Skocz do zawartości

Wady i zalety fotowoltaiki


Darek_B

Rekomendowane odpowiedzi

15 minutes ago, Qrczak99 said:

Mam pytanie. Czy po zainstalowaniu fotowoltaiki zużycie prądu w Twoim domu wzrosło czy zmalało ?

Nieznacznie wzrosło, ale zakładam, że to efekt pracy zdalnej mojej i żony oraz nauki zdalnej dzieci. Praktycznie cała czwórka pracowała się czy uczyła z domu przez większość roku. Spodziewałem się w sumie większego skoku w górę. Rok przed założeniem PV zużyłem 5900kWh, a z PV 6200kWh.
Moim sporo ludzi pisze o skoku zużycia w górę po założeniu PV, ale moim zdaniem to trochę mit. Bo jak się nie zmiania nawyków i korzysta z urządzeń w podobny sposób, to niby dlaczego ma wzrosnąć zużycie? Są takie przypadki, kiedy ludzie mieli jakieś starsze liczniki, które liczyły na ich korzyść a po zmianie liczą dokłądniej i wychodzi im większe zużycie. Takie wytłumaczenie wzrostu do mnie przemawia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, bieda w styczniu straszna. W grudniu u mnie było podobnie. Wszystkie raporty prognozują w tym okresie około 100% większą produkcję i zakładam, że są robione na podstawie obserwacji meteo z przeszłości. Więc generalnie pogodowo ta zima jest baaardzo słaba.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, Lukasz83 napisał:

Swoją drogą zobaczcie jaka bieda w styczniu - jeden naprawdę słoneczny dzień :hmmm:

Instalacja 9,3 kWp zrobiła w tym czasi tylko nieco ponad 100kWh - tyle co w dwa słoneczne dni kwietnia...

 

 

U mnie styczeń był słaby (55 kWh), ale ostatnia sobota pobiła rekord od początku działania instalacji (listopad 2020) - ponad 33 kWh

 

image.png.8c69c9895c9b70b605543ed7cdf05d92.png 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, tomekL napisał:

Nieznacznie wzrosło, ale zakładam, że to efekt pracy zdalnej mojej i żony oraz nauki zdalnej dzieci. Praktycznie cała czwórka pracowała się czy uczyła z domu przez większość roku. Spodziewałem się w sumie większego skoku w górę. Rok przed założeniem PV zużyłem 5900kWh, a z PV 6200kWh.
Moim sporo ludzi pisze o skoku zużycia w górę po założeniu PV, ale moim zdaniem to trochę mit. Bo jak się nie zmiania nawyków i korzysta z urządzeń w podobny sposób, to niby dlaczego ma wzrosnąć zużycie? Są takie przypadki, kiedy ludzie mieli jakieś starsze liczniki, które liczyły na ich korzyść a po zmianie liczą dokłądniej i wychodzi im większe zużycie. Takie wytłumaczenie wzrostu do mnie przemawia.

Nie chodzi mi o wzrost związany ze zmianą liczników :) Zauważyłem że osoby które założyły instalację przestają oszczędzać prąd . W zasadzie wszystko przerabiają "na prąd" . Chodzi o wyjście na zero produkcja/ zużycie prądu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, Qrczak99 said:

Nie chodzi mi o wzrost związany ze zmianą liczników :) Zauważyłem że osoby które założyły instalację przestają oszczędzać prąd . W zasadzie wszystko przerabiają "na prąd" . Chodzi o wyjście na zero produkcja/ zużycie prądu.

Żeby wyjść na zero trzeba to sobie zaplanować. Ja nie planowałem zmiany w korzystaniu z prądu np. ogrzewanie wody prądem czy coś w tym stylu, więc założyłem instalację na obecne zużycie plus jakaś nadwyżka, bo sprawność paneli spada z wiekiem. Jeśli ktoś założy PV i potem odpali np. pompę ciepła a tego nie uwzględnił, to oczywiście nie wyjdzie na zero. Poza tym ja mogę dołożyć jeszcze ze 2 panele bez większych problemów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, tomekL napisał:

Rok przed założeniem PV zużyłem 5900kWh, a z PV 6200kWh.
 

O matko, pochlastałbym się. Moje zużycie prądu za 2019r to ok. 600 kWh w mieszkaniu w bloku na dwie osoby.

 

A z innej beczki. Orientuje się ktoś jak jest prawnie z podłączeniem off-grid hybrydowego? Montując coś takiego za licznikiem i nie produkując prądu do sieci podpisuje się coś z elektrownią, zgłasza się?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Zastanawiam się nad instalacją fotowoltaiczną około 1-2kW off-grid do grzania wody użytkowej w bojlerze grzałką elektryczną. Pewnie opłacalność kiepska by była. Jeszcze jeden temat - za kilkanaście lat trzeba będzie zutylizować miliony paneli. Na razie nie wiadomo jak to będzie wyglądało i ile będzie kosztować. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

59 minut temu, PiotrN napisał:

Jeszcze jeden temat - za kilkanaście lat trzeba będzie zutylizować miliony paneli. Na razie nie wiadomo jak to będzie wyglądało i ile będzie kosztować. 

Nie, w ogóle nie wiadomo. Koszt utylizacji 1kg paneli fotowoltaicznych to 1,50zł netto (nie wiem jaka jest stawka VATu na taką usługę, ale zakładam, że normalnie 8%). 10 sekund szukania w Google.

https://globenergia.pl/recykling-modulow-pv-w-polsce-ile-kosztuje-co-sie-odzyskuje/

https://www.google.com/search?q=utylizacja+paneli+fotowoltaicznych&oq=utylizacja+pa&aqs=chrome.0.0j69i59j69i57j0l2j69i60l2j69i61.3160j0j7&sourceid=chrome&ie=UTF-8

 

I odzyskuje się ogromną większość surowców, bo to w końcu głównie krzem, szkło i aluminium.

Edytowane przez Krzysztof z Bagien
  • Lubię 2
  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, PiotrN napisał:

Zastanawiam się nad instalacją fotowoltaiczną około 1-2kW off-grid do grzania wody użytkowej w bojlerze grzałką elektryczną. Pewnie opłacalność kiepska by była. Jeszcze jeden temat - za kilkanaście lat trzeba będzie zutylizować miliony paneli. Na razie nie wiadomo jak to będzie wyglądało i ile będzie kosztować. 

Ogrzewam  CWU pompą ciepła  w ten sposób, że mam ustawiony czas jej pracy. Czyli działa tylko w dzień. W pogodny dzień koszty podgrzania wody wynoszą zero :D

 

Co do  osobnej instalacji to chciałem na początku taką wykonać, ale poradziłem się ludzi na grupie. Przekonał mnie głos jednego człowieka, który miał  zamontowane wszystkie warianty wykorzystujące Słońce czyli:  instlację offgrin, ongrid i kolektory słoneczne. Twierdził, że najbardziej opłacalną jest instalacja ongrid.

  • Lubię 1
  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Mam pytanie, pewnie banalne, ale jeśli znacie odpowiedź to pomóżcie:

 

czy "mój prąd" jest rzeczywiście mój i mogę z niego korzystać w dowolnym miejscu w Polsce?

 

A konkretnie:

- załóżmy, że robię dużą instalację w moim domku nr 1.

- czy będę mógł odbierać "mój prąd" także z mojego domku nr2, który jest w innym miejscu w Polsce?

 

Dla ułatwienia oba domki są podłączone do PGE

 

Czy istnieje jakiekolwiek ograniczenie lokacyjne, że energia wyprodukowana w danym gospodarstwie domowym musi być zużyta w tym samym gospodarstwie?

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozliczenie następuje dla konkretnego punktu poboru. Ja mam też dwa liczniki PGE i są liczone osobno pomimo prób połączenia zużycia i produkcji. Bo są w różnych lokalizacjach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, shiryu napisał:

czyli to wcale nie jest "mój prąd" a "prąd mojego licznika"

 

szkoda.

 

 

To tak samo jak z ubezpieczeniem auta, tak samo z fotowoltaiką. Musi być ubezpieczony każdy pojazd osobno, a nie np. osoba która prowadzi. U nas nie może być przyjaźniej dla człowieka i taniej.  Przepraszam za mały offtop.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A moglibyście mi coś więcej powiedzieć o tych planowanych zmianach w następnym roku, odnośnie rozliczeń?

Coś mi się obiło o uszy, że mocno ograniczy to opłacalność dla nowych instalacji. Planowałem w następnym roku instalację i nie chciałbym sobie strzelić w kolano.

Edytowane przez OnlyAfc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, OnlyAfc napisał:

A moglibyście mi coś więcej powiedzieć o tych planowanych zmianach w następnym roku, odnośnie rozliczeń?

Coś mi się obiło o uszy, że mocno ograniczy to opłacalność dla nowych instalacji. Planowałem w następnym roku instalację i nie chciałbym sobie strzelić w kolano.

Zrób w tym roku mniejszą instalacje , a potem rozbudujesz bez problemu. Ja cały czas mam na zbyciu inwerter 2kW za psie pieniądze :D  Ważne, żeby w tym roku zostać prosumerem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W uproszczeniu - o wiele wzrośnie cena prądu pobieranego od dostawcy. A ponieważ sami nie magazynujemy to będzie więcej kosztowało nawet pobieranie tego co wyprodukujemy.

EDIT: Jarek ma rację. Warto tak zrobić.

Edytowane przez wessel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.