Ciekawe czy zejdzie

[Mirek Krasnowski]

Dzisiaj nasz firmowy kot wlazł na drzewo zastanawiamy się czy sam zejdzie czy go sroka zwali.

[Arek]

Przypomina mi się scena z "Akademii Policyjnej" pt. "Panie Władzo, zdejmie mi Pan kotka?"

 

Arek

[Gość TUR]

Mirek,

 

Jak mu ptaszki narobią na głowę to zejdzie. Z tego co mówiłeś obstrzał z tego drzewa jest całkiem niezły. Kwestia tylko pułapu.

 

Pozdrawiam

Paweł

[Mirek Krasnowski]

Te ptaki okazały się Kwiczoły. Zjadły jagody na krzakach i sobie poszły. Zostały tylko koty i sroki.

[Gość Aquarius]

Jak nie zejdzie, to dzwoń po straż pożarną.

[Hamster]

Jak nie zejdzie, to dzwoń po straż pożarną.     

 

Silnym strumieniem z armatki powinni go strącić.

[Gość TUR]

Te ptaki okazały się Kwiczoły. Zjadły jagody na krzakach i sobie poszły. Zostały tylko koty i sroki.

<{POST_SNAPBACK}>

 

No to podsuń miskę z mlekiem i wcześniej czy później zejdzie.

 

PT

[tomekL]

No jak, zszedł czy ciągle siedzi

[Darek_B]

Wrzuć drugiego kocura

Jak to nie pomoże trzeciego ,czwartego ...itd.

Po pewnym czasie gałąź się złamie. i koty spadną.

[Mirek Krasnowski]

Siedział na drzewie pół dnia wylegując się w słoneczku. Sroki olewał mimo, że chciały go zwalić bo to ich drzewo. W końcu wziął i zlazł.

[Gość TUR]

Siedział na drzewie pół dnia wylegując się w słoneczku. Sroki olewał mimo, że chciały go zwalić bo to ich drzewo. W końcu wziął i zlazł.

<{POST_SNAPBACK}>

 

No to teraz jest wszystko jasne, chciał być bliżej Słońca

[Pawel_Maksym]

Miałem kiedyś 16 kotów teraz mam jednego a właściwie jedną i ogłaszam, że kot potrafi wejść i zejść z drzewa !!!

 

I odwalcie się od futrzaków ... zresztą moją kotke poznacie w Bieszczadach bo chyba pojedzie. ;-)

 

Paweł Maksym

[oskar]

Koty to mądre bestie!

[Gość cygnus]

Koty to mądre bestie!

<{POST_SNAPBACK}>

Kiedyś obserwowałem jak wstrętne sroki czy wrony (zapomniałem któe z nich) prześladowały wiewiórkę!

[Gość TUR]

Miałem kiedyś 16 kotów teraz mam jednego a właściwie jedną i ogłaszam, że kot potrafi wejść i zejść z drzewa !!!

 

I odwalcie się od futrzaków ... zresztą moją kotke poznacie w Bieszczadach bo chyba pojedzie. ;-)

 

Paweł Maksym

<{POST_SNAPBACK}>

 

 

Do telepa tez potrafi wejść

[oskar]

Do telepa tez potrafi wejść 

 

Teraz sie z tego śmiejesz ale zdaje się że jak porysował Ci lustro średnio Ci do śmiechu było?

[Gość TUR]

Teraz sie z tego śmiejesz ale zdaje się że jak porysował Ci lustro średnio Ci do śmiechu było?

<{POST_SNAPBACK}>

 

Może futrzak chciał nam optykę przetrzeć, ale nie wziął pod uwagę, że aluminium było nieutwardzone. Na szczęście tylko AL było porysowane.

Jest przynajmniej co wspominać

 

PT

[Pawel_Maksym]

Jak malowalem tuby teleskopów i stały na sztorc bez optyki to moja kotka koniecznie chciała zobaczyć co on tam pochował... no i zobaczyła tak pieknie wskoczyła do jednej ... że potem nie mogła wyjść. I miałczała pół dnia. Od tego czasu jak widzi teleskop to ucieka.

 

Pozdrawiam

Paweł Maksym

[Hans]

Kiedyś obserwowałem jak wstrętne sroki czy wrony (zapomniałem któe z nich) prześladowały wiewiórkę!

 

A ja bylem swiatkiem jak wiewiorka opedzlowala jajaka z ptasiego gniazda. Szok!

 

Pozdrawiam.

[Mirek Krasnowski]

To pozostańmy w temacie kotów. Na zdjęciu jest Baltazar mój drugi kot domowy. Baltazar to jest rozbójnik. Trzęsie wszystkimi kotami, łasicami i szczurami w okolicy. Jak popada deszcz to Baltazar jest śnieżno biały. Częściej jednak jego kolor jest szary. Z tego powodu Baltazar mieszka na dworze na zimę ma budę podobną do psiej.

[Jacek R]

No to widac, ze w Poznaniu ostatnio deszczu nie bylo

[lemarc]

Wygląda mi na 10 kg. żywej wagi, a mina wiele mówiąca - przejadł się.

[Radek Grochowski]

To koty jedzą surowe mięso? Myślałem, że tylko Łiskasa. Będę musiał zrobić takiego eksperymenta, bo mój kiti nigdy nie jadł na surowo. Ciekawe, czy w ogóle to tknie?

[Mirek Krasnowski]

To koty jedzą surowe mięso? Myślałem, że tylko Łiskasa. Będę musiał zrobić takiego eksperymenta, bo mój kiti nigdy nie jadł na surowo. Ciekawe, czy w ogóle to tknie?

 

Próbowaliśmy dawać Baltazarowi żarcie z puszki ale ucieka z obrzydzeniem. On woli myszkę, ptaszka albo krwistą wołowinkę.

[tomekL]

Próbowaliśmy dawać Baltazarowi żarcie z puszki ale ucieka z obrzydzeniem. On woli myszkę, ptaszka albo krwistą wołowinkę.

 

Takie koty lubię najbardziej, tzn. dachowce a nie wypiszczone co to nosa na dwór nie wystawią.