Skocz do zawartości

Krzywizna płaszczyzny ostrości - prośba o konsultację


dobrychemik

Rekomendowane odpowiedzi

Bardzo proszę o weryfikację czy to co piszę poniżej ma sens.

 

Chodzi mi o płaszczyznę ostrości w refraktorze. W teorii płaszczyzna ta ma być wycienkiem sfery o krzywiźnie zależnej jedynie od ogniskowej. Zatem im większa ogniskowa, tym mniejsza krzywizna, a więc i mniejsza rola korektora. Nie powinno tu być zależności od światłosiły refraktora, jeśli tylko brzegowe partie soczewek nie wprowadzają dodatkowych zniekształceń. Czy zatem uprawniony jest wniosek, że przy zmianie teleskopu na inny o większej ogniskowej, ale takiej samej światłosile oraz nie zmieniając jakichkolwiek innych czynników, np. kamery, powinno się zaobserwować mniejsze rozmycie gwiazď w narożach kadru przy braku korektora?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, dobrychemik napisał:

W teorii płaszczyzna ta ma być wycienkiem sfery o krzywiźnie zależnej jedynie od ogniskowej. Zatem im większa ogniskowa, tym mniejsza krzywizna, a więc i mniejsza rola korektora. Nie powinno tu być zależności od światłosiły refraktora

Krzywizna pola zależy jedynie od ogniskowej.

Od światłosiły zależy jaki wycinek sfery będziesz obserwować.

 

Godzinę temu, dobrychemik napisał:

Czy zatem uprawniony jest wniosek, że przy zmianie teleskopu na inny o większej ogniskowej, ale takiej samej światłosile oraz nie zmieniając jakichkolwiek innych czynników, np. kamery, powinno się zaobserwować mniejsze rozmycie gwiazď w narożach kadru przy braku korektora?

Tak - gdyby rozmiar matrycy pozostał taki sam ale jej rozdzielczość była proporcjonalnie mniejsza do wzrostu ogniskowej ;) 

  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Marek_N napisał:

Od światłosiły zależy jaki wycinek sfery będziesz obserwować.

Nie rozumiem tego stwierdzenia, proszę wyjaśnij co masz na myśli. Wycinek jakiej sfery ? I jak się ma do krzywizny pola.

 

Godzinę temu, Marek_N napisał:

Tak - gdyby rozmiar matrycy pozostał taki sam ale jej rozdzielczość była proporcjonalnie mniejsza do wzrostu ogniskowej ;) 

Tutaj uważam że jesteś w błędzie - moim zdaniem zmiana rozdzielczości matrycy nie jest konieczna. 

Mając kilka różnej wielkości refraktorów f/5 i z każdym używając tą samą matrycę, to w tym o najdłuższej ogniskowej będą najostrzejsze gwiazdy na brzegach (właśnie z uwagi na najmniejszą krzywiznę pola). Naturalnie skala odwzorowania nieba w sekundach łuku na pixel, bedzie tam największa - jest proporcjonalna do ogniskowej. Dalej kontynuując - rozmycie gwiazd na brzegach tej samej matrycy będzie odwrotnie proporcjonalne do ogniskowej - innymi słowy - jeśli refraktor 80/400 da rozmycie na brzegu 80 pixeli, to 160/800 da 40 pixeli. (pomijamy inne wady niż krzywizna pola) . Dalej kontynuując: rozmycie spowodowane krzywizną pola rośnie wraz z kwadratem odległości kątowej od osi. Czyli 80/400 w połowie matrycy da rozmycie 20 pixeli, a 160/800 w połowie matrycy da 10 pixeli.

 

(w przeciwieństwie np do komy w newtonach bez korektora, która rośnie liniowo: jeśli w newtonie 200/800 będzie rozmycie na brzegu 80 pixeli, wtedy w newtonie 400/1600 również będzie to 80 pixeli na tej samej matrycy. A w połowie matrycy będzie 40 i 40 pixeli) 

  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Marek_N napisał:

Krzywizna pola zależy jedynie od ogniskowej.

Od światłosiły zależy jaki wycinek sfery będziesz obserwować. 

Marek, no co Ty? 

Krzywizna zależy JEDYNIE od światłosiły? Jest niezależna od układu optycznego refraktora? Klejony dublet i quintuplet a'la Petzval  - oba f/7 - będą miały taką samą krzywiznę?

Od światłosiły zależy jak JASNY będzie obraz w płaszczyźnie ogniska. A jaki wycinek będzie nadawał się do obserwacji, zależy od tego, jak dobrze udało się skorygować optykę daleko od osi....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, stratoglider napisał:

Nie rozumiem tego stwierdzenia, proszę wyjaśnij co masz na myśli. Wycinek jakiej sfery ? I jak się ma do krzywizny pola.

Własnie zastanawiam się co miałem na myśli - tak to jest jak się pisze z doskoku :D

Wychodzi, że chodziło mi o przypadek ze stałą aperturą.

 

1 godzinę temu, Marcin_G napisał:

Krzywizna zależy JEDYNIE od światłosiły? Jest niezależna od układu optycznego refraktora? Klejony dublet i quintuplet a'la Petzval  - oba f/7 - będą miały taką samą krzywiznę?

Ale rozmawiamy o krzywiźnie pola dubletu, a nie parze obiektyw - korektor.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, dobrychemik napisał:

Wychodzi zatem na to, że ogólnie lepiej mieć refraktor duży niż mały.

Gdyby mi przyszło do głowy wymienić 80/560 na 102/712 to nie dość, że bym łapał więcej gwiazd, to jeszcze powinny być ostrzejsze w całym polu.

Tak, chemiku, tak.... A gdybyś wymienił 102/714 na 130/910 to jeszcze więcej, a potem 150/1050, apotem....apo, apo, apo......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, dobrychemik napisał:

Gdyby mi przyszło do głowy wymienić 80/560 na 102/712 to nie dość, że bym łapał więcej gwiazd, to jeszcze powinny być ostrzejsze w całym polu.

Ale bez korektora to i tak tylko "namiastka" ostrości w całym polu. No i sprawdź na telescopius.com czy Ci pasuje taka ogniskowa. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 27.03.2021 o 11:36, dobrychemik napisał:

Bardzo proszę o weryfikację czy to co piszę poniżej ma sens.

 

Chodzi mi o płaszczyznę ostrości w refraktorze. W teorii płaszczyzna ta ma być wycienkiem sfery o krzywiźnie zależnej jedynie od ogniskowej. Zatem im większa ogniskowa, tym mniejsza krzywizna, a więc i mniejsza rola korektora. Nie powinno tu być zależności od światłosiły refraktora, jeśli tylko brzegowe partie soczewek nie wprowadzają dodatkowych zniekształceń. Czy zatem uprawniony jest wniosek, że przy zmianie teleskopu na inny o większej ogniskowej, ale takiej samej światłosile oraz nie zmieniając jakichkolwiek innych czynników, np. kamery, powinno się zaobserwować mniejsze rozmycie gwiazď w narożach kadru przy braku korektora?

 

Prosty kalkulator, na którym moża policzyć przybliżoną odległość powierzchni Petzvala od matrycy, w jej narożu.

 

plaskowosc pola kalkulator.xlsx

Edytowane przez bartolini
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, bartolini napisał:

 

Prosty kalkulator, na którym moża policzyć przybliżoną odległość powierzchni Petzvala od matrycy, w jej narożu.

 

plaskowosc pola kalkulator.xlsx 11.39 kB · 4 pobrania

 

Dzięki wielkie. Nawet nie wiedziałem, że ta powierzchnia nazywa się powierzchnią Petzvala. Dzięki Tobie coś więcej poczytałem i się dowiedziałem, że ta powierzchnia jest paraboloidą, co w sumie ma sens, bo krzywizna drastycznie rośnie wraz z odległością od osi optycznej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.