Skocz do zawartości

SCT kolimacja w domu, problem ze złapaniem ostrości PROBLEM ROZWIĄZANY


chemik22

Rekomendowane odpowiedzi

 

 

Mam prośbę o konsultacje dla posiadaczy konstrukcji SCT. Niedawno zakupiłem SCT 8 cali XLT, przebył długa drogę w paczce do mnie (używka) i od kilku dni pogoda nie sprzyja aby sprawdzić działanie sprzętu na dworze więc próbowałem coś kolimować w garażu lekko kręcąc tradycyjnie trzema śrubami z przodu tuby.

 

 

Wziąłem latarkę, zakleiłem folią aluminiową i zrobiłem mały otwór igłą, położyłem ten punkt świetlny w odległości 20m od teleskopu, zasłoniłem wszystkie okna i dałem do wyciągu Canona 1100d podpiętego do komputera. 

 

 

Chciałbym skonsultować dwa obrazy. Pierwszy to efekt kolimacji (rozogniskowane światło z sztucznej gwiazdy na bazie latarki). Czy waszym zdaniem jest ok jak na domowe warunki (do poprawy pewnie na gwieździe) ?

IMG_9573.thumb.jpg.c02b702249820ce3efbe7c4512342e14.jpg

 

 

Druga kwestia (i bardziej mnie martwiąca) to praca samego pokrętła ostrości. Po pierwsze zakres pokrętła kończy się w momencie gdy widok na ekranie wygląda jak na poniższej fotce. Tym samym nie ma możliwości wyostrzenia tego światła z latarki (może to ok bo teleskop to w sumie nie jest do oglądania tak bliskich rzeczy). Ale co gorsza pod koniec pokrętło ostrości chodzi jakby chropowato, czasem cos jakby chrupnie (kręcąc w kierunku ostrzenia na nieskończoność nie ma takiego efektu) i dodatkowo powiedzmy na trzech ostatnich obrotach FOV przesuwa się bardzo mocno wraz z ruchem pokrętła, trzeba się nieźle namachać montażem aby znów na ekranie pojawiło się to co się chciało obserwować (tu ponowie może tak musi być po prostu w tej konstrukcji jaką jest SCT). Ostatnia i najbardziej martwiąca sprawa to że obraz który dostałem na końcu (i powiedzmy w przestrzeni ostatniego obrotu pokrętłem ostrości) wygląda jak na zdjęciu.. To jest normalne ? Pomyślałem że może dziurę w folii aluminiowej nie zrobiłem symetrycznej ale po przygotowaniu nowej sztucznej gwiazdy efekt był ten sam.

 

 

IMG_9574.thumb.jpg.69229c1c9143373bc9aa3b2fb2c15da6.jpg

 

 

Jeśli uważacie że to co robiłem nie ma żadnej wartości (i ma sens kolimacja tylko w warunkach polowych albo używając zaawansowanego sprzętu a nie chałupniczego). To zamykamy temat i poleci do kosza.

 

 

Edytowane przez chemik22
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli rozumiem że to normalne (ostatnie dwa pełne obroty pokrętłem ostrości są w zasadzie do wykorzystania, tym samym dzienne obserwacje raczej odpadają nie żebym planował ale rozumiem że to norma,). Brak możliwości wyostrzenia na bliski obiekt (nie mówiąc o prze ogniskowaniu go z drugiej strony) rozumiem że też to norma. Czyli mam to zaakceptować i tyle, jeśli nie to proszę o komentarz.

 

 

Edytowane przez chemik22
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie trzeba aż tak bardzo rozogniskowywać, żeby ocenić kolimację. Wystarczy że pojawi się mniejszy pierścień i jego niecentryczność wtedy łatwiej stwierdzić. Deformacja obrazu na drugim zdjęciu to efekt odkształcenia lustra gł. Nie kręć więcej do oporu. Śrubkami kolimacyjnymi  lusterka wstecznego też nie kręć do dużego oporu, bo może dojść do deformacji plastikowej oprawy. http://r2.astro-foren.com/index.php/de/12-beitraege/04-zweispiegel-systeme-astrofotografie/376-d043-c11-reparatur-der-fangspiegeleinheit

  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie pierwszy obrazek jest OK

Nie wiem czy znasz ale jest fajna apka "mire de collimation". W skrocie... narzuca okregi na obraz z kamery i mozna wizualnie ocenic koncentrycznosc obrazu.

Najlepszy test na gwiazdach - ktore maja byc punktowe, symetryczne, bez efektu "przecinkow". Jakosc obrazu zalezy od warunkow (seeing) + im wyzej od horyzontu tym lepiej

  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten teleskop nie nadaje sie do bliskich obserwacji, tylko do dalekich i jego zakres ostrości mieści się w takim przedziale. Można go zwiększyć dokupując dedykowany wyciąg i wtedy reguluje się zgrubnie pokrętłem w tubusie, a precyzyjnie wyciągiem. Np. https://deltaoptical.pl/wyciag-do-gso-crayford-m-crf-2-sct?from=listing

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Dzięki za wszystkie rady.

 

 

Godzinę temu, lemarc napisał:

Nie trzeba aż tak bardzo rozogniskowywać, żeby ocenić kolimację. Wystarczy że pojawi się mniejszy pierścień i jego niecentryczność wtedy łatwiej stwierdzić. Deformacja obrazu na drugim zdjęciu to efekt odkształcenia lustra gł. Nie kręć więcej do oporu. Śrubkami kolimacyjnymi  lusterka wstecznego też nie kręć do dużego oporu, bo może dojść do deformacji plastikowej oprawy. http://r2.astro-foren.com/index.php/de/12-beitraege/04-zweispiegel-systeme-astrofotografie/376-d043-c11-reparatur-der-fangspiegeleinheit

 

No teraz rozumiem, trochę żałuję że tym pokrętłem z 10 razy albo i więcej to przejechałem cały zakres. Wkurzyłbym się jakbym coś sobie uszkodził. Gdzieś wyczytałem że takie zabawy (ostrością przejechać przez cały zakres) pomagają gdy ucieka FOV aby zmniejszyć ten efekt. Ale widzę że to był głupi pomysł. No nic, widzę jak coś jest bliżej niż kilometr albo i więcej to nawet nie ma co brać się za oglądanie z SCT (no chyba że z wyciągiem Crayford o którym piszę poniżej). Wniosek jeden, jak zaczyna uciekać FOV to już dalej nie ma co kręcić. Poprzednio miałem MAK 127 i tam nie było takich ciekawostek stąd pewnie takie moje frywolne podejście.

 

 

Co do kolimacji to mam bobs knobs więc tu chyba nie powinienem dać rady popsuć lustra wstecznego (jednak śrubokrętem to łatwiej coś urwać) ale będę uważać.

 

 

Godzinę temu, Vaud napisał:

Wg mnie pierwszy obrazek jest OK

Nie wiem czy znasz ale jest fajna apka "mire de collimation". W skrocie... narzuca okregi na obraz z kamery i mozna wizualnie ocenic koncentrycznosc obrazu.

Najlepszy test na gwiazdach - ktore maja byc punktowe, symetryczne, bez efektu "przecinkow". Jakosc obrazu zalezy od warunkow (seeing) + im wyzej od horyzontu tym lepiej

 

Tej aplikacji nie znałem, jakąś podobną użyłem aby mieć okręgi. Na test na gwizdach to już czekam od kilku dni i jak nie chmury to deszcz (czyli standard bo akurat mam urlop i miałem przy okazji trochę przy astro posiedzieć).

 

 

Godzinę temu, lemarc napisał:

Ten teleskop nie nadaje sie do bliskich obserwacji, tylko do dalekich i jego zakres ostrości mieści się w takim przedziale. Można go zwiększyć dokupując dedykowany wyciąg i wtedy reguluje się zgrubnie pokrętłem w tubusie, a precyzyjnie wyciągiem. Np. https://deltaoptical.pl/wyciag-do-gso-crayford-m-crf-2-sct?from=listing

 

Nawet myślałem o takim wyciągu Crayford aby sobie doczepić za tubą i precyzyjnie zgrywać ostrość ale gdzieś się naczytałem że wtedy jest już cały układ sporo przeorgniskowany więc się wstrzymałem. 

 

Nie o tym wątek ale jeśli ktoś uważa że jednak wyciąg Crayford do SCT to nie jest beznadziejny pomysł to dajcie znać bo wciąż go rozważam w planie zakupowym.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

4 godziny temu, lemarc napisał:

Ja mam założony dawno temu. Bez niego nagrywanie avików planet nie jest możliwe, bo lustro zawsze trochę osiada i traci ostrość. Ten typ tak ma.

 

No w sumie pewnie do planet to przeogniskowanie niewiele zmienia a do szerszego pola można bez takiego wyciągu. Jeśli próbowałeś taki wyciąg zapodać za reduktorem f6.3 to daj znać bo ciekaw jestem czy tez by się sprawdził.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, lemarc napisał:

Zakładałem, da się ogniskować z wyciągiem. Może dzisiaj jeszcze raz to sprawdzę.

 

 

Dzięki bo przy oglądaniu czegoś w szerszym polu niż na planetach z f6.3 też fajnie byłoby mieć taki wyciąg przykręcony be konieczności jego demontażu.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podsumowując główne pytanie wątku. Nie mam co ścigać sprzedawcę że wysłał mi sprzęt z wadą ukrytą i ten typ SCT 8 cali XLT którego tył tuby wygląda jak na zdjęciu po prostu tak ma. Jeśli ktoś ma zdanie odmienne to dajcie znać.

image000000.jpg

Edytowane przez chemik22
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja na twoim miejscu zamiast kombinować i niepotrzebnie się stresować po prostu poczekałbym na pogodę. Gdy pojawią się warunki to zacznij obserwacje, jeśli dawany obraz będzie ok to się ciesz i nie sprawdzaj już dalej na siłę czy kolimacja aby na pewno jest ostra jak igła. 

  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, dexter77 napisał:

A ja na twoim miejscu zamiast kombinować i niepotrzebnie się stresować po prostu poczekałbym na pogodę. Gdy pojawią się warunki to zacznij obserwacje, jeśli dawany obraz będzie ok to się ciesz i nie sprawdzaj już dalej na siłę czy kolimacja aby na pewno jest ostra jak igła. 

 

No masz rację jest taki syndrom że jak pogoda jest zła i trwa to kilka dni i nie dość tego kupiłem lepszy sprzęt to zaczyna człowieka nosić i realizuje się jakieś dziwne pomysły, taki odwyk tylko dużo trudniej sobie z nim porodzić niż z brakiem piwa w lodówce, gdy tyle żabek za rogiem ;). Ale masz rację. Trzeba zaczekać.

Edytowane przez chemik22
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

14 minut temu, lemarc napisał:

Porównałem obraz z reduktorem wkręconym miedzy tubus i wyciąg, był jaśniejszy i średnica pola widzenia większa o połowę z grubsza niż normalnie. Trzeba było trochę pokręcić śrubą i działa. 

 

Dzięki za test i będę mieć na uwadze zakup takiego wyciągu (pewnie szczególne do planet). Właśnie sobie uświadomiłem że obecnie mam 2 calową kątówkę z gwintem SCT. Pierwszy link z brzegu, coś takiego: https://agenaastro.com/gso-2-90-99-dielectric-sct-mirror-diagonal.html więc jakby chciało się tą kątówkę podpiąć za wyciągiem to jeszcze muszę dokupić tuleję 2 cale aby zmodyfikować kątówkę bo chyba inaczej to się nie da (zakładam że wyciąg z jednej strony ma gwint SCT a z drugiej 2 cale końcówkę bo chyba innych wersji nie widziałem żeby  obu stron był gwint SCT).

 

 

Edytowane przez chemik22
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem rozwiązany, jedna śruba pod stopką szukacza była jakąś samoróbką poprzedniego właściciela i blokowała lustro podczas cofania. Teraz mogę łapać ostrość nawet na 20cm odległości i FOV nie ucieka nigdy nawet o 1 mm, a pokrętło ostrości chodzi jak po maśle.. Nauczka na przyszłość aby bardzo dokładnie obejrzeć sprzęt przed użyciem bo mogła być tragedia jakbym przeginał z siłą. Chyba obyło się bez trwałego uszczerbku.

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po tygodniu w końcu pogoda dopisała. Sprzęt przetestowany. Kolimacja jest spoko i na gwieździe nawet nie próbowałem jej ruszać. Planety wyglądają spoko. Dziś spróbuję popatrzeć na coś więcej. Dzięki za wszystkie rady.

Edytowane przez chemik22
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.