Skocz do zawartości

Raspberry Pi- nakładka a'la ASIAIR PRO


mirek01

Rekomendowane odpowiedzi

  • mirek01 zmienił(a) tytuł na Raspberry Pi- nakładka a'la ASIAIR PRO
31 minut temu, mirek01 napisał:

Zasilanie całości zabezpieczyłem  przed odwrotnym podłączeniem biegunów   Tranzystorem P- mosfet (23A)

:heart:

bezpiecznika przeciw zwarciu tylko brakuje :)

 

Co do drv8825 to używałem go i na 32 mikrokrokach strasznie mi szarpał silnikiem i wychodziło to strasznie na planetach. Chyba przy 1/8 albo 1/4 wreszcie przestał i były to prawdziwe mikrokroki. Zamiana na ST820 z rozdzielczością 1/256 wyszła korzystnie

Edytowane przez lkosz
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, lkosz napisał:

:heart:

bezpiecznika przeciw zwarciu tylko brakuje :)

 

Co do drv8825 to używałem go i na 32 mikrokrokach strasznie mi szarpał silnikiem i wychodziło to strasznie na planetach. Chyba przy 1/8 albo 1/4 wreszcie przestał i były to prawdziwe mikrokroki. Zamiana na ST820 z rozdzielczością 1/256 wyszła korzystnie

hmm... bezpiecznik.... faktycznie .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@mirek01 - na zasilanie Canona lepiej dać ok. 8.0V - naładowany akumulator to 8.4V (2x 4.2V w szeregu), co da Ci trochę więcej zapasu, gdyby przetwornica niedomagała.

Na driver silnika krokowego koniecznie daj radiator (zazwyczaj dają w zestawie). Jak dłużej potrzymasz na cewkach prąd, to pewne jest ze driver się spali. 

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, sidiouss napisał:

@mirek01 - na zasilanie Canona lepiej dać ok. 8.0V - naładowany akumulator to 8.4V (2x 4.2V w szeregu), co da Ci trochę więcej zapasu, gdyby przetwornica niedomagała.

Na driver silnika krokowego koniecznie daj radiator (zazwyczaj dają w zestawie). Jak dłużej potrzymasz na cewkach prąd, to pewne jest ze driver się spali. 

Stosuję tą przetwornicę od 1.5 roku bateria w Canonie zawsze jest pokazana jako pełna.

 

Drivera używam z silnikiem 28BYJ-48 12v  prąd jest minimalny a astroberry focuser wyłacza driver po minucie. 

Wiec bez obaw

Ale z innym silnikiem (większym) radiator będzie konieczny. 

 

 

  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

52 minuty temu, lkosz napisał:

a bezpiecznik + transil, żeby jeszcze zabezpieczyć przed za wysokim napięciem na wejściu, to już w ogóle lux :D układ jest jak z warystorem

Podrzuć jakiś schemacik ... bedę pewnie robił kolejną wersję tej płytki (mam tam kilka innych poprawek) wtedy wdroże taki zabezpieczenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, sidiouss napisał:

jlcpcb.com - zamawiam prywatnie, jak i do prototypów do firmy i jest dobrze i tanio. 

potwierdzam, tylko przesyłka drogo jeśli się chce dostać szybciej niż później...

 

48 minut temu, mirek01 napisał:

Podrzuć jakiś schemacik ... bedę pewnie robił kolejną wersję tej płytki (mam tam kilka innych poprawek) wtedy wdroże taki zabezpieczenie.

IMG_20201213_222947.jpg.82eae6a653102a65b376cf1a63c65ea4.jpg

tak na szybko rysowane, transile dwukierunkowe na allegrze można kupić (to takie szybkie zenerki wytrzymujące duże prądy w krótkim czasie, dokładniejsze i szybsze od warystora), kondensator rzędu kilku tysięcy uF low esr na większe napięcie. Działa w ten sposób, że przy za wysokim napięciu transil zaczyna przewodzić do masy bardzo duży prąd i pali bezpiecznik, a kondensator tylko ogranicza górkę napięcia przed pójściem dalej. W sumie między transil, a elektrolit można dać tę diodę idealną na mosfecie bo przy zamienieniu polaryzacji na dłużej będzie eksplozja kondensatora. Z drugiej strony przy za dużym napięciu włączonym odwrotnie może się przebić mosfet, ale dwukierunkowy transil się i tak uruchomi i spali bezpiecznik. No tylko wtedy mosfet może być do wymiany, ale chyba lepsze to niż czyszczenie wnętrza z elektrolitu lub jego flaków po wybuchu :D Alternatywą jest dioda prostownicza lub schottkyego, ale zakładam że spadek o te 0.3 - 0.6V jest za duży i dlatego zdecydowałeś się na mosfet.

 

Jeśli źródło zasilania jest jakieś mocno szumiące, a w środku mamy czułe ukł. analogowe, to jeszcze podwójny dławik kilka milihenrów z kondensatorem przed nim można dać (między bezpiecznik a transil). Ale tutaj to by była przesada, tym bardziej że masz przetwornice

 

ps. widać też dlaczego te płytki w tak drogim sprzęcie astro się palą - bo tam sobie nikt nie zaprząta głowy takimi rzeczami. Wystarczy trochę iskrzenia i impulsów prądu przy podłączaniu do akumulatora, a resztę zrobi indukcyjność pasożytnicza, jakieś przebicie na obudowę i elementy podłączone na pałę do zasilania wejściowego mogą się spalić :D Zresztą i w sprzęcie audio sekcje zasilania wołają o pomstę...

Edytowane przez lkosz
  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, lkosz napisał:

potwierdzam, tylko przesyłka drogo jeśli się chce dostać szybciej niż później...

 

IMG_20201213_222947.jpg.82eae6a653102a65b376cf1a63c65ea4.jpg

tak na szybko rysowane, transile dwukierunkowe na allegrze można kupić (to takie szybkie zenerki wytrzymujące duże prądy w krótkim czasie, dokładniejsze i szybsze od warystora), kondensator rzędu kilku tysięcy uF low esr na większe napięcie. Działa w ten sposób, że przy za wysokim napięciu transil zaczyna przewodzić do masy bardzo duży prąd i pali bezpiecznik, a kondensator tylko ogranicza górkę napięcia przed pójściem dalej. W sumie między transil, a elektrolit można dać tę diodę idealną na mosfecie bo przy zamienieniu polaryzacji na dłużej będzie eksplozja kondensatora. Z drugiej strony przy za dużym napięciu włączonym odwrotnie może się przebić mosfet, ale dwukierunkowy transil się i tak uruchomi i spali bezpiecznik. No tylko wtedy mosfet może być do wymiany, ale chyba lepsze to niż czyszczenie wnętrza z elektrolitu lub jego flaków po wybuchu :D Alternatywą jest dioda prostownicza lub schottkyego, ale zakładam że spadek o te 0.3 - 0.6V jest za duży i dlatego zdecydowałeś się na mosfet.

 

Jeśli źródło zasilania jest jakieś mocno szumiące, a w środku mamy czułe ukł. analogowe, to jeszcze podwójny dławik kilka milihenrów z kondensatorem przed nim można dać (między bezpiecznik a transil). Ale tutaj to by była przesada, tym bardziej że masz przetwornice

 

ps. widać też dlaczego te płytki w tak drogim sprzęcie astro się palą - bo tam sobie nikt nie zaprząta głowy takimi rzeczami. Wystarczy trochę iskrzenia i impulsów prądu przy podłączaniu do akumulatora, a resztę zrobi indukcyjność pasożytnicza, jakieś przebicie na obudowę i elementy podłączone na pałę do zasilania wejściowego mogą się spalić :D Zresztą i w sprzęcie audio sekcje zasilania wołają o pomstę...

A czy bezpiecznik resetowalny spełniłby  zadanie... patrzę z  praktycznego punktu, ciężko spalony bezpiecznik wymienić w warunkach polowych zmarzniętymi rękoma :haha:

Odwrotne napięcie może być max15v więc mosfet wytrzyma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można np. jakiś bimetaliczny albo polimerowy. Tylko bimetaliczny dobierz taki żeby jego zwłoczność była na tyle duża, żeby pierwszy impuls ładujący elektrolity i wszystko inne go nie aktywował (i pewnie taka będzie, to zwykle nie są szybkie bezpieczniki), i na tyle mały, żeby potencjalne źródło napięcia dało radę wydalić z siebie odpowiedni prąd zwarciowy do jego aktywacji.

 

Polimerowy będzie o tyle specyficzny, bo to się jak rezystor zachowuje i może być elementem stabilizacji napięcia jak się nie zauważy że na początku przerwał obwód :DTzn. transil się załączy, bezpiecznik nagrzeje, spadnie napięcie, transil przestanie przewodzić, spadnie temperatura, i może potem stabilizować napięcie utrzymując temperaturę bezpiecznika. Taki fajny analogowy układ ze sprzężeniem termicznym :D Aż do jego przepalenia w pewnym momencie. Urządzenia mogą pracować stabilnie w tym czasie, a mogą też mieć dziwne problemy wynikające z wahań napięcia :D

 

Wymiana wkręcanego WTA jest łatwa w rękawiczkach jeszcze, ale trzeba mieć ze sobą zapasowe wkładki :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ktoś nie ma ogarniętej elektroniki to można zastosować nakładki na RaspberryPi :

PiFace Relay+ - nakładka z przekaźnikami

PiFace Motor Control Extra - rozszerzenie do powyższej nakładki do sterowania silnikami krokowymi i silnikami prądu stałego.

Koszt ok 220-250 zł

Nakładki w pełni obsługiwane przez Astroberry (wszystkie ustawienia z panelu INDI) u mnie wszystko działa ok

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PiFace jest jakąś alternatywą...choć mniej funkcjonalną (Gps, zasilanie aparatu, [myślę że wkrótce] obsługa mocą grzałek)

 

Ale jak ktos   nie ma  ogarniętej elektroniki a chciałby moją nakładkę to po testach i próbach polowych jak bedzie OK, mogę ją dla niego wykonać.

 

Zapraszam  na priv.

Edytowane przez mirek01
.
  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Na prawdziwym polu byłem tylko raz, ale próbowałem na balkonie...

I wszystko działa tak jak powinno.

Nic sie nie spaliło ani nie przegrzało:D

 

Wkradlo sie kilka drobnych błędów projektowych (ale je zlokalizowałem juz  przy lutowaniu)

Będę robil wersje v2  ale czekam na skrypt/sterownik od RadkaK bo, do sterowania grzałek chcę wykorzystać sprzętowe PWM   ktore jest pod gpio12 i gpio 13. 

Rownież działanie termometru jest do zmiany ( kompensacja focusera), teraz jest na skraju obudowy  i ciepło maliny wypacza odczyt.

Pozosaje mi jeezcze uporządkowac skrócić kable:D

20210301_181711.thumb.jpg.ce83f315fd62b5b927f85e954d6393d2.jpg

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Wersja V2...

 

Zmiany  to:

* zabezpieczenie na wyjściu urządzeń/grzałek   - transil (15v) +miniaturowy bezpiecznik na wyjściu 

* dołożyłem przełączniki  dzięki  którym  grzałki  można sterować  on/off (Astroberry Relays) lub po przełączeniu, wykorzystując sprzętowy PWM niestety nie mam jeszcze sterownika ani działającego skryptu :icon_confused: na razie działam on/off

* praca wentylatora jest teraz sterowana w zależności od temperatury procesora   ja ustawiłem  (w konfiguracji  PI ) włączanie  przy 60st. 

* dołożyłem dodatkowe pady pod termometr na kabelku 

* sa też dodatkowe pady pod tańszą ale większą przetwornicę 5v jesli ktoś nie potrzebuje zasilania do aparatu  

 

20210523_190608.thumb.jpg.72be2b18d9ceaba14b9c4ae2131da3b4.jpg20210523_184758.thumb.jpg.de4f08c93ac8969d7cdeda5866ba3f5d.jpg20210523_184809.thumb.jpg.e12fcfc3280d90299e756d14496e4db1.jpg20210523_200917.thumb.jpg.10ba2079b87c69b987bd421f860d92b0.jpg

 

tylko z jedną większa przetwornicą 5v 

 

20210523_181122.thumb.jpg.b14726d5c4141c2e8290f3c9b4d49e8b.jpg

 

 

W planie  chcę zrobić dedykowaną obudowę, bez zbędnych otworów

 

 pozdrawiam

 

 

M.

  • Lubię 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.