Skocz do zawartości

Duży achromat f/12: np 150mm. Co myślicie?


Marcin_G

Rekomendowane odpowiedzi

26 minut temu, kjacek napisał:

Dokładnie się zgadzam. Jednak wciąż uważam, że skórka nie jest warta wyprawki (patrz - wygoda użytkowania). Ale to moje zdanie, inni mogą uważać inaczej. 

a to tak, ludzie jak chcecie wygody i świętego spokoju, to walcie w katadioptryki albo małe refraktorki. Sami mamy takie teleskopy i gorąco polecamy, a tutaj po prostu szukamy sobie problemów i umordowania, żeby uzyskać odrobinę poprawy ;) Mi tam już wiele różnicy nie zrobi, czy w plecaku niosę 8" newtona, czy 6" refraktor, kości bolą tak samo :D

 

11 minut temu, ryszardo napisał:

Przypominam sobie wygląd obserwatoriów astronomicznych z końca XIXw - to jednak dbali o wygodę, oj dbali...te ruchome podłogi, krzesełka obserwacyjne z podciągami - super! Inna sprawa, że to było po prostu niezbędne do prowadzenia obserwacji potężnymi refraktorami.

Maria Antonina zapytałaby: "a nie mogli użyć kamer CCD i monitora IPS?" :D

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Marcinos napisał:

I tu trzeba zadać pytanie: jakiej postury ta osoba :)

 

Zdecydowanie inaczej sprawa się ma kiedy to chłop 2m wzrostu, a jeszcze inaczej kiedy obsługiwać go ma drobna dziewczyna. Oczywiście nie wątpię tu w siłę kobiet, jednak kiedy trzeba zamontować wysoko duży i ciężki teleskop to siła i wzrost mają znaczenie.

Marcin - refraktor, który rozrysowałem w pozycji obserwacyjnej ma 1,6 m długości; środek masy zapewne gdzieś w połowie mniej wiecej. Taką tubę założy na HEQ5 nawet drobna kobitka.

W pozycji transportowej po wsunięciu grubej rury w małą  - może mieć około 1,0 m długości - toż to pod pachę można zabrać i iść w Bukowcu na łączkę za domki by obserwować.

A co do "geometrycznej niezmienności" - tak to nazwijmy - wysuwanego tubusa: trzeba tu powielić różne patenty wyciągów okularowych, np trzy pary łożysk kulkowych, rozstawione co 120*. Jeśli rozstaw płaszczyzn z łożyskami będzie odpowiednio duży - powinno to być wystarczająco sztywne. Przed obserwacją - jak newtona i tak trzeba dokolimować.

Przemyśleć trzeba jeszcze wątek obejm - zastanawiam się, czy układ 2 + 2 nie byłby idealny....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie czy warto robić sobie problem dla tych 60 cm ? Tuba 1,6 m spokojnie się mieści nawet do małego samochodu, a nawet jeśli wziąć taką tubę na plecy to jakoś super niewygodnie by nie było - tylko niosący wyglądałby jak łowca słoni z flintą na plecach. :icon_wink:

Edytowane przez anatol
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, anatol napisał:

Pytanie czy warto robić sobie problem dla tych 60 cm ? Tuba 1,6 m spokojnie się mieści nawet do małego samochodu, a nawet jeśli wziąć taką tubę na plecy to jakoś super niewygodnie by nie było - tylko niosący wyglądałby jak łowca słoni z flintą na plecach. :icon_wink:

Tylko w przypadku kontroli drogowej trzeba będzie się tłumaczyć, że to nie jest cześć od działa czy bazooka :heehee:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, anatol napisał:

Pytanie czy warto robić sobie problem dla tych 60 cm ? Tuba 1,6 m spokojnie się mieści nawet do małego samochodu, a nawet jeśli wziąć taką tubę na plecy to jakoś super niewygodnie by nie było - tylko niosący wyglądałby jak łowca słoni z flintą na plecach. :icon_wink:

Jeśli robiłbym tego refa, to i tak miałby regulację +/- 100 mm aby dogadać się z nasadką bino. A jak już coś robić - to konkretnie....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, anatol napisał:

Pytanie czy warto robić sobie problem dla tych 60 cm ? Tuba 1,6 m spokojnie się mieści nawet do małego samochodu, a nawet jeśli wziąć taką tubę na plecy to jakoś super niewygodnie by nie było - tylko niosący wyglądałby jak łowca słoni z flintą na plecach. :icon_wink:

 

Tubę to przeniesiesz, ale montaż do tego ? Chyba jakieś EQ8, aby to było stabilne, a to już praktycznie montaż stacjonarny. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, kjacek napisał:

@anatol co Ty obserwujesz takim refraktorem z bino? Księżyc? Układy podwójne? Pytam z ciekawości. 

Do końca nie wiem po co go kupiłem, okazja była po prostu. :movingtongue: Usprawniłem go trochę, bo obrazy dawał totalnie skopane, jak się okazało soczewki w celi żyły własnym życiem. Unieruchomiłem je w prosty sposób (pisałem o tym na forum) i teraz jest dużo lepiej. Trochę obserwowałem Księżyc, trochę Marsa, podwójne mnie jakoś nie kręcą. Docelowo miał być używany do szybkich obserwacji kiedy nie ma czasu na chłodzenie newtona i do Słoneczka, bo nowy cykl na dobre się zaczął, ale jeszcze zobaczę, może wróci na giełdę ? Ale to raczej z powodu małej apertury, bo te 90 mm (a raczej 86 mm, bo tyle ma faktycznie) to jednak trochę mało. Obiektyw wytrzymał spokojnie pow. 200x na Księżycu (a nawet przy pow. 240x nie było tragedii), ale jednak obraz był ciemny, mimo że było to kilka dni przed pełnią. Gdyby nie stojący obok newton 10" (właściwie 9" bo przysłoniłem mu lustro) to nawet można by się pokusić o ciche "wow". Ale w newtonie przy 275x obraz był piękny, jasny, nie mówiąc o powodzi szczegółów, drobnym kraterów, pęknięć, garbów - 9 cm nawet najlepszej soczewki nie ma startu pod tym względem.

 

Życzę wszystkiego najlepszego Marcinowi przy budowie refraktora jeśli się zdecyduje i jeśli ten obiektyw będzie w ogóle coś wart, bo chyba nikt z naszego forum jeszcze nie próbował kupować takiego zestawu z Aliexpress i nie wiadomo co te szkła są warte. Marcin będzie prawdziwym pionierem.     

Edytowane przez anatol
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, anatol napisał:

Trochę obserwowałem Księżyc, trochę Marsa, podwójne mnie jakoś nie kręcą. Docelowo miał być używany do szybkich obserwacji kiedy nie ma czasu na chłodzenie newtona i do Słoneczka, bo nowy cykl na dobre się zaczął, ale jeszcze zobaczę, może wróci na giełdę ? Ale to raczej z powodu małej apertury, bo te 90 mm (a raczej 86 mm, bo tyle ma faktycznie) to jednak trochę mało. Obiektyw wytrzymał spokojnie pow. 200x na Księżycu (a nawet przy pow. 240x nie było tragedii), ale jednak obraz był ciemny, mimo że było to kilka dni przed pełnią. Gdyby nie stojący obok newton 10" (właściwie 9" bo przysłoniłem mu lustro) to nawet można by się pokusić o ciche "wow". Ale w newtonie przy 275x obraz był piękny, jasny, nie mówiąc o powodzi szczegółów, drobnym kraterów, pęknięć, garbów - 9 cm nawet najlepszej soczewki nie ma startu pod tym względem.

Bardzo dziękuję za odpowiedź. Ja widzę to dokładnie tak samo. Bo nie da się oszukać prostej fizyki. Lustro Newtona musiałoby być powyginane jak fale, aby nie dawało tego bogactwa szczegółów w stosunku do małej relatywnie soczewki. Owszem, można się czepiać, że niekiedy obraz jest bardziej mdły, wymyślać inne dystorsje, ale apertura "rządzi". 

Ja co prawda ze względu na wiek i wygodę obserwacji "jadę" teraz na SCT9.25 (a częściej na małych refraktorach), ale sens pozostaje ten sam. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 7.11.2020 o 16:11, Marcin_G napisał:

Dobra, chłopaki - temat nie jest o wyższości 16" newtona nad innymi opcjami, tylko o walorach (lub ich braku) konkretnego modelu refa.

Narysowałem sobie jak mógłby wyglądać 150/1800 w opcji "short tube" czyli z wyciągiem okularowym (np 2,5") ustawionym ZA lustrem 45*. Czyli teleskop działa bez klasycznego diagonala 2"-lustro-2". W rysunku użyłem największe lusterko eliptyczne, jakie DeOp ma w ofercie (70x97 mm) Tubus dawałby się skrócić do około 1600 mm, przy dwóch średnicach rur można robić go jako rozsuwany (z fajną opcją, by nasadki bino sięgały ogniska bez barlowa). Na moim rysunku przyjąłem rury 200mm i 100mm, pewnie można przednią z nich zrobić jako 160mm....

Co sądzicie?

Kilka uwag z mojej strony:

Taki kształt "L"  będzie powodował problem z transportem i przechowywaniem - wyciąg będzie zawsze zahaczał o coś. Przy wyciąganiu z szafy czy samochodu. Skomplikowany kształt pokrowca.

Będzie przesunięcie masy względem osi optycznej/ dovetaila - co skutkuje problemami z wyważeniem na alt-azymucie, przy wyższych elewacjach.

Przesuwanie się części będzie ścierało jakieś paprochy, które będą sypać się do środka tuby + efekt odkurzacza. 

Podzieliłbym ten teleskop  na dwie części skręcane ze sobą. coś w stylu Gran turismo. https://www.astro-physics.com/130gtx

Część z wyciągiem nie za długa, 600mm max. żebyś mógł nią w miarę łatwo operować przy skręcaniu.

Gwint trapezowy o skoku 4-5mm, żebyś się nie nakręcił przy składaniu, nie zaciął gwintu i nie zakleszczył.

Jedna część złącza z aluminium, druga z mosiądzu/brązu, żeby się nie zacierało. Trochę masy od strony wciągu nie zaszkodzi.

Może znajdziesz tanio wyciąg w okolicach 2.5-3", o skoku 100mm lub więcej - nie będziesz potrzebował przedłużek, a dodatkowa masa na dolnym końcu tuby obniży montaż.

 

achro długie.png

Edytowane przez bartolini
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może podział na trzy części, wtedy każda miałaby jakieś 60 cm ?
Może jakąś opcją jest łączenie części na mały stożek do centrowania poszczególnych części i/lub kołki ustalające plus kołnierze skręcane na śruby z motylkami.
Nie wiem jednak jak z dokładnością i kosztami wykonania czegoś takiego.
Gwinty są prostsze, ale tu nie wiem, jakby się to skręcało w terenie przy takich gabarytach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bartek, położenie środka ciężkości poza obrysem tubusa jest dla mnie oczywiste. Ale szukacz można powiesić nieco po drugiej stronie (mam kątowy 8x50) Ale już myślałem, żeby zrobić obejmy w stylu off-axis. Albo po drugiej stronie wyciągu można dodać dającą się przesuwać przeciwwagę (od EQ-3-2?), która przywróci położenie środka masy na oś ORAZ pozwoli dokładnie wyważać oś deklinacji w zależności od obciążenia wyciągu....

 

W Astroshop.de mają wyciąg 3" w rozsądnej cenie.

https://www.astroshop.de/auszuege/omegon-pro-3-newton-crayford-okularauszug-dual-speed/p,55002

 

Ref150-1800-ver2.jpg

Edytowane przez Marcin_G
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marcin, to ta ruchoma przeciwwaga musiałaby się znaleźć na rotującej skrzynce. Jakieś dodatkowe ciężarki, rotujące skrzynki ze sklejki - moim zdaniem to rozwiązania raczej do stacjonarnego obserwatorium niż do sprzętu wyjazdowego :/

Poza tym to sprzęt tylko do wizuala i wypadało by go posadzić na alt-az.

Edytowane przez bartolini
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O opcji Alt-Az też myślałem - wówczas z powodzeniem można zrezygnować ze skrzynki - wyciąg okularowy oprawiony w płytce aluminiowej wyciętej na CNC, przykręconej do wyciętej rury. Na politechnice uczę geodezji więc mam dostęp do caaaałej gamy statywów, w tym również do tych ciężkich pod sprzęt Carla Zeissa z Jeny. 

Muszę jeszcze pogłówkować nad szerokim rozstawem obejm i odpowiednim siodełkiem pod tubus, coś a'la siodło pod mojego ex-Omegona

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Marcin_G napisał:

jedna rzecz stoi na przeszkodzie: CZAS montażu / demontażu.

 

 

 

E tam, jak to sprytnie zaprojektujesz to masz w 5-7 minut gotowy do obserwacji. I wtedy masz mega mobilne a nie targanie bazooki na plecach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.