Nowa lornetka SkyGuide 15x70

[swnw]

Witam,

 

Po bardzo długim czekaniu nareszcie przyszły do Deltaoptical. Kupiłem bo bardzo potrzebowałem lornetki z oddzielna regulacją ostrości i ciekaw byłem różnicy zwłaszcza w stosunku do Minolty Activa, którą mam od lat.

Deltaoptical działa równie szybko jak przed epidemią. Najpierw zobaczyłem budząca respekt walizkę, w podobnych konwojenci noszą pieniądze, ale ta nie jest tak solidna, jednak dobrze spełnia swoje zadanie - chroni lornetkę.

Lornetka wygląda bardzo solidnie, jest czarna, prawie cała w elastycznym tworzywie o lekkim zapachu którego nie lubię. Soczewki w świetle dziennym bez zarzutu, nie ma rys, kleju, zanieczyszczeń. ładnie wyglądają ciemnobłękitne powłoki antyodblaskowe na obiektywach. W świetle latarki ledowej nie znalazłem nic co wzbudziłoby moja czujność. W środku pełne wyczernienie, żadnych śmieci, bardzo mała kropla czarnej farby wewnątrz jednego z tubusów. Test lornetkowy wykonany pobieżnie (nie mogłem sobie odmówić) wykazał około 70 mm. 

Mostek działa z przyjemnym, pewnym oporem, podobnie obracają się okulary. Jest na nich podziałka od -4 do +4 w domyśle Dioptrii, ale według mnie jest to skala orientacyjna bo te zmierzone przez lekarza wartości nie pokrywają się z nią, ale "+ i -" tak, ogólnie jest duży zapas bo nawet osoba, która ma -4 ma więcej niż 1.5 do końca skali. Pokrywy na okulary trzymają się pewnie, podobnie jest z pokrywami na obiektywy. Jest też pasek, mikrofibra do przetarcia szkieł oraz mała ale dobrze napisana instrukcja obsługi lornetki. Pierwsze dwa dni tradycyjne zachmurzenie jakie powinno towarzyszyć nowemu zakupowi i wreszcie niebo nad Warszawą sie otworzyło na dodatek była pełnia, która nie jest lubiana przez obserwatorów ale dla mnie to była uczta. Księżyc w tej lornetce nisko nad horyzontem wygląda wspaniale, jest wrażenie 3D, widac wiele szczegółów i ma się wrażenie,że zostało się zaproszonym na specjalny spektakl. Aberracja chromatyczna jest widoczna na krawędziach tarczy - zielona cienka linia.

Z gwiazd tylko Orion i jego mgławice przebiły się przez silne światło księżyca i wyglądały pięknie, zwłaszcza mgławice - wyczuwalne wrażenie głębi, obraz ostry, wyraźny i jasny. Pojedyncze gwiazdy z aberracją ale przyjemnie się ogląda. Można z ręki ale krótko waga ok. 1.8 kg jest wyraźnie wyczuwalna, z monopodem dużo lepiej, a na statywie bez problemów. Z ręki można szybko obejrzeć niebo i to mnie cieszy bo nieraz chmury na więcej nie pozwalają, na statywie można się zagłębić w niebo.

To nie tyle recenzja co wrażenia w sumie dobre bo za takie pieniądze to dobry sprzęt i jak na razie jestem pozytywnie zaskoczony.

Minolta Activa to dla mnie też niezła lornetka, bardziej mobilna i odporna na warunki atmosferyczne ale w SkyGuide można zobaczyć więcej. Dosłownie dużo, dużo więcej gwiazd i nie tylko :).

 

Pozdrawiam, swnw

Edytowane 2 Marca 2021 przez swnw