Skocz do zawartości

Syriusz B wizualnie Dobsonem 12”


Mareg

Rekomendowane odpowiedzi

Czytając takie jak Twój opisy to ja, zatwardziały astrofotograf jestem coraz bliżej decyzji zakupu dużego Newtona i powrót do wizualnego podziwiania Wszechświata.

Świetny opis, doskonale się czyta. No i najważniejsze, że miałeś tej nocy niezły fun i mega satysfakcję. A ta planetarka Minkowski M 1-4 to prawdziwa wisienka na torcie.

  • Lubię 5
  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nieco ponad miesiąc temu obserwowałem Suriusza B w Newtonie 16" bodajże w okularze 8mm (225x) i 5mm (360x) gdzie był oczywisty i widoczny na wprost. Wystarczyło tylko wiedzieć czego się szuka i gdzie patrzeć.

 

Jeśli dobrze pamiętam, to w zeszłym roku wyłuskałem go również w 8" choć tu było już trudniej i składnik B pojawiał się tylko momentami. Pewien nie jestem, czy rzeczywiście było to w 8" bo mogliśmy też obserwować przez 12" kolegi @PiotrTheUniverse.

 

Edit: po zastanowieniu się jestem prawie pewien, że na obserwacjach mieliśmy zarówno 8 jak i 12" i składnik B był widoczny w obu - oczywiście w 12" wyraźniej. Niech jednak Piotrek sprawdzi to jeszcze w notatkach :)

Edytowane przez Astrobonq
  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak myślicie, przez APO 140 mam jakiekolwiek szanse?

Może bez kątówki na wprost, żeby zminimalizować rozproszenie światła. Okular 5 mm, powiększenie 184x

Chętnie bym sprawdził, ale z mojej miejscówki dom zasłania, a nie wiem czy uda mi się jeszcze w w tym roku gdzieś wyjechać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

52 minuty temu, Grzędziel napisał:

A jak myślicie, przez APO 140 mam jakiekolwiek szanse?

Może bez kątówki na wprost, żeby zminimalizować rozproszenie światła. Okular 5 mm, powiększenie 184x

Chętnie bym sprawdził, ale z mojej miejscówki dom zasłania, a nie wiem czy uda mi się jeszcze w w tym roku gdzieś wyjechać.

"Zupełnie na luzie" ;) , skoro ludzie wyłapują go w 4-calowych refraktorach (u nas w Polsce), a nawet 4-calowych Makach. Tym bardziej, ze teraz składnik B jest akurat najbardziej oddalony od A.

Kluczem jest pewnie seeing. Przyznam, ze ja go jeszcze nie uchwyciłem (ech... ta północ Polski). Ale na pewno jest to wielkie przeżycie  i na pewno warto zarwać nawet kilka mroźnych nocy, oby tylko były pogodne. (Dzięki @Mareg za piękną relację z obserwacji! I zagrzanie do boju z Syriuszem :))

 

Przydałyby sie tez pewnie techniki obserwacyjne - na poniższej grafice pokazany jest krzyżykiem punkt w który należy patrzeć i stopniowo przesuwac wzrok  w stronę gwiazd.

file.gif.28d7c1d47ad1f0f6a5f73f786aa47997.gif

https://www.handprint.com/ASTRO/bineye1.html

 

W stosunkowo małym refraktorze przydałoby się tez pewnie powiększenie rzędu 2xD... 2,5xD

 

 

 

 

Edytowane przez JSC
  • Lubię 2
  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Syriusza B pierwszy raz oglądałem w Achromacie 152/1200. 

Ostatnio jakoś rok temu w Maku 180, przy seeingu trochę lepszym od przeciętnego i powiększeniu 270x - z orciakiem 10mm.

Edytowane przez bartolini
  • Lubię 1
  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, Mareg napisał:

To co zobaczyłem przez dwie kolejne noce przerosło moje najśmielsze oczekiwania i skłoniło do zaczęcia dokumentowania obserwacji szkicami

Gratuluję, witam w klubie szkicujących obserwatorów!

 

Pozdrawiam

Jarek

 

PS ...muszę spróbować zobaczyć Syriusza B.

Edytowane przez megrez23
  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Mariusz Psut napisał:

PS. Ale chyba wyprowadzasz czasem tego pięknego Taurusa pod dobre niebo?:neat:.

 

Tu na razie jest słabo, ale to raczej świadomy wybór:

- póki co, bardzo się jeszcze podniecam tym co widzę Taurusem nad domem, a przy domu mogę pewnie spędzić 10 razy więcej czasu przy teleskopie niż na wyjazdach;

- pod lepsze niebo jeżdżę z lornetą 25x100, którą mam od niedawna i też nie chcę jej zaniedbywać, bo takie obserwacje tez są super.

Taka specjalizacja na obecnym etapie mojego "rozwoju astronomicznego" działa bardzo dobrze.

Jak się już napatrzę w ten sposób, to pewnie zacznę częściej zabierać Taurusa na wycieczki.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Mariusz Psut napisał:

To prawda.

Jest słabo. Za to spokój własnego ogrodu i więcej czasu.

Ale jak pomyśleć że kilkanaście minut jazdy jest naprawdę dobre niebo i pusty horyzont to aż...:icon_wink:

 

W moim przypadku, żeby było znacząco lepiej i zachód się opłacił, to jest godzina drogi w każdą stronę plus 2x pakowanie plus raz czekanie aż telep choć trochę się przyzwyczai do warunków, żeby przynajmniej w szerszych polach można było zacząć patrzeć.
Na razie taki czas z radością spędzam gapiąc się w niebo nad domem, zwłaszcza zimą, bo zawsze można wrócić na parę chwil do domu żeby się zagrzać, popatrzeć na mapy i przygotować następne cele popijając gorącą herbatkę.
Na razie lorneta na wyjazdy mi zupełnie wystarcza, a narzut czasowy takiego wyjazdu jest sporo mniejszy.
Wyjazdów z Taurusem znów popróbuję jak się zrobi cieplej, bo wtedy czasem i żonkę da się wyciągnąć.

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, Mareg napisał:

 

W moim przypadku, żeby było znacząco lepiej i zachód się opłacił, to jest godzina drogi w każdą stronę plus 2x pakowanie plus raz czekanie aż telep choć trochę się przyzwyczai do warunków, żeby przynajmniej w szerszych polach można było zacząć patrzeć.

 

Wystarczy spakować teleskop do auta godzinkę przed wyjazdem, potem kolejna godzinka jazdy i w zasadzie teleskop masz już wychłodzony. Rozstawia się to w 10-15min, 3min na kolimację i można obserwować. Taurusy w porównaniu ze standardowym Dobsonem to jest szczyt mobilności. Twojego T300 porównałbym pod tym względem do standardowych 8". Kolejna rzecz to otwarta konstrukcja Taurusa, dzięki czemu zwierciadło szybciej się wychładza. Także nic, tylko jeździć pod ciemne niebo :)

 

Z drugiej strony mieszkając w Warszawie w bloku bez balkonu zazdroszczę komfortu prowadzenia jakichkolwiek obserwacji bezpośrednio spod domu.

  • Lubię 1
  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, Mareg napisał:

Na razie taki czas z radością spędzam gapiąc się w niebo nad domem, zwłaszcza zimą, bo zawsze można wrócić na parę chwil do domu żeby się zagrzać, popatrzeć na mapy i przygotować następne cele popijając gorącą herbatkę.
 

Zrobiłeś z niego taki planetarny wymiatacz, ze spokojnie pasuje do zaświetlonego ogródka.

Opisz i  poszkicuj prosze jakies Księzycowe Zakamarki :)

Edytowane przez JSC
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, JSC napisał:

Zrobiłeś z niego taki planetarny wymiatacz, ze spokojnie pasuje do zaświetlonego ogródka.

Opisz i  poszkicuj prosze jakies Księzycowe Zakamarki :)

 

Ode mnie takim teleskopem też fajnie wychodzą malutkie planetarki o dużej jasności powierzchnowej, do których trzeba dużych powiększeń, tak od 300 wzwyż.
Myślę, że będę troszkę próbował w tym kierunku się specjalizować.

Co do szkiców Księżyca, to wydaje mi się, że to są najtrudniejsze szkice, bo czasem ilość szczegółów powala i przenieść to na papier jest nie lada sztuką.
Ale muszę przyznać, że fascynuje mnie Księżyc w dużych powiększeniach i dobrych warunkach, kiedy widać tak jakby się tam było.
Może kiedyś się odważę coś naszkicować, ale do tego na pewno jeszcze daleka droga.

  • Lubię 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Astrobonq napisał:

Mając platformę paralaktyczną można nawet próbować astrofoto Księżyca. Przy tak krótkich klatkach super dokładne prowadzenie nie jest wymagane, a ten Newton ze swoją ogniskową i aperturą dawałby ciekawe możliwości :)

 

Dokładnie taki jest plan. ASI 462 już zakupiłem. Teraz tylko pogoda i czas.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 28.01.2021 o 11:17, Astrobonq napisał:

Nieco ponad miesiąc temu obserwowałem Suriusza B w Newtonie 16" bodajże w okularze 8mm (225x) i 5mm (360x) gdzie był oczywisty i widoczny na wprost. Wystarczyło tylko wiedzieć czego się szuka i gdzie patrzeć.

 

Jeśli dobrze pamiętam, to w zeszłym roku wyłuskałem go również w 8" choć tu było już trudniej i składnik B pojawiał się tylko momentami. Pewien nie jestem, czy rzeczywiście było to w 8" bo mogliśmy też obserwować przez 12" kolegi @PiotrTheUniverse.

 

Edit: po zastanowieniu się jestem prawie pewien, że na obserwacjach mieliśmy zarówno 8 jak i 12" i składnik B był widoczny w obu - oczywiście w 12" wyraźniej. Niech jednak Piotrek sprawdzi to jeszcze w notatkach :)

O Syriuszu B nic nie wiem, ale takiego Rigela B bezproblemowo 8mką, co w 12tce się nie udawało już!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, PiotrTheUniverse napisał:

O Syriuszu B nic nie wiem, ale takiego Rigela B bezproblemowo 8mką, co w 12tce się nie udawało już!

 

Sprawdziłbym kolimację tej 12-tki, bo Rigela B nie jest problemem dostrzec w refraktorze 80 mm.

A jak będzie dobrze skolimowana, trzeba uderzać w Syriusza.

Podobieństwo pomiędzy Rigelem A/B i Syriuszem A/B jest takie, że obecnie ich składniki mają podobną separację, tak że Rigel jest dobrą rozgrzewką przed Syriuszem, żeby wiedzieć jakiej odległości spodziewać się pomiędzy składnikami.
A teraz różnice:

  • Składnik A Syriusza jest jaśniejszy od A Rigela A o 1.7 mag (≈ 5 razy)
  • Składnik B Syriusza jest ciemniejszy od B Rigela A też o 1.7 mag.

Zatem różnica w jasnościach składników A i B dla Syriusza jest 3.4 mag większa niż dla Rigela (≈ 25 razy). 

I dlatego właśnie nieporównywalnie trudniej rozdzielić Syriusza niż Rigela.

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

46 minut temu, Charon_X napisał:

A Procjon B wizual/foto ktoś próbował ? 

Czy o to chodzi? Ta mała gwiazdka na 16:30?

 

Pozdrawiam

Jarek

 

26.01.2020                                     22:00 - 22:40 CSE

Wadowice

Seeing: AII                           mroźno, mglisto, cirrusy

 

MAK127 SW/EQ3-2  + BINO SW + GSP12, GSP9

 

Tym razem obserwacje poświęciłem gwiazdom podwójnym. To kolejne rewelacyjne obiekty do obserwacji MAK-iem 127. Obrazy dyfrakcyjne, krążki Airy'ego jak maleńkie tarcze gwiazd w różnych kolorach.

20200128_183039.thumb.jpg.47f32d82c87822fb4e8925d171f633b5.jpg20200128_183004.thumb.jpg.9569bc87b3b8b7e60a0e5ae16b479881.jpg

  • Lubię 2
  • Dziękuję 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.