Skocz do zawartości

Aparat do astrofoto i na co dzień.


Arciaq

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć, jako iż sprzedaje swój obecny aparat (Sony jest kiepskie pod astrofoto) szukam czegoś do astrofotografii jak i na co dzień ( Nie mam zamiaru modyfikować). Sprzęt jak najbardziej używany w granicach 2000-3000zł.

Myślałem nad czymś bez lustra ale nie mam pojęcia jak sprawdzają się one w tej kategorii. No i czy ta pełna klatka jest konieczna i jakie są wady FF i Aps-c.

Gso 12"

Sw 80ED

Dzięki za pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdecydoawnie NIE idź pełną klatę - o ograniczy Ci wybór obiektywów "na codzień" i przyprawi o zawroty głowy i potrfela "na conoc"

Prywatnie używam bezlusterkowca APS-C, mam świetny wybór obiektywów od 12/2 (samyang), aparat jest lekki i z dużą częścią obiektywów jeżdzi sobie wesoło na lekko na Star Adventurze.

 

Tędy droga!

 

Zdjęcie zrobione w sierpniu w Bieszczadach, kilkanaście klatek po kilkadziesiąt sekund, ognisko dodane przez kolegę Damiana, aby był "klimat"

ognisko milky way3 (1).jpg

  • Lubię 2
  • Kocham 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Marcin_G napisał:

 

Prywatnie używam bezlusterkowca APS-C, mam świetny wybór obiektywów od 12/2 (samyang), aparat jest lekki i z dużą częścią obiektywów jeżdzi sobie wesoło na lekko na Star Adventurze.

 

 

Jak ci się ten Samyang 12/2 sprawuje ? Jak rogi i centrum na F/2 ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, Marcin_G napisał:

Zdecydoawnie NIE idź pełną klatę - o ograniczy Ci wybór obiektywów "na codzień" i przyprawi o zawroty głowy i potrfela "na conoc"

Prywatnie używam bezlusterkowca APS-C, mam świetny wybór obiektywów od 12/2 (samyang), aparat jest lekki i z dużą częścią obiektywów jeżdzi sobie wesoło na lekko na Star Adventurze.

 

Tędy droga!

 

Zdjęcie zrobione w sierpniu w Bieszczadach, kilkanaście klatek po kilkadziesiąt sekund, ognisko dodane przez kolegę Damiana, aby był "klimat"

ognisko milky way3 (1).jpg

co to za miejsce ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doklejam się do pytania - bezlusterkowiec APS-C. W moim przypadku modyfikacja wchodzi w grę (w dzień trzaskam tylko manualnymi obiektywami z RAW więc rozszerzenie na wodór nawet polepsza jakość).

Edytowane przez calla
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o wątek "APS-C vs. pełna klatka", to wystarczy zaprząc wujka Google do pomocy:

https://www.google.com/search?q=aps-c+vs+pełna+klatka&oq=aps-c+vs+pe&aqs=chrome.1.69i57j0.4723j0j15&sourceid=chrome&ie=UTF-8

 

Jeśli chodzi o wybór bezlusterkowców APS-C, to tutaj moim zdaniem biorąc pod uwagę astrofoto, jest słabo.

Najwięcej modeli ma Sony oraz Fujifilm, ale jako że od lat znany jest problem "sony star eater" oraz fakt, że Fujifilm sensory bierze od Sony, to z góry odrzucam konstrukcje tych producentów.

Zostaje Nikon i Canon. Na chwilę obecną każdy z nich ma po jednym modelu bezlusterkowca APS-C.

Nikon ma model Z50, a to, co udało mi się znaleźć z astrofoto w jego wykonaniu, jest tutaj. Co do Canona, to moim zdaniem jedynie model Canon EOS M6 Mk II będzie nadawał się do astrofoto z bardzo prostego powodu - jako jedyny ze wszystkich bezlusterkowców serii M ma wbudowane gniazdo wężyka spustowego; pozostałe tańsze modele nie mają go. Zdjęć astrofoto wykonanych modelem M6 Mk II nie znalazłem.

Używanych aparatów z w/w modeli na rynku jest niewiele - obydwie konstrukcje są młode, zaś aparaty serii M Canona nigdy nie cieszyły się specjalną popularnością. Co do samego Canona, to skupia się on w tej chwili na rozwoju bezlusterkowców opartych na bagnecie R. Pierwszy bezlusterkowiec APS-C Canona, oznaczony jako R7, ma pojawić się na przełomie sierpnia i września, więc jest to jeszcze pieśń przyszłości. Ma on zamiar pełnić funkcję modelu flagowego, jeśli chodzi o matrycę APS-C i bagnet R.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, tomchm napisał:

Najwięcej modeli ma Sony oraz Fujifilm, ale jako że od lat znany jest problem "sony star eater" oraz fakt, że Fujifilm sensory bierze od Sony, to z góry odrzucam konstrukcje tych producentów.

Zostaje Nikon i Canon. Na chwilę obecną każdy z nich ma po jednym modelu bezlusterkowca APS-C.

 

 Gwoli ścisłości Nikon też ma matryce od Sony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Behlur_Olderys napisał:

Lepiej zostaw sobie aparat do fotografii dziennej a do nocnej kup dedykowaną kamerę. To moje zdanie. To dwie różne dziedziny. Trochę jakby kupować samochód dostawczy i sportowy jednocześnie ...

Właśnie! 

Dedykowaną kamerę kolorową można kupić już za mniej niż 4 tys,zł.     https://www.astroshop.pl/astrofotografia/15_35/m,Omegon/a,Zubehoer.Allgemein.Serie=veTEC  a nie jest to najtańsza oferta. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Behlur_Olderys napisał:

Lepiej zostaw sobie aparat do fotografii dziennej a do nocnej kup dedykowaną kamerę. To moje zdanie. To dwie różne dziedziny. Trochę jakby kupować samochód dostawczy i sportowy jednocześnie ...

Moim zdaniem jest to najbardziej rozsądne.

 

Edit: Piotr mnie uprzedził.

Edytowane przez pablo12311
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, tex88 napisał:

co to za miejsce ?

Otryt, zdjęcie zrobione spod Chatki Socjologa

 

Powiem Wam, że robię bezlusterkowcami Fuji od 6lub 7 lat, wcześniej miałem X-E2, teraz X-T20, i o zjawisku "Star Eating" dowiedziałem się....dwa dni temu tu na forum. Za pomocą X-T20 również Michał Kałużny sporo robił, zobaczcie u Niego na FB i na www.astrofotografia.pl

 

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, Arciaq napisał:

jako iż sprzedaje swój obecny aparat (Sony jest kiepskie pod astrofoto)

A jaki posiadasz obecnie model Sony i dlaczego uważasz ze jest słaby pod astrofoto?

 

Godzinę temu, Piotr4d napisał:

Dedykowaną kamerę kolorową można kupić już za mniej niż 4 tys,zł. 

 

Nie wiem jak koledzy sobie wyobrażają wykonywanie zdjęć dziennych kamerą astro, ale skoro naciągnęli budżet do 4 tys zł, to za takie pieniądze masz:

- używanego Canona 6D + 24-105/4L, potem można dokupić np. Samyang 24mm f/1.4.

- ew. Nikona D610 / D750 + Nikkor 24-85mm (tani i znośny optycznie), potem można dokupić 20mm / 24mm / 28mm f/1.8 G 

 

Jeśli chodzi o bezlusterkowce APS-C to:

- najciekawszą ofertę obiektywów będzie do Canon'a - firmowe rozsądnie wycenione i dobre jakościowo (UWA + spacer-zoom + tele-zoom) + Sigmy 16/30/56 f/1.4 + Samyangi. Korpusy niestety nie porywają - średnie matryce, aparaty lekko plasticzane w ręce,

- w Sony słabsza ergonomia, słaby tylni ekran (nawet w A7III) + odblaski na matrycy (przy zdjęciach wieczornych) - firmowe obiektywy aps-c słabe albo drogie (z drobnymi wyjątkami) + Sigmy + Samyangi.

- w Fuji korpusy ergonomiczne i dobre jakościowo, firmowa optyka albo bardzo droga albo nie porywa jakością + Samyangi.

 

Z fajnych obiektywów do astrofoto pod bezlustra aps-c:

- Samyang 8mm f/2.8

- Samyang 12mm f/2

- Sigma 16mm f/1.4

- Samyang 21mm f/1.4

- Sigma 30mm f/1.4

- Samyang 35mm f/1.2

- Samyang 50mm f/1.2

- Sigma 56mm f/1.4

- Samyang 85mm f/1.8

 

Wszystko rozsądnie wycenione i dobre - bardzo dobre jakościowo.

Edytowane przez Marek_N
  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minuty temu, Marek_N napisał:

- w Fuji korpusy ergonomiczne i dobre jakościowo, firmowa optyka albo bardzo droga albo nie porywa jakością + Samyangi.

Jest jeszcze fajny fisz Samyanga

Ja do nieba używam:

- Laowa 4 mm / 2,8 circular fish o polu widzenia 210o!

- Samyang fisheye 8/2,8

- Samyang 12/2

- Fuji 23/1,4

- Fuji 35/1,4

- Fuji 50/2

 

Dłuższe ogniskowe biorę z Nikona i zakładam do Fuji przez adapter z Allegro za 40 zł. Polecam obiektywy 85/2, 105/2.5, 135/2,8 i przede wszystkim 180/2,8

Edytowane przez Marcin_G
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Marek_N napisał:

używanego Canona 6D + 24-105/4L, potem można dokupić np. Samyang 24mm f/1.4

o ile 6D jest dobrym wyborem to już 24-105 to kompletna pomyłka do astrofotografii(ale do codziennej to mój podstawowy sprzęt), poza tym Samyang 24mm jest chyba najgorszy ze stałek tego producenta, niedawno ktoś wrzucał fotki z niego.

W tym budżecie polecałbym Samyang 35/1.4 + używana sigma EX 50/1.4 ewentualnie Samyang 135/2. Przy większym - sigmy z serii art.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Marcin_G napisał:

Jest jeszcze fajny fisz Samyanga

Ja do nieba używam:

- Laowa 4 mm / 2,8 circular fish o polu widzenia 210o!

Wspomniałem o nim w pierwszej linijce :)

Jest również Meike 6,5mm f/2 190* - bardzo fajnie działa już po minimalnym przymknięciu

DSC06068.thumb.jpg.1bc828ad0708e0453418bfc7470a5b3d.jpg

Co prawda zamieniłem go na Samyanga 8mm f/2.8, ale bardzo dobrze wspominam. Jak za 400 zł (używka w idealnym stanie) to obiektyw doskonały.

 

10 minut temu, Darek_B napisał:

poza tym Samyang 24mm jest chyba najgorszy ze stałek tego producenta

To bardzo dobry obiektyw,użyteczny od f/1.4, tylko jak to u Samyanga - sporo problemów z jakością....

https://www.lonelyspeck.com/rokinon-24mm-f1-4-ed-as-umc-review/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, tomchm napisał:

Co do Canona, to moim zdaniem jedynie model Canon EOS M6 Mk II będzie nadawał się do astrofoto z bardzo prostego powodu - jako jedyny ze wszystkich bezlusterkowców serii M ma wbudowane gniazdo wężyka spustowego; pozostałe tańsze modele nie mają go. Zdjęć astrofoto wykonanych modelem M6 Mk II nie znalazłem.

 

 

Mam Canona M50. Nie odczuwam braku gniazda wężyka. Nawet gdyby było, to bym nie używał, bo steruję nim po wi-fi. Im mniej kabli, tym lepiej. Oczywiście nie jest to idealne rozwiązanie, bo sprzęt nie modyfikowany i wodór wychodzi słabo. Za to niewielki rozmiar i waga aparatu to zdecydowany plus. Od kiedy mam bezlusterkowca, to każda lustrzanka wygląda dla mnie jak czołg.

Obiektyw kitowy Canona 15-45 pod EF-M w pełni zasługuje na to określenie - w dzień jeszcze ok, ale w nocy straszna chała. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Robson_g napisał:

Osobiście polecam tylko pełną klatkę. Zakres dynamiki tonalnej , rozkład szumu, kadr, to czynniki, które wpłyną na jakość materiału końcowego, a obróbka będzie tylko czystą przyjemnością z uśmiechem na twarzy. 

Całkowicie się....nie zgodzę. Dla amatora do zdjęć nawet tych ambitniejszych nie ma pół powodu by sięgać po pełną klatkę, przy doskonałych współczesnych aparatach APS-C

Edytowane przez Marcin_G
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zależy kto jaki ma aparat APS-C. Swego czasu czytałem, że bardzo dobrymi aparatami z matrycą APS-C do astrofoto są Canony 7D lub 7D Mark II, ale są to topowe konstrukcje. Ja - jeśli chodzi o Polaków - nie znam nikogo, kto by używał któregokolwiek z tych aparatów do astrofoto. Tańsze wersje aparatów APS-C będą miały zdecydowanie gorsze parametry niż ich topowe odpowiedniki.

Z drugiej zaś strony chyba jedynie Canon bawił się w coś takiego jak budżetowe pełnoklatkowce. W świecie astrofoto (i nie tylko) ogromną popularność zdobył model 6D, a później 6D Mk II.

Biorąc pod uwagę koszty, to budżetowy pełnoklatkowiec Canona kosztuje mniej więcej tyle samo co topowa konstrukcja APS-C, jak nie mniej.

 

Jakoś Canon 7D (Mk II) nie zdobył popularności wśród astrofotografów... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, tomchm napisał:

Jeśli chodzi o wątek "APS-C vs. pełna klatka", to wystarczy zaprząc wujka Google do pomocy:

https://www.google.com/search?q=aps-c+vs+pełna+klatka&oq=aps-c+vs+pe&aqs=chrome.1.69i57j0.4723j0j15&sourceid=chrome&ie=UTF-8

 

Jeśli chodzi o wybór bezlusterkowców APS-C, to tutaj moim zdaniem biorąc pod uwagę astrofoto, jest słabo.

Najwięcej modeli ma Sony oraz Fujifilm, ale jako że od lat znany jest problem "sony star eater" oraz fakt, że Fujifilm sensory bierze od Sony, to z góry odrzucam konstrukcje tych producentów.

Zostaje Nikon i Canon. Na chwilę obecną każdy z nich ma po jednym modelu bezlusterkowca APS-C.

Nikon ma model Z50, a to, co udało mi się znaleźć z astrofoto w jego wykonaniu, jest tutaj. Co do Canona, to moim zdaniem jedynie model Canon EOS M6 Mk II będzie nadawał się do astrofoto z bardzo prostego powodu - jako jedyny ze wszystkich bezlusterkowców serii M ma wbudowane gniazdo wężyka spustowego; pozostałe tańsze modele nie mają go. Zdjęć astrofoto wykonanych modelem M6 Mk II nie znalazłem.

Używanych aparatów z w/w modeli na rynku jest niewiele - obydwie konstrukcje są młode, zaś aparaty serii M Canona nigdy nie cieszyły się specjalną popularnością. Co do samego Canona, to skupia się on w tej chwili na rozwoju bezlusterkowców opartych na bagnecie R. Pierwszy bezlusterkowiec APS-C Canona, oznaczony jako R7, ma pojawić się na przełomie sierpnia i września, więc jest to jeszcze pieśń przyszłości. Ma on zamiar pełnić funkcję modelu flagowego, jeśli chodzi o matrycę APS-C i bagnet R.

 

To nie jest zależne od matrycy Sony a od softu aparatu. Do Nikona D5100 jest mod, który wyłącza star eater. Pentaxy na matrycach Sony nie mają tego efektu, a fabryczny filtr  dobrze przepuszcza ha. Osobiście wybrałbym jednak Canona 6D.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, rambro napisał:

 

To nie jest zależne od matrycy Sony a od softu aparatu. Do Nikona D5100 jest mod, który wyłącza star eater. Pentaxy na matrycach Sony nie mają tego efektu, a fabryczny filtr  dobrze przepuszcza ha. Osobiście wybrałbym jednak Canona 6D.

 

W takim razie to był mój błąd, za co przepraszam. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, tomchm napisał:

W takim razie to był mój błąd, za co przepraszam. 

Po to jest forum żeby się wymieniać informacjami. Też czasami coś napiszę, a później zmieniam zdanie, bo temat okazuje się dużo bardziej skomplikowany niż na początku.   Kamerki ZWO i QHY CMOS w większości są na matrycach Sony, poza ASI1600, która ma Panasonica i ASI120 ( AR0130 ON Semiconductor).

 

Odnośnie pytania autora o wady i zalety full frame vs APS-C to w astrofoto różnią się głównie polem widzenia. Z reguły w aparatch FF producenci stosują lepsze matryce, ale trzeba porównywać konkretne modele.

 

Dla fotografii dziennej to temat rzeka. W skrócie, aby uzyskać ten sam rozmiar na ekranie czy wydruku FF trzeba mniej powiększyć zdjęcie, dzięki czemu jakość jest lepsza. Obiektywy niestety muszą być większe, lepiej skorygowane, więc i droższe. Jako pstrykacz amator nie czuję potrzeby posiadania FF. Poza tym to nie aparat robi zdjęcia, a fotograf więc dobry fotograf gorszym sprzętem osiągnie więcej niż początkujący najnowszym modelem z super szkłem. W dziennej fotografii uważam, że ważne są w kolejności: temat, światło, kadr, obiektyw i na końcu puszka.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.