Skocz do zawartości

Drukowany Newton 150/750


krzysztof1594

Rekomendowane odpowiedzi

Kółko do kolimacji na LG robi się w bardzo prosty sposób. Bierze się białą naklejkę (jak nie masz to w sklepie jakimś dostaniesz od naklejania kodów kreskowych na towary), robisz dziurkę dziurkaczem i dookoła nożyczkami wycinasz zgrabne kółeczko. Bierzesz, naklejasz i czujesz się jak Stary Indianin z Mazur.

Lustra bym nie wklejał aczkolwiek nie jest to jakiś kardynalny błąd. Jeśli możesz to wydrukuj nową celę.

No i po swoich negatywnych doświadczeniach z prostymi rurkami/mocowaniami dałbym jednak kratownicę.

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znam patent z naklejkami samoprzylepnymi, ale skoro mam w ręce już ładne podkładki, które na pewno są nieco dokładniej wykonane + będą raczej trwalsze niż naklejka - nie wiem, czy to nie jest nieco lepszy kierunek. Bardziej zastanawiałem się, czy są jakieś konkretne przeciwwskazania w kwestii doboru substancji klejącej.

 

Jakie negatywne doświadczenia masz na myśli? Oczywiście to wersja 1, więc z czasem całość zapewne będzie ewoluować - przy czym jeśli chodzi o ruchomość - nie za bardzo muszę się martwić, przynajmniej na razie. Otwory są dosyć konkretnie spasowane (profilu musiały być nabijane młotkiem, innej opcji nie ma przy tak dokładnym pasowaniu + 4 śruby na każdy profil. Przy obecnej masie zestawy nie spodziewam się nieprzewidzianej ruchomości. Nie mniej - z czasem wejdą w życie kolejne usprawnienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

56 minut temu, Andrzej Lach napisał:

Wygląda świetnie!
Z ciekawości, ile waży całość?

 

Dzięki! Teleskop waży 3,46kg - z czego dobrą połowę waży samo LG + wyciąg, który chyba od LG jest jeszcze cięższy.

Tak szacując "na oko" elementy drukowane ważą maks 800-850g.

 

Ale niestety jakość wykonania nie jest taka jaką planowałem - raz niepowodzenie w wydruku - odkleił się od stołu i podwinął, co zafundowało mi 1,5h walki z pilnikiem by odzyskać światło otworu na profil. Dodatkowo sam wydruk w sobie posiada pewne mankamenty, które sprawiają, że jednak doskonale widać iż to mocno budżetowy ATM, w porównaniu do tego co potrafią tutaj zrobić koledzy - nadal wygląda to wybitnie amatorsko :D 

IMG_0449.jpg

IMG_0448.jpg

Edytowane przez krzysztof1594
Dodanie zdjęć.
  • Lubię 3
  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swoją drogą aż spojrzałem na temat druku luster i o dziwo nie jest to tak odległa przyszłość :D Zakładam jednak, że osiągalne jedynie drukarkami UV.

Wyciąg można zrobić nawet konkretny, ale w wypadku tego projektu oryginalnie zastosowany był wyciąg teleskopowy, co nie oferuje raczej płynnej i dokładnej regulacji.

 

W kwestiach optycznych wolałem polegać na gotowych produktach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, krzysztof1594 napisał:

Jakie negatywne doświadczenia masz na myśli? Oczywiście to wersja 1

Myśle ze koledze @piotrkusiu chodzi głownie o ugięcia takich "prętów",  ile ich nie było,  nia zapewnią sztywności całej konstrukcji. Kratownica z rurek i mniejszej średnicybyłaby sztywniejsza.

Ale do dobsona -chyba nie będzie tak źle:D

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, mirek01 napisał:

Myśle ze koledze @piotrkusiu chodzi głownie o ugięcia takich "prętów",  ile ich nie było,  nia zapewnią sztywności całej konstrukcji. Kratownica z rurek i mniejszej średnicybyłaby sztywniejsza.

Ale do dobsona -chyba nie będzie tak źle:D

 

Taką mam nadzieję! Obecnie całość jest bardzo sztywna ze względu na długość otworów na mocowanie profili, co zostało zmienione względem oryginalnego projektu i jeszcze nieco wydłużone. Dodatkowo przy okazji dobsona - w punkcie środka ciężkości pojawi się jeszcze "pierścień" dookoła całej konstrukcji (podobnej budowy jak już istniejące), który również znacznie powinien całość usztywnić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, krzysztof1594 napisał:

Taką mam nadzieję! Obecnie całość jest bardzo sztywna ze względu na długość otworów na mocowanie profili, co zostało zmienione względem oryginalnego projektu i jeszcze nieco wydłużone. Dodatkowo przy okazji dobsona - w punkcie środka ciężkości pojawi się jeszcze "pierścień" dookoła całej konstrukcji (podobnej budowy jak już istniejące), który również znacznie powinien całość usztywnić.

Moje proste rurki w 12" też są sztywne a przynajmniej tak myślałem a jednak kolimacja ucieka między zenitem a horyzontem. Słyszałem, że to samo było w newtonach od Taurusa i dlatego zrezygnowali z ich produkcji. Ogólnie proste rurki wniosły tyle samo usprawnień co przysporzyły problemów. Moja 12" czeka już na kratownicę a w sumie całą przebudowuję na lżejszą pannę :flirt:

  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, piotrkusiu napisał:

Moje proste rurki w 12" też są sztywne a przynajmniej tak myślałem a jednak kolimacja ucieka między zenitem a horyzontem. Słyszałem, że to samo było w newtonach od Taurusa i dlatego zrezygnowali z ich produkcji. Ogólnie proste rurki wniosły tyle samo usprawnień co przysporzyły problemów. Moja 12" czeka już na kratownicę a w sumie całą przebudowuję na lżejszą pannę :flirt:

Wezmę to pod uwagę! Jednak póki co, przy wadze 3,5 kg muszę się postarać by wygenerować jakiekolwiek naprężenia przekłamujące obraz - chociaż co prawda jak na razie miałem niezbyt oddalone obiekty do obserwacji by to zweryfikować. Obecnie największe zagrożenie widzę przy samych elementach drukowanych, są one najbardziej elastyczne. Ale na to może być jeszcze inna metoda - pełen tubus, chociażby z rury pcv - co przy obecnej konstrukcji jest do zrobienia bez wprowadzania jakichkolwiek modyfikacji w obecnie istniejących elementach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, krzysztof1594 napisał:

Jednak póki co, przy wadze 3,5 kg muszę się postarać by wygenerować jakiekolwiek naprężenia przekłamujące obraz - chociaż co prawda jak na razie miałem niezbyt oddalone obiekty do obserwacji by to zweryfikować

czyli póki co zakładasz że konstrukcja jest sztywna ale jeszcze nie sprawdzałeś.

ale jak już sprawdzisz w nocy na obrazach gwiazd to daj znać! :flirt:

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, szuu napisał:

czyli póki co zakładasz że konstrukcja jest sztywna ale jeszcze nie sprawdzałeś.

ale jak już sprawdzisz w nocy na obrazach gwiazd to daj znać! :flirt:

Nie do końca - nie jest to raczej cecha 0-1, a pewne mankamenty mogą ujawnić się w czasie.

Na chwilę obecną sztywność była zweryfikowana poprzez obserwację obiektów naziemnych oddalonych o maksymalnie 200-300m.

Życie w centrum miasta nie oferuje mi większych widoków, a wycieczka poza miasto gdy mogę jedynie obserwować chmury - na chwilę obecną nie jest wizją kuszącą.

 

Obserwacje te przeprowadzałem generując znaczące obciążenia skrętne w osi tubusu oraz obciążając obie strony teleskopu, nie będąc w stanie zaobserwować jakichkolwiek niepokojących efektów optycznych - jak np. utrata ostrości, artefakty, czy nienaturalna ucieczka obiektów z pola widzenia spowodowana czymkolwiek innym niż przesunięcie teleskopu na tymczasowym statywie.

Tak więc mogę stwierdzić, że bezwzględnie konstrukcja jest bardzo sztywna. Pytanie czy w obserwacji bardziej oddalonych obiektów niezauważalne wady się nie uwidocznią - to zostanie zweryfikowane.

Nie mniej - jako cecha przedmiotu - jest to sztywna konstrukcja i zostało to zweryfikowane. Niestety nie dysponuję odpowiednim sprzętem pomiarowym, by móc poprzeć swoje dowody empiryczne twardymi danymi :D

 

Co więcej - jestem bardzo zadowolony ze sztywności mocowania celi LG - zastosowane sprężyny, przy odpowiednim nacisku pozwalają na manualną manipulacje lustrem, po czym wraca do wcześniej ustawionego położenia - tutaj jednak 50% pewności - laser w drodze, pozwoli wykryć drobne przesunięcia.

Edytowane przez krzysztof1594
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mały update - środek lustra wyznaczony i przyklejony na (tutaj zapewne koledzy stwierdzą, że powinienem zostać zamordowany) - Super Glue. By nie ryzykować i nie narobić ew. szkód i perfekcyjnie przykleić znacznik w centrum pomogłem sobie małym akcesorium wydrukowanym na szybko, które utrzymywało podkładkę dokładnie w samym centrum.

 

Przerobiona cela do LG już wydrukowana, oczekuję na odpowiednie śruby i będę mógł się pochwalić w pełni demontowalnym lustrem.

IMG_0460.JPG

IMG_0462.JPG

IMG_0461.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zła wiadomość: "montaż" jak na zdjęciu czyli statyw foto nie ma prawa działać poprawnie z racji braku wyważenia tuby w osi podniesienia. Chodzi o działanie głowicy tego typu. Popatrz jak zawieszone są tuby w porządnych montażach AZ typu np. Vixen Porta czy AZ4. Chodzi o to, że środek ciężkości tuby musi wypadać mniej więcej na osi podniesienia (Alt) montażu. Inaczej przy braku mikroruchu problemy murowane od ok. 60x w górę.

Pozdrawiam

-J.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Jarek napisał:

Zła wiadomość: "montaż" jak na zdjęciu czyli statyw foto nie ma prawa działać poprawnie z racji braku wyważenia tuby w osi podniesienia. Chodzi o działanie głowicy tego typu. Popatrz jak zawieszone są tuby w porządnych montażach AZ typu np. Vixen Porta czy AZ4. Chodzi o to, że środek ciężkości tuby musi wypadać mniej więcej na osi podniesienia (Alt) montażu. Inaczej przy braku mikroruchu problemy murowane od ok. 60x w górę.

Pozdrawiam

-J.

Doskonale zdaję sobie z tego sprawę! Dlatego w głównym poście napisałem iż ten statyw jest tylko na potrzeby zdjęć. Póki co nie mam wyboru i przez ok. miesiąc/dwa będę polegać na statywie foto (nieco konkretniejszym niż ze zdjęć), jednak będąc świadom mankamentów tego rozwiązania i tylko na czas prac nad dobsonem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 13.02.2021 o 14:06, ArekG napisał:

Ładnie to wygląda. Jakim materiałem drukowałeś?

Jedynie klasyczne PLA, jeśli sam materiał okaże się niewystarczająco sztywny/wytrzymały, to pobawię się z ABS lub PETG. Obecnie jednak nie mogę w obserwacjach zweryfikować sztywności czegokolwiek :D

Wczoraj zrobiłem podejście do obserwacji księżyca z wykorzystaniem tego co było pod ręką - czyli statywu Hamy. Powiem tak - obserwacja z ręki mogłaby być bardziej dokładna. I w sumie sam statyw jest zaskakująco sztywny, tak to coś pseudogłowicowego pływa niewiarygodnie, także wyostrzenie czegokolwiek graniczyło z cudem. A więc moce przerobowe obecnie przerzucam na temat montażu azymutalnego.

Zastanawiam się jeszcze czy będzie to Dobson, czy coś na statywie geodezyjnym - w drugim wypadku idea przekładni ślimakowej pozwalającej na mikroruchy już się zrodziła, do tego nieco bardziej kompaktowe rozmiary przemawiają za tą opcją.

 

W międzyczasie drukuję montaż paralaktyczny "następcę wirusa", który może pomoże w zarażeniu astrofotografią moją dziewczynę, która samą fotografią zajmuje się już od wielu lat, lecz nigdy nie czuła pociągu w tym konkretnym kierunku.

 

Sam teleskop - praktycznie gotowy.

Po pierwsze przebudowana cela, lustro zamontowane, wszystko skolimowane. Do tego od obecnego tutaj forumowicza zakupiłem szukasz GSO 8x50, gdyż mój pierwszy strzał w ciemno (aliexpress - 5x24) okazał się być wykonany potwornie, a więc jego słabe parametry były najmniejszą wadą. 

 

IMG_0468.JPG

IMG_0467.JPG

IMG_0466.JPG

  • Lubię 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od razu chciałbym się Was poradzić w kwestii montażu/statywu. Wpadłem na pewien pomysł i chciałbym się dowiedzieć czy jestem aż tak sprytny, czy aż tak naiwny :D Mianowicie myśląc o montażu azymutalnym z przekładnią ślimakową policzyłem iż na same przekładnie + pokrętła do mikroruchów (chociażby od EQ3-2) wydam około 100zł + nie jestem pewien jeszcze jak zrealizować sprzęgła od prowadzenia. Tutaj zaświeciła się lampka - osławiony SkyLux, który na allegro jest dostępny za chociażby 200zł. Tutaj moje pytanie - czy montaż azymutalny z tego Lidlowego zestawu nie byłby dobrym dawcą takich części? Pozyskując same przekładnie i pokrętła - już uzyskuję za dodatkowe 100zł teleskop, który nie jest całkowicie bezsensownym zakupem, a pozwoli tez mi nieco ocenić mój ATM, biorąc pod uwagę iż nie miałem styczności z jakimkolwiek sprzętem tego typu, który byłby "ready to go", a jedynie swoją samoróbkę.

 

Tak jak poznałem wiele opinii na temat SkyLuxa, tak niewiele wiem o samym statywie i montażu by oszacować, czy może być dawcą innych części. Czy występują tam sprzęgiełka? Czy sam statyw w sobie może okazać się być użyteczny przy mojej tubie? (ok. 3,5kg, a z szukaczem bliżej 4kg) Będę wdzięczny za podpowiedzi i ew. opinie na temat samej tej idei!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, krzysztof1594 napisał:

Od razu chciałbym się Was poradzić w kwestii montażu/statywu. Wpadłem na pewien pomysł i chciałbym się dowiedzieć czy jestem aż tak sprytny, czy aż tak naiwny :D Mianowicie myśląc o montażu azymutalnym z przekładnią ślimakową policzyłem iż na same przekładnie + pokrętła do mikroruchów (chociażby od EQ3-2) wydam około 100zł + nie jestem pewien jeszcze jak zrealizować sprzęgła od prowadzenia. Tutaj zaświeciła się lampka - osławiony SkyLux, który na allegro jest dostępny za chociażby 200zł. Tutaj moje pytanie - czy montaż azymutalny z tego Lidlowego zestawu nie byłby dobrym dawcą takich części? Pozyskując same przekładnie i pokrętła - już uzyskuję za dodatkowe 100zł teleskop, który nie jest całkowicie bezsensownym zakupem, a pozwoli tez mi nieco ocenić mój ATM, biorąc pod uwagę iż nie miałem styczności z jakimkolwiek sprzętem tego typu, który byłby "ready to go", a jedynie swoją samoróbkę.

 

Tak jak poznałem wiele opinii na temat SkyLuxa, tak niewiele wiem o samym statywie i montażu by oszacować, czy może być dawcą innych części. Czy występują tam sprzęgiełka? Czy sam statyw w sobie może okazać się być użyteczny przy mojej tubie? (ok. 3,5kg, a z szukaczem bliżej 4kg) Będę wdzięczny za podpowiedzi i ew. opinie na temat samej tej idei!

Nie macałem tego statywu ale znalazłem na naszyn forum  krótką recenzję statywu i głowicy Skyluxa:

 

Screenshot_20210216-190542.jpg.857887119fc790b1bdcb0b9026816429.jpg

Wnioski wyciągnij sam.

 

Edytowane przez mirek01
  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję! To mi szybko wybiło ten pomysł z głowy - gdyby tylko te przekładnie były metalowe - to już czyniło by taki zabieg opłacalnym, no ale niestety.

Pozwolę sobie zadać jeszcze jedno - być może idiotyczne pytanie. Nie miałem jednak styczności z jakimkolwiek astro montażem, więc wolę znać praktyczne ujęcie niż czystą teorię.

Czy przy przekładni metalowej muszę zastosować pewien rodzaj blokady/hamulca, czy sama przekładnia ślimakowa skutecznie zablokuje ruch? Ślimak ma mieć dosyć gęsty gwint, co teoretycznie powinno blokować możliwość wstecznego wprawienia całości w ruch... to jednak teoria.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, BogdanS napisał:

A może montaż dobsona?

Jak najbardziej o tym myślałem, od strony samych obserwacji zdecydowanie najbardziej optymalne rozwiązanie. Niestety transport takiego Dobsona w aucie coupe z małym otworem załadunkowym bagażnika nieco mnie martwi. W przeciwnym razie już byłbym w trakcie prac, ale niestety na statywie jest znacznie mobilnej. Chyba, że jakieś hybrydowe rozwiązanie. Ale tutaj nie mam informacji by cokolwiek takiego istniało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.