Wady i zalety fotowoltaiki

[Fred23]

4 godziny temu, JaLe napisał:

Ma być zgłoszony i zamontowany przed zamontowaniem.  Jeżeli instalacja zostanie wykonana i podłączona do sieci jest to zagrożenie, a nawet przestępstwo.

Dlaczego jest to takie istotne, dlatego, że operator sieci energetycznej ma możliwość sterowania naszym urządzeniem (jego wyłączeniem) np podczas prac, konserwacyjnych.

Podłączając wcześniej ryzykujecie życiem osób, które pracują na tym odcinku sieci do której jest podłączona Wasza nie zgłoszona, ale wykonana instalacja.

W momencie zaniku napięcia w sieci publicznej  inwerter wyłącza instalację PV i nie produkuje  ona prądu. Dostawca energii nie ma innego sposobu sterowania instalacją. Jedynie  w przypadku instalacji z akumulatorami przy zaniku napięcia panele mogą dalej pracować, ale sterowniki dbają by napięcie nie przechodziło  do sieci  publicznej w razie zaniku napięcia  w jej obrębie. Wymiana licznika następuje po wykonaniu i zgłoszeniu instalacji.

[Darek_B]

W dniu 10.02.2021 o 11:15, Lukasz83 napisał:

Swoją drogą zobaczcie jaka bieda w styczniu - jeden naprawdę słoneczny dzień 

Instalacja 9,3 kWp zrobiła w tym czasi tylko nieco ponad 100kWh - tyle co w dwa słoneczne dni kwietnia...

 

 

Widzę że mamy tego samego producenta.

 

Wrzucam mój pierwszy wykres z wczorajszego słonecznego dnia. Jak wytnę ostatniego świerka powinno być 30% więcej. Instalacja 6.75 kW.

Dobrze jest czy mam się martwić ?

 

 

[ax]

Czyli swierka masz miedzy 11 a 13....;)

Ciesz sie ze to np dach albo dom sasiada Ci nie zaslania ;))))

Edytowane 24 Listopada 2021 przez ax

[szuu]

31 minut temu, ax napisał:

Czyli swierka masz miedzy 11 a 13....;)

w praktyce wystarczy cieniutki słupek 

https://www.youtube.com/watch?v=AbxHoQF4ADk

 

[Amper]

6 godzin temu, Darek_B napisał:

 

Widzę że mamy tego samego producenta.

 

Wrzucam mój pierwszy wykres z wczorajszego słonecznego dnia. Jak wytnę ostatniego świerka powinno być 30% więcej. Instalacja 6.75 kW.

Dobrze jest czy mam się martwić ?

 

 

Myślę, że produkcja z Twojej instalacji, jak na końcówkę listopada jest bardzo przyzwoita. Mamy prawie identyczną moc kWp i myślę, że falowniki też  takie same, czyli 6kWh. Niestety moja instalacja od września, przez zacienienie z drzew sąsiada i mojego domu, produkuje bardzo mało co możesz zobaczyć poniżej.

 

[Darek_B]

Dziś była super przejrzystość i bezchmurne niebo. Pomyślałem więc że zrobię test na którym widać wyraźnie na wykresie ile tracę przez jedno drzewo.

Otóż wrzuciłem screena wykresu do autocada, wyskalowałem i obrysowałem wykres wytworzonej i teoretycznej mocy, potem zmierzyłem powierzchnie dzieląc przez wytworzoną dziś rekordową moc.

Wyszło iż tracę około 13% dziennie, na dziś jest to około 4 kWh dziennie (oczywiście tylko w okresie jesienno wiosennym) latem Słońce jest tak wysoko że nie zasłania paneli.

No cóż muszę na gwałt znaleść drwala himalaistę.

[Sebastianus]

Już nawet sprzedawcy tego towaru mówią jak jest naprawdę ... Tak nieoficjalnie oczywiście ...

[Lukasz83]

W dniu 24.11.2021 o 12:09, Darek_B napisał:

 

Widzę że mamy tego samego producenta.

 

Wrzucam mój pierwszy wykres z wczorajszego słonecznego dnia. Jak wytnę ostatniego świerka powinno być 30% więcej. Instalacja 6.75 kW.

Dobrze jest czy mam się martwić ?

 

Na moje oko też uważam, że jest ok.

Ja swoją instalację użytkuję od listopada 2019

W 2020 przy mocy 9,3kWP maksymalną moc uzyskałem na pozimie 8219W w kwietniu

W 2021 było to 8105W we wrześniu

Max produkcja jednego dnia to: 56,90 w 2020 i  54,46 kWh w 2021

Czyli średnio patrząc jakiś delikatny spadek sprawności jest - ale nie ma też dramatu

 

PS:

Na "czysto" zaoszczędziłem już ponad 8k PLN (uwzględniając przeliczniki 100->80% za przechowywanie energii). Czyli jak dalej tak będzie szło to inwestycja zwróci się po 5,5 roku (w 2024). To chyba całkiem nieźle. 

 

[apolkowski]

5 minut temu, Lukasz83 napisał:

Max produkcja jednego dnia to: 56,90 w 2020 i  54,46 kWh w 2021

Mój max w 2021 to 56,44 z cieniem z drzewa w tle:

 

Drzewo zostało wycięte, więc jest szansa na pobicie rekordu.

Najlepszy tydzień dał 353 kWh z dzienną średnią ponad 50 kWh.

[MaciekC6N]

Dla porównania wyników listopadowych wrzucam screena produkcji mojej instalacji 7,6kW w północno-wschodniej części Mazowieckiego. Czytany wraz ze screenem Ampera pokazuje on jak duży może być rozrzut dziennej produkcji w zależności od lokalizacji instalacji. Moja instalacja jest zacieniana w godzinach porannych przez wysokie sosny lasu graniczącego od wschodu z moją działką ale pocieszam się, że to niewielka cena za to że mam pod nosem to co zostało z Puszczy Białej.

 

Edytowane 26 Listopada 2021 przez MaciekC6N
Dodano załącznik

[shiryu]

13 hours ago, Darek_B said:

Dziś była super przejrzystość i bezchmurne niebo. Pomyślałem więc że zrobię test na którym widać wyraźnie na wykresie ile tracę przez jedno drzewo.

Otóż wrzuciłem screena wykresu do autocada, wyskalowałem i obrysowałem wykres wytworzonej i teoretycznej mocy, potem zmierzyłem powierzchnie dzieląc przez wytworzoną dziś rekordową moc.

Wyszło iż tracę około 13% dziennie, na dziś jest to około 4 kWh dziennie (oczywiście tylko w okresie jesienno wiosennym) latem Słońce jest tak wysoko że nie zasłania paneli.

No cóż muszę na gwałt znaleść drwala himalaistę.

 

Dla marnych paru złotych chcesz wyciąć duże drzewo ?

 

Znam ludzi, którzy zapłaciliby grube pieniądze, żeby mieć drzewa koło domu...

 

[Darek_B]

9 minut temu, shiryu napisał:

Dla marnych paru złotych chcesz wyciąć duże drzewo ?

Tak, bo ktoś mądry inaczej zasadził je pod linią niskiego napięcia. Sprawa z panelami jest wtórna. Nie ma zamiaru płacić za uszkodzenia lini energetycznej.

 

10 minut temu, shiryu napisał:

Znam ludzi, którzy zapłaciliby grube pieniądze, żeby mieć drzewa koło domu...

To niech Ci ludzie przyjadą do mnie to dam drzewo za darmo. I kilka innych też.

Bez problemu można przesadzić 15-to letnie świerki.

[isero]

O! Nawet o tym ostatnio myślałem, że jak już wszyscy porobili fotowoltaikę, to nikt już przy domu nie będzie sadził drzew, bo będą zasłaniać. Można zastanawiać, czy gdyby były drzewa, to można by zaoszczędzić np. na klimatyzacji, ale pewnie bez drzew wzrost mocy jest taki, że klimatyzację można i sobie i sąsiadowi zasponsorować

[shiryu]

50 minutes ago, Darek_B said:

Tak, bo ktoś mądry inaczej zasadził je pod linią niskiego napięcia. Sprawa z panelami jest wtórna. Nie ma zamiaru płacić za uszkodzenia lini energetycznej.

 

 

ok, ok...

[gryf188]

1 godzinę temu, shiryu napisał:

 

Dla marnych paru złotych chcesz wyciąć duże drzewo ?

 

Znam ludzi, którzy zapłaciliby grube pieniądze, żeby mieć drzewa koło domu...

 

Nie trzeba płacić grubych pieniędzy , wystarczy zasadzić i poczekać kilka lat . Wbrew pozorom drzewa rosną dosyć szybko , wystarczy odpowiednio wcześnie podczas budowy domu pomyśleć przyszłościowo.

[szuu]

znam ludzi którzy zrobiliby WSZYSTKO żeby mieć drzewa pod domem... pod warunkiem że nie wymaga to ani odrobiny wysiłku ani pieniędzy

[tomekL]

Ja założyłem instalację w połowie lutego 2020 i jestem bardzo zadowolony. Miałem początkowo problemy z wysokim napięciem w sieci, ale w końcu udało się je rozwiązać. Liczę sobie dokładnie na boku ile przynosi mi ona zysku w porównaniu, gdybym płacił normalne rachunki. I tak:

za 2020 czysty zysk to 2900zł

za 2021 czysty zysk to 2916zł - do końca 31.10

Czyli razem od początku uruchomienia instalacji mój zysk to 5816zł. Doliczając do tego dotacje 5000zł i odliczenie od PIT 5680zł wychodzi w zaokrągleniu zyska 16500zł. Instalacja kosztowała mnie 34tyś. Sumaryczny okres spłaty szacuję na 6 lat.

[MateuszW]

6 godzin temu, isero napisał:

to nikt już przy domu nie będzie sadził drzew, bo będą zasłaniać.

Znam ludzi, którzy nie cierpią drzew pod domem, bo zasłaniają im niebo w teleskopach  A jestem jednym z nich  

[isero]

Godzinę temu, MateuszW napisał:

Znam ludzi, którzy nie cierpią drzew pod domem, bo zasłaniają im niebo w teleskopach  A jestem jednym z nich  

Czy latarnie też możemy wyciąć?

[Mnich85]

Mnie zastanawia jedno. Ludziom się wciska ta fotowoltaike a pomyślal ktoś jak wszyscy założą i będzie darmo, co wymysli Unia wtedy?? Bo prądu nie da się sprzedać do sieci, ba- nawet nie można tworzyć bufora by mieć rezerwę... 

 

Ceny węgla w górę by ludzie przeszli na gaz. Gaz dojebali teraz że się nie opłaci.... Szpeca fotowoltaike, a potem co??? 

Opaty, opłaty i opłaty..... I tak wyjdą na sowim 

Edytowane 26 Listopada 2021 przez Mnich85

[OnlyAfc]

4 minuty temu, Mnich85 napisał:

Bo prądu nie da się sprzedać do sieci, ba- nawet nie można tworzyć bufora by mieć rezerwę...

A co to za ciekawe rewelacje? 

Możesz sobie bez problemu zrobić magazyn energii, niestety teraz troszkę dużo to kosztuje. Możesz też sprzedać prąd do sieci, wręcz jest to kluczową rzecz w tej inwestycji, że latem sprzedajesz nadwyżkę a w zimie dokupujesz braki. 

[Mnich85]

20 minut temu, OnlyAfc napisał:

A co to za ciekawe rewelacje? 

Możesz sobie bez problemu zrobić magazyn energii, niestety teraz troszkę dużo to kosztuje. Możesz też sprzedać prąd do sieci, wręcz jest to kluczową rzecz w tej inwestycji, że latem sprzedajesz nadwyżkę a w zimie dokupujesz braki. 

Chociaz fantycznei coś się zmieniło. Ale nadal nie można zamienić tego ma kasę. Tylko nadprodukcja do sieci a potem odbiór 

Edytowane 26 Listopada 2021 przez Mnich85

[OnlyAfc]

43 minuty temu, Mnich85 napisał:

Chociaz fantycznei coś się zmieniło

Jest tak na pewno co najmniej od 5 lat, od kiedy zacząłem pierwsze przymiarki do budowy domu. 

Oczywiście, na kasę nie zamieniasz tego, ale nadwyżkę masz, więc możesz spokojnie sobie w zimie ją odebrać (oczywiście nie 1 do 1, bo jakże inaczej :P) 

[MateuszW]

1 godzinę temu, isero napisał:

Czy latarnie też możemy wyciąć?

Wręcz powinniśmy je wyciąć w pień

1 godzinę temu, Mnich85 napisał:

Mnie zastanawia jedno. Ludziom się wciska ta fotowoltaike a pomyślal ktoś jak wszyscy założą i będzie darmo, co wymysli Unia wtedy?? Bo prądu nie da się sprzedać do sieci, ba- nawet nie można tworzyć bufora by mieć rezerwę... 

Z punktu widzenia Kowalskiego fotowoltaika jest korzystna i opłacalna, bo z naszego punktu widzenia buforem energii jest sieć. Nadwyżkę sprzedajemy, a niedobór dokupujemy.

Niestety z punktu widzenia sieci jest to niekorzystne i tak na prawdę fotowoltaika na masową skalę jest zupełnie bezsensowna - prąd z niej by się głównie marnował, bo byłby dostępny głównie  nie wtedy, kiedy jest potrzebny. Prądu w sieci praktycznie nie da się magazynować, a fotowoltaika jest nieprzewidywalna. Tak samo zakup akumulatorów w domu w celu magazynowania własnej energii jest nieopłacalny. Także w przyszłości będzie się z tego robić niezły globalny problem....

...albo i nie, bo nasz kochany rząd już zadbał, żeby fotowoltaika stała się nieopłacalna od początku przyszłego roku  Także za wczasu rozwiązali problem, ubijając cały temat.

[JaLe]

5 minut temu, MateuszW napisał:

Wręcz powinniśmy je wyciąć w pień

Z punktu widzenia Kowalskiego fotowoltaika jest korzystna i opłacalna, bo z naszego punktu widzenia buforem energii jest sieć. Nadwyżkę sprzedajemy, a niedobór dokupujemy.

Niestety z punktu widzenia sieci jest to niekorzystne i tak na prawdę fotowoltaika na masową skalę jest zupełnie bezsensowna - prąd z niej by się głównie marnował, bo byłby dostępny głównie  nie wtedy, kiedy jest potrzebny. Prądu w sieci praktycznie nie da się magazynować, a fotowoltaika jest nieprzewidywalna. Tak samo zakup akumulatorów w domu w celu magazynowania własnej energii jest nieopłacalny. Także w przyszłości będzie się z tego robić niezły globalny problem....

...albo i nie, bo nasz kochany rząd już zadbał, żeby fotowoltaika stała się nieopłacalna od początku przyszłego roku  Także za wczasu rozwiązali problem, ubijając cały temat.

Dlatego potrzebne są magazyny energii, ale nie w postaci  aku, lecz grawitacyjne.