Dobson 10"

[Tomasz Maro]

Witam, na początku tego roku kupiłem teleskop sw 130/900 po kilku miesiącach stwierdziłem że już mi nie wystarcza i postanowiłem zakupić coś większego czyli dobsona 10" i tu zaczynają się schody mianowicie obraz w nim jest zbyt jasny dla np. jowisza przez co nie jestem w stanie dostrzec takich szczegółów na jego powierzchni jak to miało miejsce w teoretycznie słabszym sprzęcie zauważam też dużo większe rozmycie przy stosowaniu nawet mniejszych powiększeń nawet gwiazdy wydają się rozmyte nie sposób jest ustawić idealnej ostrości nawet pomimo dokonania kolimacji.  

 

Poniżej co byłem w stanie zaobserwować a co jestem w stanie teraz zaobserwować. Czekam na rady i dziękuję za pomoc.

[Matheo_89]

Obserwuj kiedy Jowisz jest na jasnym niebie tuż po zachodzie Słońca. Poza tym już w tym sezonie w zasadzie za późno na Jowisza i Saturna, żeby sensownie coś zaobserwować, ale w przyszłym roku znów okazja

Edytowane 31 Października 2020 przez Alice

[Matheo_89]

Może trochę pomóc filtr polaryzacyjny zmienny. Ostatecznie decyduje i tak seeing. Jak będzie dobry seeing to i tak zobaczyć detal.

[lkosz]

Na jasne obiekty (nie dotyczy to Słońca) jest dobry podwójny filtr polaryzacyjny, albo szary. Alternatywnie dla zmniejszenia jasności można obserwować w bardzo dużych powiększeniach (dla 10" to w > 500x), tylko szczegółu to nie przysporzy, ewentualnie zasłonić część apertury.

 

Tak jak Alice wspomniał - gazowe olbrzymy są niziutko, 10 stopni w górowaniu, co mocno rozmywa obraz, jeśli obserwujesz z terenu zabudowanego, to dodatkowo zjawiska termiczne wprowadzą swoje

 

Martwiące natomiast jest to ogólne rozmycie... wychłodź teleskop, sprawdź jeszcze raz kolimatorem czy jest ok, a potem na rozogniskowanej gwieździe. Czym większa apertura, tym wpływ seeingu większy, i to w niesprzyjających warunkach troszkę wychodzi, zwłaszcza przy planetach. Jednak obraz dyfrakcyjny gwiazdy w zenicie powinien być prawidłowy.

[dark1]

26 minut temu, Tomasz Maro napisał:

Witam, na początku tego roku kupiłem teleskop sw 130/900 po kilku miesiącach stwierdziłem że już mi nie wystarcza i postanowiłem zakupić coś większego czyli dobsona 10" i tu zaczynają się schody mianowicie obraz w nim jest zbyt jasny dla np. jowisza przez co nie jestem w stanie dostrzec takich szczegółów na jego powierzchni jak to miało miejsce w teoretycznie słabszym sprzęcie zauważam też dużo większe rozmycie przy stosowaniu nawet mniejszych powiększeń nawet gwiazdy wydają się rozmyte nie sposób jest ustawić idealnej ostrości nawet pomimo dokonania kolimacji.  

 

Poniżej co byłem w stanie zaobserwować a co jestem w stanie teraz zaobserwować. Czekam na rady i dziękuję za pomoc.

Kupiłeś typowego wymiaracza DSowego o światłosile F5 i wymagasz obrazów jak z  poprzedniego F7. W takim teleskopie do obserwacji planet kolimacja musi być idealna. Inna rzecz to okulary. Rozmycie gwiazd to wynik kiepskiej ich jakości. W F5 trzeba celować w szerokie ESy czy Naglery lub o mniejszym polu Vixeny LVW NLV ortho itp. Osobiście polecam przysłonięcię do 150mm i będzie git. Sam tak robię z moją  krówką 14"

Edytowane 31 Października 2020 przez dark1

[lkosz]

5 minut temu, Tomasz Maro napisał:

jesteście w stanie polecić dobrej jakości filtr który pomógł by rozwiązać problem

 

Dowolny podwójny filtr polaryzacyjny.

Edytowane 31 Października 2020 przez lkosz

[Tomasz Maro]

no to rozumiem nie mniej jednak z marsem mam podobny problem próbowałem używać filtrów księżycowych gdyż na razie tylko takie mam niestety nie zmniejsza to na tyle jasności abym był w stanie otrzymać zadawalający obraz a nie jasną plamę. Co mógłbym zrobić ewentualnie dokupić aby być zadowolony ze sprzętu 

Edytowane 31 Października 2020 przez Tomasz Maro

[Tomasz Maro]

okulary mam kitowe oraz jeden es 6,7mm z przysłonięciem nie będzie problemu zaraz coś wytnę sobie na maszynie i przetestuje. 

 

dziękuję za pomoc, uzyskane od was odpowiedzi potwierdziły to co już zdążyłem doczytać nie mniej jednak wolałem dopytać a nie rzucać się w wir zakupów na oślep, jesteście w stanie polecić dobrej jakości filtr który pomógł by rozwiązać problem .

[Gość]

Proponuję przeczytać.

http://www.astromaniak.pl/viewtopic.php?t=1036

Jak pisali przedmówcy, rozmazanie to praktycznie na pewno wina seeingu, plus niska wysokość tych planet (nie dotyczy Marsa).

2 godziny temu, dark1 napisał:

Kupiłeś typowego wymiaracza DSowego o światłosile F5 i wymagasz obrazów jak z  poprzedniego F7. W takim teleskopie do obserwacji planet kolimacja musi być idealna. Inna rzecz to okulary. Rozmycie gwiazd to wynik kiepskiej ich jakości. W F5 trzeba celować w szerokie ESy czy Naglery lub o mniejszym polu Vixeny LVW NLV ortho itp. Osobiście polecam przysłonięcię do 150mm i będzie git. Sam tak robię z moją  krówką 14"

Zasłanianie byczego lustra do 150 czyli prawie połowy to ultra świetny pomysł. Kolega mógł nie pozbywać się tego 130/900 było by załatwione.

Wyostrzyć gwiazdę da się nawet byle jakim okularem, nie zawracając sobie głowy kolimacją jak seeing jest przyzwoity. Ale ja jestem praktyk co się tam znam.

Przy okularze 6,7 masz powiększenie ok 180 czyli wychodzi, że trochę mało, dlatego taka jasna plamka. Spróbuj z czymś większym.

Możesz poczytać wątki kolegi @Mariusz Psutma taką samą armatę i radzi sobie świetnie. Powodzenia w obserwacjach.

[soader]

Przed chwilą testowałem nowy nabytek - GSO 12 i nawet w okularze Maxvision 14mm Mars prezentował sie pięknie - ładny pomarańczowy kolor, czapa lodowa jak diamencik, i bardzo wyraźny kontynent, w 8mm miazga aż żal że nie mam krótszego okularu lub barlowa. Sprawdź ponownie kolimacje u mnie mimo wiekszej apertury bez przyslaniania jest ok. W sumie dziś bardzo mocno swieci księżyc rozjasniajacąc tło więc może dlatego Mars aż tak nie walił po oczach. Próbowałem z filtrem szarym ND96-0,9 ale na moje oko lepiej bez filtra.

[Matheo_89]

9 godzin temu, soader napisał:

Przed chwilą testowałem nowy nabytek - GSO 12 i nawet w okularze Maxvision 14mm Mars prezentował sie pięknie - ładny pomarańczowy kolor, czapa lodowa jak diamencik, i bardzo wyraźny kontynent, w 8mm miazga aż żal że nie mam krótszego okularu lub barlowa.

Jak masz seeing to i tak zobaczysz detal, mimo dużej jasności, dużego lustra. Na szczęście w astro nie wszystko zależy od kasy i nie zawsze ona rozwiąże problemy i w sumie to nawet dobrze, bo gdyby było za łatwo to szybko by było nudno

[astrokarol]

A jakim kolimator masz ? 

[atnerun]

W dniu 31.10.2020 o 19:40, dark1 napisał:

Kupiłeś typowego wymiaracza DSowego o światłosile F5 i wymagasz obrazów jak z  poprzedniego F7. W takim teleskopie do obserwacji planet kolimacja musi być idealna. Inna rzecz to okulary. Rozmycie gwiazd to wynik kiepskiej ich jakości. W F5 trzeba celować w szerokie ESy czy Naglery lub o mniejszym polu Vixeny LVW NLV ortho itp. Osobiście polecam przysłonięcię do 150mm i będzie git. Sam tak robię z moją  krówką 14"

Jaki sens ma zmniejszanie średnicy lustra i utrata wszystkich korzyści jakie daje większy rozmiar?  Też jestem początkującym użytkownikiem 10" Newtona i mnie to ciekawi. 

 

Edytowane 9 Listopada 2020 przez atnerun

[Dziąsło]

Szybkie pytanko. Rzuciłem okiem za okno, piękne czyste niebo, więc syncia na taras szybkie chłodzenie 15minut i bach w M42. W okularze kitowym 25mm widok całkiem całkiem natomiast w 10mm jakby rozmyty, nie ostrzy. Czy to wina kolimacji? A  może te okulary nadają się do wyrzucenia. Może za krótko chodziłem? W domu +20 na zewnątrz -10. Po wycelowaniu w Marsa  widok jak ze zdjęcia na początku. To już w swoim poprzednim refraktorku było lepiej. Fakt, że było to w październiku.

[astrokarol]

Kolimacje sprawdź kolimatorem. 

Zależy ile cali ale 15 minut, szczególnie dla planet to za mało. Po za tym, teraz Mars to nie ten sam co na jesieni.

[Dziąsło]

Cali 10. Jaki kolimator polecasz? Taki zwykły za 100zl z allegro wystarczy?

[Tomasz Maro]

Ja kupiłem jakiś na aliexpres 

[astrokarol]

10 godzin temu, Dziąsło napisał:

Cali 10. Jaki kolimator polecasz? Taki zwykły za 100zl z allegro wystarczy?

Ja używam kolimatora "Hamala" (koszt 0 zł, ewentualnie tylko podkładke kupić jak się nie ma) i nie mam problemu z kolimacją. 

Objaw złej to albo gwiazdy-przecinki albo nieidealnie punktowe gwiazdy.

10" to tak z godzinę trzeba jej dać na chłodzenie. Chłodzenie można sprawdzić na rozogniskowanej jasnej gwieździe. Jeśli "tarcza" jest stabilna to chłodzenie jest pełne. 

Edytowane 16 Stycznia 2021 przez astrokarol

[Dziąsło]

Tak mi się wydaje że niezbyt dobrze schlodzilem, gwiazdy  rozmazane, nie były przecinkami. Wydaje mi się, że kolimacja ok. Jutro będę jeszcze testował. Czy chłodzimy ze zdjętą osłoną? Czy może zakrytego, aby nie kurzylo się zwierciadło główne.

[Mariusz Psut]

Ach te newtony... Kolimacja,wychładzanie...

Najważniejsze jest lustro wtórne i to od niego należy zacząć kolimację. Poczytaj Hamala i zmajstruj kolimator z pudełka po kliszy. Po czym Ci się wydaje że jest ok? Najlepiej kup kolimator koncentryczny. Drogi jak pierun ale z nim kolimacja to pikuś. 

Ja dopiero po jego kupnie ustawiłem prawidłowo LW. 

Chłodzimy z otwartą tubą ustawioną pionowo. Star test też nie daje pewności bo obraz z niego ciężko prawidłowo zinterpretować.

[astrokarol]

Ja chłodzę z deklami i jest dobrze. 

[Dziąsło]

Gdzie taki kolimator koncentryczny można kupić? Bo szukałem i jedynie co znalazłem to jakiś chinczyk oraz DO GSO  za dwa razy więcej.

[Mariusz Psut]

https://www.astroshop.pl/kolimator-okularowy/ts-optics-okular-kolimacyjny-collimation-eyepiece-for-newtonian-telescopes-concenter-2-/p,61902

[Hinba]

wczoraj testowałam nowy nabytek - GSO 12 i nawet w okularze Maxvision 14mm Mars prezentował sie pięknie - ładny pomarańczowy kolor, czapa lodowa jak diamencik, i bardzo wyraźny kontynent, w 8mm miazga aż żal że nie mam krótszego okularu lub barlowa.

[dimis]

8 minut temu, Hinba napisał:

wczoraj testowałam nowy nabytek - GSO 12 i nawet w okularze Maxvision 14mm Mars prezentował sie pięknie - ładny pomarańczowy kolor, czapa lodowa jak diamencik, i bardzo wyraźny kontynent, w 8mm miazga aż żal że nie mam krótszego okularu lub barlowa.

W tym wątku już to czytaliśmy. Aż dziw, ze wczoraj miałaś dokładnie takie same wrażenia z obserwacji, jak kolega soader pod koniec Października. Moze to tylko mały chochlik i problem w edytowaniu pierwszego wpisu.

Wracając do tematu, kolimacja tubki i tak jak koledzy wspomnieli, sezon na Jowisza i Saturna za nami, polecam kulki. W tej aperturze i swiatlosile bedziesz zadowolony!

 

[KrzychK]

4 godziny temu, Mariusz Psut napisał:

Ach te newtony...

 

No właśnie. Sam swego czasu przesiadłem się z SW 8" na SW 10" flex i lekutko się rozczarowałem  Czy to kolimacja, czy F5 vs F4, czy seeing (na mojej miejscówce kiedyś była Mleczna  Droga, teraz jest Facebookowe "kto najładniej oświetli swoją chałupę"), czy nisko latające planety, czy może wzrok mi się z czasem "posunął" ( bo wzrok mam duuużo słabszy niż parę lat temu), w każdym razie obserwacje nie zyskały z chwilą zmiany teleskopu (nawet jakby trochę straciły ), za to parę kilo więcej muszę dźwigać.