Skocz do zawartości

ES 18/82 vs Morpheus 17,5/76 vs..... ES18/82


Misza

Rekomendowane odpowiedzi

Planuję zakupić okular o powyższej ogniskowej do stosowania z moim C11 (ogniskowa 2800, chociaż z zewnętrznym wyciągiem wg. firecapture'a 3100, z katówką pewnie jeszcze więcej) min. do oglądania księzyca w szerokim polu i średnim powiększeniu, tak by wypełniał je w całości. O ES 18/82 wspomniałem w tytule dwukrotnie pownieważ mam wrażenie że występuje w dwóch odmianach z wypełnieniami argonem (Ar) i azotem (N2), ewentualnie może to być , co bardziej prawdopodobne, pomyłka w opisach lub stara vs nowa wersja. Np w ofercie teleskopów jest wersja N2, zaś w delcie nieco cięższa i nieco tańsza Ar. Zastanawiam się tez jak wypadłby ES18/82 w porównaniu z B.Morpheusem 17,5 z nieznacznie mniejszym polem 76. A może wziąć dwa z zastrzeżeniem zwrotu tego który mniej mi się spodoba.... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam ES 14mm 100° i Morfeusza 9 mm.

Patrzyłem na Księżyc przez obydwa i jak dla mnie zwycięstwo ma Morfeusz. Chłodny,neutralny,ostry w całym polu. ES ociepla obraz,dając fałszywe kolorki pełzające po powierzchni Księżyca i aberkę przy krawędzi.

Pozdrawiam.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Posiadam Morfeusze 9 / 12,5 / 17,5. Co mogę o nich napisać to to, że na pewno mają wygodny ER, dużą soczewkę i bardzo przyzwoitą korekcję na skraju pola. Nie musisz przylepiać oka, aby zobaczyć całe pole, w zasadzie spoglądasz z pewnej odległości. Z drugiej strony wystarczy jakiekolwiek oświetlenie z boku i już masz problem z obserwacjami (odblask), a do tego tracisz adaptację (w ciemnym polu tego oczywiście nie zauważysz). I pojawia się kolejny problem - przy przyłożeniu oka do muszli okular robi się dość czuły na nieosiowe patrzenie - wówczas należy zamocować przedłużkę i dopiero na nią muszlę - wówczas możesz przylepiać oko w okular tak jak w ESach.

 

Posiadałem też kilka ESów (6,7 / 14 / 30), niestety nie miałem 18tki. Natomiast w ESach przewaga to duże pole, również przyzwoita korekcja, jednak aby dostrzec całe pole musisz przylepić oko - tej konieczności nie ma w Morfeuszach.


Morfeusze testowałem w maku i refraktorze f5. W maku na skraju pola morfeusze w bino i mono dawały bardzo wyraźny i dokuczliwy pomarańczowy zafarb przy obserwacjach Księżyca, co w mojej ocenie wykluczyło ich stosowanie. O wiele lepszy był tani BCO 32mm z mniejszym polem. W refraktorze tego problemu nie ma. Nie wiem skąd wynikał.

 

Jeśli miałbym dziś kupować to nie wiem czy bym ponownie wybrał Morfeusze, czy ESy, na pewno nie nowe Morfy ze sklepu, gdyż nie są warte 1000 zł / sztuka. Z giełdy za około 750-800 zł można brać.

 

Co do esów i różnic wypełnienia - z tego co wiem nie ma wpływu na dawany obraz. Różnica w polu między okularami niewielka, jednak widoczna na korzyść ESów.

 

Edytowane przez dexter77
  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem ESa 18 mm Ar to duże pole robi wrażenie. Używałem go w achro 102/500 tam wypadał lepiej niż w sct 8. Według mnie to w tym jest najmniejszy ER że wszystkich Es 82. Dodatkowo jakoś zniekształcał kolory na obrzeżach pola widzenia w sct 8  Wymieniłem go na sw SWA 70 17 mm może mniejsze pole ale słabszy kontrast ale komfort lepszy.

Edytowane przez Smorff84
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, Mariusz Psut napisał:

Jedynie krawędź jest obramowana cieniuteńkim niebieskim "pierścieniem ognia

To "obramowanie" to krawędź diafragmy. Im jest lepiej zaprojektowany okular tym jest ostrzejsza i ma mniej zauważalną "pierścień ognia". 

 

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też już byłem w pewnym momencie o krok od kupna ESa 18, ale po lekturze zrezygnowałem, a w między czasie pojawiły się morfeusze. Poczekaj, w końcu ktoś je wystawi. Sam 2 tyg. temu sprzedałem jednego z parki do bino, ale ktoś inny go przechwycił zanim wypłynął na giełdę : )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swego czasu miałem jednocześnie ES'a 18 mm 82 stopnie i Morfeusze 17.5 mm które nadal posiadam. Testowałem je w Newtonie 10" F5. Szczerze mówiąc ES doskonale dawał sobie radę, nie za duży ER przeszkadzał mi tylko w dzień, w nocy już całe pole dostępne. Bardzo miło go wspominam aczkolwiek Morfeusze zwyczajnie są wygodniejsze, ER olbrzymie, czasami nawet korzystałem z niego z odkręcą muszlą oczną. Po co tak? Ano dlatego, że w Morfach za diafragmą jest jeszcze tylko cienki pasek obudowy i to wszystko :) wygląda to tak jakbyśmy oglądali obraz zawieszony w przestrzeni, miłe uczucie.

Korekcja i kolory? ES jak to ES, zimne gwiazdy ale dobrze skorygowane w większości pola. Morfeusz mniejsze pole ale z racji jego dostępności nie czuć przepaści między nimi, może nawet to pomaga bo partie brzegowe są bardzo ładne, praktycznie do końca pola widzenia jest dobrze.

@Misza może niedługo będę sprzedawał jednego M17.5 mm bo zrezygnowałem z bino i leży od ponad miesiąca w pudełku a kasa się przyda na drugie hobby. Jakby co to daj znaka, nie śpieszy mi się bo liczyłem, że ktoś się zamieni na M12.5 mm ale jakoś nie trafił się taki astronom :) 

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, lolak89 napisał:

czasami nawet korzystałem z niego z odkręcą muszlą oczną. Po co tak? Ano dlatego, że w Morfach za diafragmą jest jeszcze tylko cienki pasek obudowy i to wszystko :) wygląda to tak jakbyśmy oglądali obraz zawieszony w przestrzeni, miłe uczucie.

To był właśnie powód dla którego zdecydowałem się na Morfeusze. W żadnych innych okularach nie widziałem takiego efektu. Tak jak piszesz, patrzysz z daleka w okular i widzisz tylko cienką ramkę, a wewnątrz kosmos. Wygląda to jak okno do innego świata : ) Bardzo fajne odczucie.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, dexter77 napisał:

To był właśnie powód dla którego zdecydowałem się na Morfeusze. W żadnych innych okularach nie widziałem takiego efektu. Tak jak piszesz, patrzysz z daleka w okular i widzisz tylko cienką ramkę, a wewnątrz kosmos. Wygląda to jak okno do innego świata : ) Bardzo fajne odczucie.

Naprawdę?:neat:

A lukałeś przez ES 100° z odwiniętą muszlą? To jest dopiero okno:Loveit:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, dexter77 napisał:

Dziś będę miał okazję. Jednak ESy nie mają tej specyficznej cieniutkiej "ramki" i to z takim ER. To jest klucz do tego efektu. W esach musisz bardziej "szurać" rzęsami po szkle : )

Zaś Morfeusz jest bardziej wrażliwy na pozycję oka i trudniej jest utrzymać się w "źrenicy wyjściowej". Z ES 100 to unoszenie nad okularem jest łatwiejsze:neat:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Mariusz Psut napisał:

Zaś Morfeusz jest bardziej wrażliwy na pozycję oka i trudniej jest utrzymać się w "źrenicy wyjściowej". Z ES 100 to unoszenie nad okularem jest łatwiejsze:neat:.

No tak, Morfeusz ma tu pewien problem, ale tylko wtedy jak za bardzo się zbliżysz : ) Potrzebowałem chwili, aby nauczyć się z niego korzystać. Wszędzie plusy i minusy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Po pierwszych testach też mi trochę właśnie przeszkadza wrażliwość na nieosiowe patrznie. Na księzycu gdy tylko oko trochę pójdzie w bok, obraz praktycznie niknie. Podobno ten problem jest tez uciążliwy w Hyperionach. Zobaczę czy zostosowanie przedłużki będzie pomocne. Czy nie jest to jednak generalny problem w przypadku okularów o dużym polu i oprawie 1'25 ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Misza napisał:

Po pierwszych testach też mi trochę właśnie przeszkadza wrażliwość na nieosiowe patrznie. Na księzycu gdy tylko oko trochę pójdzie w bok, obraz praktycznie niknie. Podobno ten problem jest tez uciążliwy w Hyperionach. Zobaczę czy zostosowanie przedłużki będzie pomocne. Czy nie jest to jednak generalny problem w przypadku okularów o dużym polu i oprawie 1'25 ? 

Przedłużka pomoże.

Klucz leży pewnie w konstrukcji okularów. ESy nie mają tego problemu, można przesuwać oko, rozglądać się po polu i obraz nie znika (jest to pomocne np w bino), ale znowu krótki ER, coś za coś :). Natomiast standard 1,25" nie ma tu chyba znaczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Misza napisał:

Po pierwszych testach też mi trochę właśnie przeszkadza wrażliwość na nieosiowe patrznie. Na księzycu gdy tylko oko trochę pójdzie w bok, obraz praktycznie niknie. Podobno ten problem jest tez uciążliwy w Hyperionach. Zobaczę czy zostosowanie przedłużki będzie pomocne. Czy nie jest to jednak generalny problem w przypadku okularów o dużym polu i oprawie 1'25 ? 

To jest problem z okularami o dużym ER i dużym polu. Jest to aberracja sferyczna źrenicy wyjściowej. W praktyce - taki okular potrzebuje większej źrenicy oka niż wynika z formuły apertura/powiększenie. Okular kuleje w czasie testów dzienno-balkonowych, a w nocy przy rozszerzonej źrenicy pracuje normalnie.

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.