Skocz do zawartości

Księżyc


Witos

Rekomendowane odpowiedzi

A propos tematu "wulkaniczne czy uderzeniowe" - aby kaldera się zapadła, najpierw musi dojść do potężnej erupcji, która opróżni wnętrze wulkanu z materiału. Z takimi erupcjami mamy do czynienia na Ziemi, i to całkiem często (ostatnio - Mt Saint Helens, wcześniej Krakatau), ale Ziemia jest dynamiczną planetą. Nie można tego powiedzieć o Księżycu, którego aktywność wulkaniczna ustała dobre parę miliardów lat temu i obecnie jest zimną skalną bryłą, co ostatecznie udowodniły badania sejsmiczne w czasie wypraw Apollo. Z tego, co mi wiadomo, ostatnie wielkie wypływy lawy na powierzchnię Księżyca miały miejsce podczas formowania mórz księżycowych. Wiek najmłodszych pokładów lawy szacuje się na nieco poniżej 3 miliardów lat. Nie ma śladów młodszych wypływów, co sugeruje, że w tym mniej więcej czasie ustała aktywność wulkaniczna na Księżycu.

Można spekulować, czy niektóre starsze kratery na księżycowych "wyżynach" nie są pochodzenia wulkanicznego, jednak zarówno ich ukształtowanie jak i szacowana częstotliwość "ostrzału" w czasie pierwszych setek milionów lat istnienia Księżyca sugerują, że ogromna ich większość ma pochodzenie uderzeniowe.

Podsumowując - nie twierdzę, że nie ma na Księżycu żadnych starych formacji pochodzenia wulkanicznego. Nie zgadzam się tylko z Twoim Leszku stwierdzeniem, że znikomy procent kraterów jest pochodzenia uderzeniowego.

Edytowane przez Radek Grochowski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trudno mi zgodzić się ze stwierdzeniem o "niemeteorytowym pochodzeniu większości kraterów" i jednoczesnym dawaniu na poparcie tej tezy jednego zaledwie przykładu. Jeśli większość, to myślę, że możnaby chociaż ze 20 wymienić.

Nie sądzę, żeby to było możliwe. Mówię to jako geomorfolog z wykształcenia i wykonywanej pracy. Z całą pewnością wiele dużych struktur kolistych na Księżycu jest obecnie zalanych lawą, ale żeby widzieć w nich zapadnięte kaldery to już lekka przesada. Musiałyby istnieć na Księżycu stratowulkany, co jest już bardzo trudne do przyjęcia. Jestem w stanie zaakceptować istnienie wylewów lawy ze szczelin w dalekiej przeszłości geologicznej Księżyca, ale już występowanie dużych ilości wulkanów tarczowych uważam za bardzo wątpliwe.

Można właściwie problem genezy kraterów księżycowych odwrócić i zapytać: dlaczego wobec braku ochronnej warstwy atmosfery, nie miałoby być na Księżycu tylu kraterów uderzeniowych. Nie zapominajmy o tym, że skały na powierzchni Księżyca są bardzo stare i obraz jaki widzimy jest "tarczą strzelniczą" starą na dobrych parę miliardów lat.

Obraz ten, wobec braku atmosfery i wód powierzchniowych, nie jest zamazany erozją i denudacją powierzchni Księżyca. Wyjątkiem jest dezintegracja skał wskutek zmian ich temperatury, ale i ona wobec braku wody ma przebieg znacznie wolniejszy niż na Ziemi.

Edytowane przez Lampka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie o to mi chodziło. Takie zdjęcia właściwie niczego nie dowodzą. Jako człowiek zajmujący się m.in. geologią, wiem, że bardzo często obrazy form powierzchni Ziemi (przez analogię i Księżyca) potrafią "naśladować" z wyglądu inne, o zupełnie innej genezie i dopiero wielostronna analiza skał, ich datowanie, badanie struktur w osadach itd, itp rozwiewają nieco naszą niewiedzę.

Z Księżycem jest gorzej, w zasadzie zastaje nam "remote sensing" (no i trochę tych próbek z Apollo). Trzeba więc budować hipotezy. Myślę jednak, że nie trzeba nam szukać rozwiązań mniej prawdopodobnych, gdy zwykle najprostsze hipotezy są najlepsze. Gdybyśmy mieli prowadzić badania na poligonie artyleryjskim, na pewno lejów po pociskach nie nazywalibyśmy kalderami wulkanów (przynajmniej do czasu zbadania ich budowy na miejscu).

A mnie też żadna hipoteza nie przekonuje, póki nie jest udowodniona. A stwierdzenie, że "tak mi się wydaje", "ten pogląd jest niemodny" albo "wiele przypadków budzi wątpliwości" niczego nie dowodzi. Tak właśnie jest w przyrodzie, że wiele przypadków budzi wątpliwości. A teorie weryfikuje się empirycznie, a nie przez głosowanie.

Poruszyło mnie też, jako naukowca, szafowanie pojęciami "większość", "głównie", podczas gdy nie ma podstaw do udowodnienia nawet jednego przypadku.

A może się mylę? Może są jakieś nieznane mi badania kraterów księżycowych prowadzone przez nieznane mi wyprawy? :D

 

PS. Leszku, gratuluję świetnych zdjęć. Bardzo fajne są księżyce Jowisza. Twoje fotografie powierzchni Księżyca od dawna budzą też mój podziw. Dla mnie niestety astronomia amatorska pozostaje i chyba jeszcze długo pozostanie w sferze spacerów z lornetką. Z braku czasu i masy krytycznej, żeby wzbogacić się sprzętowo o jakiś choćby średni instrument.

Serdecznie pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem geologiem, więc nie twierdzę, że mam rację, jednak mi to nijak nie wygląda na wypływ lawy. Spływająca lawa pozostawia dosyć charakterystyczne ślady, a to co tutaj widać nie może być lawą też z innego powodu. Wzgórza widoczne w centrum zdjęcia, na granicy kraterów, są wyraźnie wyższe niż dno krateru, z którego rzekomo miałaby spływać lawa.

Mi to wygląda na pierścień prawego krateru, mocno zdeformowany wskutek tego, że w tym miejscu teren był dużo płytszy (stanowił dno krateru uformowanego wcześniej). Faktycznie nie widać śladów rozprysku, ale przecież nie wszystkie kratery są otoczne smugami rozpryskowymi. Tak naprawdę jest to dosyć rzadkie. Myślę, że te kratery są bardzo stare i basen tego po lewej stronie jest wypełniony materiałem naniesionym w czasie późniejszych uderzeń w okolicy. Gdyby jego dno było bardziej dziewicze zapewne byłoby widać ślady smug rozpryskowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawia mnie na przykład ten księżycowy krater, z którego wydostał się materiał w sposób ukierunkowany a nie rozpryskowy jak możnaby się spodziewać po impaktywym pochodzeniu. Podobnych kraterów znalazłem więcej i zapodam je tu w tym wątku.

 

Szczerze mówiąc nie widzę tu tego o czym piszesz. Znane mi są przypadki marsjańskie, gdzie widać coś co bardzo przypomina ziemskie spływy błotne, osuwiska itp. Ale nawet na Marsie koryta po rzekach lawy mogą nam się wydawać dawnymi korytami rzek wypełnionych wodą. Tu bym raczej był skłonny widzieć przypadkowe ułożenie grzbietów dawnych kraterów, może jakieś nałożone na to bruzdy tektoniczne. Nie jestem wulkanologiem, ale trochę obrazów satelitarnych ze spływów materiałów wulkanicznych widziałem i żaden nie wygladał podobnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem geologiem, więc nie twierdzę, że mam rację, jednak mi to nijak nie wygląda na wypływ lawy. Spływająca lawa pozostawia dosyć charakterystyczne ślady, a to co tutaj widać nie może być lawą też z innego powodu. Wzgórza widoczne w centrum zdjęcia, na granicy kraterów, są wyraźnie wyższe niż dno krateru, z którego rzekomo miałaby spływać lawa.

Mi to wygląda na pierścień prawego krateru, mocno zdeformowany wskutek tego, że w tym miejscu teren był dużo płytszy (stanowił dno krateru uformowanego wcześniej). Faktycznie nie widać śladów rozprysku, ale przecież nie wszystkie kratery są otoczne smugami rozpryskowymi. Tak naprawdę jest to dosyć rzadkie. Myślę, że te kratery są bardzo stare i basen tego po lewej stronie jest wypełniony materiałem naniesionym w czasie późniejszych uderzeń w okolicy. Gdyby jego dno było bardziej dziewicze zapewne byłoby widać ślady smug rozpryskowych.

Ja nie twierdzę że to wypływ lawy. Widzę tu raczej że duża masa luznego gruntu(nie skał) została wypchnięta do lewego, istniejącego już krateru na wskutek jakiegoś oddziaływania ze strony krateru po prawej, prawdopodobnie w czasie jego formowania. Być może było to miejsce stawiające najmniejszy opór siłom formującym nowszy krater i dlatego w tym kierunku nastąpiło przemieszczenie materiału. Edytowane przez lemarc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamietacie te zdjecia z podrasowanymi barwami Lysego publikowane pare mies. temu na forum? M.in. byla wtedy teza, ze to ma zwiazek z wyst. w gruncie konkretnymi mineralami i struktura gruntu. Moze niech ktos z doswiadczeniem geologicznym przypatrzy sie tym fotkom? Nie wiem co by to mialo dokladnie udowodnic, ale gdyby sie okazalo ze 90% kraterow na takim przeprocesorowanym zdjeciu jest zielona a 10% biala, to mogli byscie zawezic krag poszukiwan do tych niezwyklych para-geologicznie (uzylem para- bo wcale nie jest pewien, czy barwy na tych fotach odnasza sie do skladu i struktury gruntu).

 

Moze ktos zapodac linka do tych naszych forumowych fotek? Nie moge tego odkopac.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.