Skocz do zawartości

obserwacje balkonowe czy nie


adamsz12

Rekomendowane odpowiedzi

Jako że w paru burzliwych wątkach przewija się temat widoczności balkonowej wrzucę takie porównanie które ostatnio zrobiłem Soligor MT800 + rosyjski telekonwerter x2 obróbka podobna we wszystkich przypadkach:

 

saturn_balkon.jpg

 

W 2 pierwszych przykładach seeing był w/g mnie troche lepszy i było znacznie więcej klatek (800) niż w ostatnim przykładzie (200). Budynek jest 4-piętrowy, mieszkam na 2-gim piętrze. Powiem tak, z balkonu nie udało mi się NIGDY uzyskać takiego obrazu jak po wyniesieniu telepa z budynku i żadne chlodzenie nie pomoże. Na aviku z balkonu widać jak saturn "pływa". Wpływ uciekającego z budynku ciepłego powietrza jest widoczny np. gdy otwieram drzwi balonowe saturn staje sie rozmytą jednolitą plamą tak więc jasne jest że degradacja obrazu musi być i powtórzę nie chodzi o seeing ale wyłącznie o uchodzące z budynku ciepło.

 

Oczywiście trzeba przyznać że im mniejsza apertura tym degradacja obrazu będzie mniejsza, pamietam że castora rozdzieliłem w refraktorku 60mm bez problemu przy 35x z marszu czyli natychmiast po wyniesieniu na balkon, a w soligorku co prawda też był rozdzielony ale z trudem i przy znacznie większych powiększeniach a obraz gwiazd nigdy nie był tak punktowy jak w 60mm lunetce.

Edytowane przez adamsz12
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielokrotnie prowadziłem obserwcje na balkonie,podwórku i poza miastem.

 

Na balkonie prawie zawsze najbardziej faluje powietrze i obrazy wychodzą najgorzej

 

na tym zdjęciu zwłaszcza nisko w okolicach drzew widać jak faluje ciepłe powietrze. To samo jest w nocy , czy obserwuję sobie miasto przez teleskop czy obiekty położone na niebie.

4.jpg

Edytowane przez astrokosmo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobnie jak kilku innych kolegów, nie dyskredytowałbym balkonu jako miejsca obserwacji.

Owszem, zwykle na balkonie nie osiągam satysfakcjonujących mnie obrazów. Owszem, powietrze faluje, bo budynek oddaje ciepło nagromadzone w ciągu dnia.

Prawdopodobnie, tej samej nocy uzyskałbym lepsze obrazy w tym samym teleskopie na otwartej przestrzeni. Tego nie wiem - nigdy nie miałem okazji sprawdzić.

 

Balkon jednak pozwala mi, po pierwsze - prowadzic jakiekolwiek obserwacje.

Po drugie, moge sobie pozwolić na 2-3 godzinne studzenie sprętu. Wystarczy wynieść tubę odpowiednio wcześniej.

Po trzecie, można doczekać się dobrych warunków do obserwacji, a nawet fotografii (mówię o webcamach). Nie zdarza się to często, ale jednak. Stabilny obraz Saturna, z przerwą C. widoczną na CAŁYM obwodzie miałem w poniedzialek (21.03.05), tak samo, jak dobry obraz Jowisza później. Saturna widziałem także wczoraj (23.03.05), ale już bez rewelacji, bo pora była wczesna. Za to, około godziny 0-1 Jowisz wyglądał bardzo dobrze. Widziałem tarczę Ganimedesa stabilnie i całkowicie wyraźnie.

Na takie obrazy skałda się niestety wiele czynników: generalnie dobra pogoda, to wiadomo. Bardzo lekki wiaterek, który zwiewa ciepłe powietrze z budynku w taki sposób, by nas omijało. Sąsiedzi mają zamknięte okna.

 

Absolutną podstawą jest zamykanie drzwi balkonowych i nawet maleńkich okienek jeśli takie mamy w pokoju z balkonem.

Ja zrobiłem sobie maleńką zasuwkę na zwenątrz drzwi balkonowych. Wychodzę i się zamykam. W futrynie okna wywierciłem otwór, którym przeciągam kabelki do kamerki. Wygląda to szpetnie, ale zasłaniam dziurę 4 flaszkami po markowym winie i wszyscy myślą, że jestem cool B)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zrobiłem sobie maleńką zasuwkę na zwenątrz drzwi balkonowych. Wychodzę i się zamykam. W futrynie okna wywierciłem otwór, którym przeciągam kabelki do kamerki. Wygląda to szpetnie, ale zasłaniam dziurę 4 flaszkami po markowym winie i wszyscy myślą, że jestem cool  B)

 

Jakbym tak "zepsul" futryne, to zona wypedzila by mnie z domu... I to wcale nie na balkon... :ha:

:Beer:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja odkąd "zasmakowałem" nieba w Jeziorach - czyli dość ciemnym miejscu, to już wogóle spod domu nie obserwuję... tylko siadam w samochód i jadę tam gdzie na 90% bede miał po obwodzie Cassiniego. :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich

Czytam tak sobie ten post i musze stwierdzić ze swoich obserwacji balkonowych, że budynki, ruchliwa ulica (nad którą unosi się smog) i w ogóle centrum miasta nie przeszkadzają mi tak bardzo w obserwacjach Saturna czy Jowisza. Z reguły udaje mi się dobrze zaobserwować szczegóły planet jak i samą przerwę Cassiniego która jest już dla mnie standardem z balkonu. Warunkiem jest dobrze wystudzony teleskop minimum 1,5 godz. Zamknięty szczelnie balkon i cierpliwe obserwowanie planetki bo jak się przekonałem im dłużej się w nią wpatruje tym wyraźniej ją widze.

Wczoraj (23.03 2005) pomimo lekkiej mgiełki ( w każdym bądź razie niezbyt czystego nieba) Saturn prezentował się rewelacyjnie przy powiększeniu rzędu x240. Co prawda były momenty gdzie wszystko zaczęło się zlewać ale trwało to kilka może kilkanaście sekund. Nawet przyszła mi do głowy myśl aby zaopatrzyć się w dobry okularek który da mi power x300 aby móc sobie porównywać uzyskane efekty. I tak po wczorajszym dniu uzmysłowiłem sobie, że do obserwacji planet (tych jasnych oczywiście) nie potrzebuje idealnie czystego nieba, nawet mała mgiełka nie przeszkadza mi. Generalnie balkon wykorzystuje tylko do planet bo reszta przy tak jasnym niebie jest prawie nie widoczna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ktoś kiedyś powiedział - balkon nierówny balkonowi. Np. ja mieszkam na pierwszym piętrze, i pomimo latarni świecących prosto w oczy, dzięki temu że jedyna sąsiadka na dole ma te hermetyczne okna i że przed balkonem nie ma nic zakłócającego (tylko takie rzeczy jak piaskownica, parę samochodów, niskich drzew itd) seeing w większości przypadków można zaklasyfikować jako dobry. Zimą oczywiście, przecież latem gdy blok się nagrzeje za dnia to w nocy..... :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja niestety też większość obserwacji prowadzę z balkonu. Właśnie z tej przyczyny wybrałem refraktor, po pierwsze szybko się studzi, po drugie jako ze zasięg jest w mieście marny to mogę poobserwować planety. A seeing jakoś szczęśliwie mam niezły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.