Skocz do zawartości

iOptron CEM70G


diver

Rekomendowane odpowiedzi

40 minut temu, MateuszW napisał:

RA obiektu jest stałe, ale montaż mimo to obraca się w OSI RA

 

Obraca się w osi RA, w związku z tym zmienia się azymut osi teleskopu, a nie RA obiektu! RA ustalane jest na sferze niebieskiej, azymut na ziemi, na której stoi podstawa montażu. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, diver napisał:

 

Obraca się w osi RA, w związku z tym zmienia się azymut osi teleskopu, a nie RA obiektu! RA ustalane jest na sferze niebieskiej, azymut na ziemi, na której stoi podstawa montażu. :)

Zmienia się azymut oraz kąt godzinny. Azmiana azymutu to rzecz wtórna, nieliniowa i zależna od innych czynników. Kąt godzinny zmienia się jednostajnie.

  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 4.11.2020 o 16:21, kubaman napisał:

Ustawienie zachowania dla meridian flipa to de facto ustawienie dopuszczalnego kąta pomiędzy położeniem obiektu na niebie w osi RA i południka, po jego przekroczeniu. 

 

Kuba, to intuicyjne stwierdzenie nie wyjaśniające istoty działania "ogranicznika" obrotu montażu.

 

W dniu 4.11.2020 o 13:11, MateuszW napisał:

Zmienia się azymut oraz kąt godzinny. Azmiana azymutu to rzecz wtórna, nieliniowa i zależna od innych czynników. Kąt godzinny zmienia się jednostajnie.

 

Teraz wyraziłeś się bardziej precyzyjnie i przyznaję że moje sformułowanie dotyczące azymutu nie było pojęciowo poprawne.

Żeby więc było do końca precyzyjnie: z transformacji pomiędzy układem równikowym i azymutalnym wynika, że azymut jest nieliniową (opartą o elementarne funkcje trygonometryczne) funkcją szerokości geograficznej obserwatora i deklinacji obiektu we współrzędnych równikowych.

 

rownania_transformacyjne_2.PNG.1c3155807b2cf981f9021fd82601d0e6.PNG

 

Tak na marginesie ważna uwaga: przy przejściu przez południk kąt godzinny i azymut obiektu są sobie równe i wynoszą 0 (albo jak kto woli 180).

 

W oparciu o ten zestaw równań transformacji układów współrzędnych zrobiłem sobie w excelu przelicznik kąt godzinny -> azymut w zależności od szerokości geograficznej obserwatora i deklinacji trakowanego obiektu. Następnie wykonałem "biurkowe" testy na montażu przy różnym ustawieniu kąta w sekcji "Meridian Behavior" dla wybranych gwiazdek (o różnej deklinacji). Wyniki testu były jednoznaczne - montaż robił flipa zawsze na azymucie wynikającym z deklinacji obiektu i ustawionego kąta godzinnego.

Nie jest to oczywiste (a nawet w pewien sposób jest mylące), gdyż podczas trakowania iOptron Commander pokazuje azymut, a nie pokazuje kąta godzinnego obiektu. Trudno to więc intuicyjnie odnieść do parametru ustawianego jako kąt godzinny.

 

meridian_flip_przeciagniecie.png.61edb5d43d01f56c6eaad8d486936e18.png.c9ebbc6de84319b042de5ba70153984c.png

 

Wracając do ustawienia maksymalnego kąta "x Degree(s) Past Meridian" w "Meridian Behavior".

 

meridian_behavior.png.3c7d596437cca6c8edfea09859ea5297.png

 

Kąt x Degree(s) Past Meridian jest kątem godzinnym względem południka w układzie równikowym, a nie kątem azymutu. Inaczej mówiąc, w praktyce przy maksymalnym ustawieniu parametru (10 stopni) montaż będzie trakował jeszcze 40 minut po przejściu obiektu przez południk. Taki jest więc maksymalny czasowy zapas na dokończenie sesji, jeżeli nie chcemy obsługiwać flipa.

 

Cóż, wyszła z tego dość szczegółowa analiza działania flipa w tym montażu. Dla mnie akurat to bardzo istotne, bo przyznaję że nabywając ten montaż nie zwróciłem uwagi na jego specyfikę konstrukcyjną, wymuszającą flipa. Ale już wszystko jasne, i o to chodziło. :)

 

Edytowane przez diver
  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odebrałem w końcu z warsztatu adapter montażowy. Warsztat odrobił lekcję dobrze - wyrzeźbił adapter zgodnie z moim projektem. Właśnie schnie na nim farba po moim trochę nieudolnym malowaniu. ;)

 

DSC07259.JPG.f06ffee9f38116014c72c4f7f5fafe4c.JPG

 

DSC07260.JPG.edc2a0e64a3bdf179feaedc29bccfca1.JPG

 

Adapter zostanie zamontowany jako głowica mini piera Baadera, który nabyłem jeszcze z myślą o HEQ5.

 

pillar_widok.PNG.f33220e6c1f152fa8b385e31762cd282.PNG

 

Do tego mini piera Baader oferuje różne adaptery, ale akurat nie do mojego iOptrona. Mini pier kosztował niemało, więc postanowiłem go wykorzystać jako podstawę adapteru wykonanego we własnym zakresie.

 

Przestało padać, więc jutro mam nadzieję w końcu zrobić pierwsze przymiarki całego setupu.

 

 

 

 

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, Tayson napisał:

Za bardzo do tego piera się nie przykrecaj.... wypadaloby zabrać sprzęcik na zlot ;)

 

:)

Łatwe to nie będzie, gdyż nie mam trójnogu do tego montażu.

 

Nie padało, więc zrobiłem dziś co mogłem: zamocowałem adapter, wypoziomowałem piera, zamontowałem i wyważyłem setup. Więcej nic zrobić nie mogę, bo chmury i chmury. :wassat:

Pamiętam, że koledzy narzekali na nieprecyzyjne libelki w montażach. Zwróciłem więc szczególną uwagę na moją libelkę w podstawie montażu. Piera poziomowałem przy pomocy normalnej poziomicy. Po przykręceniu montażu jego libelka pokazała mi poziom "w punkt". Więc na swoją nie mogę narzekać. ;)

 

DSC07263.JPG.ec806a16c569eb7f114240933139b9f6.JPG

 

DSC07266.JPG.76da9d3e4c64f04e7bc410e03130f6af.JPG

Edytowane przez diver
  • Lubię 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj to chyba zły pomysł ustawić to wszystko na deskach. Kiedyś kiedyś, jak uprawiałem wizual z tarasu, to wystarczyło, że ktokolwiek wyszedł na taras i już drgania były takie, że masakra. A deski mam grube 4cm podparte co metr i mimo wszystko drgania były ogromne.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, bartolini napisał:

Staniesz koło niego, ustawisz polarną. Zejdziesz z tarasu i oś będzie celowała gdzie indziej.

Nie potwierdzam.

Mam swój sprzęt często na tarasie wystawiany i ustawiam na polarną, odchodzę od teleskopu i mam nadal dobrze ustawione.

Mam prosty taras, podparty co 50cm.

 

8 godzin temu, kubaman napisał:

a będziesz po nim chodził w czasie focenia?

W obrębie 1,5m delikalnie guiding łapie i musi konfigurować drgania (u mnie tak jest), ale jak wejdę np. na taras z domu (2,5m) i patrzę na wykresy, to nawet nie drgnie montaż. 

 

Ogólnie planuję postawić pier obok, nie na tarasie, ale na razie statyw i montaż rozstawiam właśnie na tarasie i to działa całkiem nieźle.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ASA jest opcja śledzenia prowadzenia z enkodera, taki auto test jakości śledzenia.

Montaż na mega solidnej podstawie drży gdy komar u sąsiada na działce puści bąka.

Czy to przeszkadza - to zależy komu, ale po co promować złe rozwiązania?

Lepiej zrobić coś za dobrze, niż niedostatecznie i się frustorwać.

 

Ja bym w tym tarasie wyciął otwór i poprowadził pod spodem betonowy słupek z fundamentu. Będzie tak samo wyglądać, czyli ładnie, komfortowo, z dylatacją, tak, że nic się nie będzie przenosić na monta.

Edytowane przez kubaman
  • Lubię 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi. Rozmowa zeszła z IOptrona na podstawę dla piera, więc poniżej wyjaśniam i polemizuję z tymi, którzy snują przypuszczenia. :)

 

13 godzin temu, ryszardo napisał:

Wcześniej fotografowałeś z tego tarasu?

 

Fotografuję od dwóch lat wyłącznie z tego tarasu. Materiał do wszystkich moich fotek przedstawianych na tym forum został zebrany z tego tarasu. Tyle że wcześniej na tarasie stał HEQ5 na trójnogu, a teraz stoi iOptron CEM70G na stalowym słupie.

 

21 godzin temu, kubaman napisał:

a będziesz po nim chodził w czasie focenia?

 

Nigdy nie chodziłem po tarasie w czasie focenia, bo każda konstrukcja szkieletowa o dużej wiotkości (stalowa czy drewniana) jest podatna na drgania. Więc chodzenie po tarasie w czasie focenia jest oczywiście wykluczone.

 

14 godzin temu, bartolini napisał:

Pytanie jak będzie wyglądało ustawienie polarnej. Staniesz koło niego, ustawisz polarną. Zejdziesz z tarasu i oś będzie celowała gdzie indziej. Poza tym taka drewniana konstrukcja pracuje od dobowych zmian temperatury i wilgotności.

 

Tak jak pisałem wyżej, przez prawie dwa lata korzystałem z HEQ5 na trójnogu na tym samym tarasie. Po ustawieniu setupu i ustawieniu na biegun do desek tarasu przykręciłem stopki, w które wstawiałem potem stale stopki trójnogu - trójnóg wynosiłem na taras w całości z przykręconym montażem. Nie miałem więc potrzeby ustawiania za każdym razem montażu na biegun.

Współczynnik rozszerzalności termicznej drewna (wzdłuż włókien) jest generalnie mniejszy, niż współczynnik dla stali i betonu. ;)

 

12 godzin temu, bartolini napisał:

Ja mam żelbetowy balkon i przy foceniu planet obraz drgał jeżeli przechodziłem boso koło teleskopu - także potwierdzam ;)

 

Tym bardziej nie można się dziwić, że drewniany taras wpada w drgania, gdy się po nim chodzi. :)

 

11 godzin temu, BogdanS napisał:

U mnie wszystko drży jak przejeżdża autobus. Balkon 1 piętro, blok 15 metrów od ulicy.

 

A mój taras dla odmiany jest odporny na przejazdy samochodów. Elastyczne posadowienie chroni go przed przejmowaniem drgań z ulicy.

 

11 godzin temu, kubaman napisał:

Montaż na mega solidnej podstawie drży gdy komar u sąsiada na działce puści bąka.

 

Czym ten sąsiad karmi swoje komary? ;)

 

11 godzin temu, kubaman napisał:

Ja bym w tym tarasie wyciął otwór i poprowadził pod spodem betonowy słupek z fundamentu.

 

Zgadzam się z Tobą oczywiście. Jednak ja korzystam z górnego pokładu tarasu. Więc betonowy słup nie wchodzi w rachubę.

 

Podsumowując. Zdaję sobie sprawę z mankamentów drewnianej konstrukcji tarasu jako podstawy słupa do teleskopu. Jednak przez prawie dwa lata ten taras służy mi jako miejsce moich obserwacji i nie jest źródłem problemów, dopóki się go podczas obserwacji nie "dotyka". Dwa lata doświadczeń pokazują, że z takiego drewnianego tarasu można z powodzeniem korzystać.

Jak widać na fotce, pod słupem zrobiłem teraz dodatkowe usztywnienie ze sklejki, za pomocą którego skręciłem ze sobą sąsiadujące deski, a usztywnienie jest zlokalizowane bezpośrednio nad belką. Dwie śruby mocujące pier są wkręcone w belkę.  Teraz mam więc dużo sztywniejszą podstawę pod pier (wcześniej trójnóg stał wprost na deskach).

 

Edytowane przez diver
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsze testy na niebie

 

Kilka godzin pogodnego nieba pozwoliło mi na wystawienie setupu i przeprowadzenie kilku testów.

 

1. Mocowanie montażu do adaptera

Mogłoby być łatwiej. Śruby mocujące są schowane w podstawie montażu, a śruby blokady wysokości praktycznie tuż nad nimi. Więc włożenie klucza imbusowego i operowanie nim jest nieco utrudnione (fotkę pokazywałem w jednym z poprzednich postów).

 

2. Ustawienie na biegun

Wbudowana lunetka biegunowa iPolar spisuje się bardzo dobrze. Przy pomocy programiku iOptron iPolar ustawienie bieguna jest łatwe i dokładne. Przeszkadza jednak duży luz na przekładni ślimakowej regulacji wysokości (altitude). Przekładnia wygląda bardzo solidnie, jednak dokładność jej wykonania/spasowania to słaby "chiński" poziom.

 

DSC07267.JPG.b9b2a9af197f86397dee52a86d762af1.JPG

 

Natomiast śruby regulacyjne azymutu są jak najbardziej ok.

 

3. Wbudowany guider

Byłem bardzo ciekaw tego guidera - myślałem o jego realnym wykorzystaniu. Jednak odnotowałem podwójną porażkę.

Porażka nr 1.

Gdy czytałem instrukcję, sądziłem ostrość obrazu reguluje się przez kręcenie śrubką (w instrukcji śrubka opisana jest jako "focus adjuster"). Okazało się, że śrubka zwalnia jedynie blokadę regulacji, a samą regulację ostrości dokonuje się przesuwając palcami śrubkę wzdłuż lunetki. Ustawienie w ten sposób ostrości graniczy z cudem, udaje się raczej metodą chybił-trafił.

 

DSC07268.JPG.f3901d4d374d074a0d48243691ceb24c.JPG

 

Porażka nr 2.

Matryca guidera (podejrzewam że identyczna jak w ZWO ASI 120) bez problemu zgłasza się w PHD2. Jednak po skonfigurowaniu w PHD2 właściwości lunetki zgodnie z instrukcją, na monitorze jestem w stanie zobaczyć jedynie pojedyncze bardzo jasne gwiazdy (powiedzmy jaśniejsze niż magV 3). Żadną zmianą ustawień kamerki (gain, jasność obrazu, kontrast) nie udało mi się zobaczyć słabszych gwiazd. Nie byłem więc w stanie podjąć nawet sensownej próby prowadzenia przy pomocy tej lunetki.

Obszar widzenia guidera to172'x137'. Poniżej obraz nieba z PHD2 w pobliżu Polluksa (magV ~1). PHD2 pokazuje SNR ponad 500, a na monitorze widać tylko jedną gwiazdę. To zupełnie nielogiczne i nie wiem dlaczego tak się dzieje. Może coś robię nie tak?

 

phd2_pollux_only.png.ff6f813b9f9c4ffba43c5c4ace95ae80.png

 

 

4. Blokady osi montażu

Pomimo pierwotnych obaw, "szybkie" i permanentne blokady osi montażu działają bardzo dobrze i to rozwiązanie spodobało mi się.

 

DSC07270.JPG.0c62573373788b5f07e6e887387986bf.JPG

 

 

5. Zero position

Filozofia parkowania jest w CEM70G zupełnie inna niż w HEQ5. Jest też w CEM70 wsparcie dla pozycji startowej montażu dla funkcji GoTo w postaci "zero position".

Po wstępnej alignacji na jedną gwiazdę (przy pomocy pilota), montaż dobrze określił się w przestrzeni i ustalił pozycję startową. Za każdym razem z dużą dokładnością trafiał w wybierane obiekty. W HEQ5 pozycję startową ustawiało się ręcznie i z trafianiem bywało różnie, więc "zero position" w CEM70G bardzo mi się podoba.

 

6. Próby zbierania materiału

Noc była pogodna, jednak porywy wiatru były dość silne. Nie ma mocnych - CEM70 też poddaje się wiatrowi. Miałem więc ograniczone możliwości przetestowania prowadzenia. W spokojniejszych chwilach udało mi się jednak zebrać jakieś klatki. Najpierw zrobiłem test PEC, a potem spróbowałem prowadzenie bez guidera. Poniżej pełna klatka 300 s z NGC2281 zrobiona bez guidingu. Wydaje mi się, że jest nieźle.

 

803260763_L_2020-11-15_23-27-19_NGC2281_Bin1x1_300s_G180__-10C_no_guding_d.thumb.jpg.cd6b3ec8a95615de22ff6bc922593ebd.jpg

 

 

7. Współpraca z APT

Tutaj niestety porażka w kwestii obsługi "joysticka" do sterowania ruchami montażu w osiach.

 

941611510_APTjoystick.png.ef3742473e238c268f23091db49b35cb.png

 

Z HEQ5 sterowanie działało dobrze, z CEM70 nie działa (naciśnięcie któregokolwiek klawisza kierunku uruchamia tracking). Sprawdziłem na szybko, że np. w SGP działa. Ponieważ jestem już mocno przywiązany do APT, nie będę jedynie z tego powodu wymieniał softu do akwizycji. Napisałem w tej sprawie do APT - Ivo obiecał, że w kolejnej wersji postarają się to zrobić.

Można się ostatecznie bez tego "joysticka" obyć, jednak uważam że możliwość ręcznego sterowania montażem z programu do akwizycji jest bardzo przydatne. Więc będę czekał na kolejną wersję APT.

 

Edit.

8. I jeszcze okablowanie

Warto było dopłacić za huba USB3. W końcu sygnał ze wszystkich urządzeń mam doprowadzony do kompa przy pomocy jednego kabla USB3.

Główne gniazda zasilające i USB są umieszczone w nieruchomej podstawie montażu, a cała reszta kabli kręci się razem z teleskopem. Nie ma więc mowy i jakimkolwiek haczeniu kabli. Piękne. :original:

Edytowane przez diver
  • Lubię 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, diver napisał:

Ustawienie w ten sposób ostrości graniczy z cudem, udaje się raczej metodą chybił-trafił.

Faktycznie jest to słabe, ale czy będzie potrzeba to ruszać więcej niż raz w życiu? :) 

28 minut temu, diver napisał:

Przeszkadza jednak duży luz na przekładni ślimakowej regulacji wysokości (altitude).

Sporo rozmyślałem nad tą kwestią i uważam, że to sprawa beznadziejna :) Mamy dwa wyjścia - albo klasyczne dwie, przeciwstawne śruby i brak luzu, ale konieczność kręcenia oboma, albo jedna gałka i przedkładania lub śruba rzymska i nieodłączne luzy. Owszem, luz mógłby być mniejszy, ale zredukowanie go do zera jest moim zdaniem niemożliwe. A każdy luz, nawet kilka sekund kątowych to już takie same problemy jak luz 5 stopni. Nie wiem, czy kiedykolwiek ktoś rozwiąże ten problem milenijny :) 

31 minut temu, diver napisał:

na monitorze jestem w stanie zobaczyć jedynie pojedyncze bardzo jasne gwiazdy (powiedzmy jaśniejsze niż magV 3). Żadną zmianą ustawień kamerki (gain, jasność obrazu, kontrast) nie udało mi się zobaczyć słabszych gwiazd. Nie byłem więc w stanie podjąć nawet sensownej próby prowadzenia przy pomocy tej lunetki.

Obszar widzenia guidera to172'x137'. Poniżej obraz nieba z PHD2 w pobliżu Polluksa (magV ~1). PHD2 pokazuje SNR ponad 500, a na monitorze widać tylko jedną gwiazdę. To zupełnie nielogiczne i nie wiem dlaczego tak się dzieje. Może coś robię nie tak?

Dawno nie używałem PHD, ale z tego co pamiętam ma on jakąś dziwną automatykę jasności obrazu (chyba tylko na potrzeby podglądu). Nie wiem, czy da się ją wyłączyć. Obstawiam, że na klatce rejestrują się słabsze gwiazdy, ale obecność tej jednej, jasnej sprawia, że automat nie podjaśnia klatki, żeby jej nie przepalać. Mógłyś odpalić lunetkę w innym sofcie np Sharpcap, albo w APT jako kamerę główną - okaże się, czy to podgląd phd, czy faktycznie działanie kamery. Bo kamera reagowała normalnie na zmianę czasu exp? Widać było, że naświetla np kilka sekund?

35 minut temu, diver napisał:

Można się ostatecznie bez tego "joysticka" obyć, jednak uważam że możliwość ręcznego sterowania montażem z programu do akwizycji jest bardzo przydatne.

Możesz oczywiście używać przycisków w panelu iOptrona, ale wiadomo, dodatkowe okienko to mniejsza wygoda.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, MateuszW napisał:

Faktycznie jest to słabe, ale czy będzie potrzeba to ruszać więcej niż raz w życiu? :) 

Masz rację. W sumie tylko raz w życiu, ale zabawy było co niemiara. :original:

 

43 minuty temu, MateuszW napisał:

Owszem, luz mógłby być mniejszy, ale zredukowanie go do zera jest moim zdaniem niemożliwe.

Do zera oczywiście nie, ale np. mniejszy skok gwintu lub zastosowanie normalnego jarzma śrubowego dałoby dużo lepszy rezultat.

 

45 minut temu, MateuszW napisał:

Dawno nie używałem PHD, ale z tego co pamiętam ma on jakąś dziwną automatykę jasności obrazu (chyba tylko na potrzeby podglądu). Nie wiem, czy da się ją wyłączyć.

Obecnie do guidingu używam ZWO ASI 120 z lunetką 60/240 i w PHD2 nie mam z nią takiego problemu, a mam podstawy przypuszczać, że matryca użyta przez iOptrona jest identyczna z tą w ASI 120. Apertura mikro-lunetki w CEM70 jest dwa razy mniejsza (30/120), ale to nie może być powód że widać tylko tak jasne gwiazdy. iOptron używa do obsługi kamerki swojego guidera natywnego sterownika windowsowego (nie dają sterownika ASCOM). Sądzę że problem może być tutaj.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O kurcze, czyli guider w sumie jest tylko wsadzony i kompletnie niegotowy do pracy.

 

Skoro nie widać gwiazdek, to moze dali ten sam patent na jakosc gwiazdek, co w ipolar? POdlaczasz sie bezposrednio pod astropc, czy kontrolujesz to zdalnie? Umnie zdalnie czasem sa problemy z "jakościa" gwiazdek w guiderze, ale ja sie juz tego nauczylem. Moze oni wpadli na pomysl, ze przy tej ogniskowej jest tak duzo gwiazd pod guiding, ze wystarczy Ci to co jest :)Pokaz profil gwiazdy z PHD. Zerknij jak wyglada dzienny świat przez nią.

 

Mi luzy w przekladni wcale nie przeszkadzaja. Mam na tyle mocno skrecone wszystkie sruby ze z gosc duzym oporem krece moim zmowyfikowanym pokretlem wysokosci. Po tym nie dokręcam zadnych srub, aby nie popsuc alignacji - trzyma sie bardzo ladnie.

IMG_20200603_185548.jpg.3435816caf4f021d7357447176302542.jpg

 

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.