Prośba o opinię nt. teleskopu

[Kaja Kornacka]

Cześć i czołem,

 

Dostałam od przyjaciółki zalegający jej teleskop Celestron PowerSeeker 127EQ. Chciałabym Was podpytać o opinie na temat tego sprzętu. 

Jestem początkująca, a teleskop wydaje się być mocno skomplikowany. Po jednym wypadzie na obserwacje wróciłam pełna frustracji w związku ze sprzętem. 

 

Teoretycznie mogłabym go sprzedać i zainwestować np. w Dobsona.

Czy uważacie, że warto go zostawić(ilość włożonej pracy w naukę jest adekwatny do jakości) czy lepiej faktycznie zmienić sprzęt, skoro mam taką możliwość finansową? 

 

Krótka specyfikacja:

Parametry:
Ogniskowa 1000m
Światłosiła 1/8
Średnica zwierciadła głównego 127mm
Największe użytkowe powiększenie 250x
Statyw aluminiowy trójnóg
Okulary jak niżej
Montaż Paralaktyczny

 

Będę wdzięczna za każdą opinię

 

[TUR]

Moje zdanie już znasz, albo refraktor 120/600 albo Dobson 8". Jeżeli gabaryty ograniczają, to 120/600. 

 

Pozdro

[kjacek]

10 minut temu, TUR napisał:

Jeżeli gabaryty ograniczają, to 120/600. 

Paweł, niby tak jeśli te DSy... ale przecież im bardziej światłosilny refraktor tym lepsze, bardziej skorygowane okulary potrzebne... 

[TUR]

Godzinę temu, kjacek napisał:

Paweł, niby tak jeśli te DSy... ale przecież im bardziej światłosilny refraktor tym lepsze, bardziej skorygowane okulary potrzebne... 

 

Na początku można pojechać na plooslach i też będzie dobrze  

[Mariusz Psut]

Pozbądź się tego Celestrona. Nie ma sensu się męczyć.

Najważniejsze to wygoda i jeszcze raz wygoda. Ciężki,nieporęczny czy trudny w obsłudze sprzęt nie ma sensu. Zamiast czerpać radość z nieba walczysz z klamotem. Weź pod uwagę gabaryty. To że polecają dużego Newtona bo najlepsze widoki/cena. Tylko że to Ty będziesz go targać .Dobson 8 czy 10 to już armata i może Cię przerosnąć i zniechęcać podobnie jak ten obecny. 

Sam mam GSO 10" i odkąd kupiłem ED72 Newton w zasadzie się kurzy. A obserwuję z własnego ogrodu. Wyciągnąłem jeden raz od tamtej pory. Do tego Kolimacja,wychładzanie itd.

Chcesz bezobsługowość i mały kłopot kup refraktor. 

 

[as1]

Tak poglądowo:

https://www.forumastronomiczne.pl/index.php?/topic/24456-katalog-messiera-w-małym-achro/

[Kaja Kornacka]

24 minutes ago, Mariusz Psut said:

Pozbądź się tego Celestrona. Nie ma sensu się męczyć.

Najważniejsze to wygoda i jeszcze raz wygoda. Ciężki,nieporęczny czy trudny w obsłudze sprzęt nie ma sensu. Zamiast czerpać radość z nieba walczysz z klamotem. Weź pod uwagę gabaryty. To że polecają dużego Newtona bo najlepsze widoki/cena. Tylko że to Ty będziesz go targać .Dobson 8 czy 10 to już armata i może Cię przerosnąć i zniechęcać podobnie jak ten obecny. 

Sam mam GSO 10" i odkąd kupiłem ED72 Newton w zasadzie się kurzy. A obserwuję z własnego ogrodu. Wyciągnąłem jeden raz od tamtej pory. Do tego Kolimacja,wychładzanie itd.

Chcesz bezobsługowość i mały kłopot kup refraktor. 

 

Mariusz, właśnie biorę i większość dnia spędziłam na czytaniu o 102/600 lub 120/600. Gabaryt mnie przekonuje. Możliwości sprzętu dla laika.. chyba optymalne. 

@as1 link już dostałam wyżej, super sprawa. Dla mnie na długo to będzie ok. 

Na ten moment wertuję opcje z montażem patrząc na ceny

[kjacek]

Bardzo krótkie porównanie Bressera 102/600 do SW 120/600. 

1. Bresser ma znaczenie lepszy wyciąg. 

Ale wyciag w 120/600 można trochę podregulować paskami taśmy teflonowej. 

2. 120/600 pokaże troszkę więcej w DSach od 102/600. Apertura większa. 

3. 102/600 będzie trochę lepszy na Księżycu. Aberacja chromatyczna będzie widoczna ale mniej niż w 120/600. 

Na ale w 120/600 można np przesłonić aperturę lub kupić filtr semi-apo (czy jak to się tam nazywa). 

4. 120/600 jest jednak cięższy niż 102/600. 

Itd itp. 

 

Nie ma idealnego sprzętu. Każdy ma jakieś wady ale i mocniejsze strony. Coś musisz wybrać. A refraktorów jest przecież więcej. 

 

Ja do semi-lornetkowych powiększeń i bardzo szerokich pól mam Bressera 102/460, ale to sprzęt dla osób, które wiedzą co chcą oglądać i w jaki sposób. 

Coś jak 90/900 ale to z drugiego końca ogniskowych. 

 

Warto patrzeć na naszych giełdach. Chyba rzadziej trafiła się na oszusta.

Tu, na forumastronomiczne.pl czy astromaniak.pl 

[as1]

35 minut temu, Kaja Kornacka napisał:

@as1 link już dostałam wyżej, super sprawa. Dla mnie na długo to będzie ok.

O jednej rzeczy musisz wiedzieć. Wszystkie te obserwacje prowadziłem pod ciemnym niebem. Obiekty DS + mały achro + lampy miasta = rozczarowanie. Tak naprawdę to żaden teleskop nie lubi lamp. Księżyc, Jowisz, Saturn , Wenus to już inna sprawa, jak się uprzesz to nawet z kuchni przez okno można obserwować ( południowa strona ). Co prawda są lepsze konstrukcje do planet ale taki teleskop też wystarczy żeby zboczyć coś więcej niż jasną kulkę.

[Kaja Kornacka]

30 minutes ago, kjacek said:

Bardzo krótkie porównanie Bressera 102/600 do SW 120/600. 

1. Bresser ma znaczenie lepszy wyciąg. 

Ale wyciag w 120/600 można trochę podregulować paskami taśmy teflonowej. 

2. 120/600 pokaże troszkę więcej w DSach od 102/600. Apertura większa. 

3. 102/600 będzie trochę lepszy na Księżycu. Aberacja chromatyczna będzie widoczna ale mniej niż w 120/600. 

Na ale w 120/600 można np przesłonić aperturę lub kupić filtr semi-apo (czy jak to się tam nazywa). 

4. 120/600 jest jednak cięższy niż 102/600. 

Itd itp. 

 

Nie ma idealnego sprzętu. Każdy ma jakieś wady ale i mocniejsze strony. Coś musisz wybrać. A refraktorów jest przecież więcej. 

 

Ja do semi-lornetkowych powiększeń i bardzo szerokich pól mam Bressera 102/460, ale to sprzęt dla osób, które wiedzą co chcą oglądać i w jaki sposób. 

Coś jak 90/900 ale to z drugiego końca ogniskowych. 

 

Warto patrzeć na naszych giełdach. Chyba rzadziej trafiła się na oszusta.

Tu, na forumastronomiczne.pl czy astromaniak.pl 

Zdaję sobie sprawę, że nie ma sprzętu idealnego stąd czytam aby wybrać optymalny dla siebie. Dziękuję Ci bardzo za to podsumowanie!

 

10 minutes ago, as1 said:

O jednej rzeczy musisz wiedzieć. Wszystkie te obserwacje prowadziłem pod ciemnym niebem. Obiekty DS + mały achro + lampy miasta = rozczarowanie. Tak naprawdę to żaden teleskop nie lubi lamp. Księżyc, Jowisz, Saturn , Wenus to już inna sprawa, jak się uprzesz to nawet z kuchni przez okno można obserwować ( południowa strona ). Co prawda są lepsze konstrukcje do planet ale taki teleskop też wystarczy żeby zboczyć coś więcej niż jasną kulkę.

Biorę pod uwagę obserwacje pod ciemnym niebem, niekoniecznie z okna w kuchni Zdaję sobię sprawę, że warunki są bardzo istotne.

[as1]

2 minuty temu, Kaja Kornacka napisał:

Biorę pod uwagę obserwacje pod ciemnym niebem, niekoniecznie z okna w kuchni Zdaję sobię sprawę, że warunki są bardzo istotne.

Życzę udanych zakupów i jeszcze bardziej udanych i ekscytujących obserwacji. Ja czasem popatrzę sobie przez okno na Księżyc jak nie chce mi się nigdzie wychodzić.

P.S. Tylko nikomu nie mów :-)

 

[kjacek]

14 minut temu, as1 napisał:

Ja czasem popatrzę sobie przez okno na Księżyc jak nie chce mi się nigdzie wychodzić.

P.S. Tylko nikomu nie mów :-)

To ja się dołączę. W sprawie oglądania przez okno. Też tak robię, gdy nie mam możliwości wyjścia na pole. 

Przy małych powiększeniach jest to do zniesienia. Taki choć rzut oka na niebo. 

 

Wczoraj patrzyłem między innymi na Chichoty i M42  .