GSO 8 - wrażenia i opinie po 5 miesiącach obserwacji

Bezel · 20 Sierpnia 2020

Siemandero!

Gdzieś mniej więcej za kilka dni mija 5 miesięcy od momentu zakupu mojego pierwszego "poważnego" teleskopu. Z tej okazji postanowiłem napisać jakąś tam recenzje, w zasadzie to wyrazić moją opinie na temat tego teleskopu.

-------------------------------------

GABARYTY

Z racji tego że żaden ze mnie Pudzian szukałem teleskopu którego będę w stanie wynieść sam na ogródek, i też takiego który nie będzie zajmował zbyt dużo miejsca w pokoju. Padło na 8" GSO.

Nie będę rozpisywał się nt. wagi i wymiarów ponieważ te dane są ogólnodostępne w internecie, ale powiem że nie mam najmniejszych problemów z wyniesieniem go na dwór i nie zajmuje też dużo miejsca, w sam raz do ustawienia go w kącie. Więc myślę że każda przeciętna osoba da sobie radę sama w wynoszeniu go.

-------------------------------------

CENA + CO W ZESTAWIE

Teleskop w marcu 2020 kosztował gdzieś w okolicach 1500zł, kupowałem go w Delta Optical, i udało mi się uzyskać rabat więc finalnie wyszło coś około 1450zł. Przy ograniczonym budżecie była to bardzo rozsądna opcja, i wg. mnie to najlepszy stosunek jakości do ceny. Teleskop w tej cenie pozwala na obserwację większości obiektów z katalogu Messiera, oraz kilku NGC, posiada bardzo fajny wyciąg z mikrofokuserem, łożyska kulkowe oraz wiatraczek który trochę przyspiesza chłodzenie się lustra głównego. Co do okularów które dostajemy w zestawie to szału nie ma, ten 30mm jeszcze daje radę, świetnie sprawdza się do przeglądu nieba. Natomiast ten 9mm nadaje się oczywiście do planet, mgławic i gromad, choć najprawdopodobniej kiedyś zastąpie go czymś lepszym (a przynajmniej z większym ER). Także jak dla mnie za te pieniądze jest to bardzo fajny teleskop.

-------------------------------------

OBSERWACJE

Nie wiem ile dokładnie razy byłem z tą armatą na dworze, ale już udało mi się zobaczyć bardzo dużo obiektów. Większość z katalogu M o kilka NGC.

Pokrótce opiszę jakie są wrażenia na poszczególnych rodzajach obiektów.

1. Układ słoneczny:

Merkury - mała pomarańczowa kropka - nic więcej

Wenus - Oczywiście widać jej fazy, planeta prezentuje się całkiem nieźle. Szczegóły powierzchni jak wiadomo ukryte pod chmurami

Mars - Tutaj zaczyna robić się ciekawie, widać ciemniejsze i jaśniejsze obszary na planecie i czapy lodowe. Mars na razie jeszcze daleko ma do opozycji, ale już teraz urzekł mnie.

Jowisz - Oczywiście 4 księżyce Jowisza + zjawiska z nimi związane (przejścia na tarczy, momenty wyłaniania się zza planety jak i chowanie się za nią). Oprócz tego przy dobrym seeingu widać wiele szczegółów na jego powierzchni - pasy chociażby no i oczywiście wielka czerwona plama.

Saturn - Wczoraj udało mi się rozróżnić kolory na jego tarczy, oczywiście pierścienie + przerwa cassiniego, i kilka księżyców.

Urana i Neptuna jeszcze nie miałem przyjemności oglądać

A no... zapomniałbym o "łysym", wiadomo kratery, morza itd. Wszystko wygląda przy dobrym seeingu fantastycznie, gdy pokazałem rodzinie, wszyscy byli zdziwieni że coś takiego na nim jest hehe.

2. DSO - LPM pokazuje że oglądam niebo z żółtej strefy, 20.72mag./arc sec²

Gromady otwarte: tutaj za bardzo nie ma o czym pisać, gromady prezentują się przyzwoicie, najpiękniejsza jest oczywiście gromada podwójna w perseuszu, bardzo dużo gwiazd, gdybym miał na oko określić ile to ok 70, choć nie podejmowałem się liczenia więc wynik może być i zaniżony jak i zawyżony.

Gromady kuliste: widziałem kilka "kulek" najlepiej prezentowała się oczywiście M13, metodą zerkania udało mi się rozdzielić gwiazdy na pojedyncze, a sama gromada nie była już tylko mgiełką tylko było widać że są tam gwiazdy. Do obserwacji naturalnie 9mm okular, choć podejrzewam że zarówno planety jak i "kulki" będą jeszcze lepsze w 6-7mm okularze.

Galaktyki: tutaj bez efektu "WOW", zwykłe szare mgiełki, podejrzewam że gdybym był w bieszczadach efekt "WOW" mógłby wystąpić. Jeśli chodzi o M31 to nic poza jasnym jądrem, sama galaktyka była dużą rozmytą mgłą. M81 i M82 tylko jako mgiełki, widać że tam są, u "cygara" można było zauważyć że jest trochę innego kształtu. No niestety, do galaktyk ciemne niebo to podstawa.

Mgławice: Z mgławic tylko dwie, M17 i M42. U tej pierwszej widać było całkiem dobrze kształt łabędzia, natomiast M42 miała taki kształt jak na zdjęciach oraz miałem wrażenie jakby przybierała zielonkawy kolor.

Mgławice planetarne: Mgławice planetarne w tym teleskopie ku mojemu zaskoczeniu wypadły naprawdę dobrze. Spodziewałem się czegoś takiego jak w galaktykach - aha, dobra jest tam i nic więcej. Tutaj jednak z chęcią podczas każdej nocy do nich wracam. M57 chyba najlepiej wypadła, widać że ma kształt pierścienia, i nie jest tylko szarym kółkiem, M27 natomiast ciutkę słabiej, ale widać jej charakterystyczny kształt, coś jak nadgryzione jabłko. Próbowałem poszukać jeszcze NGC 6543, ale nie potrafiłem jej znaleźć, niewiem czy to wina LP czy to że po prostu nie mogłem jej znaleźć, podobnie było z "eskimosem".

Podsumowując... Teleskop jak na pierwszy raz mogę polecić, jeśli ma się wystarczająco miejsca na trzymanie go w domu można brać śmiało, tym bardziej jak mieszka się na wsi, tam podejrzewam że z fajnym okularem pokaże na co go stać. Cenowo też nie jest źle, choć faktycznie od marca podrożał - niestety :/ Obiekty tak jak wyżej, zależy od kategorii i nieba oczywiście. Wykonanie też na całkiem niezłym poziomie, byłem nawet zdziwiony że jest tam tak mało plastiku.

Gdybym miał ocenić go od 0 do 10, dałbym mu spokojnie 8/10. Wadą jak dla mnie jest brak rączek do przenoszenia go (w Syncie 8 są), trochę trzeba się nagimnastykować podczas przenoszenia go o 3m. I to tyle z minusów jak dla mnie.

Mam nadzieję że moje wypociny pomogą chociaż 1 osobie co do wyboru teleskopu, lub zbliżą ją do podjęcia decyzji czy wybrać GSO czy inny teleskop. Nigdy wcześniej nie pisałem czegoś podobnego, więc wszelkie słowa krytyki mile widziane Chciałem to już napisać po miesiącu,ale w połowie stwierdziłem że może jeszcze poczekam i nazbieram dodatkowych "danych" do recenzji

Pozdrawiam

midimariusz · 20 Sierpnia 2020

Fajnie się czyta i ładnie to wszystko ująłeś. Mało jest osób, które chcą podzielić się jakąś recenzją. Tym bardziej brawa dla Ciebie za wkład.

Jeszcze wrzuć że dwa zdjęcia teleskopu i będzie git.

Bezel · 20 Sierpnia 2020

6 minut temu, midimariusz napisał:

Fajnie się czyta i ładnie to wszystko ująłeś. Mało jest osób, które chcą podzielić się jakąś recenzją. Tym bardziej brawa dla Ciebie za wkład.

Jeszcze wrzuć że dwa zdjęcia teleskopu i będzie git.

Dobry pomysł, jutro postaram się dodać

Mariusz Psut · 20 Sierpnia 2020

Fajna recenzja.

Co do wad to mnie najbardziej przeszkadza brak "rączek" do przenoszenia w całości.

Koniecznie kup sobie chociaż jeden okular z górnej półki a efekt WOW masz murowany. Do dziś pamiętam moje pierwsze spojrzenie w Morfa 9mm :icon_wink: .