Zagadka niedoszłe przedsiewziecie

[Antoni]

Czy ktoś z kolegów zgadnie co to miało być i gdzie?

[Antoni]

A  to fotki.

Pierwsza kierunek wschodni.

Druga kierunek północny.

A trzecia najciekawsza polska kultura biesiadników niedaleko tego miejsca przy drodze dojazdowej.

[Grzędziel]

Trudna zagadka, oczywiście nie poznaję tego miejsca, ale typuję, że to Twoje okolice, Przedgórze Bieszczadzkie gdzieś od Przemyśla w stronę Arłamowa, na wschód Ukraina a ten fundament to hmm...

 ...

Ale raczej nie pod niedoszłe obserwatorium.

[Antoni]

43 minuty temu, Grzędziel napisał:

Trudna zagadka, oczywiście nie poznaję tego miejsca, ale typuję, że to Twoje okolice, Przedgórze Bieszczadzkie gdzieś od Przemyśla w stronę Arłamowa, na wschód Ukraina a ten fundament to hmm...

 ...

Ale raczej nie pod niedoszłe obserwatorium.

Prawie zgadłeś to Kalwaria Pacławska i niedoszłe obserwatorium Stowarzyszenia Orion którego byłem wiceprezesem. Byłem tam dzisiaj zobaczyć. Piękne miejsce na wzgórzu.

[Lukacz]

15 lat https://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/news%2C20227%2Cbuduja-obserwatorium-astronomiczne.html

@Antoni dlaczego nie udało się ukończyć projektu? 

[Grzędziel]

Ciekawa sprawa, szkoda, że Wam się nie udało dokończyć. Ciekaw jestem, czy istnieje jeszcze szansa zebrać grupę zapaleńców i projekt dokończyć wyposażając go w "odpowiednią lunetę i inne przyrządy".

Sam chętnie, jako mieszczuch skazany na LP bym do takiej grupy dołączył, niestety mieszkam zbyt daleko.

[Antoni]

Dużo by tu pisać jak życie potrafi płatać nam figle. Powiem tylko tyle ja musiałem podjąć pracę w Krakowie bo przenieśli firmę z Przemyśla w 2005 roku i tak trwa to do tej pory. Za niedługo zmarł kolega Jarek który był Prezesem i wszystko się zawaliło, nie było chętnych aby podjąć się dalszej realizacji planów. Zmarnowane całe starania a nie było tak łatwo w tamtym czasie.

[Antoni]

2 minuty temu, Grzędziel napisał:

Ciekawa sprawa, szkoda, że Wam się nie udało dokończyć. Ciekaw jestem, czy istnieje jeszcze szansa zebrać grupę zapaleńców i projekt dokończyć wyposażając go w "odpowiednią lunetę i inne przyrządy".

Sam chętnie, jako mieszczuch skazany na LP bym do takiej grupy dołączył, niestety mieszkam zbyt daleko.

Nie wiem czy jest i kto by się podjął?

[Behlur_Olderys]

23 godziny temu, Antoni napisał:

Nie wiem czy jest i kto by się podjął?

 

Co, Twoim zdaniem, stanowi największe przeszkody? Jaki jest status prawny całego przedsięwzięcia? Ile i jakiej roboty trzeba by się podjąć?

[Antoni]

Wiem że żona prezesa miała całą dokumentację nikomu nie przekazała i wyjechała do Anglii, brak jakiegokolwiek kontaktu. Nie wiem chyba zaczynać od nowa, ale nie ma takich zapaleńców,

[Lukacz]

Miejscówka ciekawa, zapaleńców trochę jest, może to być ciekawy temat dla pewnej fundacji 

[Behlur_Olderys]

52 minuty temu, Antoni napisał:

Wiem że żona prezesa miała całą dokumentację nikomu nie przekazała i wyjechała do Anglii, brak jakiegokolwiek kontaktu. Nie wiem chyba zaczynać od nowa, ale nie ma takich zapaleńców,

 

50 minut temu, Lukacz napisał:

Miejscówka ciekawa, zapaleńców trochę jest, może to być ciekawy temat dla pewnej fundacji 

 

Byłem na wakacjach w pobliżu tego miejsca. Piękne niebo, dla mieszczuchów takich jak ja pewnie lepszego szukać nie trzeba.

Z Krakowa jest <3h pociągiem do Przemyśla. W sam raz na poczytanie książki. Później <30km autem. To nie aż tak źle.

Czy to jest mniej więcej tutaj:
https://www.google.com/maps/place/49°37'15.7"N+22°42'43.9"E/@49.6211937,22.7095911,555m/data=!3m1!1e3!4m5!3m4!1s0x0:0x0!8m2!3d49.6210274!4d22.712197
?

 

Tak moją pobieżną triangulacją wyznaczyłbym położenie na mapie

 

 

W takim miejscu od biedy można by zrobić nawet astrozlot, sanktuarium wydaje się świetną bazą noclegową, choć wiadomo, że pewnie bez głośnych imprez. 
https://meteor-turystyka.pl/dompielgrzyma-franciszkanie,kalwaria-paclawska.html
200 miejsc noclegowych!  Można spokojnie z dziećmi przyjechać na weekend, pobiegają po polu, lasach, jakieś rowerki. 

 

 

Moim zdaniem potencjał tego miejsca jest nie do przecenienia (choć nie biorę poprawki na typowy dla mnie słomiany zapał )  Także zapaleńcy na pewno są.

 

Najgorzej, jeśli są jakieś problemy natury prawnej, nie wiadomo co do kogo należy, niejasny status własności, jakieś spory, itp.

@Antoni, wiem, że to mrzonki, co mówię, i nie musisz tego traktować poważnie, ale hipotetycznie gdybym chciał to całe przedsięwzięcie kupić, to co, musiałbym szukać tej zagubionej żony w Anglii? Domyślam się, że takie podejście, jak moje - bez znajomości tematu, który pewnie jest dla Ciebie bolesny - musi być trochę irytujące, ale z drugiej strony co masz do stracenia? Naświetl proszę temat, na ile się da, najwyżej jeszcze kilka osób więcej rozłoży ręce i się zasmuci razem z Tobą, zawsze będzie raźniej. 

 

Pozdrawiam

 

 

 

[rambro]

Fajna okolica na "farmę" dla teleskopów. Szkoda, że w PL nie ma gdzie wynająć słupka pod teleskop.

[Antoni]

15 godzin temu, Behlur_Olderys napisał:

 

 

Byłem na wakacjach w pobliżu tego miejsca. Piękne niebo, dla mieszczuchów takich jak ja pewnie lepszego szukać nie trzeba.

Z Krakowa jest <3h pociągiem do Przemyśla. W sam raz na poczytanie książki. Później <30km autem. To nie aż tak źle.

Czy to jest mniej więcej tutaj:
https://www.google.com/maps/place/49°37'15.7"N+22°42'43.9"E/@49.6211937,22.7095911,555m/data=!3m1!1e3!4m5!3m4!1s0x0:0x0!8m2!3d49.6210274!4d22.712197
?

 

Tak moją pobieżną triangulacją wyznaczyłbym położenie na mapie

 

 

W takim miejscu od biedy można by zrobić nawet astrozlot, sanktuarium wydaje się świetną bazą noclegową, choć wiadomo, że pewnie bez głośnych imprez. 
https://meteor-turystyka.pl/dompielgrzyma-franciszkanie,kalwaria-paclawska.html
200 miejsc noclegowych!  Można spokojnie z dziećmi przyjechać na weekend, pobiegają po polu, lasach, jakieś rowerki. 

 

 

Moim zdaniem potencjał tego miejsca jest nie do przecenienia (choć nie biorę poprawki na typowy dla mnie słomiany zapał )  Także zapaleńcy na pewno są.

 

Najgorzej, jeśli są jakieś problemy natury prawnej, nie wiadomo co do kogo należy, niejasny status własności, jakieś spory, itp.

@Antoni, wiem, że to mrzonki, co mówię, i nie musisz tego traktować poważnie, ale hipotetycznie gdybym chciał to całe przedsięwzięcie kupić, to co, musiałbym szukać tej zagubionej żony w Anglii? Domyślam się, że takie podejście, jak moje - bez znajomości tematu, który pewnie jest dla Ciebie bolesny - musi być trochę irytujące, ale z drugiej strony co masz do stracenia? Naświetl proszę temat, na ile się da, najwyżej jeszcze kilka osób więcej rozłoży ręce i się zasmuci razem z Tobą, zawsze będzie raźniej. 

 

Pozdrawiam

 

 

 

Tak to dokładnie jest to miejsce i ta ciemna plamka to ten fundament. Teren był gminy Fredropol i w gminie żeśmy załatwiali a jak wygląda sytuacja na dziś to nie wiem. Minęło już sporo czasu. Jeśli kogoś by interesowało zawsze może się dowiedzieć.