Skocz do zawartości
  • 0

Używana lustrzanka do astrofoto i nie tylko


SenorGringo

Pytanie

Dzień dobry, dobry wieczór.

 

Od dłuższego czasu chodzi za mną taka włochata bestia, co ciągle szepcze do ucha "kup sprzęt, kup sprzęęęęttt" no i chyba mnie nakłoniła.

 

Zastanawiam się nad kupnem lustrzanki cyfrowej do fotografii Drogi Mlecznej, użytku dziennego i pierwszych kroków z astrofotografią teleskopową (na moim GSO 8").

Znalazłem kilka dobrych ofert używanego Canona 4000D, ale nie jestem pewien czy nadaje się on dobrze do astro. Czy ktoś zlepiej się znających śpeców móglby poradzić nowicjuszowi co brać, czego nie i gdzie najlepiej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

  • 1
2 godziny temu, SenorGringo napisał:

Zastanawiam się nad kupnem lustrzanki cyfrowej do fotografii Drogi Mlecznej, użytku dziennego i pierwszych kroków z astrofotografią teleskopową (na moim GSO 8").

Ale montaż paralaktyczny i zmotoryzowany już posiadasz? Do GSO8 się nie obejdzie bez niego. I z pewnością nie byle jakiego montażu.

Aparat raczej mniej istotna kwestia. Ważniejsze będzie szkło - obiektyw do focenia Drogi Mlecznej. Mała ogniskowa i jasny obiektyw. Z reguły w zestawach są jakieś ciemniejsze, kitowe obiektywy. Sam obiektyw może kosztować więcej niż body lustrzanki. Dlatego lepiej nie szaleć za body. No chyba, że finanse to nie kwestia zaporowa. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1

Zamiast Canona 4000D lepiej wziąć Canona 2000D. 4000D ma plastikowy bagnet, który często gęsto łamie się. 2000D ma metalowy bagnet, więc tutaj jest dużo lepiej.

Co do kompletowania setupu dla początkującego, to ja polecam coś takiego:

statyw fotograficzny, montaż paralaktyczny Skywatcher Star Adventurer lub Ioptron Skyguider Pro, Canon 2000D, jako pierwszy obiektyw Canon STM 50mm f/1.8, grzałka na obiektyw,  niewielka głowica kulowa, programowalny interwałometr, jako źródło zasilania powerbank lub (jeśli masz dostęp na miejscówce do sieci elektrycznej) ładowarka USB.

Za cały w/w sprzęt od nowości łącznie nie powinieneś dać więcej jak 4500 zł, jak budżet nie pozwala to szukaj używek.

Mając tego typu sprzęt, szerokie kadry można zacząć robić.

 

Edytowane przez tomchm
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1

Dobre podejście, kup najpier samo body i pobaw się tymi obiektywami. Nie są może jakieś super, ale z takiego 135mm m31, czy m42 już fajnie zrobisz. Nie mniej do tego paralaktyk jest potrzebny. Niektórzy bawią się bez niego, ale strasznie krótkie czasy trzeba stosować. Druga rzecz odnośnie body, sporo aparatów się nadaje do przeróbki. Ja kupiłem modyfikowane Canona1100d i jest jaknajbardziej w porządku. Mój aparat przerabiał michal@kaluzny.pl, możesz napisać do niego coś sensownego w Twoim budżecie Ci doradzi na pewno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1
2 godziny temu, SenorGringo napisał:

W domu mam kilka- starych, bo starych, ale w idealnym stanie- obiektywów do Zenita, w tym Jupitera 37A i Pentacona 2.8/29mm. Dobsona chciałem wykorzystać na razie do fotografii Księżyca, ewentualnie prób planet i Słoneczka. Choć myśl platformy paralaktycznej też za mną chodzi.

 

W GSO 8" planety można avikować (stackować klatki z filmików) na spokojnie bez montażu. Księżyc z tego co pamiętam, to nie byłem w stanie złapać na nim ostrości bez Barlowa. A z Barlowem znacząco nie mieścił się w kadrze. A Słoneczkiem byłem mega zawiedziony - zwykła biała kulka. No ale miałem sam filtr ND i nie było żadnych plam. Lepiej mi się Księżyc fociło na "lidlowskim" teleskopie 70/700 :haha:  Ze statywu, bez montażu też sporo cudowałem. Ale stwierdziłem, że szkoda migawki. Chyba, że masz miejscówki na Drogę Mleczną i ciemne niebo. Teraz też Oriona ładnie widać. 

W każdym razie i tak doszedłem do punktu w którym uznałem, że montaż to podstawa. I chcę więcej :haha: Sam używam Nikona D5100. Nie jest to pewnie jakieś cudo ale jakbym sobie miał dać radę z przeszłości to: nie wydawać grubej kasy na aparat tylko odkładać na montaż. Niemniej Canon 1100D zbiera dobre opinie. 

Tu przykład ostatniej fotki ze statywu. Ale jak mówię, dla mnie to już za mało i chcę więcej. Więc jeśli zasobów nie masz nieskończonych pieniędzy to nie szalej, bo za chwilę będziesz pytał jaki montaż kupić :D

 

 

Autosave po psie.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

W domu mam kilka- starych, bo starych, ale w idealnym stanie- obiektywów do Zenita, w tym Jupitera 37A i Pentacona 2.8/29mm. Dobsona chciałem wykorzystać na razie do fotografii Księżyca, ewentualnie prób planet i Słoneczka. Choć myśl platformy paralaktycznej też za mną chodzi.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.