Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Zniechęcony marną liczbą Perseidów, które wpadły w mój kadr poprzedniej nocy, ale zachęcony pogodą wczoraj postanowiłem dać niebiosom kolejną szansę ;) Rozstawiłem sprzęt na półtorej godziny, a sam oddałem się o wiele uważniejszym obserwacjom niż nocą 12/13.08. Perseidy odpowiedziały 15 zjawiskami w ciągu 60 minut, a do tego trafił się jeden sporad. Konsekwentnie fotografowałem ten sam obszar nieba w pasie Drogi Mlecznej, a meteory (przynajmniej te najjaśniejsze) z równą konsekwencją omijały ten sektor :D A zdarzył się nawet bolid, do którego akurat stałem odwrócony plecami :D Ujrzałem jedynie pojaśnienie okolicy na ułamek sekundy i kawałek cienia mojego auta. Bolid spadł po wschodniej stronie nieba ok. 23:00. W wolnej chwili siądę do zdjęć i spróbuję poskładać mój skromny urobek :)

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krótkie podsumowanie nocy obserwacyjnej.
Teoretyczne maksimum już minęło, ale aktywność nadal jest spora. Nastawiałem się na to, że więcej będzie ich na początku nocy niż później, ale przedstawiało się to bardziej nieregularnie. Pierwsza godzina obserwacji to 22:54-23:56. Widoczność dobra, księżyc jeszcze głęboko pod horyzontem, nie było łuny. Zasięg graniczny dochodził do około 5,5 mag. W centrum pola widzenia Warkocz Bereniki, z zerkaniem a to na trójkąt letni a to na Wielki Wóz.
Na przywitanie pojawił się jasny meteor w zenicie o 22:55. Potem co jakiś czas wpadał jeden aż o 23:04 trafiły się cztery Perseidy w minutę i jeszcze jeden Akwaryd. W sumie aktywność w ciągu tej godziny wyglądała podobnie jak poprzedniej nocy. Zobaczyłem 25 Perseidów, 2 Akwarydy i 2 Inne.

Potem trochę przerwy na posilenie się i nagrzanie aparatu i o godzinie 0:40 zacząłem drugą turę. Księżyc właśnie wstawał, ale nadal warunki były niezłe. Do godziny 1:40 zobaczyłem 30 Perseidów, 2 Akwarydy i 2 inne. Nie zamierzałem siedzieć do świtu jak wczoraj, ale postanowiłem poczekać jeszcze z pół godzinki. Była to dobra decyzja, bo właśnie zaczął się krótki skok aktywności - 10 meteorów w 10 minut. Potem aktywność spadła i do 2:10 zebrało się tylko 12. ostatecznie o 2:30 kończyłem obserwacje z wynikiem 59 Perseidów, 3 Akwarydy i 4 inne.

Równo o 2 w nocy pojawił się wysoko ładny, jasny bolid, z zielonkawym błyskiem na początku, ślad utrzymywał się prawie minutę. Natura jest jednak złośliwa - był to obszar, w który skierowany był aparat, ale właśnie kończyło się przetwarzanie poprzedniej klatki. Kilka sekund przesunięcia a bym go złapał.
Drugi bolid pojawił się o 2:18, nisko, nad północno-zachodnim horyzontem.

Udało się na fotografii złapać jeden, ale przyjrzę się jeszcze zdjęciom. Wyszło ich tyle, że mogę złożyć z nich timelapse lub wiatraczek. 

  • Lubię 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Zaciekawiony napisał:

(...) ale właśnie kończyło się przetwarzanie poprzedniej klatki. Kilka sekund przesunięcia a bym go złapał.

 

Dobra rada na przyszłość: wyłącz w ustawieniach "Long Exposure Noise Reduction". Tak to się nazywa w nikonie, nie wiem jak w innych, ale chodzi o odejmowanie prądu ciemnego. W przypadku fotografowania meteorów jest to zupełnie niepotrzebne, nie mówiąc już o tym że tracisz połowę czasu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, Radek Grochowski napisał:

Właśnie odkryłeś airglow. A to znaczy, że warunki masz godne pozazdroszczenia.

Już wiem co to jest - ta zielona otoczka spowijająca atmosferę. Nigdy się nad tym tematen nie pochylałem ale dzięki za wyjaśnienie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatniej nocy (z 14 na 15 sierpnia) o godzinie 0:10 zobaczyłem punktowy rozbłysk w radiancie Perseidów. Bardzo mnie to zaskoczyło, ponieważ kolor i rozbłysk był jak z perseida, lecz był to rozbłysk punktowy, a nie linia. Czy to oznacza, że był to perseid, który wleciał w ziemską atmosferę lecąc prosto w kierunku obserwatora, stąd rozbłysk punktowy? Wydaje się to mało prawdopodobne, stąd też bardzo mnie to nurtuje. Oczywiście w głowie już zastanawiałem się czy to może coś nie wybuchło w kosmosie (ale wtedy raczej dłużej byłoby to widoczne), a ja nie byłem świadkiem jakiegoś rzadkiego zjawiska :)Chociaż dla mnie i tak było to coś wyjątkowego, bo nawet jeśli był to perseid, to jeszcze nigdy nie widziałem punktowej "spadającej gwiazdy" ;) . Może ktoś uchwycił to na zdjęciu. 15.08.2020 godzina 0:10 w radiancie Perseidów.

Edytowane przez Przemotar
  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Przemotar napisał:

Ostatniej nocy (z 14 na 15 sierpnia) o godzinie 0:10 zobaczyłem punktowy rozbłysk w radiancie Perseidów. Bardzo mnie to zaskoczyło, ponieważ kolor i rozbłysk był jak z perseida, lecz był to rozbłysk punktowy, a nie linia. Czy to oznacza, że był to perseid, który wleciał w ziemską atmosferę lecąc prosto w kierunku obserwatora, stąd rozbłysk punktowy? Wydaje się to mało prawdopodobne, stąd też bardzo mnie to nurtuje. Oczywiście w głowie już zastanawiałem się czy to może coś nie wybuchło w kosmosie (ale wtedy raczej dłużej byłoby to widoczne), a ja nie byłem świadkiem jakiegoś rzadkiego zjawiska :)Chociaż dla mnie i tak było to coś wyjątkowego, bo nawet jeśli był to perseid, to jeszcze nigdy nie widziałem punktowej "spadającej gwiazdy" ;) . Może ktoś uchwycił to na zdjęciu. 15.08.2020 godzina 0:10 w radiancie Perseidów.

Też go widziałem. Nie był do końca punktowy, ale ścieżka była bardzo jasna i króciutka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W latach sześćdziesiątych Perseidów było zatrzęsienie, regularnie co najmniej 60 do setki na godzinę. Bywały piękne zostawiające ślady. Trafiały się lecące w stronę obserwatora, nawet robiliśmy jakieś cz/b fotki, ale się nie zachowały. Dzisiaj rój jest na wyczerpaniu.

Edytowane przez lemarc
  • Lubię 1
  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, pawelpm napisał:

W tym roku wizualnie u mnie bez rewelacji. Oto moje zliczone metory metodą radiodetekcji przez Graves'a. Widoczne przejście z południowych delta Akwarydów  (maksimum 28 lipca) do Perseidów (maksimum 13 sierpnia)

image.png.009c00c9145ea501c38008662e074660.png

Nie mam pojęcia jak to robisz, ale fajne. Może założysz jakoś temat na forum i opiszesz swój sprzęt + jego obsługe i analizę. 

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, lemarc napisał:

W latach sześćdziesiątych Perseidów było zatrzęsienie, regularnie co najmniej 60 do setki na godzinę. Bywały piękne zostawiające ślady. Trafiały się lecące w stronę obserwatora, nawet robiliśmy jakieś cz/b fotki, ale się nie zachowały. Dzisiaj rój jest na wyczerpaniu.

Ja akurat nie sięgam tam daleko ze wspomnieniami ale regularnie obserwuję perseidy od początku lat 90 i rzeczywiście to co obserwujemy obecnie to namiastka tego co było w tamtych latach. Na przykład wczoraj dwa dni po maksimum meteorów można było policzyć na palcach jednej ręki i to w przeciągu prawie dwóch godzin obserwacji, dawniej o tej porze intensywność była prawie na poziomie maksimum dziś niestety można liczyć na klika meteorów. 

  • Lubię 2
  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Przemotar napisał:

Ostatniej nocy (z 14 na 15 sierpnia) o godzinie 0:10 zobaczyłem punktowy rozbłysk w radiancie Perseidów.

Ja to widzę co roku jak patrzę na Perseidy, trochę nad Perseuszem.  Kilka dni temu 4 razy w ciągu pół godziny widziałem.  Dwie z nich błysnęły podwójnie z około pięcio sekundowym odstępem i było widać że to leci w pewnym kierunku, więc to są pewnie satelity.  A są i satelity o rozmiarach 10x10x10 cm :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Adm2 napisał:

Ja to widzę co roku jak patrzę na Perseidy, trochę nad Perseuszem.  Kilka dni temu 4 razy w ciągu pół godziny widziałem.  Dwie z nich błysnęły podwójnie z około pięcio sekundowym odstępem i było widać że to leci w pewnym kierunku, więc to są pewnie satelity.  A są i satelity o rozmiarach 10x10x10 cm :-)

To nie była satelita, bo rozbłysk był punktowy i tak jakby rozproszony na dookoła punktu (jak ślad jaki zostawia za sobą meteoroid). To na pewno nie była flara z satelity. Kolor też jak ogon meteoru (zielony w zewnętrznej części). 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie moja bajka, ale coś tam poskładałem. Canon 1100D z Samyangiem 14 mm. Noc. 12/08/2020.

Prawie dokładnie na południe, Perseusz po lewej za drzewami.

1041918158_Perseids12_08_2020.thumb.jpg.e32f31e6174bfe83ff42c37a1a76317e.jpg

Edytowane przez wessel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dorzucę coś od siebie. :) jakościowo znacznie odbiega od pozostałych ale ja jestem i tak zadowolony. Firma podania timelapse, nie mogłem się zdecydować na pojedyńczą klatkę. Miłego oglądanie i nie bądźcie zbyt surowi... To mój pierwszy timelapse w życiu.

 

Edytowane przez Archis
  • Lubię 4
  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@pawelpm.

Nie zaburzają ale odbijają.

Na całym spektrum częstotliwości.

Gratuluję podjęcie tematu.

W końcu to też obserwacje tylko na niższej częstotliwości niż optyczne.

Cz rój sie kończy ? Nie powiedział bym.

Na radiu było szaleństwo. Chociaż bywaly lepsze lata.

 

Andrzej

 

  • Lubię 1
  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aż się prosi zacytować : "kiedyś to było jakoś lepiej" nawet pod względem meteoroidowym. :icon_wink:

Ale jak komuś brakuje przesuwających się kresek na niebie to wkrótce będzie tego naprawdę sporo. Starlinki co prawda tak szybko się nie przemieszczają, ale ruch na niebie będzie. 

  • Lubię 3
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.