Początki w astrofotografii

[Jowita Gawrońska]

Hej.

Piszę pierwszy raz na tym forum, bo chciałabym o jakieś rady. Mianowicie chciałabym zacząć robić zdjęcia astronomiczne, ale jestem w tym temacie totalnie zielona. Astronomią zaraziłam się w tym roku i już tak od pół roku obserwuje niebo. Orientuje się na nim, znam konstelacje, mgławica, galaktyki, wiem jak mneij więcej wszystko działa. Wcześniej obserwowałam u dziadków na wsi gdzie było piękne przejrzyste niebo i tam się nauczyłam wiele konstelacji itd. Był tam teleskop więc widziałam galaktyke andromedy, Jowisza, Saturna. Niestety teleskop był stary i zakurzony więc za wiele z niego nie wyciągnęłam ale apropo niego napisze kiedy indziej. Potem sobie kupiłam w mieście lunetę 70/700 i oglądałam w mieście różne rzeczy  przez okno dachowe. Ale z czasem zaczęło mnie to nudzić w kółko oglądanie tego samego i kupiłam przejściówkę do telefonu i zaczęłam robić zdjęcia księżyca i planet. Ale to też z czasem zaczyna nudzić, gdy nie ma się za bardzo możliwości rozwoju. Więc generalnie już mniej więcej ogarniam niebo, jak tam działają rzeczy itp. Ale  w astrofotografii jestem totalnie zielona. Przeszukałam internet, ale  w natłoki informacji ciężko się odnaleźć. Nie chce na razie wydawać góry pieniędzy. Wiem że astrofoto to niekończące się wydatki, ale myślę, że nie ma sensu od razu wydawać 4k. Nie chce wydać więcej niż 2000. PAtrzyłam na internecie i znalazłam, że aparat Cannon 1100d będzie na początek dobry. Okazało się, że mam ten aparat, więc jeden wydatek z głowy. Na necie pisali że Cannon 1100d Mod i jakby ja nie wiem jak go zmodyfikować i pod jakim względem. Jakby ktoś mi dał linka do osoby, która się takimi rzeczami zajmuje i mi powiedział która modyfikacja. Bo oni jakieś filtry wyjmują czy coś. Jakby mi ktoś to wyjaśnił od A do Z i po co to się robi i co to daje to byłabym wdzięczna A teraz najtrudniejsza część, której totalnie nie ogarniam. Chciałabym aby ktoś mi wyjaśnił dokładnie o co chodzi z tymi wszystkimi głowicami, jaki statyw itp. Dla mnie byłoby najwygodniej kupić SW 150/750 z napędem i podłączyć do niego mój aparat i robić zdjęcia. Na internecie często widzę zdjęcia  z tego zestawu i są niesamowite ( Jak dla mnie) Chodzi o to, że nauczyłabym się jakiś podstaw w astrofoto, jak obsługiwać montaż paralaktyczny. Chodzi też o to, że on nie jest jakiś mega duży i mogłabym go transportować. Pod względem wyglądu też mi się podoba. Bo jakbym miała mieć aparat na statywie to ciężo by mi było to ogarnąć tak od początku, a tu mam połączenie bo mam teleskop i aparat. Wiem, że ciężko będzie i tak to wszystko zrozumieć, ale dzięki temu poznam podstawy astrofoto, a potem będę mogła odsprzedać teleskop w podobnej cenie. Chodzi też o koszty. Znalazłam teleskop raz używany za 1700 zł z napędem w jednej osi i jakimiś dodatkami (Filtr słoneczny, przejściówka t2 i coś tam jeszcze) Będę mogła go odsprzedać pewnie za jakieś 1500 czy coś. Poza tym teleksop jest w moim mieście nie będę musiała się bawić w zamawianie i składanie, albo zamawianie części itp. Poza tym obejrze go dokładnie zanim kupie, a nie tak jak z wysyłką nie wiadomo co mi przyjdzie. A i jeszcze jedno pytanie: Czym się różni napęd w jedenej osi i w dwóch. Co daje ten w dwóch osiach. Bo nie wiem czy w jednej osi wystarczy do astrofotografii. Jak coś chciałabym robić zdjęcia na działce pod miastem, na light pollution map jest to żółty kolor. I chciałabym móc transportować teleskop/ jakiś statyw. Proszę niech ktoś mi wszystko wyjaśni. Możecie powiedzieć czemu waszym zdaniem to dobry wybór/ zły wybór i co proponujecie w zamian i wyjaśnić jak to obsługiwać. Proszę o jak najszybszą odpowiedź, bo dzisiaj jeszcze jestem w stanie podjechać i kupić ten teleskop. Pozdrawiam

 

Edytowane 11 Listopada 2020 przez Jowita Gawrońska

[Jowita Gawrońska]

A i czy do montażu eq 3-2 jak odkręce teleskop da się wkręcić aparat? np. Jakbym chciała zrobić zdjęcie drogi mlecznej

[Gość wessel]

Jowita, takich wątków jest tutaj sporo, powinnaś chyba je poczytać. Ale..

1. Możesz kupić proponowanego Canona 1100 D - to dobry wybór na początek i nie tylko. Jeśli jesteś nieco zaprzyjaźniona z techniką i podstawami IT to zainstaluj na nim sobie Magic Lantern - to załatwia problem sterowania sesją. Alternatywa to jakiś sterownik typu np. takiego

2. Do tego obiektyw STAŁOOGNISKOWY 100-135 mm ogniskowej, któryś z polecanych np. Samyang albo nieco szerzej np. zoom Tamrona 17-40 dający całkiem niezłe obrazki, aczkolwiek mocno zależne od egzemplarza.

3. No i montaż- sugerowałbym jednak na początek coś mniejszego i prostszego, np. TO albo TO.

Statyw używany, ciężki, najlepiej od teodolitu. Ja np. kupiłem uchwyt fotograficzny do przykręcenia oświetlenia do rury i mocowałem taki zestaw do poręczy balkonu. Można też do stabilnego słupka ogrodzenia albo do stabilnego stołu ogrodowego ( oczywiście nie z tych plastikowych)

Dlaczego nie SW 150/750? Po pierwsze to nie tylko tuba, ale do Canona potrzebujesz Field Flattener. Po drugie taka tuba wymaga większego montażu od EQ3-2 dla uzyskania satysfakcjonujących wyników. Po trzecie wreszcie taka ogniskowa będzie do dłuższych ujęć ( powyżej np. 60 sekund) wymagała guidera a to kolejne koszty i prawdopodobnie laptop, zasilanie polowe itp itd. Ciężko to na początek ogarnąć.

Proponowany zestaw w cenie używanych kawałków powinien się zmieścić w budżecie a będziesz miała sporo frajdy

Edytowane 11 Listopada 2020 przez wessel

[esiulek]

tu masz filmik dość przystępny jak na początek: 

 

[Gość wessel]

Esiulek, używaj terminologii która jest zrozumiała dla reszty świata. Ta część Twojego filmu dotycząca obróbki to tylko nauczy nowicjusza złych nawyków, naprawdę. Chwała Ci że takie dziełko powstało, ale dopracuj je proszę.

[esiulek]

2 godziny temu, wessel napisał:

Esiulek, używaj terminologii która jest zrozumiała dla reszty świata. Ta część Twojego filmu dotycząca obróbki to tylko nauczy nowicjusza złych nawyków, naprawdę. Chwała Ci że takie dziełko powstało, ale dopracuj je proszę.

jeśli sądzisz że to ja nagrałem to jesteś w błędzie i bardziej chodziło mi o pokazanie jak i co poskładać żeby można było w ogóle zacząć focić nieboskłon, niż samą obróbkę 

[Gość wessel]

A to sorry, myślałem że to Twoja produkcja. No to napiszę wprost - ten film w części dotyczącej obróbki jest do bani- przypadkowe czynności bez ładu i składu, dziwaczna terminologia, brak wiedzy o tym czym są darki itp.itd. 

[mirekk]

Fast set:

1. Kup aparat. 

2. Kup montaż z napędem . 

3. Kup teleskop. 

4. Podłącz aparat do teleskopu i zrób zdjęcie za dnia czy wszystko ok. 

5. Noc: ustaw montaż na polarną. 

6. Ustaw ostrość maską bahitinowa na jasnej gwieździe. 

6. Znajdź obiekt, uruchom napęd. 

7. Rób zdjęcia. 

8. Obróbka. 

[Gość wessel]

Jest jeszcze szybsza metoda, równie nieskuteczna jak ta powyżej: zadzwoń do sklepu niech ci przygotują sprzęt, zapłać i cykaj fotki. Powodzenia.

[mirekk]

To jest tylko szkielet. Każdy z tych etapów może zabierać często miesiące. Ja też zaczynałem od projekcji okularowej w newtonie 127, później kupilem aparat canon 1000d i próbowałem w ognisku głównym robić zdjęcia. Ilość przeczytanych informacji, forów, książek przez 4 lata - z 1000 godzin. Wiadomo że nie ma drogi na skróty. Wszystko trzeba przerobić. 

[Tayson]

Wazna rada.

Zanim cos kupisz odczekaj 1, 2 dni. Zapytaj na forum czy to dobry wybor. Zaoszczędzisz dzieki temu czas, stres i pieniadze.

Trzymam kciuki. Powodzenia.

 

Edit.

Mid aparatu polega na jego odblokowaniu na linie wodoru. czerwone mgławice wychodza lepiej. Na początek zdecydowanie radze sobie to odpiscic i dzialac na zwyklym fabrycznym sprzęcie. 

Edytowane 11 Listopada 2020 przez Tayson

[calla]

Mnie modyfikował kolega ŁukaszRachuna za chyba 150 czy 200 zł. To sporo daje do szerokich pól i dużych mgławic jakie zapewne na początek będziesz robić. Modyfikacja raczej spowoduje utratę autofokusa i rozjechanie balansu bieli. Dalej jednak można robić zdjęcia dzienne w .raw i ostrzyć manualnie. Ja tak robię roślinki różne i krajobrazy z sukcesem.

Do zrobienia fajnych zdjęć bez zbędnej spiny na początek trzeba:

- montaż, EQ 3/2 z napędem i lunetką to najtańsza opcja. Za jakieś 1000-1100zł  SW star adventurer + statyw to jakieś 1400zł

- miejsce, gdzie w spokojności postawisz to wszystko na parę godzin, skąd widać gwiazdę polarną. EQ 3/2 spokojnie wywieziesz w teren samochodem, ja adventurera razem z guidingiem, 3 obiektywami, grzałkami i bateriami pakowałem na wakacje w walizkę.

- grzałkę. Bez tego w polsce 80% nocy pójdzie w diabły. Zawsze rosi. Stosuj ogrzewacz typu: https://www.decathlon.pl/p/ogrzewacz-do-r-k-x30/_/R-p-161197?mc=8373954&gclid=CjwKCAiAtK79BRAIEiwA4OskBmosA4gqYuXUcGEcoMePFgZtAXFrNENegnqNEWEOwr3Doo8L8mAFtBoCY2cQAvD_BwE&gclsrc=aw.ds

lub zrób grzałkę : http://michal.mizera.pl/index.php/roso-a-kysz/

- no i narazie zostaje nam parę stowek na obiektyw. 50mm canon 1.8 lub stary zeiss lub olympus ale o starocie pytaj na forach astro co by była to sztuka sprawdzona na gwiazdach. Jupiter stary 135mm też całkiem spoko i za 150zł się kupi.

- prąd do tego wszystkiego. EQ3/2 pójdzie z akumulatora żelowego, Adventurer na bateriach albo powerbanku. Grzałka na powerbanku albo i bez prądu. Aparat na baterii od aparatu, ale przyda się druga.

2000 zł pójdzie. Jak się spodoba zbieraj na dobre szkło 135-200mm i guiding. ale to już kiedyś.

 

[Herbert West]

3 hours ago, Tayson said:

Wazna rada.

Zanim cos kupisz odczekaj 1, 2 dni. Zapytaj na forum czy to dobry wybor. Zaoszczędzisz dzieki temu czas, stres i pieniadze.

Trzymam kciuki. Powodzenia.

 

Edit.

Mid aparatu polega na jego odblokowaniu na linie wodoru. czerwone mgławice wychodza lepiej. Na początek zdecydowanie radze sobie to odpiscic i dzialac na zwyklym fabrycznym sprzęcie. 

 

Muszę się podpisać po tym. Pośpiech może skutkować wydaniem dość przerażającej ilości pieniędzy na rzeczy, które niezbyt dobrze będą działać... Lepiej przegapić okazję, sprawę zbadać, przemyśleć i zaplanować niż stracić pieniądze. Gwiazdy nie zgasną jutro.