Skocz do zawartości

Nobel 2020 z Fizyki


chemik22

Rekomendowane odpowiedzi

 

 

Widzę że w tym roku Nobel z Fizyki jest zdecydowanie pozaziemski: "Królewska Szwedzka Akademia Nauk zdecydowała dzisiaj, że Nagrodę Nobla w dziedzinie fizyki za rok 2020 otrzymają: w połowie Roger Penrose za odkrycie, że formowanie się czarnych dziur potwierdza ogólną teorię względności. Drugą połowę otrzymują wspólnie Reinhard Genzel i Andrea Ghez za odkrycie supermasywnego kompaktowego obiektu w centrum naszej galaktyki."

 

 

Jak ktoś ma jakieś opracowanie, publikację na temat tych odkryć to niech zapoda linka aby przybliżyć temat. Najlepiej z podziałem na kategorię popularnonaukową i dla osób po doktoracie z fizyki teoretycznej ;).

 

 

Pozdrawiam,

Tomek

 

 

Edytowane przez chemik22
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warto podkreślić, że fizyka to szeroki zakres zagadnień, a tym razem mamy dwoje astronomów (w tym Kobietę) oraz fizyka sięgajacego do astrofizyki.
Ten Nobel idzie do osób pochodzących aż z trzech krajów (Anglia,Niemcy,USA).

 

Penrose użył genialnych metod matematycznych, aby udowodnić, że czarne dziury są bezpośrednią konsekwencją ogólnej teorii względności Alberta Einsteina.

Einstein sam nie wierzył, że czarne dziury naprawdę istnieją.
***
Genzel i Ghez opracowali metody patrzenia przez ogromne chmury międzygwiazdowego gazu i pyłu w centrum Drogi Mlecznej co ułatwiło odkrycie tam supermasywnej czarnej dziury.

 

(Pani) Ghez is married to Tom LaTourrette who is a geologist and research scientist at the RAND corporation.

They have two sons. Ghez is a passionate swimmer in the Masters Swim Club which she uses to take a break from science.


Siema
Linki:

fig_fy_20_webb770.jpg

 

CyYTJ0A38laKe0JKNcd4R-i81_hDwjt5hI-2Es39

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za fale grawitacyjne może Nobla doczeka nasz naukowiec.
Wykazał, że one naprawdę istnieją i unoszą energię (w co Einstein wstępnie wątpił).
Andrzej Trautman. Urodzony w 1933 roku.


Jego prace z lat 50. i 60. XX wieku stanowią istotny wkład do teorii fal grawitacyjnych, istnienie których doświadczalnie potwierdzono w 2015.
W 1960 wspólnie z Amerykaninem Ivorem Robinsonem opublikował opis fal grawitacyjnych, będący rozwiązaniem równań Einsteina.

 

Powiedział przed chwilą o tym profesor Krzysztof Meissner w radiu Tok-FM.

 

Dodał, że na Nobla zasługiwał Schwarzschild ale bardzo młodo umarł.

Schwarzschild wykazał, że w teorii Einsteina osobliwość powstaje w miejscu, w którym znajduje się masa punktowa i rozciąga się jeszcze dalej,

na obszar o niewielkim promieniu, którego wielkość zależy od rozpatrywanej masy punktowej. Opatrzył swe rozwiązanie komentarzem, lecz nie spróbował go wyjaśniać.

W drugim artykule, w którym podał rozwiązanie wewnętrzne, obliczył promień, w którym owa osobliwość w przypadku Słońca się zaczyna, otrzymując wartość 3 kilometrów.

Promień ten obecnie nazywa się promieniem grawitacyjnym lub promieniem Schwarzschilda.

 

Krzysztof powiedział też, że nowa noblistka Pani Ghez zadbała o optykę adaptatywną i dlatego teleskopy Kecka prawie ominęły seeing i uzyskały rozdzielczość,

która pozwoliła udowodnić istnienie centralnej czarnej dziury.

 

Siema

psss.png

Edytowane przez ekolog
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.