C/2020 M3 (ATLAS)

[TomaszB]

Przy Waszych wstawka, moje zdjęcie wygląda średnio dobrze :-). Ale skoro udało mi się upolować C/2020 M3 (ATLAS) ze środka blokowiska, nad światłami kilkupasmowej jezdni, to pokażę co mi wyszło. "Upolować", bo ledwie widziałem Bellatrix, nad którą była kometa. Ostrość też wyszła "prawie" :-).

Nikon D 7100, Sigma 150 mm f 2,8, przymknięta do 3,2. T=15 s ISO 2500 i sporo klatek :-).

 

Edytowane 19 Listopada 2020 przez TomaszB

[Tuvoc]

13 minut temu, TomaszB napisał:

Przy Waszych wstawka, moje zdjęcie wygląda średnio dobrze :-). Ale skoro udało mi się upolować C/2020 M3 (ATLAS) ze środka blokowiska, nad światłami kilkupasmowej jezdni, to pokażę co mi wyszło. "Upolować", bo ledwie widziałem Bellatrix, nad którą była kometa. Ostrość też wyszła "prawie" :-).

Nikon D 7100, Sigma 150 mm f 2,8, przymknięta do 3,2. T=15 s ISO 2500 i sporo klatek :-).

 

Biorąc pod uwagę warunki to podziwiam :-) Astrofoto ekstremalne

[warpal]

Z wczorajszej nocy na Koskowej Górze.

Cirrusy przechodziły całą noc z mniejszą lub większą intensywnością, do tego wiatr, więc szału nie ma. 

Patrząc na prognozy, to już lepiej nie będzie

54 klatki ze 106, po 2 min, ASi294 MC Pro, gain 100, Samyang 135, f/3.2.

 

[AviatorL]

Cześć.

Nie wiem dlaczego ale Stellarium nie chce aktualizować mi bazy komet. Robię wszystko tak jak zawsze i zgodnie ze wszystkimi wskazówkami. Menu, Wtyczki, Edytor Układu Słonecznego, wybieram Komety, serwer z bazą itd., i w kolejnym okienku gdzie można wybrać obiekty do zaimportowania jest pusto. Pobrałem nawet ten plik txt z internetu i dałem import ręczny z pliku. Efekt ten sam.  Wcześniej działało bo aktualizowałem dla komety NEOWISE. Co mogło się stać albo co robię nie tak? Czy ktoś miał taki problem?

[tex88]

20 minut temu, AviatorL napisał:

Cześć.

Nie wiem dlaczego ale Stellarium nie chce aktualizować mi bazy komet. Robię wszystko tak jak zawsze i zgodnie ze wszystkimi wskazówkami. Menu, Wtyczki, Edytor Układu Słonecznego, wybieram Komety, serwer z bazą itd., i w kolejnym okienku gdzie można wybrać obiekty do zaimportowania jest pusto. Pobrałem nawet ten plik txt z internetu i dałem import ręczny z pliku. Efekt ten sam.  Wcześniej działało bo aktualizowałem dla komety NEOWISE. Co mogło się stać albo co robię nie tak? Czy ktoś miał taki problem?

Po wejściu w edytor układu słonecznego ->konfiguruj->na okienku zakładka Układ Słoneczny i na dole importuj elementy orbitalne MPC -> okno "zaimportuj dane", typ komety, pobierz listę obiektów z internetu Obserwable Comets -> pobierz elementy orbitalne i na końcu okno Dodaj obiekty

[AviatorL]

Właśnie w ten sposób to robię i załączone przez Ciebie okienko to jest to które mam puste. Chyba konieczny będzie reset do domyślnych ustawień a chciałem tego uniknąć, bo parę rzeczy mam pokonfigurowane po swojemu.

 

Edycja:

tak to wygląda u mnie.

 

 

Edycja 2:

Przywróciłem ustawienia domyślne i udało się dodać kometę, ale tylko z pliku wskazanego ręcznie na dysku. Metoda z internetu dalej nie działa nie wiedzieć czemu. Trudno.

Edytowane 20 Listopada 2020 przez AviatorL

[Dawid_m]

Nie mogę wypatrzeć jej przez teleskop :/ Celuje w miejsce pokazywane przez Stellarium na komórce, ale nic w tym miejscu nie widzę,a zaraz obok byłem w stanie dostrzec gwiazdy około 12 magnitudo. Czy to możliwe, że jasne niebo (6 w skali Bortla) uniemożliwa dostrzeżenie jej nawet przez teleskop? 

[warpal]

21 minut temu, Dawid_m napisał:

Nie mogę wypatrzeć jej przez teleskop :/ Celuje w miejsce pokazywane przez Stellarium na komórce, ale nic w tym miejscu nie widzę,a zaraz obok byłem w stanie dostrzec gwiazdy około 12 magnitudo. Czy to możliwe, że jasne niebo (6 w skali Bortla) uniemożliwa dostrzeżenie jej nawet przez teleskop? 

Jeśli są wysokie chmury, przymglone, seeing słaby, to pewnie widzisz tylko jądro jak słabą gwiazdę.

[warpal]

Trochę jeszcze powalczyłem z materiałem.

Mniej klatek na tło - 30.

Kometę zestakowałem z 90 (w sumie 3h).

Minimalnie lepiej to chyba wygląda:

 

I jeszcze wycinek stack'u na kometę (crop, 100%). 

Widać jakie były warunki - ślady gwiazd jak smugi a nie eleganckie kreski.

 

 

[sidiouss]

Jechałem wczoraj samochodem do rodziny, szlag mnie trafiał, że Orion świecił mi przed maską, więc potraktowałem go Nikonem bez prowadzenia i wyszło takie małe brzydactwo  Ale kometa jest!

 

150x2.5s, Nikkor 50mm + Nikon D610 @ ISO3200, OpelAstroNonTracker

 

Aha, te pseudowodorówki, to chyba chmury, jakoś nie wierzę, że w 5min uzbierałem wodór niemodyfikowanym DSLR

 

 

 

[Astrobonq]

18 godzin temu, Dawid_m napisał:

Nie mogę wypatrzeć jej przez teleskop :/ Celuje w miejsce pokazywane przez Stellarium na komórce, ale nic w tym miejscu nie widzę,a zaraz obok byłem w stanie dostrzec gwiazdy około 12 magnitudo. Czy to możliwe, że jasne niebo (6 w skali Bortla) uniemożliwa dostrzeżenie jej nawet przez teleskop? 

Ona jest dość duża i rozmyta przez co trudniejsza w zaobserwowaniu. Wczoraj w refraktorze 120/600 widoczna była słabo jako plackowate pojaśnienie (niebo Bortle 5), dopiero w stojącym obok Newtonie 12” stała się ewidentna z wyraźnym jądrem i dość dużym halo.

[Stachu]

Też miałem trudności z jej zidentyfikowaniem. Ale udało mi się w refraktorze 80/400 pod niebem Brotle 5, kiedy była jeszcze dość nisko nad horyzontem. Na pewno jest możliwe jej dostrzeżenie, tylko pewnie jako rozmytą gwiazdkę. Sam ją w ten sposób widziałem.

[Stachu]

Mam ją i ja!

Kadr bardzo wymęczony, niestety warunki nie pozwalały na więcej. Jedynie 40 minut materiału, jeszcze robionego przez mgłę. Jak dla mnie to i tak dużo z tego wyszło.

Niestety zdjęcie strasznie zaszumione, ale już bardziej nie potrafiłem go odszumić, a mała ilość materiału nie pozwalała na więcej.

Edytowane 23 Listopada 2020 przez Stachu

[cebalrai]

Dorzucę jeszcze swoją wersję komety z dnia 20.11, kiedy to po raz pierwszy od miesiąca udało mi się wystawić teleskop. 20x120 s klatek robionych między chmurami. Sprzęt to Synta 200/1000, EQ6 i kamera QHY8l. Niestety kometa jest dosyć słaba, starałem się ją wypatrzyć przez lornetkę ale mimo tego, że wiedziałem dokładnie gdzie szukać to nie udało mi się jej dostrzec na podmiejskim niebie.

[napoleon]

LRGB 28min., FSQ106

 

 

Edytowane 26 Listopada 2020 przez napoleon

[Gość wessel]

Piotr, a co ona Ci w takiej aureoli wyszła?

[M.K.]

2 godziny temu, wessel napisał:

Piotr, a co ona Ci w takiej aureoli wyszła?

I jakby 2 sklejone zdjęcia połączone tuż pod kometą (górna połowa ok, dolna z fioletowym zafarbem)

[Gość wessel]

Kometa ma warkoczyk

[napoleon]

9 godzin temu, M.K. napisał:

I jakby 2 sklejone zdjęcia połączone tuż pod kometą (górna połowa ok, dolna z fioletowym zafarbem)

Faktycznie taki urok sprzętu, pogody i obróbki. 

[Gość wessel]

Mam dzisiaj potwierdzenie - widać warkoczyk! wprawdzie po 600 sekundach naświetlania ale widać! 20x600 sekund.

[Gość wessel]

Dzisiejsza kometka z Wawy 5 sekund, bin 2, Veloce F3, ATIK ONE 6. 1 klatka.

[MarcinSn]

28 minut temu, wessel napisał:

Dzisiejsza kometka z Wawy 5 sekund, bin 2, Veloce F3, ATIK ONE 6. 1 klatka.

1x5s., a widać prawie tak samo warkocz, jak z piątku 20x600s.

[Gość wessel]

PRAWIE czyni różnicę było PRAWIE tyle samo cirrusa i PRAWIE tyle samo Księżyca że już  o PRAWIE takim samym SNR nie wspomnę...

Edytowane 7 Grudnia 2020 przez wessel

[Darek_B]

Ależ mam zaległości do obrobienia.

Tu kometa z 26 listopada.

Canon 6d+ canon ef300/f4 , 41x 120sek. ISO 1600, F4 , crop z kadru około 20% oryginału.

 

Stack na gwiazdy, warkocz wyszedł słabo

 

Stack na kometę, warkocz wyszedł lepiej

 

 

[napoleon]

Tak 150, f7.3, 7x150sek, New Mexico (USA)