wydany świadomie :)

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
13 minut temu, dexter77 napisał:

Dla osoby wsiąkniętej w to hobby 900 zł to mały budżet, jednak dla nowicjusza to już spory wydatek, tym bardziej że w tej cenie można dostać teleskop (który pokaże pierścienie Saturna :)))) ). Także dobrze by było, aby ten budżet został wydany świadomie /:)

Ja nie widzę związku między stopniem zaawansowania w astro a stanem konta. Jak ktoś bardzo zamożny będzie chciał kupić coś "na początek" to może kupić APO 180mm za 30 000€ i kto mu zabroni? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ja widzę związek między stanem zaawansowania i chęcią wydania dużej kwory na start (niezależnie od grubości portfela) :)

Nikt mu nie zabroni, ale takie przypadki to raczej rzadkość.

 

Tutaj autor na wstępie napisał, że 900 zł to dla niego dużo :)

 

W mojej ocenie wydawanie na start 2 tys. na lornetkę mija się z celem - jak w każdym nowym hobby próg wejścia należy traktować z pewnym dystansem, tak aby nie trzeba było wydać fortuny i móc już spróbować, a w razie spadku zainteresowania nie czuć goryczy pustego portfela i móc łatwo odsprzedać sprzęt dalej. 

 

Czy trzeba wydać 2000 zł, aby spróbować sił w fotografii? Czy trzeba kupić wędkę za 1000 zł, aby wejść w wędkarstwo? Nie chodzi o zamożność, ale o zdrowy rozsądek. Staram się wejść w "buty" pytającego i spojrzeć z jego punktu widzenia :)

 

Oczywiście to tylko mój punkt widzenia, ale nie spotkałem się jeszcze z podejściem w astronomii amatorskiej, że cena nie ma znaczenia :) Raczej większość osób początkujących stawia na oszczędne podejście i ustala racjonalny budżet wejścia (nieco powyżej najniższej półki), co jest zrozumiałe. Dopiero po nabraniu apetytu zapada decyzja o zmianie sprzętu i przeznaczeniu większego budżetu, już jako osoba bardziej doświadczona i świadoma.

Edytowane przez dexter77
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ja na to patrzę inaczej. Załóżmy, że na "jazdę próbną" w jakimś hobby ktoś jest skłonny wydać mało, powiedzmy 1/10 miesięcznych dochodów. 

Jeden zarabia 1800 zł

Inny 30 000 zł

Obaj inwestując "na spróbowanie" w lornetkę na początek kończą ze skrajnie różnymi lornetkami w ręku, czy zegarkiem na ręku, czy wędką, czy rowerem, czy czymkolwiek....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Witam wszystkich serdecznie.
Chciałbym gościnnie zapytać, czy ktoś mógłby wyrazić zdanie co do wymienionej na liście (przez  autorkę wątku) lornetki Praktica Toucan 10x50.

Właśnie planuję zakup Nikon Action EX 10x50 CF.
Walory tej lornetki  vs cena, są dla mnie bezdyskusyjne.

Natomiast wspomniana Praktica ma jeden zasadniczy (dla mnie b. istotny) walor:
Pole widzenia 7,5 stopnia!
Jak wiadomo, przy dziesięciokrotnym powiększeniu mamy pozorne pole 65,4 (wg. wz. tangens). To jest w klasie lornetek już super wide, a przy takim polu pozornym uczucie "zagłębienia" się w obraz naprawdę jest warte uwagi.
Niestety, nigdzie nie znalazłem testów ani żadnych materiałów typu overwiew, być może ze względu na czas obecności na rynku, ale nie wiem, od kiedy jest dostępna.
Dziwna jest cena, bo na oficjalnej stronie Practika mamy cenę około 300 zł :g:
https://praktica.pl/lornetka-praktica-toucan-10x50.html

Niby mamy BAK-4, mamy oczywiście FMC... 
z drugiej strony, brak ochrony przed parowaniem i wodoodporności.
Czy Waszym zdaniem, haczyk polega głównie na tych ostatnich brakach??

Szkoda, że nie ma jakichś testów i praktycznych  opinii, które pozwoliłyby dowiedzieć się, jaka jest jakość transmisji światła, no i oczywiście jak sprawuje się optyka w proporcji do tak dużego pola widzenia.

Bo cena jest podejrzana.
Ale za tą cenę mieć lornetkę z takim polem, to przy założeniu, że optyka sprawuje się nie najgorzej, to nawet warte zachodu 
Co myślicie? Gdzie jest prawdziwy "haczyk"? 
Jacek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.