Docelowy teleskop.

[Mariusz Psut]

Musiałem

https://youtu.be/akFaEhcuHcQ

[fornax]

Gdzie taki trzymać ?

[TUR]

Piękny Dobsonik ! Takim polookać w Bieszczadach  

[Matheo_89]

Jeśli tylko jest napęd i Go-To to super, ale jeśli trzeba ręcznie celować takim kolosem to zajmuje to zbyt wiele czasu, każde stracone 5 minut na celowanie w obiekty takim teleskopem to już za duża strata po prostu.

[pki1234]

To tylko pokazuje jak względne jest twierdzenie „mobilny teleskop” :-)

[TUR]

47 minut temu, Alice napisał:

Jeśli tylko jest napęd i Go-To to super, ale jeśli trzeba ręcznie celować takim kolosem to zajmuje to zbyt wiele czasu, każde stracone 5 minut na celowanie w obiekty takim teleskopem to już za duża strata po prostu.

 

Kwestia wprawy. Nawet jak sie poświęci te pare minut na szukanie obiektu, to widok pewnie jest taki, że i tak można patrzeć godzinami. 

W 2003 roku na Kudłaczach przykładowo łowilem przez filtr OIII i Dobsona 500/2250mm mgławice wodorowe w M33 przy powiększeniu ok 200x. Miałem mapkę mgławic wodorowych w M33 i je odhaczalem  Spędziłem przy tej galaktyce sporo czasu  Warto było.

 

Tak wyglądało to cudo  Szkło pochodziło z PTMA Warszawa, zwierciadło wykonane przez Pana Stefana, mechanika zrobiona przez Janusza w Astrokraku.

 

Edytowane 25 Grudnia 2020 przez TUR

[Mateusz.G]

 

 

Edytowane 25 Grudnia 2020 przez M4teusz

[bartolini]

42 cale f/4.5 to już przegięcie. Choćby dlatego, że pewnie można by się zabić w razie upadku z drabiny :/ Ale takie ~30 cali f/3~3.5, przechowywane i transportowane w dedykowanej przyczepce wygląda sensownie:

 

Apropos celowania, to przy ogniskowej 2-2.5m bez problemu celuje się wstępnie przez telerada stojąc na ziemi, a potem dokładnie szukaczem kątowym.

[bartolini]

6 godzin temu, Mariusz Psut napisał:

Musiałem

https://youtu.be/akFaEhcuHcQ

Takie bino na 12” Tripletach też fajne

https://astromart.com/forums/vendors/apm/world-biggest-triplet-apo-binocular-12-57083?page=1#post146577

[lkosz]

I pomyśleć, że ilekroć spojrzałem na swój achromat 152/1200 z boku, to wydawał mi się ogromny...

 

6 godzin temu, fornax napisał:

Gdzie taki trzymać ?

w jakiejś starej zajezdni tramwajowej, na szynach sporo łatwiej takie coś przepchnąć

[Rabbit]

13 godzin temu, TUR napisał:

W 2003 roku na Kudłaczach przykładowo łowilem przez filtr OIII i Dobsona 500/2250mm mgławice wodorowe w M33 przy powiększeniu ok 200x. Miałem mapkę mgławic wodorowych w M33 i je odhaczalem  Spędziłem przy tej galaktyce sporo czasu  Warto było.

 

Tak wyglądało to cudo  Szkło pochodziło z PTMA Warszawa, zwierciadło wykonane przez Pana Stefana, mechanika zrobiona przez Janusza w Astrokraku.

Ktoś gdzieś napomknął, że to właśnie ty razem z Januszem projektowaliście te kolubrynę.

 

Ja się tylko zastanawiam czy ówcześnie jeszcze nikt w Polsce nie miał odwagi pójść w mobilniejsze i lżejsze ażury na płozach do tak wielkich luster? Czy może Ameryka nawet tego jeszcze nie wynalazła?

 

Chyba tylko Mirek Dymek miał odwagę w lata następne tego dokonać. Chyba był pierwszy w PL.

Edytowane 26 Grudnia 2020 przez Rabbit

[Mariusz Psut]

Niedawno ktoś tu na forum napisał że Newton to najgorszy optycznie teleskop. Patrząc na to co wyprawiają Amerykanie to chyba wręcz przeciwnie. Mieszkając w mieście i obserwując stacjonarnie najlepszym chyba wyborem byłby dobry refraktor Apo o jak największej aperturze. Takie 140 f7 i byłbym szczęśliwy. 

Jednak gdyby mieć niebo powiedzmy 21,5 i dom z ogrodem to ciekawe ilu z nas kupiłoby taką soczewkę. Ja nie zawracałbym sobie raczej nią dupy i za taką samą kasę brał lustro 20" 

[TUR]

Godzinę temu, Rabbit napisał:

Ktoś gdzieś napomknął, że to właśnie ty razem z Januszem projektowaliście te kolubrynę.

 

Ja się tylko zastanawiam czy ówcześnie jeszcze nikt w Polsce nie miał odwagi pójść w mobilniejsze i lżejsze ażury na płozach do tak wielkich luster? Czy może Ameryka nawet tego jeszcze nie wynalazła?

 

Chyba tylko Mirek Dymek miał odwagę w lata następne tego dokonać. Chyba był pierwszy w PL.

 

@Mirek_D. pierwszy opracował i wprowadził na rynek lekkiego dobsona. Konstrukcja była przełomowa. To było jednak troszkę pózniej niż „produkcja” tej pięćdziesiątki. W takim formacie skrzynkowym powstała pózniej rownież sześćdziesiątka Piotra Zasłony. Tak czy inaczej pięćdziesiątka wchodziła do Focusa combi  Na swój sposób była mobilna   Piotrek z tego co pamietam woził swój teleskop w VW transporterze. 

Trzeba wspomnieć, że wtedy w Polsce teleskop o średnicy 50cm była jakimś kosmosem. Załatwienie blanku na lustro 50cm graniczyło z cudem.  Blank po wielomiesięcznych rozmowach z PTMA Warszawa otrzymałem na zasadzie wymiany za dwa blanki 33cm. Blank pewnie przeleżał w PTMA ok 40-50lat zanim ujrzał światło dzienne. Na szczescie Panowie Janusz Wiland oraz Lucjan Newelski byli tak uprzejmi i zgodzili sie na taką wymianę. Jedyną osobą jaka podjęła sie wtedy zrobienia lustra był Pan Stefan w Wrocławia, a Janusz po przyjacielsku podjął się wykonania tubusa. Powstawał w bólach, bo był to pierwszy w Polsce kratownicowy tak duży teleskop optyczny. Wszystko było dziełem fantazji Astronomii amatorskiej.

W Bieszczadach razem z Michałem Witkowskim zrobiliśmy nim maraton Messiera. W Pannie nie mogliśmy poznac i odróżnić galaktyk w polu widzenia  Poza tym teleskop używany był głównie do obserwacji komet. 

Potem teleskop odkupił ode mnie Michał Żołnowski i nadal mu nową Taurusową konstrukcje.

 

Edytowane 26 Grudnia 2020 przez TUR

[astrokarol]

W Polsce jest kilka 24" (~61cm), 26" (66 cm), 30" i ponoć 32". 

 

"Problem", że mało kogo stać na takie 40". I jeszcze postawione pod ciemnym niebem. 

Ale popatrzeć to każdy by chciał

 

[Behlur_Olderys]

7 minut temu, astrokarol napisał:

"Problem", że mało kogo stać na takie 40". I jeszcze postawione pod ciemnym niebem. 

Ale popatrzeć to każdy by chciał

 

O jakich kosztach mówimy? Wiesz, rząd wielkości?

Mając na uwadze koszta wydawane na astrofotografię myślę że to będzie kwota jak najbardziej w zasięgu wielu naszych użytkowników

 

[TUR]

14 minut temu, astrokarol napisał:

W Polsce jest kilka 24" (~61cm), 26" (66 cm), 30" i ponoć 32". 

 

"Problem", że mało kogo stać na takie 40". I jeszcze postawione pod ciemnym niebem. 

Ale popatrzeć to każdy by chciał

 

 

Kasa nie jest problemem. Problemem jest determinacja w realzacji celu i niebo. Takiego teleskopu nie ma sensu użytkować w mieście czy pod miastem. Wymaga smolistego nieba, aby wykorzystać jego potencjał.

Edytowane 26 Grudnia 2020 przez TUR

[astrokarol]

13 minut temu, Behlur_Olderys napisał:

 

O jakich kosztach mówimy? Wiesz, rząd wielkości?

Mając na uwadze koszta wydawane na astrofotografię myślę że to będzie kwota jak najbardziej w zasięgu wielu naszych użytkowników

 

Konkretnie nie. 

Jeśli jednak się nie mylę to koszt około 100 tys zł dla ~40".

Było na sprzedaż w USA ponad 50" (coś koło 125 cm) za jak dobrze pamiętam 350 tys zł (nie licząc podatków i transportu). 

 

8 minut temu, TUR napisał:

 

Kasa nie jest problemem. Problemem jest determinacja w realzacji celu i niebo. Takiego teleskopu nie ma sensu użytkować w mieście czy pod miastem. Wymaga smolistego nieba, aby wykorzystać jego potencjał.

To najwyraźniej ktoś skitrał gdzieś w bieszczadzkich lasach 40" i się nie chwali

Edytowane 26 Grudnia 2020 przez astrokarol

[Behlur_Olderys]

14 minut temu, astrokarol napisał:

Jeśli jednak się nie mylę to koszt około 100 tys zł dla ~40".

 

A ja pamiętam ankietę kilka lat temu: "ile wydałeś kasy na astro?" Kilka osób zaznaczyło opcje >1milion zł

 

Bieszczady, Karkonosze, myślę że jakiekolwiek górki będą ok na coś takiego. A łatka "największy teleskop w Polsce" spokojnie przyniesie dość rozgłosu, żeby zrobić z tego biznes dający w dłuższym rozrachunku zwrot kosztów z nawiązką

 

[monter]

47 minut temu, TUR napisał:

@Mirek_D. pierwszy opracował i wprowadził na rynek lekkiego dobsona. Konstrukcja była przełomowa. To było jednak troszkę pózniej niż „produkcja” tej pięćdziesiątki. W takim formacie skrzynkowym powstała pózniej rownież sześćdziesiątka Piotra Zasłony. Tak czy inaczej pięćdziesiątka wchodziła do Focusa combi

Ehh pamiętam te czasy, złoty w schronisku na Kudłaczach. Twoja 50tka i wchodzenie po drabinie do okularu, TEC Przemasa...

Kurna, a wydaje się, że to było tak niedawno... 

[Bezel]

To też niezłe monstrum 

[Binocooler]

To to jeszcze istnieje? Czy stara fotografia została pokoloryzowana?

[lkosz]

3 godziny temu, Mariusz Psut napisał:

Niedawno ktoś tu na forum napisał że Newton to najgorszy optycznie teleskop.

Ech ci pijani kolędnicy...

A to 140mm APO też wcale takie malutkie i leciutkie nie jest Newton 8" jest tak samo długi, a przynajmniej szerszy o 60mm

[Mariusz Psut]

8 minut temu, lkosz napisał:

Ech ci pijani kolędnicy...

A to 140mm APO też wcale takie malutkie i leciutkie nie jest Newton 8" jest tak samo długi, a przynajmniej szerszy o 60mm

No i ta ilość zer w cenie

[bartolini]

10 godzin temu, astrokarol napisał:

W Polsce jest kilka 24" (~61cm), 26" (66 cm), 30" i ponoć 32". 

 

"Problem", że mało kogo stać na takie 40". I jeszcze postawione pod ciemnym niebem. 

Ale popatrzeć to każdy by chciał

 

Problem jest choćby z napyleniem 40"lustra  w Europie.

Można taki teleskop postawić pod wiejskim niebem. Ale za pół roku kilkadziesiąt/kilkaset metrów od ciebie może wybudować się miłośnik podświetlania wszystkiego albo ulokować się jakaś firma - i pozamiatane.

[Mariusz Psut]

Jak takiego kolosa obsługiwać to już sobie nie wyobrażam. 4,5m ogniskowej. Niech to ma go-to. Ustawia się. Przystawiamy drabinę i popylamy do góry. Obiekt ucieka więc złazimy, przestawiamy i znów do góry. Przy zmianie okularu też. Chyba że graty przy sobie mamy... Widoki pewnie niesamowite ale ile z tym zachodu