Adamie wróć

sumas · 11 Marca 2005

mały, szary user prosi

To tak nie może być, żeby tyle Twojej pracy, czasu, zaangażowania, kurcze serca i to wszystko postawiłeś na szali wobec jakiegoś niezrozumiałego zachowania jednego ... "dystrybutora"?

mario2005 · 11 Marca 2005

Właśnie wróć.

Jak ktoś wie jak założyć sondę to bardzo proszę zróbcie to.

Jestem za tym aby Adam został.

Myślę że jak ładnie poprosimy to nas nie oleje i wróci.

ps. wybaczcie za mocne słowa ale tak nie może być....

Flowenol · 11 Marca 2005

Właśnie wróć.
Jak ktoś wie jak założyć sondę to bardzo proszę zróbcie to. Jestem za tym aby Adam został.

To nie jest kwestia głosowania, ani robienia sond, bo decyzję podją sam Adam, a nie jakaś większa grupa ludzi, niektórzy tylko przyczynili się do tego.

I tylko On sam może podjąć decyzję czy jeszcze warto.

Szkoda, że tak się stało jak się stało, bo forum tylko na tym straci...

Bez emotikonów...

Bez standardowej sygnaturki...

Flowenol

Arek · 11 Marca 2005

Tego się bałem. Mamy powtórkę z tego co wydarzyło się kiedyś na astro4u. Ciekawe jest tylko to,

że i w tamtym przypadku i w obecnym w roli głównej jest jedna i ta sama osoba...

Arek

McArti · 11 Marca 2005

Arek zdaje się że to całkiem co innego. Jesion rzucił klucze do tablicy z bezpiecznikami a nie rzucił forum.

Hamster · 11 Marca 2005

Jesion !! Po jak pojade do tej Warszawy, jak przełożę przez kolano i werżnę pare klapsów to przestaniesz fochy stroić! Taki duży chłop a taki obrażalski. Przestał byś się nawet wygłupiać! Twardym trza być nie miętkim! Wracaj tu !

Flowenol · 11 Marca 2005

Arek zdaje się że to całkiem co innego. Jesion rzucił klucze do tablicy z bezpiecznikami a nie rzucił forum.

Też tak sądzę. Tylko całego czasu i serca włożonego przez Jesiona mi żal.

AK też po części rozumiem bo nikt nie lubi jak kopie się jego "dziecko" słusznie czy nie. Na początku zawsze są przez to niezdrowe emocje i to zarówno po jednej jak, i po drugiej stronie.

IMHO w tej sprawie nikt do końca nie jest bez winy.

BTW ten wątek też już proponuję zamknąć bo czuję, że zmieni się w to samo co wątek WO czyli :kupa: , a to nikomu już nie jest potrzebne.

Ja w każdym bądż razie już się w nim nie będę wypisywał.

Mirek Krasnowski · 11 Marca 2005

Koleżanki i koledzy proszę o spokój. Adam zareagował impulsywnie ale trudno mu się dziwić. Tak naprawdę to pewne sprawy (rezygnacja Adama z pracy w radzie forum) zostały tylko przyspieszone. Rada była informowana przez Adama, że nastąpi to w najbliższym czasie. Powody jego rezygnacji z administrowania forum oraz zasiadanie w radzie nie mają nic wspólnego z ostatnimi wydarzeniami. Forum posiada drugiego administratora w osobie Adama Kisielewicza. Jeszcze raz podkreślam Adam nie rzucił zabawek i nadal będzie pomagał radzie ale na innych zasadach. Czy będzie aktywny na forum to zobaczymy. Napisał, że jego aktywność ulegnie zmniejszenie, a nie, że odchodzi na zawsze. Mogę napisać jeszcze, że Adam to honorowy facet, a dlaczego to sami ocenicie kiedy ogłosi za jakiś czas dlaczego podjął taką, a nie inną decyzję.

marcin85 · 11 Marca 2005

spoko, ja bynajmniej szanuje decyzje jaka podjal. Jednak nie moge powiedziec ze jest mi to obojetne, bo dla mnie jako dla nowicjusza, posty Adama byly wielce ciekawa lektura, mase zeczy sie dowiedzialem, a najleprze to chyba to ze pisal je tak ze kazdy mogl je zrozumiec.

Bedzie brakowalo tego faceta w czarnych okularach za sterami

pozdrawiam

Edytowane 11 Marca 2005 przez marcin85

Pabami · 11 Marca 2005

A mówiłem... będzie dym....

<_< Mamy tu niezłe bagienko... na forum i na rynku astro w Polsce.

Nic już więcej nie napisze na ten temat bo mi szkoda klawiatury... ech ludzie opanujcie się.

Adam_Jesion · 11 Marca 2005

Panowie, opanujcie sie. Decyzja nie jest zadna prowokacja, czy emocjonalnym kalectwem. Z forum nic sie nie dzieje, nie ma zadnego dymu. Rada wszystko ma pod kontrola, a przede wszystkim nie ma ludzi niezastapionych. Mam mase obowiazkow z nowymi projektami, a jezeli nie moge czegos wykonywac dobrze, to sie nie podejmuje. Poza tym czas, aby inni mogli sie wykazac.

Poza tym moje stanowisko zaczelo przypominac za bardzo "polityczne" wcielenia. Zaczynam powoli rozumiec niektorych politykow, ktorzy cokolwiek by nie zrobili to wrogowie zawsze objada tak samo.

Z drugiej strony po ostatnich wydarzeniach bylbym zmuszony zmienic kilka zasad na forum, a to mogloby nie byc najlepsze. Chce zeby wreszcie moje posty byly czytane jako od Adama Jesionkiewicza, a nie od Radnego, ktory jest sprawca wszystkiego zlego, wlacznie z Tsunami na SriLance. Niczego nie zaluje, takze wyslanego zapytania do WO. Bo na Boga, czy ja mam miec wyrzuty sumienia, ze niechcacy zdemaskowalem przekret?

Zbyt wielu przyjaciol mam na forum, aby przez "polityke" ich stracic. Mam nadzieje, ze ostatnie zdanie przemowi kazdemu do wyobrazni. Nic nie zostanie zmarnowane, a byc moze wyjdzie to kazdemu na dobre. Ja nie zostawiam forum, nigdzie nie wyjezdzam, caly czas Astro-Forum.org jest moim dzieckiem i caly czas bedzie mialo moje wsparcie. To sie nie zmieni nigdy.

Z jednej strony moze byc mi przykro, ze niektorzy probuja mnie przekonac, ze to wszystko gowno warte (wlacznie z anonimowymi szantarzami na GG), ale z drugiej strony nie jestem idiota i dobrze widze, co razem z Rada i Wami dokonalismy przez ostanie lata na polskim rynku astro.

dziadek · 11 Marca 2005

Dobry wieczór

Adamie, poddanie równa się przegranej, nie rezygnuj.

Dziękuję za wyjaśnienie sprawy.

Czy nie lepszym rozwiązaniem byłoby zawiesić członkostwo AK na Forum

na jakiś czas celem opamiętania???

Pozdrawiam Dziadek

mario2005 · 12 Marca 2005

No nie Adamie, dym jest i całe szczęście że wiemy przez kogo.

Faktycznie pisałeś kiedyś że powoli zaczyna brakować ci czasu i miejmy nadzieję że to właśnie jest najważniejszy powód dymisji (chociaż ja w to nie wierzę).

Aby była jasność: Zostajesz w radzie ale przestajesz być adminem? Czy stanowisko radnego też porzucasz bo wtedy to byłoby niedobrze? Jeśli można to chcę to usłyszeć z pierwszej ręki i dopiero po gruntownym zastanowieniu.

Co do sposobu odbioru twoich postów to zawsze odbierałem je jako pisane od prywatnej osoby, chyba że dotyczyły administrowania forum wtedy byłeś adminem.

O polityce nawet nie wspominaj nie byłbyś w stanie jej uprawiać bo masz swój honor i sumienie (ale niektóre osoby to jak widzę minęły się z powołaniem).

I jeszcze jedno, proszę nie zamykać tego tematu bo zaczęłoby pachnieć niedobrą cenzurą (sponsorowaną). Myślę że ten temat musi umrzeć własną śmiercią wtedy przekonamy się jak to jest w rzeczywistości.

Pozdrawiam ale nie do końca

Mariusz

Edytowane 12 Marca 2005 przez mario2005

Robert Bodzoń · 12 Marca 2005

Moim zdaniem co miało zostać powiedziane, już zostało. Każdy może sam wyrobić sobie zdanie na temat całego zajścia.

Niestety brak "obserwacyjnej" pogody spowodował, że zamiast o zjawiskach astronomicznych piszemy o jakichś rozgrywkach i dymach. Najwyraźniej przedłużająca się zima, a przede wszystkim "niże " :burza: przemieszczające się nad Polską powodują to zamieszanie.

Poczekajmy więc jeszcze troszkę, przyjdą piękne, ciepłe dni i rozgwieżdżone niebo, a miłośnicy astronomii (w tym Adam) będą opisywać swoje wrażenia z obserwacji prowadzonych zarówno przez sprzęt AK jak i DO.

:astro:

Pozdrawiam

Robert

12 Marca 2005

Czasem trzeba coś olać i robić swoje, a nie brać do siebie i iść komuś na rękę . :Beer:

Foka · 13 Marca 2005

Adam na prezydenta!

Jestem poczatkujacym astroAMATOREM , a od niedawna wiernym czytelnikiem tego forum (dowiedzialem sie tu naprawde sporo- woja wiedza z dziedziny astronomi, a w szczegolnosci sprzetu do obserwacji, dzieli sie na dwa okresy: przed i po astroforum :Boink: ). Musze przyznac ze postac Adama Jesiona wydaje mi sie byc jednym z glownych motorow tego zjawiska jakim jest to wspaniale forum i mam nadzieje ze nadal nim pozostanie.

Pozdrawiam wszystkich astro-maniakow (mam nadzieje ze kiedys uda mi sie zjawic na jakiejs astro-imprezie :Beer: o ile takowe beda :huh: ).

P.S. Do Adama:

Prawda jest ze nie ma ludzi niezastapionych jedynie w przypadku czysto technicznego podejscia do sprawy- zapominasz Adamie ze istnieje jeszcze cos takiego jak wiez emocjonalna ktora zapewne wielu czytelnikow tego forum przejawia w stosunku do niego (napewno ja), jak i do uczestnikow bioracych w nim udzial (ja tu kilka osob poprostu lubie- mimo ze znam je jedynie z czytelnictwa forum). Co ja bede dlugo sie rozpisywal- kawal dobrej roboty i ja bym tu niczego nie zmienial.

:Astrobrać: