Czystość matrycy przy modyfikacji aparatu

[Paniki]

Miałem w moim Canonie 5D2 wymieniany filtr na baader BCF2

 

Bardzo skracając to co przez ten czas robiłem, zauważyłem, że na zdjęciach przy mocniej domkniętej przysłonie mam pełno paprochów i czyszczenie z zewnątrz nic nie daje. Postanowiłem to rozebrać i spróbować lepiej wyczyścić w domowych warunkach. Okazało się że trafiłem w sedno, tam jest problem, ale niestety wyszło troszkę gorzej niż było.

 

Ktoś ma doświadczenie z kurzem przy tych modyfikacjach? Jak wyglądają wasze matryce pod tym względem? Zdjęcie robione na F22

 

Jak można to wyczyścić, minimalizując ponowne zabrudzenie, gdzie pytać lub czy ktoś mógłby się tego podjąć?

 

 

Edytowane 18 Lutego 2021 przez Paniki

[beny]

Jeśli używasz aparatu tylko do astrofoto to flaty wystarczą :)

[Paniki]

Głównie używam do normalnych zdjęć. O ile powiedzmy do f4 nie widać, a przy f8 troszkę czyszczę na zdjęciach to jednak wolałbym to poprawić na ile się da.

 

Może gdyby to spłukać bardziej w IPA i złożyć w pobliżu odkurzacza to może by coś to dało.

Edytowane 18 Lutego 2021 przez Paniki

[kiniu-13]

Zakup sobie taki zestaw do czyszczenia matrycy. Dokupuję dodatkowo jeszcze 2 duże szpatułki. Używam tego od kilku lat do mojego Canona, sprawdzona firma i jakość. Podczas czyszczenia matrycy, włączam mały odkurzacz i dyszę wlotową mam przystawione blisko body. To skutecznie wciąga ewentualne paprochy z powietrza, i matryca pozostaje na dość długo czysta. Ale flaty i tak zawsze robię.

Edytowane 19 Lutego 2021 przez kiniu-13

[Paniki]

Szpatułki i wszystko mam, jednak to nie wystarcza bo tu przyda się jakaś lepsza sterylność by złożyć 3 czyste części razem jeszcze.

 

Zwykłą "matrycę" w innym aparacie, udało mi się z sukcesem doczyścić bez paprochów, ale tą rozebraną trochę trudniej, szczególnie, że zabrudzenia im dalej od fizycznej matrycy tym mniej widać

[mirek01]

6 godzin temu, Paniki napisał:

Szpatułki i wszystko mam, jednak to nie wystarcza bo tu przyda się jakaś lepsza sterylność by złożyć 3 czyste części razem jeszcze.

 

Zwykłą "matrycę" w innym aparacie, udało mi się z sukcesem doczyścić bez paprochów, ale tą rozebraną trochę trudniej, szczególnie, że zabrudzenia im dalej od fizycznej matrycy tym mniej widać

Bedzie trudno wyczyścić, pewnie tych paprochów nawet normalnie nie widać - przydałaby się kabina bezpyłowa

 

Nie dokońca też wiadomo na której powierzchni są zabrudzenia: matryca - filtr z tyłu - filtr z przodu

 

Z odkurzaczem  może się udać, ale  lepiej jakby stał w innym pomieszczeniu i tylko rura przy matrycy, żeby nie podnosił kurzu z podłogi.

M.